Tradycyjnie temat. Nominacje ogłoszone zostaną 24 stycznia.
Tradycyjnie temat. Nominacje ogłoszone zostaną 24 stycznia.
I znów zostaniemy pominięci. Village People bez nominacji będzie.
Ktoś to jeszcze bierze na poważnie?
Od 10-15 lat nie ma sensu tego obserwować ani nie brać za wykładnik czy film rzeczywiście jest tak dobry bo dostał kilka oscarów według dzisiejszych "wytycznych"
Uwielbiam takie komentarze
Owszem, wielu ludzi obserwuje nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej, bo pokazują pewne trendy, jakimi podąża kino głównego nurtu. Ponieważ to Hollywood wciąż, czy to się komuś podoba, czy nie, w dużej części nadaje ton popkulturze, sporo osób uznaje, że jednak warto rzucić okiem, kogo nominowali i co obecnie jest "na topie".
Rzucić okiem można ale brać na poważnie to już inna sprawa, jeśli coś jest na topie to nie musi oznaczać że jest najlepsze w swojej kategorii tylko po prostu zdobyło największą popularność bo spasowało największej liczbie osób ale to nie oznacza że nie było lepszych pozycji choć mniej popularnych.
Sifo-Dyass napisał:
Rjeśli coś jest na topie to nie musi oznaczać że jest najlepsze w swojej kategorii tylko po prostu zdobyło największą popularność bo spasowało największej liczbie osób ale to nie oznacza że nie było lepszych pozycji choć mniej popularnych.
-----------------------
Okej, tylko tak można opisać dosłownie każdą nagrodę w głównym nurcie - zwykle nominowane są te twory popkultury, nieważne, czy mówimy o filmie, serialu, książkach, czy muzyce, które aktualnie cieszą się zainteresowaniem, poruszają aktualne tematy lub wychodzą spod ręki znanego twórcy. A chyba każdy ma swój mózg żeby ocenić, które są rzeczywiście wartościowe, a które nie.
To prawda ale oscary też w jakiś sposób mają zachęcić widza żeby przynajmniej raz zobaczył ten film jeśli go wcześniej nie oglądał bez względu na to czy film to gniot czy arcydzieło, czy jest ideologicznie nastawiony czy z politycznym przesłaniem.
Wielką dwójkę, czyli pewniaki do nominacji, Oppenheimera i Barbie mam odhaczone. Na wiele premier trzeba jeszcze niestety poczekać do końca stycznia/początku lutego.
Na bazie Złotych Globów można domniemywać, że sporo nominacji zgarnie Poor Thing Lanthimosa, francuska Anatomia Upadku i The Holdovers Payne`a.
Na nominację dla Chłopów nie ma już co liczyć (mooooże animacja, ale wątpię).
Wleciały nominacje.
https://www.nytimes.com/2024/01/23/movies/2024-oscar-nominees-list.html
statuetek dla Celine Song za scenariusz (nie mam dość śmiałości żeby myśleć o głównej), dla Williamsa za muzykę i dla Creatora za efekty i dźwięk
reszta póki co obojętna (może poza animacją!), zwłaszcza że większości kandydatów nie oglądałem, a niektórych tradycyjnie nie obejrzę (Maestro, Zone of Interest, raczej May December)
W tym roku wyjątkowo mało ciekawią mnie wszelkie nominacje i nagrody, bo nie mam żadnego swojego faworyta, za który specjalnie bym trzymał kciuki, jak bywało uprzednimi laty np. z "Duchami Inisherin", "Green Book", "Aż do piekła", czy chociażby "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri".
Meh.
Film: raczej Oppenheimer.
Reżyseria: Oppenheimer.
Główna kobieca: Stone vs Gladstone
Główna męska: Murphy vs Giamatti
Drugoplanowa kobieca: Randolph.
Drugoplanowa męska: raczej Downey
W scenariuszach rywalizacja.
Ale jeszcze ponad miesiąc.
Murphy wygrał z Giamattim, a Gladstone ze Stone i to najprawdopodobniej definiuje wyniki także na gali oscarowej (drugoplanowe w zasadzie od dawna rozdane)
https://www.vogue.pl/a/sag-awards-2024-oto-pelna-lista-zwyciezcow
Wtręt starłorsowy: Mandalorian przegrał z TLOU rywalizację o nagrodę dla zespołu kaskaderskiego w serialu.
