TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Seriale

Seriale - Sezon 24/25/26

Karaś 2023-11-13 20:27:23

Karaś

avek

Rejestracja: 2007-01-24

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd: София

Trzy lata to chyba górna granica na przewijanie wątku.

Nowości, ciekawostki, trailery, opinie, komentarze dotyczące tasiemców wszelakich, seryj krótszych i dłuższych, adaptacyj, rebootów, revivalów, remaków a może przez przypadek też czegoś zupełnie nowego, na nadchodzące lata.

Poprzedni wątek: https://star-wars.pl/Forum/Temat/24583

LINK
  • Fargo 5

    bartoszcze 2023-11-02 07:01:20

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    wjeżdża 21 listopada

    trailer wygląda jak... Kevin sam w domu w Minnesocie (OK, to tylko pierwsze skojarzenie)
    https://www.youtube.com/watch?v=6SCn6UDXw_I

    LINK
  • Problem Trzech Ciał Netflix

    Karaś 2023-11-13 19:54:10

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Przez chińską wersję nie przebrnąłem, bo należę do osób wolących adaptacje, a nie ekranizację. Oglądanie toczka w toczkę tego, co czytałem, mnie nudzi.

    Netflix wypuścił trailer swojej wersji, widać że zrobią to po amerykańsku, więc pewnie mniej socjo, więcej fwordów, śmieszków i innych bzdur, no ale zobaczymy. Premiera w marcu.


    https://youtu.be/YU706bKzP3k?si=qqNGq9Y6aM95s9x_

    LINK
    • Re: Problem Trzech Ciał Netflix

      Rusis 2023-11-13 20:41:42

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Dalej czekam na ten serial, choć po trailerze chyba z większą obawą niż wcześniej. Jakoś to co pokazali mnie niespecjalnie przekonuje - znaczy zarys historii został, ale wydźwięk zmieniony pod amerykańskiego widza mocno. Mam nadzieję, że chociaż częściowo klimat oryginału się gdzieś zachowa.

      LINK
      • Re: Problem Trzech Ciał Netflix

        darth_numbers 2023-11-13 21:50:10

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        Na klimat oryginału bym nie liczył, bo książka w dużej mierze to manifest polityczno-kulturowy ChRLD, towarzysz Xi czytał książkę z wypiekami na pucułowatej buzi podobno i prawicę Liu Cixin uścisnął, a to już coś znaczy. Ciężko też jest coś wcisnąć widzom mainstreamowym, co na każdym kroku próbuje takiemu widzowi wytłumaczyć jak cały nasz gatunek jest głupi, bezrozumny i zadufany w sobie. Trzeci problem, oryginał książkowy jest po prostu przerażający, "czarna bezwyjściowość sytuacji" przytłacza na każdym kroku, trzeba mieć silne nerwy, żeby całość strawić bez nabawienia się PTSD. Plus dużo chińszczyzny nie tylko językowo ale też kulturowo czy historycznie, a to już w ogóle show-stopper.

        Ale spoko, niech próbują, może coś z tego wyjdzie, te kilka scen w trailerze i śmieszne i straszne, ja jestem nastawiony pozytywnie.

        LINK
        • Re: Problem Trzech Ciał Netflix

          Smok Eustachy 2023-11-13 22:58:55

          Smok Eustachy

          avek

          Rejestracja: 2017-02-13

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Oxenfurt

          Ała. Jednak 3 część dobrze się kończy. P3C zrobiło na mnie duże, realistyczne, wrażenie.
          No i jakiś obraz rewolucji kulturnej w końcu jest, mający walor edukacyjny.
          2 protony to natomiast przegięcie tzw. pały.

          LINK
          • Re: Problem Trzech Ciał Netflix

            darth_numbers 2023-11-14 09:18:26

            darth_numbers

            avek

            Rejestracja: 2004-08-03

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            Całość ma bardzo dużo walorów, przedstawienie rewolucji kulturalnej jest jednym z nich, te fragmenty wykręcają flaki normalnie. Jeżeli chodzi o przegięcia pały, jest tego ogólnie dużo, pod względami naukowo-technicznymi (czyli tak jakby rdzeń gatunku S-F) cykl wywala korki. Widać, że pisał to człowiek wykształcony ściśle (inżynier). Te właśnie przegięcia są w pewnym sensie punktem wspólnym Trylogii Trzech Ciał z Hyperionem, pod wieloma względami (relacja człowiek-wiedza-wszechświat). Implikacje "filozoficzne" podobne.
            Czy tam jest jakiś "happy end"? Ciężko powiedzieć, rzecz jest raczej zawieszona w niepewności, co tak jakby daje jakąś nadzieję bo jest znowu ucieczką w nieznaną przyszłość, od tego straszliwego determinizmu który wisi nad całą serią jak miecz niejakiego Damoklesa.

            Eustachy przeczytaj sobie "oficjalne fanfiction", krótka powieść kończąca cykl pt. "The Redemption of Time". Porąbane jeszcze bardziej, ale ma błogosławieństwo samego Cixin Liu, więc "oficjalny kanon".

            LINK
  • Reacher - drugi sezon

    bartoszcze 2023-11-16 20:25:17

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Wjeżdża 15 grudnia na Prime, na początek trzy odcinki, pozostałe 5 co tydzień.
    Tym razem to adaptacja "Elity zabójców", jeśli ktoś odróżnia od siebie poszczególne tomy Reachera.
    W roli Ładnej Dziewczyny (postać tradycyjnie obecna w każdym tomie, zwykle z epizodem erotycznym) tym razem Serinda Swan. W obsadzie też Robert Patrick, pewnie jako jeden z ważniejszych złoli.

    LINK
  • Upload sezon 3

    bartoszcze 2023-11-20 22:35:24

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Nawet nie zauważyłem że zaczęli go nadawać miesiąc temu, już dostępny w całości.

    Miks rom-comu, akcji i komedii zapewniony (z perspektywy pierwszego odcinka), pytanie czy całość dostała spójne ramy fabularne.

    LINK
    • Re: Upload sezon 3

      bartoszcze 2023-12-15 22:30:55

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Skończyłem. Przez większość sezonu było to dość mocno rom-com zatrącający o farsę (z bardzo pozytywnym wynikiem), ale finał jednak zaskakujący. Aż poszedłem sprawdzić co z czwartym sezonem, ale na razie brak informacji żeby go zaczęli pisać.

      LINK
  • Doctor Who!!!

    Karaś 2023-11-25 21:08:10

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Dzisiaj wrócił Tennant, otoczka nowych sezonów stylizuje na reboot i w sumie odcinek też.

    Ogólnie jeśli w taki sposób będą kręcić dalej to coś z tego będzie. Stary, dobry Doktor.

    Rozmach wydarzeń nieproporcjonalny do kameralności, bzdury, groteska, czysty chaos przez godzinę.

    Mi się podobało, lepszy niż się łudziłem. Zobaczymy co dalej - mam nadzieję na budowanie motywu przez foreshadowing jak to było w praktycznie każdym sezonie początek spoilera i tu chyba też tak będzie! koniec spoilera

    Podejrzewam, że część będzie miała kociokwik przez

    początek spoilera to jak się zakończyło XDDDDD koniec spoilera ale my się usmialismy. Na dobrą sprawę początek spoilera był tylko jeden kaznodziejski moment ale umiarkowanie wiec to równie dobrze mogłoby być zwykły school bullying, więc wyjątkowo udało im się zawrzeć swoje progresywizmu w fabułę więc nie mam zastrzeżeń. A zaimki kosmitów to równie dobrze może być pastisz, albo transfobia, zależy kto kręci co nie xD koniec spoilera

    Także ten "wokizm" fabularnie uzasadniony xD więc git

    No i początek spoilera Meep to totalnie jeden z moich kotow, najpierw kochany pluszak do głaskania i nagle diabeł znienacka xD koniec spoilera

    Czekam z niecierpliwością na następne!!!

    LINK
    • Re: Doctor Who!!!

      Rusis 2023-11-26 10:04:07

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Po kilku latach wróciłem do Doctora Who, żeby zobaczyć jak ten powrót Tennanta i zmiana ekipy wygląda. Oraz przede wszystkim sprawdzić czy poziom odcinków się chociaż trochę podniósł. I... byłem zadowolony

      Czuć stary, dobry klimat. Tak jak Karaś wspomniał powyżej - rozmiar nieproporcjonalny do kameralności, bzdury i chaos przez godzinę Tak, to jest to co często pamiętam z pierwszych sezonów - ważne wydarzenia osadzone w absurdalnie kameralnym settingu. Choć też widać zwiększenie nakładów na efekty w stosunku do tego co było kiedyś.

      Świetny główny przeciwnik odcinka. Coś czułem od początku, że to nie może być takie proste, ale aż takiej transformacji się nie spodziewałem

      Na razie ten special przekonał mnie, żeby śledzić dalsze odcinki. Ale biorę poprawkę na to, że speciale zazwyczaj robili na dobrym poziomie, więc z rezerwą podchodzę dalej do standardowego sezonu, który będzie za jakiś czas. Dam szansę, najwyżej kolejny raz się pożegnam.

      LINK
  • Gen V

    bartoszcze 2023-11-30 00:00:17

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Jestem w trakcie pierwszego sezonu tego spinoffu The Boys i - nie ukrywam - jest zaskakująco dobrze. Bohaterowie głównego serialu w zasadzie się nie pojawiają, ale nie brakuje ani supków z fikuśnymi czasem supermocami, ani scen obrzydliwych, czasem banalnie, czasem kreatywnie. Powiedziałbym że konwencja z młodymi (choć już zmanierowanymi) supkami nawet bardziej czasem pozwala puścić wodze wyobraźni. I przy tym wszystkim jest to serial o nastolatkach i ich problemach...

    Ps dla tych co oglądali/ją: kiedy na koniec czwartego odcinka początek spoilera Emma się powiększyła koniec spoilera, kto pomyślał "jak będzie wyglądać odwracanie tego"? To miłej wizji, jeśli ktoś nie

    LINK
    • Re: Gen V

      rebelyell 2023-11-30 20:09:35

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      A ja się wynudziłem, chyba nastąpiło u mnie zmęczenie materiału, bo te wszelkie szokujące sceny nie robią już na mnie wrażenia, a sama historia mnie nie porwała, zwłaszcza że jakoś nie mogłem zmusić się do kibicowania któremukolwiek z bohaterów.

      LINK
      • Re: Gen V

        Karaś 2023-12-03 19:30:54

        Karaś

        avek

        Rejestracja: 2007-01-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: София

        Ja obejrzałem chyba pięć odcinków i się zdziwiłem, że taki krótki, potem się okazało, że on po prostu dalej wychodzi, ale ani nie pamiętałem o czym był, ani nawet nie chciałem do niego wracać - w sensie myśl o oglądaniu tego dalej jakoś uwierała mnie w głowie. W sensie nie był zły, ja i young adult czasem lubię i dark academia też, ale... No, bezpdziowy taki.

        LINK
        • Re: Gen V

          rebelyell 2023-12-04 20:49:23

          rebelyell

          avek

          Rejestracja: 2009-12-01

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kovir

          Czyli totalny średniak bez wyrazu, nie ma się wrażenia, że warto dooglądać do końca, by nie mieć poczucia przegapienia czegoś fajnego.

          LINK
    • Re: Gen V

      bartoszcze 2023-12-03 19:29:02

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Pod koniec po raz kolejny widać, że dobrze zacząć i rozwijać jest fajnie, ale sztuką jest dobrze skończyć. Oczywiście podobało mi się rozwijanie mocy Marie (początek spoilera tylko czy zamierzali zrobić z niej drugą Neuman?) koniec spoilera, ale finał... no nie do końca przekonał (choć w sumie cały odcinek z Tek Knightem był taką delikatną zapowiedzią, i nawet pasującą do konwencji serialu o młodych, którym bezlitośnie rozwiano złudzenia).

      W sumie najbardziej mnie ciekawi co z tego serialu przedostanie się w taki czy w inny sposób do głównego, trailer sezonu 4 sugerował że pojawi się proces Homelandera, do którego nawiązywała Neuman. Nie bez powodu po napisach pojawił się Butcher...

      LINK
  • Doctor Who 2

    Karaś 2023-12-02 22:17:48

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Kolejny bardzo dobry odcinek. Tym razem zamiast chaosu i funu mieliśmy "kosmicystyczny" odcinek. Też je bardzo lubię, najbardziej S04E08 Night at the Library. Tutaj bardziej w stronę początek spoilera Inwazji porywaczy ciał, Cosia Campbella, czy tego odcinka Wellington Paranormal koniec spoilera a to też bardzo lubię.

    Jedyny minus to trochę przewidywalny, ale do wybaczenia. Trochę creepy momentów, tajemnica, emocje, koniec świata i tak dalej.

    Gatwa jest dobrym aktorem, jeśli będzie dostawał takie scenariusze to spokojnie udźwignie. Oby tak dalej

    LINK
    • Re: Doctor Who 2

      Rusis 2023-12-27 13:24:26

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Odcinek się zaczął dla mnie dosyć przeciętnie i już myślałem, że po bardzo dobrym pierwszym specialu będziemy mieli spory zjazd jakości. Na szczęście po kilkunastu minutach wszedł na odpowiednie obroty - bardzo mi się podobał horror vibe na który później wszedł odcinek.

      LINK
  • I think you should leave

    Karaś 2023-12-03 19:23:09

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Okej, co prawda wyszedł w 2023, ale ze nitka już jest nowa...

    Odkryłem ostatnio tego czorta. Co za głupie głupoty to ja nawet nie. Znacie takie uczucie jak macie katar, zalega w zatokach i sruuu taki pieniężny ślimak wpada do chustki i ulga. To ten serial tak mi robi z mózgiem. Ulga w rozumie.

    Poczucie humoru pewnie dla wielu będzie... męczące, ale mnie cieszy. Dobre opinie i popularność świadczą o tym, że Freddy Got Fingered wyprzedził swoje czasy i ludzkość nie była na to gotowa. Teraz już jest.

    Sloppy steaks.

    LINK
  • True Detective 4

    bartoszcze 2023-12-06 17:38:45

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Jednak dopiero 14 stycznia rusza.

    Ostateczny trailer:
    https://www.youtube.com/watch?v=WkL7cpG2UhE

    LINK
    • Re: True Detective 4

      bartoszcze 2024-03-16 22:51:23

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Szkoda że tylko sześć odcinków, ale tej historii lepiej było nie rozciągać ponad miarę. Przez co najmniej połowę mocny klimat X-Files, końcowe plot twisty znakomite. Realizacyjnie majstersztyk, ale w sumie nawet ten odstający drugi sezon realizacyjnie był znakomity. Zabawne nawiązania do pierwszego sezonu.

      Niech showrunnerka robi kolejny sezon ("in development"), bez względu na to jak bardzo się Pizzolatto zapluje. Choć może już nie o Alasce dla odmiany.

      LINK
  • Doktor w krainie czarów

    Karaś 2023-12-10 20:36:29

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Nie wiem na ile odbiór może być zakrzywiony przez moje wyposzczenie, ale... No jest świetnie. Serio.

    Tu mamy Doktora w krainie czarów.
    Znakomita kreacja Patricka Harrisa. Chciałbym go jeszcze zobaczyć w tej roli. Super. Z jednej strony pomyślałem, że tę drugą stronę lustra można by lepiej nieco zaprezentować, ale z drugiej - to co pokazali było dokładnie wystarczające by pokazać o co chodzi bez ryzyka przerostu formy nad treścią.

    początek spoilera - mamy znów foreshadowing jakiegoś złola, którego nawet Lalkarz się bał, super, uwielbiałem gdy tak budowali coś przez cały sezon
    - ząb Mistrza!!!
    - ogólnie smaczki, uśmiałem się z tych scen w których każdy ma rację, a pilot to w ogóle top kek xD
    - nawiązanie do Doctor The Invicible - każda twarz ma nieco inne zabarwienie, w końcowej scenie po zniszczeniu lasera Doktor odpowiadając Doktorowi że nie uda mu się uratować wszystkich odpowiada, że się uda. Nawiązuje to do tego jak tennantowemu doktorowi wjeżdżała megalomania, miło że pamiętali
    - BIGENERACJA!!! <3
    - mam nadzieję, że skoro już mamy rift doktora to pogłoski o spinoffie z Tennantem będą prawdziwe!!!
    koniec spoilera


    Podobała mi się też metanarracja, w której Donna mówi Tennantowi o zmęczeniu materiału i dlatego ta twarz wróciła....


    Wszystkie trzy odcinki uważam za najlepsze od czasów Capaldiego, a może i niektórych wcześniejszych. Mają wszystko, czego oczekuję po Doktorze - lekkość, humor, dynamikę, pomysłowość, groteskę, okazjonalne spooky scene, pozytywny przekaz zamiast tępej smutologii.

    Gatwa nie miał zbyt wielu scen żeby się popisać, ale fajnie jakby mu zostawili ten ubiór... o niego jak pisałem i tak jestem spokojny.

    Jestem usatysfakcjonowany, trzy na trzy bardzo dobre, oby tak dalej.

