My Saurondielki mamy pełną świadomość faktu, że nasz ship jest przeklęty. Od samego początku skazany na porażkę i stracenie. Zatonie.🤷♀️ Zupełnie jak sam Sauron we mgle...😭Albo ten łabądź Galadrieli z papieru.😭
 Ale nie skupiamy się na tym, jak to się zakończy...Wiadomo, koniec może być tylko jeden. 
 NIEWAŻNE. Nieważne jest zakończenie.🕳
 Liczy się zaś cała podróż Ksiecia Ciemności 🖤 i jego Świetlistej Pani🤍 pomiędzy! 
 Bo jak pokazali w 1 sezonie ROP pomiędzy startem a metą/Sauronem a Galą może się wydarzyć jeszcze CAŁA MASA niespodzianek.
 A my shipperki na to jak szczerbaty na suchary. Jest tu tyle chemii, takie cosmic connection, że poza tym NIE LICZY SIĘ NIC! 
 
 Jako shipperka Reylo doskonale o tym wiesz. Raczej. 
 
 Evening Star napisał: 
 A mimo to zbiera to coś tabuny mokrych fanek 
 
  ----------------------
 No bo...No bo tak się składa że  ROP! Gala jest burzą. W dodatku morską. 
 A jej Mhroczny Boy w niej pływa...(W burzy morskiej.)
 No to weź, jak się tu nie zmoczyć! Siłą rzeczy....
 Ona jest mokra. On jest mokry. NO TO WSZYSTKO DOOKOŁA JEST KURDE MOKRE.🤪
 Z oglądającymi włącznie! 
 Przynajmniej niektórymi, być może bardziej podatnymi. 😏🤣🤣🤣