Nie ma chyba osobnego tematu na polskie wydanie, no to już jest.
Od siebie powiem tylko tyle, że zaskoczył mnie pomysł z pokazaniem dezerterów. Ciekawe rozwiązanie fabularne, natomiast koszmarnego uproszczenia dopuścili się twórcy w wątku odnalezienia uciekinierów przez Luke`a na Coruscant. Ot, poleciał sobie chłopak w imperialnym mundurze na ogromną planetę, popytał szturmowców, gdzie trwają poszukiwania i zaraz ich znalazł xD Druga część opowieści też zaskoczyła, tym razem mocarnym nawiązaniem do Nihilów i Wielkiej Republiki. Czego jak czego, ale bohaterów Starej Trylogii uwięzionych w Bezprzestrzeni bym się nie spodziewał.
Ogólnie było ok, ale tylko w warstwie fabularnej, bo rysunki to zbrodnia. Nie wiem jak można zatrudnić tak świetnych artystów do stworzenia poszczególnych okładek (okładka z bankietu wymiata!), a tak tragicznych do narysowania samego komiksu.
https://star-wars.pl/Tekst/5445,Star_Wars_tom_05_Droga_do_zwyciestwa.html