    LINK
    • Re: Doktor w krainie czarów

      Rusis 2023-12-27 13:27:55

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      I znowu bardzo dobry special, ten mi się podobał nawet bardziej niż dwójka. Dobry scenariusz, ale przede wszystkim fenomenalna rola Neila Patricka Harrisa - świetny aktor i bardzo dobrze odegrany przeciwnik dla Doktora, szczególnie dla TEGO Doktora. Aktorsko duet NPH - DT wygrali to.

      Mam zastrzeżenia natomiast do końcówki. początek spoilera Liczyłem na zwykłą regenerację. Tu dostaliśmy coś nowego, bigenerację, która wydaje mi się bezpiecznym zabiegiem pozwalającym na multiplikowanie Doktorów na potrzeby scenariusza i przywracanie ich kiedy się chce. Trochę zbyt bezpiecznie. Mam nadzieję, że za niedługo zostaniemy jednak jakimś sposobem z jednym z nich tylko. koniec spoilera

      LINK
  • Doctor Who 4

    Karaś 2023-12-25 23:02:13

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    ... xD ehh. Po trzech bardzo dobrych odcinkach, czwarty - a pierwszy z Gatwą w całości- był słabiutki. Znów zmiana konwencji - to na plus akurat - tym razem na dark fantasy z sobotnich poranków na TVN Siedem. Kilka ciekawych pomysłów jak początek spoilera liny i węzły jako okablowanie, złośliwe gobliny jako przyczyną pecha, przypadki przyciągające gobliny koniec spoilera nie ratują całości, która była na pograniczu kiczu (w tej złej wersji) nudy i tryhardingu. początek spoilera motyw z towarzyszącym towarzysce pęknięciu w czasie byl już wykorzystany z Amy Pond. Jakiś Jabba-Sarlacc z wielbicielami Indiany Jonesa koniec spoilera

    Ogólnie praktycznie nic mi się tu nie podobało xD ani pomysl ani jego przedstawienie, a najbardziej ziejaca z ekranu nuda wydłużająca czas trwania odcinka do dwóch godzin (a przynajmniej wrażenie)

    Nie wiem czy to potknięcie, czy trzy poprzednie były niewspółmiernie dobre, zobaczymy wiosną. Z drugiej strony łatwiej będzie czekać po takiej kiszce xD

    LINK
    • Re: Doctor Who 4

      rebelyell 2023-12-26 16:32:40

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      Cholera, aż boję się odpalić, bo mnie podobały się pierwsze dwa (zwłaszcza drugi był świetny, chociaż "Newton" mnie rozwalił XD), a już trzeci mi nie podszedł. Delikatnie mówiąc NPH nie jest moim ulubionym aktorem, co tym bardziej mnie nie zachwyciło.

      LINK
    • Re: Doctor Who 4

      Rusis 2023-12-27 13:37:18

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      O ile z poprzednimi Twoimi opiniami się zgadzałem, to tu się nie zgodzę. Poziom jak dla mnie był podobny jak w drugim odcinku - czyli dobry, ale nie wybijający się aż tak jak 1 i 4. Motyw znany i wykorzystany wcześniej? Owszem, jak to wielokrotnie bywa (tak samo jak w dwójce początek spoilera ucieczka Tardis jak najdalej - co mi nawiązywało do Utopii koniec spoilera ).

      Wolałbym co prawda bardziej technicznego wroga niż fantasy nie wiadomo co, ale trudno.

      Odcinek spełnił swoje zadanie i zachęcił mnie do obejrzenia dalej sezonu, co się nie zdarzyło od dawna. A to dlatego, że sprzedał mi Ncuti Gatwę jako Doktor. Wstępnie wydaje się, że sprawdzi się w tej roli i będzie to jakaś nowa odsłona.

      Jedyne co mi się nie spodobało to to kompletny brak pociągnięcia wielkiego bum z trzeciego odcinka czyli początek spoilera bigeneracji - liczyłem, że jakoś to zamkną tu. Okaże się, że bigeneracja jest tylko czasowa czy coś. A tak wychodzi, że scenarzyści chcą mieć dalej wentyl bezpieczeństwa aby móc Tennanta na ratunek wprowadzać kiedy tylko chcą. Słabe.. skupcie się na porządnym scenariuszu, a nie na kołach ratunkowych. koniec spoilera

      LINK
      • Re: Doctor Who 4

        Karaś 2023-12-28 09:30:12

        Karaś

        avek

        Rejestracja: 2007-01-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: София

        O Gutwę akurat byłem spokojny. Dobry aktor. Może momentami miałem wrażenie, że nie do końca wyszedł jeszcze z roli Erica, ale to takie tam marudzenie, w końcu obie postacie mają pewien wspólny zbiór zachowań. Właśnie za mało go było wręcz

        Jak osiadł to taki zły ten odcinek się nie wydaje, może byłem przebodźcowany świętami, no ale nadal najsłabszy z tych czterech i ogólna opinię podtrzymuję. Odnośnie motywów, ja tam lubię klisze, ale Doktor zawsze fajnie je dekonstruował, a tu takie gledajło do zapomnienia i no rozczarowanko po prostu.

        Ale ciągną mawitację, więc pewnie coś z tym będzie w finale, plus za takie leitmotivy. Big Bad Wolf!

        LINK
  • Slow Horses 3

    bartoszcze 2023-12-27 19:22:50

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Wiem, mogę być jedynym fanem w okolicy, ale uwielbiam ten serial od obsady (jedyna poważna rola serialowa Oldmana!) przez tytułową piosenkę Jaggera, po perfekcyjnie oddany klimat służb, tajnych operacji i rozgrywek - ze sporą domieszką nieudaczności (polski tytuł "Kulawe Konie" oddaje to idealnie). W trzecim sezonie dostajemy dodatkowo nieoczekiwanie sporo czystej akcji.

    Już czekam na czwarty sezon (kręcili go zaraz po zakończeniu zdjęć do trzeciego) i mam w głębi duszy cichą nadzieję na więcej (serial jest oparty na powieściach Micka Herrona, każdy sezon odpowiada jednej powieści, jeszcze kilka zostanie).

    LINK
  • Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

    darth_numbers 2024-01-10 18:49:16

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    https://www.youtube.com/watch?v=mogSbMD6EcY

    Jak to mówią "pożyjemy - zobaczymy"

    LINK
    • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

      AJ73 2024-01-10 19:44:11

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      Benioff/Weiss za sterami jakby kto pytał. Trailer świetny, mam nadzieję, że będą z tego trzy sezony (po jednym na książkę). Pierwszy odcinek już w marcu.

      LINK
      • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

        darth_numbers 2024-01-11 17:50:02

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        AJ73 napisał:
        Benioff/Weiss za sterami jakby kto pytał. Trailer świetny, mam nadzieję, że będą z tego trzy sezony (po jednym na książkę). Pierwszy odcinek już w marcu.
        -----------------------

        Wrzucam tutaj Twój link z tematu u uwalonych starwarsach Benioffa & Weissa. Warto przeczytać ten artykuł:

        https://www.hollywoodreporter.com/tv/tv-features/3-body-problem-benioff-weiss-netflix-thrones-interview-1235783117/

        Jest w tekście kilka ważnych fragmentów, które moim zdaniem źle wróżą projektowi. Cały rozdział 3 pokazuje, że twórcy i otoczenie koncetrują się na kompletnie nieistotnych kwestiach, wykazując totalne niezrozumienie książki i jej przesłania (podobnie było z oburzeniem debili na CONFEDERATE).

        Ale moim zdaniem gwoździem do trumny jest poniższe stwierdzenie Alexandra Woo, trzeciego showrunnera "Trzech Ciał":

        “One thing that really attracted me as someone who’s Chinese American, as opposed to Chinese from China, is that I’m the child of immigrants, and this is kind of an immigrant story,” Woo says. “The aliens are looking for a safer place to live, and the people who live there don’t want them.”

        POWAŻNIE?? Jak w ogóle komuś może przyjść coś takiego do głowy? To o tym jest ten cykl? Tak można go interpretować? I to nie jest opinia jakiegoś nieznającego tematu pismaka, tylko wypowiedź jednego z twórcow adaptacji. Dla mnie szokujące. Badania wykazują spadający od ok 40 lat średni iloraz inteligencji ludności świata. Świat masowej rozrywki, to co go oburza i zaprząta, wydaje się być potwierdzeniem tych wyników.

        LINK
        • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

          AJ73 2024-01-11 18:19:07

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Strike Base XR-484

          Wiem, czytałem. Sporo też głosów sceptycznych jest, fanów co to książki znają i mają obawy. Zmiany "jakieś" pewnie będą, ale też mają akceptację samego autora :

          - “He then said, ‘I know you’re going to have to make a lot of changes.’ We had Liu’s blessing to adapt the show in the way that we saw fit.”

          A jak wyjdzie, to się okaże.

          LINK
        • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

          Karaś 2024-01-11 18:30:32

          Karaś

          avek

          Rejestracja: 2007-01-24

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: София

          No i super. Po co mam oglądać coś identycznego, co już czytałem. Wolę inspirowane adaptacje, a nie ekranizację toczka w toczkę. Chińskiego PTC nie dałem rady obejrzeć, właśnie przez wierność oryginałowi.

          LINK
          • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

            darth_numbers 2024-01-14 14:48:13

            darth_numbers

            avek

            Rejestracja: 2004-08-03

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            Karaś napisał:
            No i super. Po co mam oglądać coś identycznego, co już czytałem. Wolę inspirowane adaptacje, a nie ekranizację toczka w toczkę
            -----------------------

            Jestem jak najbardziej za ale w tym wypadku słabo widzę szanse powodzenia adaptacji.

            Po pierwsze seria jest po prostu ciężka sama w sobie i trudna do realizacji w postaci wizualnej. O wiele trudniejsza niż cykl Martina który jest napisany o wiele sprawniej i jest w ogóle materiałem do zrozumienia przez każdego. Długo by można o tym gadać. GOT faktycznie jest dobrym przykładem idealnego materiału na adaptację TV, "Trzy Ciała" są biegunowo przeciwne.

            Po drugie widzę u autorów i całego środowiska dziwny miks (typowy): z jednej strony wielkiej obawy żeby przypadkiem kogoś nie urazić, z drugie ledwo skrywany ból dupy o to, że niektóre rzeczy wynikające z kontekstu kulturowego dzisiejszych Chin mogą być dla ludzi z Zachodu po prostu niezrozumiałe, koniec i kropka. Takie stwierdzenia Chińczyków o książce autorzy artykułu kategoryzują jako "nacjonalistyczne". Widać, jakie mają ci postępowi ludzie wąskie horyzonty.

            To zdanie które mnie tak wkurzyło, (już nie chcę tego cytować), prowadzi do pytania: czy showrunnerzy naprawdę boją się interpretacji "antyimigranckiej" tego dzieła? Jeżeli to dla nich jest problem, to moim zdaniem idą ze swoją wersją w zupełnie złym kierunku. Książka nie daje w ogóle pola do takiej interpretacji. Mój kolega twierdzi, że takie słowa od pana Woo to celowe podburzanie potencjalnych widzów: "niech się wkurzą, będą chcieli się sami przekonać i będzie oglądalność". Możliwe, dziś się takie sztuczki i manipulacje stosuje, jeżeli naprawdę się chcą do czegoś takiego zniżyć, to dzięki, ale ja wysiadam.

            LINK
            • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

              cwany-lis 2024-01-14 19:17:33

              cwany-lis

              avek

              Rejestracja: 2003-07-31

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: Sopot

              Ta "antyimigrancka" interpretacja może od biedy przewijać się w adaptacji tomu trzeciego, ale jej książkowe rozwiązanie nie jest raczej po myśli Pana Woo, że ten delikatnie ujmę jego farmazony wypowiedź.

              LINK
              • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

                darth_numbers 2024-01-14 20:06:16

                darth_numbers

                avek

                Rejestracja: 2004-08-03

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd:

                cwany-lis napisał:
                Ta "antyimigrancka" interpretacja może od biedy przewijać się w adaptacji tomu trzeciego, ale jej książkowe rozwiązanie nie jest raczej po myśli Pana Woo, że ten delikatnie ujmę jego farmazony wypowiedź.

                -----------------------

                Naprawdę są jakieś takie sugestie w trzecim tomie? Kurczę, ja tego zupełnie nie wyłapałem. Oczywiście to możliwe, tylko mi umknęło.
                Tak czy owak w kontekście całości to antyimigranckie przekonania bohaterów (bądź co bądź fikcyjnych) tej historii są jak najbardziej usprawiedliwione

                LINK
                • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

                  cwany-lis 2024-01-14 20:19:17

                  cwany-lis

                  avek

                  Rejestracja: 2003-07-31

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                  Skąd: Sopot

                  To moja nadinterpretacja by nawiązać do wypowiedzi Pana Woo. Nie chcę spoilerować, ale obcy w pewnym momencie niczym imigranci się asymilują w pewien sposób ale ostatecznie gatunek ludzki faktycznie ich nie chce, tylko to bardzo złożona historia, pełna geopolitycznych i społecznych zagadnień, której nie da się ot tal ująć w jednym zdaniu.

                  Mnie bardziej ciekawi podzielenie książkowego bohatera na trzy osobne postacie w serialu XD Może ma to sens, ale dla mnie Samwell Tarly zawsze będzie taką nieporadną postacią, która nijak się ma do tego naukowca z książki. W dodatku na tym pierwszym zwiastunie, gdzieś owy Samwell łączy się z VR padło tyle przekleństw co w całej trylogii razem wziętej! Ta postać jest taka prostacka, kompletnie mi to nie pasuje do oryginalnych bohaterów, którzy byli inteligentnymi, elokwentnymi i wybitnymi na swój sposób jednostkami.

                  LINK
                  • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

                    darth_numbers 2024-01-14 21:39:25

                    darth_numbers

                    avek

                    Rejestracja: 2004-08-03

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd:

                    cwany-lis napisał:
                    To moja nadinterpretacja by nawiązać do wypowiedzi Pana Woo. Nie chcę spoilerować, ale obcy w pewnym momencie niczym imigranci się asymilują w pewien sposób ale ostatecznie gatunek ludzki faktycznie ich nie chce, tylko to bardzo złożona historia, pełna geopolitycznych i społecznych zagadnień, której nie da się ot tal ująć w jednym zdaniu.
                    -----------------------

                    Przepraszam ale teraz to się zaczynam zastanawiać, czy ja w ogóle ten tom trzeci czytałem :O
                    Ja to pamiętam tak:
                    początek spoilera Obcy w ogóle nigdy na Ziemię nie docierają i nigdy nie wiemy nawet tego jak wyglądają a ich kultura to totalna niewiadoma. Po broadcaście położenia Układu Trisolaris przez statek Blue Space można powiedzieć, że ludzkość odniosła Pyrrusowe Zwycięstwo. Flota Inwazyjna zmienia kurs bo Ziemia jest "spalona" - ogłaszając położenie Trisolaris zdradziła swoje własne. Układ Trisolaris zostaje zniszczony przez atak Fotoidalny. Pierwsza Flota po zmianie kursu znika i nie wiadomo co się z nią stało, Druga (ta lecąca z prędkością światła) też zmienia kurs, i potem są tylko ślady jakiejś gigantycznej kosmicznej bitwy ale nie wiadomo, kto wygrał. koniec spoilera

                    Czy ja o czymś zapomniałem ? :|

                    Mnie bardziej ciekawi podzielenie książkowego bohatera na trzy osobne postacie w serialu XD Może ma to sens, ale dla mnie Samwell Tarly zawsze będzie taką nieporadną postacią, która nijak się ma do tego naukowca z książki. W dodatku na tym pierwszym zwiastunie, gdzieś owy Samwell łączy się z VR padło tyle przekleństw co w całej trylogii razem wziętej! Ta postać jest taka prostacka, kompletnie mi to nie pasuje do oryginalnych bohaterów, którzy byli inteligentnymi, elokwentnymi i wybitnymi na swój sposób jednostkami.
                    -----------------------

                    Faktycznie są tam bluzgi, kurde czy to było potrzebne? Ja prawdę mówiąc jakoś na to w ogóle nie zwróciłem uwagi. I tak, te postacie książkowe są bardzo "cool", bohaterowie w pewien spósób elitarni czy nawet "nadludzcy".

                    LINK
                  • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

                    cwany-lis 2024-01-15 04:39:15

                    cwany-lis

                    avek

                    Rejestracja: 2003-07-31

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Sopot

                    W tomie trzecim początek spoilera Trisolarianie poprzez fotony nawiązują z ludzkością wymianę kulturową, tworzą sztukę, która na ziemi zyskuje olbrzymią popularność. Także "u nich" trwa moda na ludzkość, zwłaszcza u młodego pokolenia. Niestety niewiadomo ile z tego jest prawdą, bo wraz z kolejnymi wydarzeniami dowiadujemy się, że obcy nauczyli się od ludzi mówienia nieprawdy, kłamstwa i forteli. Mimo kosmicznych odległości ludzkość wychowała sobie zabójczego sąsiada, którego chciała przyjąć pod swój dach, co nie jest po myśli Pana Woo, który pewnie książek jeszcze nie czytał. koniec spoilera

                    W ogóle stosunek ludzkości do obcych i to jakim ulega on modyfikacjom, innej ocenie i "trendom" to jeden z wielu ciekawych wątków tej trylogii.

