Witam. Chciałbym zaprosić do luźnej rozmowy otóż co do obecnej sytuacji na rynku komiksowym. Wiele lat zbieram komiksy ze Star Wars, namiętnie zbierałem wszystkie tytuły z Legend, obecnie z nowego Kanonu. Ostatnio dopadł mnie kryzys, komiksy zostały strasznie rozdrobnione.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że z jednej strony można się cieszyć przesytem tytułów, sięgając dawno pamięcią była posucha więc człowiek powinien się cieszyć. Chociaż z drugiej strony, liczba wydawanych komiksów jak i w sumie książek jest wręcz za duża. Jakościowo historie są strasznie nijakie, niewiążące i nudne. Historia między IV - V Epizodem rozciągnięto do niewyobrażalnych rozmiarów, chyba każdy moment przedstawiono do cna nie zostawiając nawet godziny okresu bez wciśniętej histori. Czy Star Wars jako komiks, nie popadnie w moment jak Marvel Cinematic, które przeżywa kryzys przez nadmiar i będzie musiało zwolnić? Jakie są wasze odczucia, czy ja po prostu marudzę