Związek aktorów zdaje się przegłosował możliwość zwiększenia dobrowolnych wpłat gwiazd na rzecz związku, dzięki czemu chyba związek ma większy fundusz na wsparcie tych aktorów, którzy żyją od zlecenia do zlecenia.
Ja się zastanawiam jakie rezerwy gotowych filmów mają wytwórnie, żeby móc przeciągać. W końcu przyjdzie moment, kiedy nie będą miały czego zaoferować kinom...
...powtórki rocznicowe mogą nie wystarczyć. Tyle że mniejsze wytwórnie kręcą w najlepsze, bo podpisały ze związkiem aktorów akceptację jego warunków. Nie mam nic przeciwko, nie muszę oglądać blockbusterów
Osobną sprawą są serwisy streamingowe, bo te kręcą tylko dla siebie i mogą to robić gdziekolwiek w świecie, najwyżej wzrośnie udział produkcji europejskich czy azjatyckich (a może latynoamerykańskich?).