                    LINK
                  • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

                    darth_numbers 2024-01-15 20:42:12

                    darth_numbers

                    avek

                    Rejestracja: 2004-08-03

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd:

                    A tak tak teraz rozumiem. Mimo wszystko ta sytuacja nie może być dalsza od "tragedii niechcianego imigranta". Z tego co pamiętam, to Cixin Liu chyba nawet wyśmiewa takie stanowisko w samej książce (pośrednio). Jeżeli showrunnerzy chcą to pokolorować w barwy nieprzyjęcia imigrantów, to szykuje się niezła kaszanka. BTW kosmiczni imigranci już byli: Dystrykt 9 (bardzo dobre) oraz takie dziwne coś, serial z lat 90-tych chyba, ALIEN NATION.

                    LINK
      • Re: Problem Trzech Ciał (Netfliks) Trailer

        bartoszcze 2024-03-17 15:32:30

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        AJ73 napisał:
        Benioff/Weiss za sterami jakby kto pytał.
        -----------------------

        Dumb&Dumber: wada
        Eiza Gonzalez: zaleta

        i zdecyduj tu się człowieku

        LINK
    • Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

      darth_numbers 2024-03-11 08:32:20

      darth_numbers

      avek

      Rejestracja: 2004-08-03

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      Wjechały już recenzje na RT:
      https://www.rottentomatoes.com/tv/3_body_problem/s01/reviews

      Jak zwykle, pozytywne głosy to jakieś "generyczne pierniczenie", a maruderzy mają tzw konkretne zarzuty. Ja przypuszczam, że ludziom nie stojącym hardkorowo za książkami, rzecz może się podobać, a tzw widownia hardkorowa będzie hejtować. Podobnie jak w wypadku Rings of Power. Czyli mam szansę na poczucie się tak, jak prawdziwi Tolkieniści po obejrzeniu RoP

      LINK
      • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

        Karaś 2024-03-11 17:47:20

        Karaś

        avek

        Rejestracja: 2007-01-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: София

        Jak tak poczytałem to wychodzi na to, że po prostu wyszło nudno i płasko. Nawet te z pomidorkiem się ledwo na fresh łapią. Szkoda. Ale i tak obejrzę.

        LINK
        • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

          darth_numbers 2024-03-11 19:43:34

          darth_numbers

          avek

          Rejestracja: 2004-08-03

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd:

          Właśnie o to chodzi, że w wypadku takiego materiału źródłowego, to jest najgorsze, co mogło się zdarzyć. Jedna z najbardziej przerażających książek w całym gatunku SF (a może i w ogóle) została zdegradowana do rzeczy nudnej i płaskiej. Nie brzmi to zachęcająco.

          LINK
          • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

            Kathi Langley 2024-03-12 00:11:41

            Kathi Langley

            avek

            Rejestracja: 2003-12-28

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Poznań

            darth_numbers napisał:
            Jedna z najbardziej przerażających książek w całym gatunku SF (a może i w ogóle)
            -----------------------
            Ale co tam jest przerażającego?

            LINK
            • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

              darth_numbers 2024-03-12 21:35:57

              darth_numbers

              avek

              Rejestracja: 2004-08-03

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd:

              Kathi Langley napisał:
              Ale co tam jest przerażającego?
              -----------------------

              Hm. Ciężko powiedzieć tak na szybko. Szczególnie jak już ponad 2 lata minęły od kiedy to czytałem. Ale wydaje mi się, że wszystko. Egzystencjalna groza. Najgorsza z możliwych katastrof dotyka ludzkość. Nawet rozwalenie Układu Słonecznego przez wędrującą czarną dziurę nie byłoby tak "załamujące", bo to tylko przypadek i ślepe prawa fizyki, natomiast te Trzy Ciała prezentują fatalną wersję Rozumu. Plus, Liu Cixin prezentuje tak jakby najgorszy z możliwych do wyobrażenia wszechświatów - superdeterministyczny i "uszkadzalny" jednocześnie. Podobnie było w "Hyperionie" Simmonsa, to jest cecha myślenia i mentalności Wschodu (Simmonsowy buddyjski idealizm). Książka "ustawia na właściwym miejscu" człowieka i naszą cywilizację. Trochę nawet Lovecraftowskie to jest. Plus pesymistyczna wizja ludzi jako gatunku i słabo skrywane jednak troszkę poczucie chińskiej wyższości. Jeszcze kilka innych rzeczy tam było ale mi jednak z głowy wyleciało

              LINK
              • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

                Karaś 2024-03-12 21:37:25

                Karaś

                avek

                Rejestracja: 2007-01-24

                Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                Skąd: София

                Ładnie napisane. "Ciszej, bo nas usłyszą".

                LINK
              • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

                Kathi Langley 2024-03-13 10:38:06

                Kathi Langley

                avek

                Rejestracja: 2003-12-28

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Poznań

                darth_numbers napisał:
                najgorszy z możliwych do wyobrażenia wszechświatów - superdeterministyczny i "uszkadzalny" jednocześnie.
                -----------------------
                Determinizm zwalnia z odpowiedzialności, wielu uznałoby to za błogosławieństwo
                Czytałam tylko streszczenia wszystkich trzech tomów, tbh nie zachęciło mnie to nijak do osobistego zgłębienia lektury (a małżonek porzucił cykl po pierwszym tomie jak prymitywizm myśli wytrącił go z równowagi po tak dobrej podbudowie), bo nie przebiła do mnie tam żadna myśl której nie byłoby już w pozycjach od starszych pisarzy. No co ci mogę powiedzieć, Chińczycy, to przebija w każdym aspekcie ich kultury.

                LINK
                • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

                  Karaś 2024-03-13 11:10:34

                  Karaś

                  avek

                  Rejestracja: 2007-01-24

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                  Skąd: София

                  Ogólnie pierwszy tom to takie 7/10, ale trylogię traktowałbym bardziej jako jedną całość. Dopiero po jej przeczytaniu ma się pełny obraz, wydarzenia się zazębiają, wynikają z siebie i mają konsekwencje.

                  Co do przerażających rzeczy, mnie trzęsie na serialu Upload. Fajna komedia, mówili, a to straszniejsze od większości horrorów.

                  LINK
                  • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

                    Kathi Langley 2024-03-13 11:16:02

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Poznań

                    Karaś napisał:
                    Ogólnie pierwszy tom to takie 7/10, ale trylogię traktowałbym bardziej jako jedną całość. Dopiero po jej przeczytaniu ma się pełny obraz, wydarzenia się zazębiają, wynikają z siebie i mają konsekwencje.

                    Co do przerażających rzeczy, mnie trzęsie na serialu Upload. Fajna komedia, mówili, a to straszniejsze od większości horrorów.

                    -----------------------
                    No jest straszne xD Mi został ostatni odcinek z trzeciego sezonu, ale jakoś nie mogę się zmusić by go obejrzeć, bo jak kończy się cliffhangerem a serial skasują to się nie pozbieram

                    LINK
                  • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

                    Shedao Shai 2024-03-13 13:42:03

                    Shedao Shai

                    avek

                    Rejestracja: 2003-02-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

                    Uspokajam. Dostali już czwarty, finałowy sezon.

                    LINK
                  • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

                    Kathi Langley 2024-03-13 15:04:26

                    Kathi Langley

                    avek

                    Rejestracja: 2003-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Poznań

                    Uspokojonam.

                    LINK
                  • OT horror

                    bartoszcze 2024-03-13 18:11:27

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Karaś napisał:
                    Co do przerażających rzeczy, mnie trzęsie na serialu Upload. Fajna komedia, mówili, a to straszniejsze od większości horrorów.
                    -----------------------

                    Ale straszy Cię już od pierwszego sezonu kapitalizm, czy dopiero od trzeciego jak weszli prawnicy?

                    LINK
                  • Re: OT horror

                    Karaś 2024-03-13 18:18:23

                    Karaś

                    avek

                    Rejestracja: 2007-01-24

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

                    Skąd: София

                    Do trzeciego nie dotarłem jeszcze. Cała ta koncepcja. I ta toksyczna babka, najgorzej. Ogólny vibe jakby nic się nie stało. Jakieś uczenictwa we wlasnych pogrzebach. No sporo tego. Creepy i spooky.

                    LINK
                • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

                  darth_numbers 2024-03-13 22:35:00

                  darth_numbers

                  avek

                  Rejestracja: 2004-08-03

                  Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                  Skąd:

                  Kathi Langley napisał:
                  Determinizm zwalnia z odpowiedzialności, wielu uznałoby to za błogosławieństwo
                  -----------------------

                  He he, coś w tym kurde jest

                  Czytałam tylko streszczenia wszystkich trzech tomów, tbh nie zachęciło mnie to nijak do osobistego zgłębienia lektury
                  -----------------------

                  Wiesz co, ja to w pełni rozumiem. Te trzy ciała to naprawdę bardzo osobliwa rzecz. To nie jest też jakaś "wielka" literatura. Nie ma szans, żeby to było "uniwersalne" i każdego wsysło. Ja zacząłem dokładnie w ten sam sposób. Przeczytałem artykuły na Wiki o tym całym cyklu. Nie mam pojęcia w jaki sposób na to trafiłem, bo o książce, czy cyklu nikt mi nie powiedział (mam samych analfabetów w bliskich kręgach ), nic o tym w mediach ani necie nie widziałem. Chyba mi gdzieś ta hipoteza "ciemnego lasu" mignęła i tak się zaczęło.

                  https://waitbutwhy.com/2014/05/fermi-paradox.html
                  (wyjaśnienie z grupy 2, scenariusz 4 i 5)

                  Jak czytałem streszczenia miałem bardzo podobne wrażenia. Nic oryginalnego. Ale jednocześnie cały ten koncept wydawał mi się nieco niepokojący. Męczyło mnie to podświadomie parę lat i w końcu przeczytałem. Diabeł tkwi w szczegółach, w każdym razie ja miałem takie wrażenie, i z bliska ta historia ma zupełnie inny wydźwięk, trudno tylko jakby w słowach powiedzieć jaki. Może to książka dla paranoidalnych schizofreników Liu Cixin też maniakalnie skupia się na tym całym konteście techniczno-naukowym. No nie wiem. Dziwne i nie dla każdego, od razu to widać.

                  (a małżonek porzucił cykl po pierwszym tomie jak prymitywizm myśli wytrącił go z równowagi po tak dobrej podbudowie), bo nie przebiła do mnie tam żadna myśl której nie byłoby już w pozycjach od starszych pisarzy. No co ci mogę powiedzieć, Chińczycy, to przebija w każdym aspekcie ich kultury.
                  -----------------------

                  Jest jeszcze jeden problem. Angielskie tłumaczenie pierwszej części jest FATALNE. Jakby to pisał nie wiem kto, ale na pewno nie tłumacz zawodowy. Z tego też tłumaczenia ang. powstało polskie. Nie znam go bo nie czytałem, ale to musi byc lipa do kwadratu. Dopiero drugi tom ma klasę. Przebija tam trochę (tak mi się wydaje) trochę tego oryginalnego języka powieści, który jak myślę musi być piękny. Dopiero tam naprawdę widac "myśl". Ale to nie zmienia faktu, że to nie jest jakaś bombowa rzecz do czytania. Książka nie ma praktycznie bohaterów, wydarzenia tam wiodą prym. Masz wrażenie jakbyś czytała podręcznik do historii przeznaczony dla technikum. Jest to w jakiś sposób zimne i nieludzkie. No i masz rację, faktycznie ta "chińskość" tam jest, może ktoś kto tych Chinoli zna lepiej, to by to bardziej "czuł". Widac że to zupełnie inna myśl od Europejskiej, ale też znowu ciężko powiedzieć, dlaczego jest "inna".

                  LINK
                  • Problem Trzech Ciał - książka

                    rebelyell 2024-04-10 19:40:49

                    rebelyell

                    avek

                    Rejestracja: 2009-12-01

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kovir

                    darth_numbers napisał:
                    Książka nie ma praktycznie bohaterów, wydarzenia tam wiodą prym. Masz wrażenie jakbyś czytała podręcznik do historii przeznaczony dla technikum. Jest to w jakiś sposób zimne i nieludzkie.
                    -----------------------

                    No i zachęciłeś mnie! Bo ja z tych, dla których "Silmarillion" jest genialny i dużo lepiej mi się go czytało niż "Władcę pierścieni", ewentualne dialogi zostają niedopowiedziane i w głowie jest ogólne wrażenie detali, jak doszło do opisywanych wydarzeń. Zawsze bardziej lubiłem bardziej ogólne spojrzenie na całość sytuacji.
                    W bibliotece widzę po serialu duże zainteresowanie, bo zapisy na kilka miesięcy w przód, więc chyba skusze się na audiobooka, ale to dopiero po ukończeniu "Świata Dysku", a już niewiele mi zostało.

                    LINK
                  • Re: Problem Trzech Ciał - książka

                    darth_numbers 2024-04-10 20:59:01

                    darth_numbers

                    avek

                    Rejestracja: 2004-08-03

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd:

                    Proponuję czytać (albo słuchać) po ang bo polskie tłumaczenie o ile się nie mylę jest oparte na wersji ang więc wiadomo o co chodzi. Chyba, że znasz chiński to już w ogóle bomba
                    Mam nadzieję, że się spodoba. Ja do tej książki w ogóle nie mam ochoty wracać. Czasami nawet żałuję, że przeczytałem

                    LINK
                  • Re: Problem Trzech Ciał - książka

                    rebelyell 2024-04-10 21:25:47

                    rebelyell

                    avek

                    Rejestracja: 2009-12-01

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kovir

                    darth_numbers napisał:
                    Czasami nawet żałuję, że przeczytałem
                    -----------------------

                    Aż tak? :O E, chyba nie będzie tak źle, skoro serial mi się w miarę podobał, a książka ponoć lepsza

                    LINK
                  • Re: Problem Trzech Ciał - książka

                    darth_numbers 2024-04-11 08:14:34

                    darth_numbers

                    avek

                    Rejestracja: 2004-08-03

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd:

                    rebelyell napisał:
                    chyba nie będzie tak źle, skoro serial mi się w miarę podobał, a książka ponoć lepsza
                    -----------------------

                    Nie jest złe tylko skrzywiające zaczniesz dużo rzeczy kwestionować, i nie chodzi mi o jakieś aspekty bajkowego Sci-Fi, tylko o bardzo przyziemne tu i teraz. Może się zdarzyć, że siądziesz, i napiszesz list do Towarzysza Szi Dźinping, "żeby przez radio przemówił do Całej Ludzkości i przedstawił Możliwości pokojowego zorganizowania Świata" (jak ktoś zgadnie, skąd to cytat to stawiam WÓDĘ (albo koks)).

                    LINK
          • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

            Smok Eustachy 2024-03-12 00:32:27

            Smok Eustachy

            avek

            Rejestracja: 2017-02-13

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Oxenfurt

            Książka, którą rzecz jasna zrecenzowałem na blogu, powala widza początkowo realiami rewolucji kulturalnej i światotwórczym pesymizmem. Jest to przekładalne na serial? Te porąbane protony? Wizja świata ufoków i groza ich przybycia?
            Wszystko zresetują do standardowych, mętnych schematów, co mnie nie dziwi.

            LINK
            • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

              Karaś 2024-03-13 11:13:10

              Karaś

              avek

              Rejestracja: 2007-01-24

              Ostatnia wizyta: 2024-11-21

              Skąd: София

              -początek spoilera okaże się że badania podstawowe wcale nie ugrzęzły przez trisolariańską blokadę sofonami ale przez nadreprezentację białych mężczyzn, wage gap i korporacyjna chciwość koniec spoilera

              Może brzmi prawacko, ale już takie bzdury widuje ostatnio w serialach że to przestaje być kucdowcip xD

              LINK
      • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

        bartoszcze 2024-03-11 18:28:43

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Kurczę, ja jeśli obejrzę to będę w kategorii "nie mam pojęcia co w książkach"

        LINK
        • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

          darth_numbers 2024-03-11 19:44:56

          darth_numbers

          avek

          Rejestracja: 2004-08-03

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd:

          Może to i lepiej, bo będziesz mógł podejść do tego na luzie. Może dla Ciebie będzie strawne. A może po prostu olać i się wziąć za coś ciekawszego, niż patrzenie się w "betoniarkę" (TV)

          LINK
          • Re: Problem Trzech Ciał - O i już widać, że ZYEBALI

            bartoszcze 2024-03-11 21:55:21

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Dlatego użyłem formuły "jeśli", jest naprawdę wiele rzeczy do oglądania na tym świecie

            Przeczytać też bym mógł, ale aktualnie nie ma w Legimi, a nie chce mi się szukać w bibliotekach miejskich.

            LINK
  • Daredevil - Sezon 1

    Carth Onasi 2024-01-17 21:26:41

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kraków

    Nie do wiary, ale wreszcie nadrobiłem. Gęsty klimat, bardzo dobry casting - świetny Charlie Cox jako Matthew Murdock i Vincent D’Onofrio w roli Fiska - i wciągająca fabuła. Ponadto, tylko raz odpuściłem oglądanie czołówki - jak dla mnie, to jedno z najlepszych openingów, jakie widziałem dotąd.