zapewne są już komuś znani, ostatecznie głosowanie zakończyło się w zeszły wtorek (czasu hamerykańskiego) i już pewnie wyniki dawno są policzone
jeśli wierzyć bukom, w niedzielę emocje dotyczyć będą kategorii:
- najlepsza aktorka, czyli Gladstone vs Stone (mój głos dla Sandry Huller)
- scenariusz oryginalny - Anatomia upadku vs Przesilenie zimowe (ja bym głosował na Poprzednie życie)
- scenariusz adaptowany - American Fiction vs Oppenheimer (ten pierwszy muszę jeszcze zobaczyć przed ceremonią, jest na Prime)
- animacja - Spiderverse vs Chłopiec i czapla (właściwie Spideya też muszę, jest na HBO)
- scenografia i kostiumy - Barbie vs Biedne istoty (obojętność ze wskazaniem na rurzowe)
- dźwięk - Oppenheimer vs Strefa interesów (#nikogo, dla zasady mógłby Oppi nie dostać, i tak poniżej siedmiu statuetek nie zejdzie)
- efekty - Godzilla vs Creator (Godzilli nie widziałem, a dla Creatora mam wiele ciepłych uczuć, przy wszystkich słabościach tego filmu)
kto chce niech ogląda, ja wstanę pewnie przed świtem i będę zerkał na Twittera robiąc poranny obrządek, acz bez większych emocji
W tym roku zwycięzcami ceremonii przed-Oscarowej są Winnie The Pooh: Blood and Honey, Expend4bles i Megan Fox.
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/razzie-awards-winnie-the-pooh-blood-and-honey-sweeps-1235846272/
Widziałem niektóre z nominowanych filmów (Indy 5 nie zasługiwał na nominacje), ale nic z laureatów.
Jeśli ktoś ogląda to miłego oglądania. Ja na pewno nie oglądam, więc po obejrzeniu 8 z 10 filmów nominowanych za najlepszy film o Oppenheimerze zostawiam własną kolejność:
1. Anatomia upadku
2. Przesilenie zimowe
3. Poprzednie życie
4. Amerykańska fikcja
5. Oppenheimer
6. Barbie
7. Czas krwawego księżyca
8. Biedne istoty
Maestro i Strefa interesów niesklasyfikowane, nie planuję oglądania.
Cillian z gołodupcem, Nolan z gołodupcem i zaraz Oppenheimer z Best Picture
A teraz dawać Murphy`ego na Bonda co przepowiadałem od lat, zanim się zestarzeje.
Przecież Murphy będzie najsztywniejszym Bondem! Sztywniejszym nawet niż Brosnan. 😏
Cieszy bardzo Oskar dla Emmy - absolutnie zasłużony! ❤🥳 Hehe, brawka dla Damy!
Aczkolwiek jestem trochę niepocieszona, że większość `majtów` poleciała w stronę Nolana...Co oczywiście było do przewidzenia; jednak człowiek i tak się łudził że wygra większa wyobraźnia i fantazja niż ten wyjątkowo ociosany i poprawny produkt pupilka mas.
Troszkę szkoda.
PS. Większość tworów Nolana sama bardzo lubię 🤪, ale Łopnhajmer to coś tak bez polotu że naprawdę...e taaam.
Bez polotu bo to film biograficzny o postaci historycznej gdzie najważniejszym czynnikiem powinno być zgodność z historią.
Ekhem, a wiesz że możliwe jest przedstawienie prawdy historycznej z polotem? To się nie musi wykluczać jak tu u Nolanka. 🤪
Jeśli coś/ktoś zrobił na mnie wrażenie w Oppenhaimerze to ten nasz Robercik Downey J. Wreszcie pokazał co innego jak Luźnego Starka. I zrobił to naprawdę porządnie...O dziwo nawet akademija zauważyła.😋
Czy można nakręcić gabinetowe sceny siedzenia/stania i gadania bardziej z polotem niż w Oppenheimerze? Cóż, widzę tu jedynie możliwość awangardowego machania kamerą, bawienia się ostrością, światłami lub iść całkowicie w hinduską szkołę... montażu.
Mr. Freeze, Pingwin i Bruce Wayne poszczypali się na Oskarkach!!! 🥳❤🤣
https://youtube.com/shorts/QcwRMY-6umY?si=9fT7cUo2rByj4GbU
Wyszło bosko, czemu nikt o tym nie mówi??!
Mina Keatona nie wychodzącego z roli - BEZCZENNE!!! ❤
PS. Imo przebili Cenę biegającego z gołą dupą! 🤣🤣
Ba, to przebiło flashowego keatona i batmany Reevesa, Snydera i Nolka.
To z Ceną już skojarzyło mi się z Neilem Patrickiem Harrisem wychodzących w samych gaciach na gali w 2015. Oczywiście nawiązanie do scenki z Birdmana. Kiedy pójdą krok dalej i odsłonią wszystko?
disclaimer napisał:
Kiedy pójdą krok dalej i odsłonią wszystko?
-----------------------
Nie liczyłabym na podobne "łoskarowe" ekscesy dopóki ludzkość jest organiczna! 🤣🤣
Przyznaję, że pierwszy raz chyba od lat byłem na prawdę zgodny z akademią filmową jeśli chodzi o główne kategorie. Najlepszy film, reżyser, aktorzy pierwszoplanowi - w końcu pełna zgoda i w pełni zasłużone nagrody
W kategoriach technicznych też się w większości zgadzam z wyborami. Cieszy mnie też, że w końcu zarówno Nolan jak i Downey Jr. doczekali się statuetek. To było dobre rozdanie