TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Książki

The High Republic: Temptation of the Force (Tessa Gratton)

Adakus 2024-02-18 14:41:42

Adakus

avek

Rejestracja: 2007-11-12

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd: Silesia

Druga powieść dla dorosłego odbiorcy z III fazy projektu Wielka Republika. Premiera 11.06.2024.

/Tekst/5524,Star_Wars_The_High_Republic_Temptation_of_the_Force.html

LINK
  • Re: The High Republic: Temptation of the Force (Tessa Gratton)

    mkn 2024-06-28 12:39:18

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Zaczęło się fajnie. W trakcie niestety zaczęło przymulać. Ultra-ciekawe fragemnty z Marchionem, zdecydowanie za szybko się kończyły. Rozdziały z Bellem+Burrym oraz Porterem też były ok. Ale gdy widziałem, że czeka mnie kolejny rozdział z Elzarem i/lub Avar najczęściej odkładałem czytnik i kontynuowałem dopiero następnego dnia. Na szczęście końcówka to już była ostra jazda bez trzymanki i uratowała całość w moich oczach.

    Książka kontynuuje wątki z Defy the Storm, widać ścisłą współpracę z Justiną Ireland, DtS to lektura obowiązka przez TotF.

    Obecność Vern w Acolyte trochę psuje zabawę, bo Vern jest w pewnym momencie w dużych tarapatach i wiedząc jak w przeszłości twórcy obchodzili się z niektórymi głównymi postaciami można by było się emocjonować. A tak to tylko - pffff i tak przeżyje.

    Z całej książki najbardziej ciekawił mnie wątek początek spoilera Blight koniec spoilera oraz początek spoilera ostatecznego starcia Portera z Viess koniec spoilera. Obydwa wątki fajnie się rozwinęły, ale pozostały otwarte i trzeba czekać na c.d. Najmniej obchodziły mnie początek spoilera harlequinowe fragmenty z Avar i Elzarem koniec spoilera i moim zdaniem za dużo miejsca (to były często najdłuższe rozdziały) poświęcono na te wszystkie opisy i rozkminy.

    Nie spodziewałem się takiego zakończenia i że w takim kierunku teraz pójdzie, ale jestem na tak. Wielka Republika nadal ma się świetnie, fajnie to sobie wszystko Panowie i Panie rozplanowaliście!

    LINK
  • Temptation of the Force

    Burzol 2024-07-07 11:09:02

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Ależ, to była miła lektura. Wreszcie się jakaś konkretna akcja dzieje w tej Wielkiej Republice, wreszcie jakieś bitwy kosmiczne, wreszcie bohaterowie, których znamy, dążą do celów które mają sens, wreszcie każdy z nich ma bardzo konkretną rolę do odegrania! Rzadko to robię, ale chyba pokuszę się o parę punktów w spolierach:

    początek spoilera
    - Wątek Burryagi to dla mnie chyba najciekawsza część książki, ten Jedi wookiee staje się jedną z moich ulubionych, ale też najbardziej kompetentnych postaci w tej serii
    - Zupełnie nie przeszkadzały mi romansowe wątki Avar i Elzara, całkiem umiejętnie przedstawione, co więcej podoba mi się taki kierunek dla tej pary, idzie to w ciekawe strony, choć przeczuwam, że nie ma prawa skończyć się to dobrze
    - Nie spodziewałem się, że do problemów z blightem dołączą też żywe łodygi, fajnie to wymyślili, bardzo fajny jest wątek Ro - badacz natury
    - Naprawdę fascynują mnie dalsze losy Ghirry i Liny, politycznie też cała ta opowieść jest sensownie prowadzona
    - Vernestra niby jest w książce, ale ponieważ nie pisze jej Justina, to też bardzo niewiele widać z jej perspektywy, tu chyba najbardziej czułem, że ta postać jest tylko „gościem” w opowieści jakiegoś innego autora
    - Porter Engle, tu trochę się nudziłem jego wątkiem…dopóki nie wydarzyła się rzecz z finału , teraz to dajcie mi co dalej natychmiast
    - książka dobrze wpisuje się w ostatni trend HR, czyli jest bardzo umiejętnym bliskim sequelem innych książek tej fazy, w tym np. zbioru opowiadań z Wielkiej Republiki, wszystko to łączy się w taki sposób, że fajnie jest czytać wszystko to po kolei, ale też teoretycznie można by po tą książkę siegnąć jako pierwszą z serii, i też by się człowiek z grubsza nawet połapał
    - bawi mnie bardzo, że Yoda pojawia się w jednej scenie na sam finał książki, i wydaje się przysypiać na ważnym spotkaniu
    koniec spoilera

    Zgadzam się z przedmówcą, dobre to jest, również jestem na tak. High Republic na wysokim poziomie, całość wyraźnie dokądś dąży, mamy już konkretną grupę postaci, mamy jeszcze parę niespodzianek do odkrycia. Fajnie jest.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..