    Pytanie do zaznajomionych: zerknąłem na chronologię Marveli od Netflixa i wygląda na to, że powinienem teraz obejrzeć pierwszy sezon Jessiki Jones; czy ta postać jest ważna dla dalszych odcinków serialu o Daredevilu? Czy, jeśli ją odpuszczę, będzie w fabule drugiego sezonu coś, co może być niezrozumiałe?

    LINK
    • Re: Daredevil - Sezon 1

      cwany-lis 2024-01-17 21:29:40

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Nie, drugi możesz oglądać zaraz po pierwszym. Dopiero trzeci rozrywa się po tym spin-offie Defenders i pozostałych netflixowych seriach. Mi został do nadrobienia trzeci Daredevil, nie wirm jak to się stało, że od 8 lat tego nie uczyniłem. Dwa pierwsze sezony należą do moich ulubionych seriali w ogóle, tuż za Andorem

      LINK
    • Re: Daredevil - Sezon 1

      Hego Damask 2024-01-17 21:31:51

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Na netflixach się nie znam, ale skoro netflixy są w mcu to Kingpin występuje w serialach Hawkeye i Echo. Daredevil pojawia się w Spider-Man: Bez drogi do domu i właśnie Echo, oraz w serialu She-Hulk.

      LINK
  • Evil skasowany

    Karaś 2024-02-22 11:05:21

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Jeden z najlepszych seriali dekady zakończy się na czwartym sezonie, jednak Paramount pozwolił na dokręcenie czterech odcinków, by zamknąć historię - miło z ich strony. Na Twitterze aktorzy zaczynają tagować Netflixa, by przejął, a często tak robił, więc może coś ukręcą jeszcze kiedyś. Data premiery wciąż nieznana.

    LINK
  • Problem Trzech Ciał - finalny zwiastun

    AJ73 2024-03-13 15:33:27

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    wleciał parę dni temu - https://youtu.be/SdvzhCL7vIA

    LINK
  • Afterparty

    rebelyell 2024-03-14 22:01:02

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kovir

    "Afterparty" (na razie) sezon 1. za mną i muszę powiedzieć, że jestem na tak, bo okazuje się, że da się udanie odświeżyć tak ograny już format: grupa ludzi w jednym miejscu, jeden trup i policja szuka "kto zabił?". Bawiłem się nieźle, fajnie pokazano też różnice w odbieraniu wydarzeń z różnych perspektyw, rzuca się to w oczy zwłaszcza pomiędzy odcinkiem 1 i 2
    Polecam na luźne wieczory, a sam muszę zabrać się za drugi sezon.

    LINK
  • Resident Alien

    Karaś 2024-03-16 13:00:10

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Skończyłem dwa sezony.

    Zacząłem oglądać głównie przez tematykę i Tudyka. Komiksów nie znam, więc zupełnie na świeżo. A jak widzę tego ziomka to od razu mi się śmiać chce, zaginiony Monty Python normalnie.

    Iiii mam mieszane uczucia. Pierwszy sezon - świetny, 9 na 10. Sheriff`s balls are also his nuts i masa innych głupot, szczególnie w pierwszej połowie, która dość zgrabnie przeszła do bardziej thrillerowej koncepcji. Bawiłem się doskonale.

    Drugi sezon to bardzo mocny zjazd. Pierwszy odcinek mnie bardzo wymęczył, drugi trochę lepszy, ale dopiero potem zrozumiałem, czemu - odejście od serialu tematycznego na rzecz space opery. Często to się dzieje, ale po paru sezonach - i wątki obyczajowe/personalne nadal dotyczą głównego bohatera, a nie wszystkich jego sąsiadów. Rozumiem, że być może chcieli tu nawiązać mniej lub bardziej świadomie do Twin Peaksów; może to nadużycie i nie wszystko się do tego sprowadza, ale jednak Twin Peaksy stworzyły pewien topos amerykańskiego miasteczka ze zbrodnią. Czy tam King, też. Ale w TP wszystkie postacie były komiksowe, dobrze napisane; tu w pierwszym sezonie również. W drugim głównie smęcą, a choć jest to często cute, hope-y, heartwarming etc, to jednak nuży.

    Oglądam. To. Dla. Śmiesznego. Kosmity.

    Nie obchodzi mnie sto milionów wątków pobocznych, dwadzieścia postaci i ich problemów. Chyba, że są - właśnie - wątkiem pobocznym, z którymi interakcja posuwa postać Harrego do przodu. Jak w pierwszym sezonie. No.

    Do tego dochodzi odcinek trzeci, po którym prawie odpuściłem oglądanie, bo to co się tam odwala, to ja nawet nie xD poziom tego: https://www.youtube.com/watch?v=a9bBEbAO8Ik ale na poważnie xD początek spoilera dziewczyny się upijają, znajdują listę płac, podają dokładne procenty różnic, wbijają na chatę a potem zrzucają ulotki z helikoptera koniec spoilera xDDD podobny zły scenariusz był potem w bodaj 12 odcinku, choć niepolityczny, to równie źle napisany: początek spoilera jedna babeczka jest za resortem, jej trzy przyjaciółki są przeciw, przychodzą ją pocieszyć, mówię narzeczonej "i co hehe pewnie to podpucha żeby ją przekabacić", "nie no, to by było tak słabe" i dosłownie potem pada tekst "zabraliście mnie tu żeby mnie przekonać - no tak" xDD pokazują miejsce pod mostem, ona się uśmiecha w pubie i gada "dziękuję ze mnie zabraliście, przekonało mnie to do waszego zdania" xDDDD i zbijają piątki xD koniec spoilera Autentycznie groteskowe pisarstwo. Nie w temacie - to znaczy, jak tak czytam, to ludziom też się nie podobało, że durr ekopropaganda, ale dosłownie w pierwszym odcinku było powiedziane, że muszą uratować planetę zabijając wszystkich ludzi, poza tym zrozumiały jest opór ludzi przed budowaniem w ich mieście resortu, ale sposób w jaki to pokazali XD jest równie zły jak w tym wage gap. Nie wiem od czego to zależy, bo przez całą resztę potrafią normalnie wplatać te ekoelementy i spór o resort w fabułę, ale jak już dowalą to klękajcie narody.

    Dalej - zepsucie postaci Maxa. Dzieciak dosłownie rozgryzł spisek kosmitów, okej, przez mutację, ale dzięki niej tylko widział, a całą resztę ogarnął inteligencją i sprytem. Przecież on nawet deep state ograł. I wtedy na scenę wchodzi Sahar - i nagle Max jest totalnym przygłupem śmiejącym się z kupy (okej, ja też, ale nie w tym rzecz xD), niczego nie rozumie, zachowuje się jak Luke w Modern Family; pewnie by lepiej wyeksponować postać "mądrej dziewczyny", głupiomądrej, zarozumiałej, w dodatku gadającej bzdury nawet o własnej religii - na przykład o goleniu się jako "narzuconą przez Zachód przemoc wobec kobiet i nienaturalne kanony piękna", podczas gdy to w jej religii muszą się kobiety od tysiąca lat golić co 40 dni i nie rzadziej. Takich kwiatków jest masa, potem płacze, że w islamie kobieta nie może chcieć rozwodu, podczas gdy do żądania talaku jest nawet osobna nazwa - chul - kiedy kobieta może i całkiem sporo jest tych powodów. Serio, czy tym sfrustrowanym społecznie scenarzystom tak trudno zapytać Ahmeda z sąsiedztwa o takie rzeczy, albo zatrudnić kogoś, zamiast wiecznie gadać kucupały? xD

    No i początek spoilera Harry jako Goliath koniec spoilera. No to już jest przegięcie. W 2005 roku byłoby spoko. Tutaj to jest takie leniwe pójście na łatwiznę, że aż mi się przykro zrobiło. Nie wiem, czy ten serial wychodzi na palę jak Battlestar Galactica (nie mieli pojęcia co robią i z grubsza wymyślali na bieżąco - i, o dziwo, wyszło doskonale), i po prostu po reakcjach ciągną serial w inną stronę, a ten hehe plot twist wymyślili, by obudzić widzów znudzonych jakimiś zmaganiami i miłostkami, czy o co chodzi.

    Poza tym podobał mi się powrót do wrogów rządowych - ostatnio to głównie z korporacjami walczą - choć i motyw korporacji się pojawił, a wróg rządowy nie był jednoznaczny, bo przecież chcieli zapobiec zniszczeniu świata. Z drugiej strony, byli makiawelistyczni i to zapobieżenie to tylko tak przy okazji. początek spoilera daddy Issue generałki to bardzo fajny motyw dla tajnej komórki rządowej! nareszcie coś innego niż durr broń hurr władza, no i pod koniec drugiego sezonu się okazuje, że ten antagonista może być protagonistą koniec spoilera

    Trochę też Bena spłaszczyli, w pierwszym sezonie wyglądał na takiego, co ma tam najbardziej narąbane pod kopułą z nich wszystkich, nice guy, wpadający ze skrajności w skrajność i jak tylko zasmakuje postawienia się, to przegina, czujecie klimat. Komiksowe postaci, każdy taki był, Big Black też świetny, w drugim każdy jest mocno spłaszczony. I wnerwiający.

    I, ponownie, nie wiem które z tych zarzutów są wobec scenarzystów, a które wobec komiksu, ale oglądał serial, to piszę o serialu

    Trzeci sezon też obejrzę. Wszystkie sceny z Tudykiem dają radę, serialu nie zniszczyli jak niektórych innych, tylko zaliczyli mocny zjazd i trzy absolutnie tragiczne momenty. Ogląda się to dobrze, jeśli zapomnieć o tych dwóch odcinkach, choć momentami nuży, ze względu na zrobienie z tego opery mydlanej o smutkach bogatych wieśniaków. Zobaczymy co trzeci sezon przyniesie, bo właśnie wychodzi. Jakby pierwszy był taki drugi, to pewnie bym nie oglądał dalej. Z nudów.

    LINK
    • Re: Resident Alien

      rebelyell 2024-03-16 13:23:30

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      Pierwszy sezon rewelka, jest pomysł, jest wykonanie. Drugi sezon to nieporozumienie, wynudziłem się na maxa. Nie wiem czy skuszę się na trzeci

      LINK
  • Władcy przestworzy (Masters of the Air)

    bartoszcze 2024-03-16 17:02:16

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Miała to być Kompania braci w samolotach.
    Wyszli tylko bracia.

    Owszem, jest trochę fajnych scen lotniczych, ale generalnie wiele hałasu o nic. W sumie nie ma ani historii (niby przygody duetu Buck&Bucky), ani za bardzo pojedynczych opowieści. Jeden z lepszych momentów to jak zestrzelonych lotników prowadzą przez zbombardowane przez nich miasto.

    LINK
    • Re: Władcy przestworzy (Masters of the Air)

      cwany-lis 2024-03-16 17:17:20

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Kiedyś obejrzę, ale widziałem fragmenty na youtube - strasznie pompatyczna muzyka, która momentami psuje grozę wojny. Ale sceny walk są sprawnie nakręcone, chociaż byłem zaskoczony momentami sztucznymi, tanimi modelami samolotów.

      A teraz wracam do SZOGUNa!

      LINK
    • Re: Władcy przestworzy (Masters of the Air)

      Kathi Langley 2024-03-17 19:22:37

      Kathi Langley

      avek

      Rejestracja: 2003-12-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Poznań

      ja mimo wszystko bym poleciła właśnie za tą stronę praktyczną - takich scen bitew w powietrzu nie widziałam nigdzie, wiele takich detali których w ogólnej nauce historii się nie uwzględnia lub pomija; ale fakt, chłopaki nie mają aż tyle charyzmy, by na ich osobach tą historię uciągnąć.

      LINK
      • Re: Władcy przestworzy (Masters of the Air)

        bartoszcze 2024-03-17 19:57:50

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Dlatego tak podkreśliłem te sceny bitew, tylko szkoda że tak mało.
        Also strasznie mi na koniec brakowało informacji co z Sandrą.

        LINK
  • Monk na Netflixie

    Karaś 2024-03-18 21:04:37

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Zapewne zachęcony filmem, Netflix wrzucił wszystkie sezony Monka na Netflixa. Widziałem każdy odcinek kilka razy, ale miło moc obejrzeć na zawołanie, a nie w jugoslowianskiej telewizji po obiedzie

    LINK
  • 3 Body Problem

    Karaś 2024-03-21 21:25:34

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Obejrzałem na razie dwa odcinki. Może do końca roku skończę.

    początek spoilera W książkach sofony trollowały naukowców, uniemożliwiając im odkrycia naukowe koniec spoilera, a tu chyba przeniosły się też na scenarzystów.

    Nie wiem skąd ostatnio taka mania na powolny pseudonaturalizm, o ile to się czasem sprawdza (For All Mankind, Dune) tak zazwyczaj nuży.

    Serial nie angażuje, fabuła nie wciąga, to idą na pogrzeb, to jedzą kanapki. Pewnie miało wyjść tajemniczo, na razie jest nudno. Bohaterów nie da się lubić, a ta od nanotechnoki to nie wiem, czy w ogóle zamknęła buzię w jakiejkolwiek scenie xD

    Nie porównuję do książki, bo akurat adaptacja zamiast ekranizacji to dla mnie zawsze plus.

    Ogólnie - mocny tryharding. Nie wygląda na to, by w dalszych odcinkach coś mogło się zmienić.

    LINK
  • Netfliksowe Trzy Ciała

    darth_numbers 2024-03-22 17:19:08

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Uff, jednak najlepiej zawsze nastawiać się na totalną ch..nię - wtedy, cokolwiek się nie zdarzy, można być przyjemnie zaskoczonym (cytat z Verne`a).
    Jednak okazuje się, że nie zye...i tak jak pisałem niedawno. Obejrzałem dwa odcinki i kawałek trzeciego i jest to, jak dla mnie, materiał strawny. Bohaterowie są fajni, główny wątek z wiadomych względów już się w Chinach nie dzieje. Nastrój to miks zgrozy, tajemnicy i wygłupów we właściwych proporcjach. Mi osobiście najbardziej, wiadomo, podoba się ten ostatni składnik. Śmieszą mnie bluzgi i dość żywe dialogi bohaterów. Z mojego punktu widzenia: jak do tej pory nic przełomowego, ale akceptowalne. Zobaczymy, jak będzie dalej.

    Mam wrażenie, że jest jeden duży Problem: moim zdaniem serial będzie sprawiał największą przyjemność widzom, którzy dobrze znają pierwowzór; ja w ciągu tych dwóch odcinków rozpoznałem zalążki kilku wątków: "o, to będzie Yun Tianming", "o, strzelba wisi na ścianie w pierwszym akcie", etc etc. Reszta może być trochę Zagubiona (po co, na co, o co chodzi).
    Drobne problemy, to:
    - wejście akcji od razu na duże obroty - w sensie Nieprzyjaciel działa o wiele otwarciej, niż w książce,
    - emisariuszka TSO działa "na rympał" - w zasadzie zarzut połączony z tym powyżej,
    - dwa powyższe punkty sugerują że wszystko wejdzie w fazę "gorącą" bardzo szybko, podczas gdy w książce NPL-owi zależało na jak najdłuższym pozostaniu w ukryciu,
    - boję się, czy przypadkiem będzie próby nadania NPL-owi ludzkiej twarzy. Jeżel to, co widzę to zmyłka, to brawo D&D. Jeżeli nie zmyłka, politpoprawność zatryumfuje,
    - widać, że większość filozoficznych / politczno-społecznych / naukowych podtekstów została wywalona do kosza.

    ALE to wszystko to konsekwencja przejścia z formy literackiej na wizualną, więc jest to usprawiedliwione.

    Jeden BARDZO duży PLUS:
    + dosadne pokazanie jakim syfem i złem jest komunizm. LEFTARDS paczcie i płaczcie jak Wasz "ólóbiony" system działa w PRAKTYCE.

    Audio / wizualnie poprawne. Aktorstwo na razie bardzo przeciętnwe z wyjątkiem bardzo charyzmatycznego i zabawnego Sama Tarly`ego. Reżyserii prawdę mówiąc nie zauważyłem. Typowa telewizyjna telenowela i tyle.

    Podsumowując: paradoksalnie może to być bardzo dobrym prezentem dla znających książki (wariacja na temat). Reszta świata powie "meh". Przełomu i hitu na miarę GOT - gdzie gospodynie domowe siadały z wypiekami na twarzy i oglądały serial Fantazy - nie będzie.

    LINK
    • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

      bartoszcze 2024-03-22 20:45:26

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      darth_numbers napisał:
      Jeden BARDZO duży PLUS:
      + dosadne pokazanie jakim syfem i złem jest komunizm. LEFTARDS paczcie i płaczcie jak Wasz "ólóbiony" system działa w PRAKTYCE.


      TEN BAIT JEST ZA SŁABY
      (przynajmniej żeby namówić do oglądania)

      Zresztą za "komunizmem" to zaprawdę tylko tankies się opowiadają.

      Podsumowując: paradoksalnie może to być bardzo dobrym prezentem dla znających książki (wariacja na temat). Reszta świata powie "meh". Przełomu i hitu na miarę GOT - gdzie gospodynie domowe siadały z wypiekami na twarzy i oglądały serial Fantazy - nie będzie.

      Czyli spieprzona robota z punktu widzenia platformy. Choć z drugiej strony tej platformie to chyba nie przeszkadza.

      LINK
      • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

        AJ73 2024-03-22 21:05:12

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Strike Base XR-484

        To są bardzo mocne sceny i wierz mi, robią ogromne wrażenie.
        Tej małej pindzie w czapeczce sam bym łeb ukręcił. Też byś to zrobił, a _Numbers to by pewnie do gołej ziemi atomem wypalił i jeszcze betonem zalał

        LINK
        • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

          darth_numbers 2024-03-22 21:31:59

          darth_numbers

          avek

          Rejestracja: 2004-08-03

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd:

          AJ73 napisał:
          Tej małej pindzie w czapeczce sam bym łeb ukręcił.
          -----------------------

          Faktycznie grube sceny, ale właśnie to spotkanie Ye Wenjie z oprawcami po latach to była jedna z tych rzeczy która dla europejskiego odbiorcy byłaby chyba zupełnie niezrozumiała, ale to też ustawiało powieść pod względem "orientacji" filozoficznej i polit.-społecznej. Niestety coś się w adaptacji zawsze zgubi.

          a _Numbers to by pewnie do gołej ziemi atomem wypalił i jeszcze betonem zalał
          -----------------------

          Do GOŁEJ, poprawić laserem gamma, na dokładkę lekki klaps malutkim pociskiem relatywistycznym (kapsel z butelki po piwie, rozpędzony do 99.9999% "c")

          LINK
      • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

        darth_numbers 2024-03-22 21:27:27

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        bartoszcze napisał:

        TEN BAIT JEST ZA SŁABY
        (przynajmniej żeby namówić do oglądania)

        -----------------------

        "Próba nie szczelba"


        Czyli spieprzona robota z punktu widzenia platformy. Choć z drugiej strony tej platformie to chyba nie przeszkadza.
        -----------------------

        Ciężko powiedzieć, za mało widziałem jeszcze. Ale gdyby porównywać z takim gigantem jak GOT - zdecydowanie nie ma szans. Nie wydaje mi się, żeby ta historia miała taką moc przyciągania. W GOT były ludzkie problemy, mimo że niby fantazy, ale rodzina, poczucie obowiązku, nieślubne dzieci, intrygi, tajemnice w przeszłości, konflikty na wielu poziomach. W 3BP w sumie nie wiadomo o co chodzi. Centralny problem, czy konflikt jest abstrakcyjny i "płynny". To jest problem Hard Sci Fi jako gatunku - stawia się tam bohaterów wobec bardzo "niecodziennych" problemów. Nieprzenaszalnych w naszą codzienność. Dlatego większość ludzi ma to w d... (i słusznie).
        Jeżeli ktoś kiedyś zekranizuje Hyperiona, to dopiero będzie W-T-F. I obejrzy to te 7 osób co cykl w całości przeczytały.

        A czy Netfliksowi przeszkadza zepsuta robota? Oglądalność słaba na pewno. N nie ma żadnych skrupułów jeżeli chodzi o "kasację". Ja jednak mam nadzieję, że 3BP nie doświadczy "kasacji".

        LINK
        • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

          AJ73 2024-03-22 22:40:50

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Strike Base XR-484

          Świetna obsada, świetna gra (Alex Sharp wchodzi na ponad Oskarowy poziom) dialogi, cała czwórka głównych bochaterów wręcz żre na ekranie. Wizualnie i realizacja petarda, i nie ma się absolutnie do czego przyczepić.
          To jednak może być za mało, by serial miał wysoką oglądalność. Problemem jest złożoność tematu, który 3BP podejmuje, gdzie widz przyzwyczajony do produkcji o inwazji kosmitów może zwyczajnie się odbić, Nie mówiąc już o scenach, przy których może mieć takiego mindf*ka, że dalsze oglądanie sobie daruje i wróci do tego co lubi, zna i gdzie rozkminy scenariuszowe są jakby to powiedzieć, kilka pięter niżej. Z tego też powodu obawiam się, że dla części oglądających nawet zjawiskowa Eiza González może nie być wystarczającym wabikiem by dotrwać do końca sezonu. Choć pomysł by ją obsadzić w roli Auggie, uważam za nieziemsko trafiony wręcz

          LINK
          • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

            darth_numbers 2024-03-23 09:24:03

            darth_numbers

            avek

            Rejestracja: 2004-08-03

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            Faktycznie im dalej w las tym ciemniej, obsada daje radę, nie ma żenady ani nic. Co do tematyki to nie wiem, czy w ogóle jakieś kosmiczne inwazje były ostatnio w kinie czy TV. Wiadomo w Marvelu co chwilę, ale to jednak co innego. Więc czy jest do czego to 3BP porównywać? Nie wiadomo jak to w sumie zaszufladkować. Ni to horror, ni to dramat szpiegowski.
            Najlepiej by było, żeby się wypowiedział ktoś kto książki nie czytał a serial obejrzał, jak to się tak zupełnie "na świeżo" odbiera. Bo ja jednak twierdzę że ze znajomością książki to wchodzi super, widz ma supermoc "krótkodystansowego" przewidywania przyszłości i to jest bardzo zabawne

            LINK
    • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

      AJ73 2024-03-27 18:32:27

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Strike Base XR-484

      -Reszta świata powie "meh". Przełomu i hitu na miarę GOT - gdzie gospodynie domowe siadały z wypiekami na twarzy i oglądały serial Fantazy - nie będzie.

      Mówisz-masz. Choć mogło być znacznie gorzej.

      Oczekiwania Netflixa były za wysokie, czy może zbyt wysoki próg wejścia spowodował taką a nie inną oglądalność - 11 mln po czterech dniach. Dla porównania - "Avatar: The Last Airbender" przekroczył w podobynm czasie 21 milionów.
      Trochę smutne, że "papka" wygrywa z produkcją, która daje do myślenia, jest świetnie zrealizowana, aktorsko żre aż miło. No ale takie mamy czasy.
      Mam nadzieję, że Netflix nie skasuje drugiego sezonu, ale kto ich tam wie. Przypadek "The OA" pokazuje, że przychylność prezesów szybko może się zmienić.

      - https://twitter.com/whatonnetflix/status/1772707144044880231

      LINK
      • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

        darth_numbers 2024-03-28 08:02:20

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        No słabo to wygląda, ale w sumie dość zrozumiałe. Czytam czasami komentarze na niektórych polskich portalach jak mi gugiel nius wrzuci coś o tych "Trzech Ciałach" i załamka jak zwykle. Wyglada na to, że minimum Sci w serialu opartym na ksiażce Hard Sci Fi to już jest za dużo. Kompletnie to do komentujących nie dociera. Ludzie mówią nuda, flaki z olejem, ciągnie się strasznie. W sumie czemu się dziwić? Serial i książka polegają na wywołaniu odczucia egzystencjalnej zgrozy. Na uświadomieniu sobie czegoś absolutnie nieuchronnego czego skutkiem będzie zagłada całej ludzkości. Wroga w serialu nie widać, jest zasugerowany (i tak mocniej niż w książkach). Ludzie nie wiedzą jak działają komputery i telefony, więc jakim cudem mają się przejmować, że główni bohaterowie są przerażeni tym, że akceleratory cząstek zwariowały? Kto jest w stanie sobie wyobrazić, jakie to ma konsekwencje, szczególnie w horyzoncie 400 lat? Kogo to przerazi w społeczeństwie w którym istnieją płaskoziemcy, antyszczepy i "climate deniers"? W tym słynnym horrorze online "SCP Foundation" było króciutkie opowiadanie o brakującej liczbie naturalnej. Mojego kolegę przeraziło to tak, że nie chciał o tym gadać Fani AI lubią się straszyć Bazyliszkiem Roko. To jest ich odpowiednik Baby Jagi. Ale większości ludzkości to nie ruszy, bo nie jest to zagrożenie łatwe do wyobrażenia.

        Myślę, że jest pewna warstwa narracji, która kompletnie nad głowami wielu widzów przeleciała w stylu (jak to mawiają Amerykany) "łuuuszszszsz!!!". 3BP ma dużo ukrytych treści polityczno - społecznych. I to takich, że ja się zastanawiam, jakim cudem to przez cenzurę przeszło (GUKPiW). Po tym, jak obejrzałem 3BP, jestem przekonany, że na Zachodzie zaczęło się granie z cenzurą identycznie, jak w naszym PRL-u. Normalnie Komedia co się wyprawia. Z tym, że w PRL cenzura to byli (najczęściej) goście z głową, dlatego byli niebezpieczni. A teraz na Zachodzie to głąby, tyle że uzbrojeni w pały mocy kancelingu i przymusowej samokrytyki.

        Benioff & Weiss mówią w wywiadach, że chcieliby dotrzeć do sceny "Czerwonego Wesela" , i w sumie się im nie dziwię bo to byłby szok na podobną skalę. Boję się, że może im to nie być dane. Mam nadzieję, że nie, ale to chyba idzie w kierunku zakończenia na pierwszym sezonie. Jak w ogóle ogłosili ten serial, to miałem wrażenie, że pchanie w to kosmicznych budżetów to nieporozumienie. Moim zdaniem trzeba było to zrobić w stylu Teatru Telewizji z lat 80-tych i byłoby OK. Fani by obejrzeli, bardziej wyrobieni nie-fani by się złapali, a na masy to nie ma co liczyć i tak. A byłoby tanio i skutecznie. Ja sobie tak myślę, że jedyny ratunek dla tego serialu to bycie "projektem prestiżowym" dla N. Mam nadzieję, że się mylę, i w sumie ja się mylę w 99% przypadków, więc chyba można się rozejść

        LINK
        • z tą cenzurą

          bartoszcze 2024-03-28 08:37:52

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          to nihil novi - dawniej mogli się obrazić trads (nie tylko w czasach kodeksu Haysa), dziś także wokes, a duże studia i tak patrzą głównie pod kątem "czy masowej widowni to się spodoba/nie zniechęci"

          piszę to nie mając pojęcia co mogło/może zostać wycięte w 3BP i dlaczego

          LINK
          • Re: z tą cenzurą

            darth_numbers 2024-03-28 21:17:30

            darth_numbers

            avek

            Rejestracja: 2004-08-03

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            W tym wypadku sprawa jest bardzo subtelna. Nie ma w 3BP nic, co mogłoby urazić, obrazić, zaskoczyć, zniechęcić czy obrzydzić masowego widza. Poza jedną czy dwoma lekko krwawymi scenami (o typu trup bez oczu przez ułamek sekundy i to nie zrobione w stylu jumpscare) nie ma tam NIC. Jest rzecz bardzo gładka, grzeczna, 100% politycznie poprawna. (poza, oczywiście "nudą i flakami z olejem").
            ALE !!!!!!!
            Tak to wygląda, gdy się spojrzy na ten materiał "statycznie" - w sensie pojedyncze sceny, dialogi, linie fabularne, są zupełnie niewinne, zwykła trochę zakręcona historia sajęs fikszen. Gdy natomiast zdasz sobie z tego sprawę, okazuje się że narracja jest tak sprytnie ustrukturyzowana, że mamy coś w stylu ABCD - BCDA - CDAB; ten "podprogowy" przekaz jest pocięty na kawałki i przedstawiony nie w kolejności, tak że to wszystko trzeba sobie poskładać. Moim zdaniem B&W wyrażają kilka koncepcji, które nadane "otwartym tekstem" oznaczały by koniec ich kariery.
            Pytanie jest, czy to są myśli B&W czy odfiltrowane poglądy samego Liu Cixin. Może być jedno i drugie. Wydaje się że trochę z oryginalnego L.C. przeniknęło do angielskiego tłumaczenia, i B&W na pewno nie są głupi i to widzą, poza tym mają chińczyka w składzie, który im niektóre rzeczy "pojaśnił", jak się domyślam. L.C. jest chyba trochę "wredny" z europejskiego punktu widzenia, niby krytyk Towarzysza Xi i Partii, ale żaden z niego liberał w naszym rozumieniu tego słowa. Rzecz jest złożona i długo by to można było rozkładać, ale bez dokładnej znajomości ich kultury i języka chyba nie ma sensu. Może jakby miał jakiegoś "chińczykologa" do pomocy.
            No w każdym razie w pewnym momencie w odc. 1 bohaterka mówi "to są niebezpieczne myśli" i tak się to wszystko zaczyna, bo można to interpretować zarówno dosłownie, jak i w przenośni, i dużo owych myśli się w tych kilku odcinkach mieści.
            Nie chce mi się o tej zawartości konkretnie pisać, bo może to nawet i moje urojenia, ja się wszędzie drugiego dna dopatruję, więc jak ktoś chce niech ogląda i sam stwierdzi. Ale coś mi się zdaje, że niektórym zaczyna coś świtać że nie wszystko w 3BP jest takie na jakie wygląda, bo nie dalej jak dziś rano widziałem art. na jednym z polskich portali, że serial niebezpieczny, bo chińska propaganda etc etc. Moim zdaniem interpretacja naiwna, ale widać że komuś się chciało lekko tę wierzchnią warstwę zadrapać i coś pod spodem dojrzał.

            LINK
        • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

          Shedao Shai 2024-03-28 09:19:22

          Shedao Shai

          avek

          Rejestracja: 2003-02-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

          darth_numbers napisał:
          Wyglada na to, że minimum Sci w serialu opartym na ksiażce Hard Sci Fi to już jest za dużo.
          -----------------------

          Dokladnie tak jest. Zresztą z książkami jest tak samo. Chcesz odnieść giga sukces z serialem? Zrób dobre fantasy. Chcesz odnieść giga sukces z książką? Napisz dobre fantasy. Chcesz napisać/nakręcić dobre sci-fi? Powodzenia, będziesz miał swój cult following, ale świata nie zawojujesz.

          LINK
          • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

            Mossar 2024-03-28 12:35:10

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            Dla mnie to jest szok, bo moja żona uznaje się za osobę, która nie rozumie tej mojej zajawki na fantasy/SF, a takie seriale jak The OA czy Problem Trzech Ciał dają jej dużo frajdy. Ostatnio oglądaliśmy też hiszpańskie SF (Mur) i tez jej się podobało.

            A tu się okazuje ze casual nie akceptuje nawet takiego Problemu Trzech Ciał, który mi się wydawał naprawdę mocno zcasualizowany. Nacisk na tę grę ala VR, sporo uproszczeń, bajerów, pokazywania tych trudniejszych spraw w mocno wizualny sposób. Nie wiem jak to wygląda w książce, ale w serialu wydawało się że to znacząco uproszczone.

            LINK
            • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

              darth_numbers 2024-03-29 09:53:52

              darth_numbers

              avek

              Rejestracja: 2004-08-03

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd:

              Mossar napisał:
              A tu się okazuje ze casual nie akceptuje nawet takiego Problemu Trzech Ciał, który mi się wydawał naprawdę mocno zcasualizowany. Nacisk na tę grę ala VR, sporo uproszczeń, bajerów, pokazywania tych trudniejszych spraw w mocno wizualny sposób. Nie wiem jak to wygląda w książce, ale w serialu wydawało się że to znacząco uproszczone.
              -----------------------

              Właśnie moim zdaniem nie, to jest dość ciężkie jednak. Patrzysz na to ze swojej perspektywy. Te fragmenty dyskusji w komentarzach o których wspominałem, ludzie naprawdę tego nie rozumieją. Mówią "bez sensu, to nie ma prawa działać". Widzowie nie rozumieją tej całej 3-ciałowej sytuacji, nie kupują w ogóle realności problemu, więc jak podstawa fabuły dla kogoś nie działa, to reszta konsekwencji też nie działa.

              LINK
          • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

            darth_numbers 2024-03-28 21:30:42

            darth_numbers

            avek

            Rejestracja: 2004-08-03

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            Shedao Shai napisał:
            Powodzenia, będziesz miał swój cult following, ale świata nie zawojujesz.
            -----------------------

            O, albo horror. Horror jest wyjątkowo wdzięcznym gatunkiem. Ja nie oglądam, nerwy za słabe, ale te filmy zawsze się wybronią, albo finansowo, albo artystycznie. Masz jakieś proste jajcarske slashery i jumpscare`y z jednej strony, filmy się zwracają po kilkanaście razy, widzowie walą drzwiami i oknami. Z drugiej strony masz jakies Arthousy (sorry za nadużycie terminu ale nie wiem jak inaczej to nazwać) a`la Ari Aster czy inne Eggersy i też ludzie zadowoleni.
            A SF, możesz ładować tony pieniędzy, brać uznane dzieła literackie czy robić oryginalne treści i tak albo wychodzi barachło albo się ktoś dopier...
            Teraz tak z Diuną jest, na początku Ę Ą o jakie dzieło, arcy, Villeneuve Mistrz, a teraz zaczyna się że rasiści, hejterzy, kulturę arabską zajumali i Herberta przesłanie przeinaczyli, aktorów z planety Arrakis nie wzięli, Fremenów nikt nie reprezentuje, etc etc. Coś mi się wydaje że film niedługo będzie wybatożony konkretnie i wyląduje na "indeksie", a cała obsada będzie się grubo tłumaczyć dlaczego wzięli udział w takim obraźliwym utworze.
            Jak ktoś się chce pośmiać proponuję zacząć od recenzji jakiegoś oszołomionego dzieciaka w Krytyce Politycznej, czytałem to późną nocą i myślałem że ze śmiechu się przekręcę. Jakby ktoś chciał wiedzieć czego się spodziewać to Harkonnenowie oczywiście reprezentują Żydów (i oczywiście Wielkiego Szatana) w owej interpretacji i uogólnione siły Kapitalizmu, które to Arabów i Siły Postępu chcą żywym ogniem wyniszczyć pod Sztandarem $$$.

            LINK
            • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

              Kathi Langley 2024-03-29 12:47:35

              Kathi Langley

              avek

              Rejestracja: 2003-12-28

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Poznań

              darth_numbers napisał:
              Jak ktoś się chce pośmiać proponuję zacząć od recenzji jakiegoś oszołomionego dzieciaka w Krytyce Politycznej, czytałem to późną nocą i myślałem że ze śmiechu się przekręcę. Jakby ktoś chciał wiedzieć czego się spodziewać to Harkonnenowie oczywiście reprezentują Żydów (i oczywiście Wielkiego Szatana) w owej interpretacji i uogólnione siły Kapitalizmu, które to Arabów i Siły Postępu chcą żywym ogniem wyniszczyć pod Sztandarem $$$.
              -----------------------
              Podziwiam że przeczytałeś całe, ja odpadłam w 1/3 długości.

              Na Diunawce jakaś ambitna studentka arabistyki przełożyła niektóre recenzje (i to z bardzo konkretnego punktu widzenia, tj z mediów niezależnych od zachodu) i były pozytywne.

              LINK
      • Re: Netfliksowe Trzy Ciała

        cwany-lis 2024-03-29 04:41:44

        cwany-lis

        avek

        Rejestracja: 2003-07-31

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Sopot

        Zobaczcie na amatorską ekranizację epickiej sceny z tomu drugiego.

        https://youtu.be/jJzX1eM9-ug?si=3dRrsXErLhnpd8E3

        Coś niesamowitego, netflix mógłby pójść w tą stronę, jak przykręci kurek z pieniędzmi - w sumie trzeci sezon Ghost in the Shell Stand Alone Complex wyglądał podobnie (w sumie dużo gorzej) a był chyba robiony po godzinach przez pasjonatów, którzy dostali scenariusz od ojca serii.

        LINK
  • Norsemen

    rebelyell 2024-04-10 18:55:12

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kovir

    Zachęcony sukcesem "1670", postanowiłem sięgnąć za serial "Norsemen", który niektórzy nazywali pierwowzorem naszej produkcji i... rozczarowałem się. Ale nie dlatego, że złe, bo nieźle się uśmiałem, lecz dlatego, że wg mnie jest całkiem inny niż "1670", a jedynym punktem wspólnym jest fakt, iż dzieje się w odległej przeszłości i jest komedią. Sam humor jest jednak inny, jadą bardziej po bandzie, bliżej mu już do Monty Pythona niż do The Office (z którym wspólne ma może postać brata głównego wodza, który nadaje się do rządzenia mniej niż szef z "Biura" xD). Niektóre żarty bywają obrzydliwe, więc tutaj punkt dla polskiego serialu, za to sama historia na razie lepsza (jestem po sześcioodcinkowym pierwszym sezonie), bo jest dużo plot twistów i intryga rozwija się całkiem szybko. Podsumowując: polecam!

    LINK
  • Problem Trzech Ciał

    Karaś 2024-04-15 20:55:12

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Okej, obejrzałem, a po obejrzeniu jeszcze przeczytałem książkę ponownie, żeby sobie przypomnieć. Nadal podtrzymuję, że pierwszy tom najsłabszy, a trylogię trzeba traktować jako całość, inaczej można się rozczarować, bo now this is podracing wlatuje dopiero w drugim tomie.

    Więc tak: pierwsze dwa odcinki, jak wyżej, bardzo mnie wymęczyły. Ale zaparłem się i obejrzałem do końca. I koniec końców... meh. Po kolei:

    Wspominałem wielokrotnie, że zdecydowanie bardziej wolę adaptacje niż ekranizacje, to znaczy jeśli film i książka wyrastają z podobnego pomysłu, ale stanowią poniekąd odrębne lub uzupełniające się historie - jak Zemsta Sithów, Flashforward (choć jeszcze nie skończyłem!) i tak dalej. Chiński serial sobie odpuściłem, bo oni dosłownie czytali zdania z książki. Może fajny, może coś tracę, ale jako preferencja - nie przepadam.

    A tutaj, no, pomijając własne preferencje, uważam, że ekranizacja - jako taka - jest przeprowadzona praktycznie wzorowo. Udało im się uchwycić esencję pierwszego tomu, a stworzenie imersyjnego VR zamiast zwykłej giercy to bardzo silny punkt serialu. Gender-bending jest zupełnie bez znaczenia, choć rozbili główną postać na dwie, z której jedna tworzy wątek kryminalny. Znów, identycznie jak w Flashforward (cholibka, naprawdę muszę to skończyć, bo coraz częściej wykorzystuję go jako punkt odniesienia). Udało się to jakoś wpleść, a na ekranie wątek kryminalny zasadniczo się sprawdza i nawet seriale, które nie są jako-tako kryminalne często gęsto nimi operują lub wręcz ten crime skeleton jest fundamentem dla innej historii (Lucyfer chociażby, Doktor House etc). Z perspektywy widza chyba wyszło to na dobre.

    Mam dość mieszane uczucia co do sekty, no były tam jakieś głupole na statku w książce, ale nie byli tacy fiźnięci. Znów, prawo ekranu, ale wyszło dość... meh. Zdecydowanie lepszą motywacją jest "skolonizujcie nas, bo sami nie dajemy sobie rady". Jakiś mistycyzm, My Lord, nie kupuję tego zupełnie. Za to krojenie statku stokroć lepsze w serialu niż w książce. Nawet nie pamiętałem tego motywu, a przy rereadzie był tak na łapu-capu. I nawet teraz już nie pamiętam czy też kroili.

    Lubię, gdy serial skupia się na postaciach, ale nie jak ma cholibka osiem epizodów. Albo niech się faktycznie na nich skupia (jak w Future Man), albo niech będą świetnie zrobione, tak że od razu wiadomo co jest co i kto jest kto (Better Off Ted - akurat niedawno o nich pisałem, więc podaję te przykłady).

    To znaczy, nie zrozumcie mnie źle, każda postać powinna się jakoś rozwijać, przeżywać perypetie, to one są głównymi nomen omen bohaterami, ale tutaj zabrakło mi dobrego poprowadzenia. Za dużo ekspozycji ich trosk i smętów w proporcji do czasu antenowego. Dało się to zrobić zgrabniej i krócej. W dodatku każdy z bohaterów jest denerwujący.

    Generalnie - technicznie 7/10, subiektywnie 4,5/10. Faktycznie od piątego odcinka się powoli rozkręca xD

    LINK
    • Re: Problem Trzech Ciał

      bartoszcze 2024-04-15 20:56:35

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Flashforward, są inni ludzie niż ja którym to się podoba!

      LINK
      • Re: Problem Trzech Ciał

        Karaś 2024-04-15 20:58:46

        Karaś

        avek

        Rejestracja: 2007-01-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: София

        Jest świetny, esencja szalonych serialowych lat przełomu dekad. Pomysł, bohaterowie, lekkość, a przede wszystkim angażujący.

        A książka równie genialna! Choć w serialu wszystko pozmieniali, ale no, tym lepiej właśnie

        LINK
        • Re: Problem Trzech Ciał

          Karaś 2024-04-15 21:07:27

          Karaś

          avek

          Rejestracja: 2007-01-24

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: София

          W sumie jak tak myślę i porównuje większość współczesnych seriali do tych sprzed nastu lat, i miałbym porównać, to właśnie te współczesne są mniej angażujące. Nie wiem, jak to inaczej nazwać, może w teorii kinematografii jest inne słowo na to, ale no taki Dexter, Doktor House, Detektyw Monk, Fringe, co komu się podoba, to je się pochłaniało doslownie. A teraz okej, można bingowac, czasem jest perełka, wiadomo, jednak co do zasady, jako całość, wydają się być o wiele mniej angażujące. Jakby nie wiem, slamazarne, toporne? Może ktoś mądrzejszy wie jak to nazwać xD

          I sentyment odpada, bo część z nich oglądam dopiero teraz, tak samo uprzedzenia, bo zdałem sobie z tego sprawę jakieś dwa tygodnie temu dopiero

          LINK
    • Re: Problem Trzech Ciał

      Rusis 2024-04-16 20:10:17

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Obejrzałem i mam mieszane odczucia.

      Jest to w miarę przyzwoicie zrobiony serial s-f z dobrą grą aktorską. Ale mam kilka ALE w związku z książkami.

      Przede wszystkim mam wrażenie, że pierwszy sezon jest za krótki. Postarali się zmieścić w nim pierwszy tom i fragmenty z 2 i 3. Za dużo wszystkiego na raz. W efekcie miałem wrażenie, że akcja momentami spieszy się jak Tomek Hajto na pasach. Gdyby tu było chociaż 10 odcinków to mielibyśmy zdecydowanie lepszy serial w którym dałoby się rozwinąć więcej treści zamiast skakać i lecieć po łebkach. Z uwagi na pośpiech finalizacja gry została sprowadzona do jakiegoś dziwnego kadłubka w efekcie czego poświęcanie jej tyle czasu na ekranie wydało się groteskowe i wypaczało jej sens.

      Wiedziałem, że treść zostanie zamerykanizowana - na plus, że zostały chociaż jakieś fragmenty dotyczące historii ale cały wydźwięk się mocno zmienił, chiński klimat jest ledwo wyczuwalny i szkoda tego bo mogło być bardziej oryginalne.

      Miałem świadomość też, że wytną hard s-f z pierwszego tomu bo było nieekranizowalne, ale no.. szkoda.

      Ogólnie jakieś 5-6 / 10 to max jak dla mnie.

      LINK
      • Re: Problem Trzech Ciał

        darth_numbers 2024-04-20 20:25:58

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        Dla 99.99% procent zachodniej publiczności serialu czy czytelników książki i tak ta chińskość będzie kompletnie niezrozumiała, bo trzeba by było znać i język i kulturę i przy okazji pewnie być jakimś chińczykologiem. To co można odczytać i zrozumieć to chińska wizja społeczno-polityczna w książce i różne politycznie niepoprawne wersje owej w serialu Benioffa i Weissa, ale to jest tak głęboko zakonspirowane, że w zasadzie też nie będzie dyskutowane, bo zbyt hermetyczne.

        Hard SF z samej swojej natury w popularnych utworach nie będzie zbyt mile widziane, moim zdaniem w tym serialu i tak grubo poszli, może nawet za grubo bo komentarze o których wspominałem wprost pokazują, że ludzie kompletnie kontekstu nie zrozumieli, nie umieli odróżnić symboliki od dosłowności, etc etc.

        LINK
    • Re: Problem Trzech Ciał

      bartoszcze 2024-04-20 15:47:38

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Czy w adaptacji jest scena z komputerem von Neumanna?

      LINK
      • Re: Problem Trzech Ciał

        darth_numbers 2024-04-20 20:18:19

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd:

        UWAGA SPOILERY

        początek spoilera Jest "żywy komputer", taka jakby przypowieść o "nieobliczalności" (w sensie nie można znaleźć rozwiązania) niektórych problemów matmy czy fizy. Śmieszna scena, bo dzieje się jakoby w grze multiplayer, gdzie są dwaj gracze o ksywach Newton i chyba właśnie von Neumann, i przerzucają się nawzajem komicznymi tekstami.
        Niby w grze jest historia Trisolaris przedstawiana, ale raczej symbolicznie niż dosłownie, bo ta obca cywilizacja jest za bardzo obca, żeby ją zrozumieć dosłownie. W każdym razie konkluzja ma być taka że Trisolaris próbuje rozwiązać swój problem, on się okazuje nierozwiązywalny, jedyne wyjście to "wyprowadzka", no i się kłopoty zaczynają.
        koniec spoilera

        LINK
    • Re: Problem Trzech Ciał

      bartoszcze 2024-10-13 15:56:20

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      O, obejrzałem. Porządna robota, choć faktycznie wygląda jakby zamierzali wszystkie wydarzenia zbić w czasie (w porównaniu do książki). Przy czym oglądałem po przeczytaniu pierwszych dwóch tomów oraz części trzeciego, dzięki czemu wiedziałem skąd wątek Willa (piszę imieniem ekranowym, bo - szczerze mówiąc - w tych książkowych chińskich się błyskawicznie pogubiłem).

      Zakładam że co najmniej drugi sezon też obejrzę (i zastanawiam się czy i jak wcisną do niego Auggie, bez której może bym się jednak nie zabrał do oglądania, można kanselować).

      LINK
  • Projekt UFO

    Karaś 2024-04-23 14:35:37

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Netflix zapowiedział serial z papieżem Adamczykiem i Ostaszewską. Nazywa się Projekt UFO, ma być oparta na faktach, ale nie wiem jakich - Emilcin? xD

    https://youtu.be/TDBsS7QEkpQ

    LINK
  • X-Men `97

    Carth Onasi 2024-05-08 18:25:45

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kraków

    Ogląda ktoś?

    Jest to kontynuacja serialu animowanego z 1992 roku, z którym osobiście nie mam żadnych nostalgicznych wspomnień; dopiero względnie niedawno obejrzałem pierwsze trzy odcinki.

    Ale, jak dla mnie, X-Men `97 to niezła petarda. Animacja wygląda super, fabuła i bohaterowie też, a do tego jest śmierć, pożoga i krew - wystarczy, gdy powiem, iż po obejrzeniu dzisiejszego, przedostatniego odcinka, miałem szczękę na podłodze.

    Za tydzień finał. Czekam.

    LINK
    • Re: X-Men `97

      rebelyell 2024-05-08 20:38:35

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      A można oglądać bez znajomości serialu z lat 90.? Moja znajomość X-Men ogranicza się do filmów i komiksów TM-Semic

      LINK
      • Re: X-Men `97

        Carth Onasi 2024-05-08 20:42:23

        Carth Onasi

        avek

        Rejestracja: 2006-04-02

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kraków

        Wiesz, ja, jak pisałem - obejrzałem dotychczas tylko trzy odcinki serialu z 1992 roku i nie przeszkadza mi to w oglądaniu kontynuacji. Pewnie umyka mi sporo nawiązań, ale ekspozycji jest tyle, ile trzeba, by wiedzieć o co chodzi.

        LINK
        • Re: X-Men `97

          rebelyell 2024-05-08 20:43:40

          rebelyell

          avek

          Rejestracja: 2009-12-01

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kovir

          Dzięki. No to może się skuszę, bo to była moja ulubiona seria komiksowa z superbohaterami

          LINK
        • X-Men `97 jest świetne

          rebelyell 2024-05-22 22:44:09

          rebelyell

          avek

          Rejestracja: 2009-12-01

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kovir

          Dobra. Obejrzałem i ale to jest sztos! Jakbym się cofnął do podstawówki i czasów TM-Semic, jeszcze mi "Happy Nation" (ładnie wplecione) przypomnieli Świetnie to wygląda wizualnie, akcja jest wartka, klimat jak z komiksu, więc aż mi się zamarzyło, by przenieśli na ekran "Pieśń Egzekutora" , ale to zapewne najwcześniej w 3. sezonie, bo w 2. muszą rozwiązać końcówkę finału
          Obecne produkcje MCU nawet się nie umywają!

          LINK
    • Re: X-Men `97

      bartoszcze 2024-05-08 21:18:18

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Mam w planie jak dojdę do subskrypcji Netflika, bo słyszę samo dobre

      LINK
      • hate to be that person, BUT...

        Kathi Langley 2024-05-09 15:42:52

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Poznań

        X`97 cierpi na to co podważa dramatyzm komiksu amerykańskiego, a Marvela w szczególności - gra bardzo szybko, i na wysokich stawkach z których zbyt szybko się wycofuje. Nie obchodzą mnie niczyje zgony jak i personalne dramaty, bo jest mało czasu, a tona dramy do upchnięcia, przez co dość szybko robi się tandetnie i w duchu Mody na Sukces.

        Ale animację ładnie ogarnęli, chyba jedyny powód tak naprawdę dla którego się zmuszam do oglądania.

        LINK
  • Dark Matter

    AJ73 2024-05-12 20:08:58

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Na razie dwa odcinki. Apple zdecydowało się nie wrzucać całego sezonu i chyba dobrze, bo znów nockę bym zarwał.
    Książki nie czytałem, więc mogę bez porównywania co jak i dlaczego zmieniono dać się wciągnąć w fabułę. A ta jest całkiem całkiem fajnie prowadzona. SF, i już wiadomo , że mamy pokazane dwa warianty życia głównego bochatera a co gorsza, jeden z nich zrobił perfidnego psikusa swojemu drugiemu ja w innej rzeczywistości. Jakby to powiedzieć - celowo zamienił życia . Jak wiadomo, nikt nie zna tak dobrze siebie samego jak ty sam siebie znasz ... co bardzo szybko prowadzi do "revelation scene", iż największy twój wróg, to twoje lustrzane odbicie.

    Fajnie, że twórcy nie czekają do końca serialu, tylko niemal od razu ujawniają kto był w tej masce ... tym samym główny (?) tłist mamy z głowy co oznacza, że czekają nas kolejne wcale nie gorsze. No i bam ! - jakbym wyczuł, końcówka drugiego odcinka gdzie ... no i wryło mnie, wbiło normalnie.
    Dlatego dobrze, że nie oglądam teraz ep3, tylko piszę tego posta.
    Bardzo dobra realizacja, i główna obsada - Jennifer Connelly i Joel Edgerton. Akcja, napięcie, ogląda się super. Czekam na kolejny, w środę zdaje się, odcinek.

    - https://youtu.be/j6ucGt_Xp14

    LINK
  • Doctor Who

    Karaś 2024-05-14 12:36:44

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Zupełnie przegapiłem premierę dwóch kolejnych odcinków. Wczoraj obejrzałem.

    I... no jest cienko xD choć tym razem seria ma inne bolączki niż to, co się działo w seriach z Jodie i późnym Capaldim.

    Ogólnie - pierwszy, drugi i trzeci special były fenomenalne. Bajkowo-głupkowaty odcinek z Meepem, cosmic horror na końcu kosmosu i bitwa z flamboyant przekotem. Dobrze napisane, świetnie zagrane, pełne plot twistów ale kameralne mimo rozmachu. Idealny Doktor.

    O pierwszym odcinku nu2who (bo to podobno nowy serial ) pisałem wyżej - nie był zły, "ale".

    Drugi odcinek... no był jakiś tam pomysł, kompletnie mnie rozwaliło nawiązanie do aborcji i początek spoilera że maszyn rodzących nie można legalnie zatrzymać xD koniec spoilera ale był TAK MĘCZĄCY że klękajcie narody, w dodatku początek spoilera strachy przesiąknięte do rzeczywistości już były w odcinku z szafą i innym, gdy kryli się pod łóżkiem koniec spoilera a usta animowane CGI wyglądały BARDZO źle, jak jakieś Psy i koty (choć bardzo lubiłem za dzieciaka xD).

    Odcinek trzeci to typowi Strażnicy Czasu - coś poszło nie tak w przeszłości i trzeba to naprawić. Technicznie bardzo ambitny. Podobał mi się pomysł. W specialach był świetny Harris jako toymaker, tutaj świetna kreacja Jinkx Monsoon - stylizowana na drag queen z lat dwudziestych - i doskonale zagrana. Ale początek spoilera przecież pojedynek był już parę odcinków temu! próbowali z tego wybrnąć dodając, że to jego córka, że ma daddy issue, ale pozostawiło spore wrażenie wtórności koniec spoilera. Był kiedyś odcinek kaczora donalda, w którym Sknerus-dyktator zakazał muzyki... i chyba też atomówek Całkiem dobry hołd dla melomanów, w klasycznej konwencji, choć pod koniec nieco się rozjeżdża i w sumie też dłużył.

    Ogólnie, na razie - Ncuti nie zawodzi, świetnie pasuje na Doktora, choć momentami mam wrażenie, że jeszcze szuka, jak go zagrać, wychodzi pewna sztywność, ale nie wiem w jaki sposób to kręcili, bo w jednej scenie super, w drugiej znów trochę sztywno, no ale to w pełni zrozumiałe, każdy na początku szuka i uważam, że na razie świetnie dźwiga rolę; wnosi do postaci niesamowity wholesome vibe, który mi się bardzo podoba. Fajnie, jak nowy aktor nie stanowi kalki poprzednich, ale jest innym "awatarem", jednocześnie zachowując spójność. Z drugiej strony, w czasach Jodie to nie Jodie była problemem, nadal uważam, że to była ciekawa kreacja i chyba najlepsza strona tych odcinków xD a jeszcze nie dałem rady wszystkich.

    Bardzo polubiłem postać Rose. Świetny vibe.

    Ogólnie aktorsko jest naprawdę bardzo dobry, jak wyżej.

    Są na poziomie słabszych z Capaldim, choć mają tę przewagę, że tam mnie bardzo denerwowały wiecznie kłótnie. Za dużo się kłócili, serial - obok wielu innych rzeczy - stracił ciepło, jasne, Capaldi miał być nieco zgorzkniałym, ale nie oglądało się dobrze ciągłych przekrzykiwań z Clara.



    Akurat w zeszłym tygodniu oglądałem sobie arca ze Smithem od Pandorici do Let`s kill Hitler i naprawdę, trzeci raz to oglądałem i wciąż niesamowity rollercoaster emocji, zachwyt. Speciale równie dobrze zaskoczyły. A nowy sezon-sezon na razie zawodzi, choć jest oglądalny, ale słabszy niż np. "Power of the Daleks" z Jodie.

    W sumie jest to dokładnie to, co uprzedzony człowiek mógłby sobie wyobrażać zadając sobie pytanie "jakby wyglądał Doktor Who kręcony przez Disneya" Jednak na razie to jest jedno wielkie kino familijne rodem z TVN7 - serio - nie chodzi o ciepło, bo Doktor musi taki być, ale całokształt. Do tego spora wtórność, ale widać przebłyski pomysłów i próby przywrócenia dawnej świetności, początek spoilera powrót do foreshadowingu głównego złola, znów się pojawiły subtelne nawiązania, jak kiedyś do Big Bad Wolf, The Silence etc koniec spoilera. Podobają mi się flamboyant dizajny. Speciale zawiesiły wysoko poprzeczkę, udowodniły że DA SIĘ i to w różnych konwencjach, więc jest szansa, że trafią się potem jakieś perełki.

    LINK
  • Platoniczna przyjaźń

    rebelyell 2024-05-15 22:00:09

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kovir

    Nie przepadam za Sethem Rogenem, ale przekonała mnie obecność Rose Byrne i w sumie nie żałuję, bo nieraz się uśmiałem. Nawet Rogen był mniej irytujący niż zwykle, chociaż znalazło się parę żartów w jego stylu. Szału nie ma, ale źle też nie jest, taki luźny, niezobowiązujący serial o przyjaźni w wieku średnim.

    LINK
  • Doctor Who 3 - S01E03

    Karaś 2024-05-19 10:06:05

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    "We were on the verge of greatness, we were this close".

    Jest taki film Tanovića pod tytułem Ničija Zemlja. Rzecz dzieje się podczas wojny w Bośni, jeden z żołnierzy nadeptuje na minę, nie może z niej zejść, bo wybuchnie, nie może zostać, bo i tak wybuchnie. W kameralnej scenerii następuje gorzkie rozliczenie z siłami pokojowymi, dziennikarzami, liczba podtekstów mniej lub bardziej jawnych jest ogromna. Nie jest to film "dla koneserów", bo zdobył nawet Oscara.

    I to taki remake tego filmu. Doktor i Ruby trafiają w środek wojny, Doktor nadeptuje na minę i nie może zejść, ale nie może też zostać.

    Na plus:
    początek spoilera powrót kościoła, choć czysto subiektywnie, po prostu lubię futurystyczne teofantasy )
    motyw ciała w puszce
    ambulans, po pierwszych sekundach gdy go unikali, myślałem że będzie to maszyna do coup de grace dla rannych których nie opłaca się leczyć i w sumie byłem blisko
    koniec spoilera


    Jest, jak w dawnych doktorach, mocno lewicująco, ale w tradycyjnym stylu, to znaczy poglądy są przekazywane poprzez fabułę i nie są kaznodziejstwem. Ogólnie odcinek jest mocno antykorporacyjny, podobał mi się sposób przedstawienia tego, coś, czego się nie widuje już zbyt często i zostało zastąpione łopatologicznymi przemowami i tłuczeniem do łbów co mają myśleć. A tu dobra niepretensjonalna fabuła osnuta dookoła żądzy zysku, algorytmów, KPI, wraz z tropem wiecznej wojny.

    Minusy:
    początek spoilera wielokrotne gadanie tego samego, tłumaczenie widzom fabuły
    Doktor który chyba pierwszy raz tak zadrwił z wiary, a przecież cały serial to jej promowanie - to znaczy, nie tyle wiary religijnej, co wiary-nadziei, a tu sobie robił bekę z wiary-nadziei wlasnie, dopiero pod koniec to zmienili gdy "he is not gone, he is just dead, silly", ale jednak z wholesome doktorem się kłóci trochę taki cynizm
    koniec spoilera

    Trochę lepszy od poprzedniego w jednych miejscach, słabszy w innych, takie 5 na 10. Dobre, można obejrzeć, ale....

    ... po czterech odcinkach zaczyna mi się klarować, co dokładnie kuleje w nu2who:

    - pewna wtórność, co dla serialu który potrafił zaskoczyć czymś zupełnie z czapy jest kiepskim obrotem spraw,
    - cały czas mam wrażenie, że fabuła jedzie na ręcznym hamulcu, są pomysły które mogły by być wybitne, ale jakby wykastrowane. Playing safe.
    - dumbed down. Np. epizodzie czwartym wiele kwestii było powtarzanych parokrotnie, by widz na pewno wiedział o co chodzi, a wydarzenia potrafiły być doslownie tłumaczone przez postacie początek spoilera po tym jak AI ojca wlamalo sie do systemu i rozbroiło minę i ambulanse doktor mówi hej, patrzcie AI ojca włamało się do systemu i rozbroiło minę i ambulanse xD a że to deus ex machina na tylu poziomach to dodatkowa sprawa, bo nie tylko jest deus ex machina ale cala akcja dzieje się w kościelnej scenerii koniec spoilera. Wiem że to już pisałem ale nie jest fajnie tak sie powtarzać co nie? xD
    - storytelling jakby chciał, a nie mógł, krążenie, buksowanie, zamiast podbudowy, coś nie pyka

    Generalnie po trzech specjalach miałem nadzieję że sezon utrzyma ten poziom, na razie widzę, że jest o wiele słabszy, choć nadal enjoyable. Na pewno nie jest "woke", za to ma inne problemy. Ale no oglądam. Obstawiam, że seria po prostu ma jakiegoś hamulcowego, jeśli się go pozbyć, to powinno być miodzio.

    LINK
  • Evil S04E01

    Karaś 2024-05-23 21:36:02

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Długo czekałem na tę premierę. Ze smutkiem przyjąłem informację, że to ostatni sezon, ale osłodził ją fakt, że zgodzili się dograć cztery odcinki, by zamknąć wątki.

    Pisałem już w innym wątku, że uważam to za jeden z najlepszych seriali ever. Chciałbym kiedyś się wziąć za dłuższą recenzję, ale mnie to przerasta.

    Serial jest doskonały, nie tylko "technicznie poprawny", ale dostarcza na wielu poziomach. Od mielenia klasycznych motywów w samoświadomy sposób, przez ODROBIENIE ZADANIA DOMOWEGO i naprawdę niespotykaną wierność w zasadzie wszystkiemu, nawet od strony teologicznej (w dużej mierze), poprzez zabawę z widzem w niejednoznaczności początek spoilera a potem dowalenie groteskowym diabłem xD koniec spoilera, fenomenalną grę aktorską, świetne prowadzenie historii, serio - dla mnie to czysty zachwyt. A poza grand scheme początek spoilera motywy opętań, kuszenia i dręczenia demonicznego jest na tak wysokim poziomie, że chyba z Ratzingerem to musieli konsultować - serio, często opętania to ugabuga diabły egzorcyzmy, a tutaj wiedzą, że zgodnie z kanonem jest wcześniej dręczenie, że nie tak łatwo o zgodę na egzorcyzm, że sam kosciol się wzbrania itd koniec spoilera, do tego bardzo umiejętne łączenie z nowoczesnymi technologiami początek spoilera in vitro farmy trolli AI No złoto koniec spoilera

    No ale dość ogólnie rozgadałem się bo zachwyt jak tylko o tym mysle xD

    A teraz przyszła pora na czwarty sezon iiiii warto było czekać, tym razem mamy diabła w zderzaczu cząsteczek, trochę wolniejsze tempo ale tak napakowane emocjami i świetnie wyreżyserowane, że nie wiem kiedy ta prawie godzina minęła.

    Nic więcej nie napisze, bo tego jest za dużo

    Złoto, nie mogę się doczekać następnych!!!

    LINK
  • Doctor Who S01E04

    Karaś 2024-05-25 21:14:47

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Chyba najlepszy z nowego sezonu. Co prawda Gatwa praktycznie nie występuje, a całość historii oparta jest na Ruby i dźwignęła. Jest spooky, jest ciekawie, trochę humoru, nadziei. Niestety, początek spoilera znów wkradła się wtórność - juz Mistrz był przecież złym premierem, Haroldem Saxonem, a tam ten wątek dlugo budowali. Tutaj od początku do końca wyjaśnione w odcinku, "pokonanie" go było tragiczne xD i wyjaśnienie starej wiedzmy też slabiutkie. koniec spoilera

    Ale miałem satysfakcję z oglądania, mimo powyższych zastrzeżeń. Byłoby świetnie, gdyby nie te kilka naprawdę kiepskich zagrań scenariuszowych, ale podróż w walijskie wiedźmowanie była bardzo fajna. W sumie jest coraz lepiej.

    LINK
    • Re: Doctor Who S01E04

      rebelyell 2024-08-06 22:20:12

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kovir

      Wg mnie na razie to najlepszy odcinek i zachwycił mnie klimatem! Oby więcej takich, chociaż obawiam się, że to nie będzie standard.

      LINK
  • Evil S04E02

    Karaś 2024-05-31 16:49:05

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Jeden ze słabszych w serii, ale wciąż bardzo dobry, a to też sporo mówi o poziomie serialu. Ten był już bardziej, hm, społeczno-polityczny, ale wszelkie "woke-bomby" (sory, nie wiem jak to inaczej nazwać, żeby wszyscy zrozumieli z każ∂ej strony barykady xD) były dobrze rozbrajane. Scenarzyści znów bawią się z widzem i nie traktują go jak przygłupa, bawią się konwencjami początek spoilera piękne jak widz oczekuje silnej kobiety dającej wycisk demonowi, bo tak zbudowana narracja, a ona potem idzie płakać pokonana. Koniec końców i tak wygrywa, gdy zbiera się w sobie, ale postacie będące ludzkie są lepsze od niepokonanych bohaterów, co do zasady oczywiście, bo komiksowe tez lubię koniec spoilera.


    Znów akcja dzieje się zaprzęgając do klasycznych, horrorowych narracji współczesne technologie - czyli to, co się przewijało od samego początku - tym razem nieco Black Mirrorowo / X Files z odcinkiem z AI początek spoilera pies obronny, bohaterowie przypuszczali że jest rasistowski, a potem się okazało, że sam właściciel jest czarnoskóry, a on targetueje katolików na podstawie rozpisów mszy w pace XD i w ten sposób udało się przekazać istnienie prawdziwego problemu typu algorythm bias ale nie robiąc kretyna z widza i nie dopasowując pod to fabuły - tak to się robi!! koniec spoilera


    Leland kradł wszystkie sceny (uwielbiam, jak ta postać jest napisana i zagrana). Motyw złej korporacji jest wprost wybitny, choć czuję, że to jeszcze nie koniec. początek spoilera Szklany sufit pod koniec złoto, oj teściowa jeszcze pokaże demona, w ogóle wykresy z demonami i spadkami procentów xD koniec spoilera

    Ben początek spoilera dostał swojego dżina, którego próbuje naukowo złapać, ale był przecież porażony cząsteczkami w akceleratorze - zatem znów serial balansuje na granicy co jest prawdą, a co fantazją, nie dając jednoznacznej odpowiedzi, mimo tego nawet, że Diabeł bywa pokazywany na ekranie, ale w tak groteskowy sposób, że widz wciąż nie może do końca wiedzieć czy to rzeczywistość, na zasadzie: "co, nie wiesz, czy to się dzieje w ich głowach czy to prawdziwe diabły? TO PA TERA XD" koniec spoilera

    Na minus tylko delikatnie rozjechanie się niektórych wątków, ale nie na zasadzie spójności, bo serial od początku operuje pewnymi eerie-niedopowiedzeniami i onirycznymi, losowymi scenami, z których potem nie zawsze coś wynika, ale które jako całość tworzą emergentną, tajemniczą, a przy tym rozrywkową całość. Trochę kulał też pace w tym odcinku, no ale, to nie jest coś, co by odbierało radość z seansu.

    Bardzo dobry serial, nadal.

    LINK
  • Doctor Who S01E05

    Karaś 2024-06-02 18:35:05

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Doctor Who w stylu Black Mirror. W sumie, z perspektywy lat, człowiek zdaje sobie sprawę jak ważnym serialem BM było (niezależnie od tego czy się podobał czy nie), bo faktycznie stał się pewnym wyznacznikiem, punktem odniesienia.

    Utopijny, cukierkowy świat przyszłości

    Pod koniec przewija się metanarracja "ludzkość nie chce dać się ocalić mądrzejszym od nich i sama skazuje się na zagładę".

    Ogólnie meh, nic szczególnie ciekawego, było zagrane dość dobrze, główna postac tej blondynki na plus za simsowe ruchy i początek spoilera celowe zabicie Septembra, szanuje w tym serialu ogólne sprawianie dyskomfortu, paskudna postać koniec spoilera

    Wydaje się też, że wyczuwają grunt pod spin-offy, bo to kolejny odcinek Doktora, w którym nie było Doktora (no dobra, był zdalnie, ale...).

    Ogólnie odcinek w stylu jak boomerzy wyobrażają sobie młodzież xD celowo groteskowe początek spoilera no trochę skislem jak nie umiała chodzić bez strzałek koniec spoilera, ale znów traktowanie widzą jak przygłupa (co w odcinku biorącym bierność intelektualna na tapet jest szczególnie slabe), wielokrotne ale naprawdę WIELOkrotne powtarzanie tych samych rzeczy, początek spoilera ale bunt robotow rly??? koniec spoilera.

    Ludze się ze podobnie jak pociągnęli postać Tennanta w Timelord The Invincible, tak po reakcji tego Doktora pod koniec też jakoś pociągną w dziwną stronę.

    Generalnie - zupełnie nic nowego, wtórny wobec siebie i ogólnej kinematografii, nie wnosi niczego, z niczym się nie rozprawia, jako zwykła rozrywka jest dość meh, ale aktorzy wyciągnęli sporo z tego, co im dano i jako taki przeciętne oglądadło to spoko, nie męczyłem się W sumie nadaje się nieco na drwinę z dżenzetów, ale nie wiem nawet kto miałby być tego targetem.

    LINK
  • The Paper - Spin-off The Office

    Karaś 2024-06-04 08:08:06

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Podobno ma się nazywać The Paper, podobno dotyczyć upadającej gazety, podobno mają się niedługo zacząć zdjęcia i podobno ma tam grać Bill Weasley. Podobno też ma brać w tym udział Ricky Gervais, który niedawno zrobił i zagrał w serialu o podobnej tematyce - After Life.


    https://collider.com/the-office-spinoff-title/

    LINK
  • Evil S04E03

    Karaś 2024-06-07 11:25:45

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Antychryst, szklany sufit, nawiedzone świnie, egzorcystki influecerki, dżinny i watykańskie CIA z telewidzeniem. Kolejny bardzo dobry odcinek, nie ma co dużo pisać. Uwielbiam. Ale dziwnie jest znów oglądać na bieżąco serial, który wiesz, że zapadnie w pamięci na lata i jest w ścisłej topce. Miałem wrażenie, że w tym odcinku chyba trochę dorzucili scen po skasowaniu serialu, żeby podbudować jakieś wątki i zagęścić akcje, bo demon of the week zszedł na drugi plan zajmując może 30% akcji, reszta to różnorodne wątki, które sprawiają wrażenie ziaren zasianych na następne odcinki, ale to uwaga na marginesie, mogę się mylić.

    Super.

    LINK
  • NuWho2 epizod 6 (7)

    Karaś 2024-06-08 20:16:53

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Chyba najlepszy w sezonie. Jest budowanie Doktora, podoba mi się jako flamboyant horny doctor, dobre tempo, dobre aktorstwo, trochę emocji, pomysły rodem z dobrych czasów początek spoilera KOSMICZNE PTAKI COSPLAYERZY BRIDGERTONOW koniec spoilera, nie mam się do czego przyczepić i nawet nie chce, bardzo dobry odcinek <3

    LINK
  • Evil S04E04

    Karaś 2024-06-15 07:33:02

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    -początek spoilera Antychryst się zesrau i zrzygau koniec spoilera, a mgła mózgową po covidzie jest czymś innym, niż myśleliśmy. Kolejny bardzo dobry odcinek.

    LINK
  • NuWho2 S01E07(8)

    Karaś 2024-06-16 12:01:16

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Pierwsza połowa finału pierwszego sezonu. Nie tylko najlepszy z całego sezonu, ale ogólnie bardzo dobry. Wspaniały odcinek, satysfakcjonujący rollercoaster, z odpowiednim humorem, overkillem i kucupałami, do tego ciepło-zabawno-straszny. Now this is podracing!!! Super. Więcej napisze po finale z podsumowaniem sezonu.

    LINK
  • NuWho2 Finale

    Karaś 2024-06-22 18:18:22

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Druga połowa finałowego odcinka niestety rozczarowuje. Po wspaniałym poprzednim, który dostarczył świetnej rozrywki, było... dość miałko. Fajnie udało się zgrać niektóre rzeczy z poprzednich odcinków, widać, że od początku mieli pomysł początek spoilera Beatlesi śpiewali o psie, 73 yards, premier etc. Na plus też tożsamość matki Ruby. Miło, że to ktoś normalny. koniec spoilera

    Niestety, było sporo powtórzeń (ile można gadać o tym pyle XD), spora część dialogów to de facto jedynie tłumaczenie widzom odcinka. W sensie, naprawdę spora część.

    Z głupszych rzeczy początek spoilera uznanie, że to nie kultury świata inspirowały się złolami jak np w Stargate, czy wcześniej w odcinku z diabłem ale... to wszechpotężny bóg śmierci gardzący małymi ludzikami tak się zainspirował potężnym Egiptem że dokonal uwaga cultural appropration i przywdział wizerunek ich bóstwa XDDD koniec spoilera choć sam reversal theme jest całkiem spoko pomysłem no ale iksde xD

    Wyczuwam też zaskakująco subtelną krytykę turystyki masowej.

    Jakoś na dniach napisze może podsumowanie sezonu (I będę się powtarzał, a co tam).

    Na razie - wyszło lepiej, niż się obawiałem, ale gorzej, niż miałem nadzieję po trzech specjalnych z Tennantem. Ncuti daje rade, Ruby super, ta babcia sąsiadka też dobra, poprzedni odcinek top, poprzedniejszy też, cieszy powrót do leitmovitów i nawarstwiania sie watkow, ale było na tyle dużo mankamentów wszelakich, że jeszcze sporo przed nimi, zanim wróci do formy, ale przynajmniej udowodnili ze DA SIĘ i muszą "tylko" przestać robić z widzą idiotow, względnie zdjąć w końcu ten hamulec.

    LINK
  • Eksplodujące Kotki

    Karaś 2024-07-12 23:48:41

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Gra karciana wpada w kategorię dupy biskupa, uno, czy hińskiego upadku Japonii, fajna, odmóżdżająca rozrywka na wieczór. Zrobili kreskówkę w stylu adult cartoon i od dzisiaj można oglądać na Netflixie. Po dwóch odcinkach dość mieszane uczucia. Dobra kreska, kolorowy, kilka śmiesznych momentów początek spoilera (np. how many pixels do I need, before the war what war, korporacjusze dostający plakietki, kotkowe momenty koniec spoilera, ale w sumie jest dość... meh. Jakby wykastrowany. Jak piąty sezon Ricka i Mortiego, no spoko, ale jakoś nie porywa. W sumie Ricka nadal nie skończyłem, bo odpadłem. Big Mouth chyba też nie, a przynajmniej tego drugiego tam o HRach. To i kotki chyba też poczekają.

    LINK
  • The Boys 4

    bartoszcze 2024-07-18 19:45:01

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Było sporo tego co zawsze i trochę nowości (zarażone zwierzęta FTW!), ale generalnie ma się wrażenie, że to był sezon czysto przejściowy - po to żeby przygotować drogę do finału i jednocześnie zdążyć odpowiednio wykorzystać bohaterów serialu młodzieżowego Gen V. Plus pogłębianie backstory i uczuć rodzinnych.

    OK, bez szału. Choć wykorzystanie cytatu "I can`t breathe" wyrwało z kapci...

    LINK
  • Mr McMahon

    Burzol 2024-09-27 14:33:06

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Będąc w Toruniu na Copernikonie złapałem jakąś chorobę (zapewne C, ale nie wnikam), a że miałem już zaplanowany urlop...to w sumie używam czasu wolnego tak jak planowałem, tylko zamiast tworzyć i produkować raczej oglądam, gram, czytam...i w ten sposób pokusiłem się na zbindżowanie serialu Mr McMahon o najbardziej znanym selekcjonerze i impresario amerykańskiego wrestlingu. I ile serial nie tłumaczy samego „sportu”/„rozrywki” o tyle w kilku odcinkach fenomenalnie prezentuje przyspieszoną historię ostatnich 40 lat WWE (WWF), prosząc o wypowiedzi wszystkie okoliczne gwiazdny całej tej korporacji od Hulka Hogana po Johna Cenę. Nigdy nie miałem żadnej styczności z wrestlingiem (w dzieciństwie nie mialem telewizora we własnym pokoju, za co obwiniam większość braków w mojej edukacji), więc ten serial jest dla mnie idealną okazją, żeby podszkolić się z tej mitologii. Wiem, że to nie wszystko, wiem, że są inne źródła, które mogłyby to opowiedzieć więcej i może nawet ciekawiej, ale ja bawiłem się dobrze. Fajnie opowiadają o kolejnych erach, o różnych zdradach i konfliktach i o tym, że na samym końcu biznes najważniejszy. Ciekawie opowiedziane.

    Jest oczywiście jeszcze kwestia tego, że jest to serial Netfliksa, więc po pierwsze sam Netflix probuje jak może żeby być kontrowersyjny i przyszpilić pana Vince’a na jakimś łotrostwie, a i sam Vince jest wyraźnie szemranym charakterem, którego sprawy kryminalne jeszcze się nie zakończyły. Zatem ani ten serial nie jest obiektywny w pokazywaniu biznesowych kroków McMahona, ani też główny bohater serialu nie zakończył swojej przygody z sądownictwem. Ta część całego tego mitu jest to mocno niedopowiedziana, tak jakby musieli serial wydać teraz, bo szkoda im było czekać z materiałem, a i tak bedą musieli nakręcić sequel za parę lat.

    
Niemniej dokument jako szeroka opowieść o tym niezwykłym biznesie rozrywkowym broni się nieźle.

    LINK
  • Terminator Zero

    bartoszcze 2024-10-06 14:15:10

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Nie ukrywam, że to znacznie lepszy kierunek odświeżenia franczyzy niż dwa ostatnie filmy. Bardzo mi się podobały koncepty fabularne, aczkolwiek na końcu przesadzili trochę z pętlami czasowymi.

    LINK
  • Dwie animacje

    Burzol 2024-10-18 11:56:07

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Łapię się na tym, że na liście do obejrzenia mam głównie animacje, ale nie wiem czy to jakkolwiek świadczy o branży serialowej, czy o mnie . Co tam się ostatnio udało dokończyć:

    Tomb Raider: The Legend of Lara Croft - czyli netfliksowa próba zanimowania Lary Croft. Styl animacji nieco animowy, miejscami naprawdę prześliczny, miejscami...leniwy i brzydki. Bardzo nierówno ten serial wygląda, często współczesna animacja robiona jest oszczędnie, więc z ujęcia na ujęcie, raz wygląda to naprawdę imponująco, a czasem tanio. I nie do końca rozumiem tytułu, nie jestem pewien w jaki sposób akurat ta opowieść jest "legendą Lary Croft", nieszczególnie bystra nazwa. I w ogóle nie wiem co powiedzieć na temat serialu, który ani nie jest zły, ani dobry, o tyle że się wydarzył . Ot, kolejna przygoda Lary, tym razem w świecie nowszych gier, z niemałym udziałem Jonah i Zipa - który chyba po raz pierwszy pojawił się w tej wersji opowieści o LC. I ta potrójna relacja, czyli Lara będąca częścią zespołu jest fajna. Całkiem dobre są też poszczególne wątki archeologiczne i mitologiczno-magiczne, odkrywanie zagadek, śledztwo, całkiem znośna jest cała fabuła, nienajgorsze są niektóre sceny akcji. Ale w sumie na koniec niewiele z tego wynika, nie jest to jakieś oszałamiające zachwycające dzieło. Z tego wszystkiego po seansie najbardziej chciałbym...zagrać w dobrą grę Tomb Raider , najlepiej jakąś nową.

    Batman: Caped Crusader - serial animowany o Batmanie, który zupełnie nie jest kontynuacją Batman TAS. Niby twórcy się powtarzają, przede wszystkim Bruce Timm, ale dołączyło tam sporo znanych nazwisk jako producentów, i sporo niesamowitych scenarzystów, w tym: Rucka, Brubaker, Bernardin. I jest to bardzo ciekawy re-wymyślenie Batmana, jest on tu jeszcze początkujący, bardziej surowy (i niemiły dla Alfreda!), bardziej nieokrzesany, a i Gotham - miasto lat 40 XX wieku, nie jest na niego do końca gotowe. Serial wprowadza też trochę zmian do lore, Basia Gordon jest tu prokuratorką, jej ojciec już komisarzem, Renee Montoya jest detektywką (ale jest nieskrywanie queerowa i chyba najbardziej sympatyczna z całej GPD), a z kolei Harvey Bullock jest tu dużo bardziej zepsuty i kręci się ze znanym z Year One Flassem. Mocno zmienili się też niektórzy złoczyńcy: Pingwin został przedstawiony jako pani Oswalda wychowujaca swoje niesforne mafijne dzieci (co jest i udaną readaptacją tej postaci, jak i dość wierne z najnowszymi komiksami), Harvey Dent dopiero głównie kandyduje na burmistrza...ale pewnie największą zmianę przeszła Harley Quinn, która nie ma ani nic wspólnego z Jokerem, ani z jej współczesną deadpoolową wersją, i ta jej wersja podoba, choć zdecydowanie jest else-worldowa. Serial jest antologią kryminalną, wraca do podstaw mitologii Batmana, do początku jego przygód. I to wszystko naprawdę bardzo dobrze działa, jest klimat, i tak naprawdę zazwyczaj jest bardzo mało Batmana w Batmanie, może prócz kilku scen świadczących o jego determinacji, żeby uratować miasto. Raczej jest to noirowa opowieść o kilku sprawiedliwych, którzy próbują okiełznać chaos wielkiego skorumpowanego miasta. Bardzo dobra rzecz.

    LINK
    • Re: Dwie animacje

      Rusis 2024-11-05 20:45:12

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Burzol napisał:
      Tomb Raider: The Legend of Lara Croft - czyli netfliksowa próba zanimowania Lary Croft. Styl animacji nieco animowy, miejscami naprawdę prześliczny, miejscami...leniwy i brzydki. Bardzo nierówno ten serial wygląda, często współczesna animacja robiona jest oszczędnie, więc z ujęcia na ujęcie, raz wygląda to naprawdę imponująco, a czasem tanio. I nie do końca rozumiem tytułu, nie jestem pewien w jaki sposób akurat ta opowieść jest "legendą Lary Croft", nieszczególnie bystra nazwa. I w ogóle nie wiem co powiedzieć na temat serialu, który ani nie jest zły, ani dobry, o tyle że się wydarzył . Ot, kolejna przygoda Lary, tym razem w świecie nowszych gier, z niemałym udziałem Jonah i Zipa - który chyba po raz pierwszy pojawił się w tej wersji opowieści o LC. I ta potrójna relacja, czyli Lara będąca częścią zespołu jest fajna. Całkiem dobre są też poszczególne wątki archeologiczne i mitologiczno-magiczne, odkrywanie zagadek, śledztwo, całkiem znośna jest cała fabuła, nienajgorsze są niektóre sceny akcji. Ale w sumie na koniec niewiele z tego wynika, nie jest to jakieś oszałamiające zachwycające dzieło. Z tego wszystkiego po seansie najbardziej chciałbym...zagrać w dobrą grę Tomb Raider , najlepiej jakąś nową.
      -----------------------

      Skończyłem wczoraj i prawdę mówiąc mógłbym się podpisać pod Twoją opinią Burzol, bo zgadzam się chyba ze wszystkim co napisałeś tutaj. I trochę smutno mi z tego powodu, że zgadzam się również z tym, że na koniec niewiele z tego wynika, niewiele pozostaje - no obejrzałem serial, ale żebym miał po nim poczucie, że chcę więcej, kolejny sezon, żeby mi zapadł w pamięć to niestety nie to. Ot, całkiem poprawna, ale bardzo przeciętna produkcja.

      No i ja po serialu zagrałem w Tomb Raidera Wróciłem sobie na chwile do Shadow of the Tomb Raider pobawić się chwilę ale przydałaby się jednak jakaś nowa, dobra gra z tej serii.

      LINK
  • Silos, sezon drugi

    AJ73 2024-11-17 13:31:57

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    wystartował, a tu cisza w temacie. Albo przegapiłem . No dobra, pierwszy odcinek za nami, jak można było się z końcówki sezonu, Juliette jest na powierzchni. Nie piszę, by nie spoilerować, ale o takie "Fallouty" nic nie robiłem W drugim odcinku mamy zobaczyć co działo się w silosie, po wyjściu Juliette. i kiedy wszystkie kłamstwa wyszły na jaw. Odcinków ma być 10, po jednej dawce na tydzień, a finał drugiego sezonu w połowie stycznia.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..