Pojawił się zwiastun nowego filmu Garetha Edwardsa, który będzie miał premierę we wrześniu tego roku. Inteligentnego kina raczej się nie spodziewam, ale oczekuję przynajmniej solidnej produkcji.
https://www.youtube.com/watch?v=573GCxqkYEg
Pojawił się zwiastun nowego filmu Garetha Edwardsa, który będzie miał premierę we wrześniu tego roku. Inteligentnego kina raczej się nie spodziewam, ale oczekuję przynajmniej solidnej produkcji.
https://www.youtube.com/watch?v=573GCxqkYEg
Strasznie mi się podoba ten zwiastun. Na pewno trochę przez to, że film robi Edwards.
Mimo iż wiemy jak się skończy, to po zwiastunie bardzo chcę zobaczyć ten film.
Miałem cichą nadzieję, że Edwards po potknięciu jednak się nie podda i nie usunie się w cień. Lubię jego podejście do SciFi, ma koleś wyczucie i myślę, że tutaj się nie zawiodę.
No, no, oglądając tę zajawkę miałem wrażenie, że widzę zapowiedź kolejnego filmu Neilla Blomkampa.
https://www.youtube.com/watch?v=ex3C1-5Dhb8
Wizualnie całkiem niezłe, temat na czasie - Pentagon ostatni zaprzeczył by w ćwiczeniach drony AI postanowiły zlikwidować operatorów , tyle tylko, że fabułarniem może być co najwyżej przeciętnie.
Bo wizualia to nie wszystko. Owszem, dla widza popcoronowego szukającego głównie rozrywki, film o takiej temacyce może stanowić atrakcję. Ja jednak po tym zwiastunue nie widzę tu niczego, co miałoby wabik intelektiualny ... Uhuhu, no to z gróbej rury poleciałem
Chodzi mi o to, że wolałbym w warstwie fabularnej czegoś na miarę "Arrival", bo sama tematyka AI aż się prosi o dobry scenariusz. Obawiam się jednak kolejnego "Independence Day", a szkoda by było.
Nowy trailer się pojawił. Za wiele fabularnie nie wnosi do historii, ale wygląda bardzo dobrze.
Obraz jakościowo żywcem wyjący z Rogue One. Mimo iż film pewnie to będzie w stylu zabić czy ocalić największego wroga, i film będzie niósł przesłanie, że każdy może się "nawrócić" i iść do nieba, to z przyjemnością go zobaczę. Lubi e takie klimaty w takim wykonaniu.
Wizualnie bardzo ładnie, pochwała do dzienniczka, ale fabularnie to coś czuję, że przyjdziesz jutro z rodzicami!
Humanizacja AI - tak, dziecko robot to prawie dziecko, motyw z robotami chcącymi "żyć" to głupoty na poziomie tego odcinka Mando z knajpą dla pato-droidów. Oklepane schematy, jakie wałkował w równie prosty sposób 20 lat temu film A.I. Spielberga.
Zobaczyłem zwiastun w kinie i jestem bardziej zaciekawiony niż nadchodzącymi produkcjami MDCU. Może się rozczaruję, ale...
80% świeżych na RT, ze średnią 7,3/10, podkreślają siłę wizualną, choć niekoniecznie fabularną
chyba odwiedzę IMAX
idąc na film, że jestem zaczarowany i uwiedziony sposobem użycia w trailerze "Dream On" Aerosmith, i spodziewałem się że ten czar pryśnie w zetknięciu z wielkim ekranem (notabene ten kawałek chyba nie znalazł się w filmie, użyto go tylko w trailerze, chyba że gdzieś w napisach końcowych był)
film daje mniej więcej to, co obiecuje trailer: historię o robotach i AI oraz ich wojnie z ludźmi (przy czym nietrudno się domyślić kto jest w tej wojnie lepszą, a ko gorszą stroną), a jednocześnie o budowaniu relacji między robotem a człowiekiem; w sumie nic odkrywczego, to co ma być względnie oryginalne, staje się dość szybko przewidywalne, na dodatek finał jest mało przemyślany, po prostu ma być tradycyjną kulminacją z wszystkimi jej grepsami
ale za to JAK TO JEST ZREALIZOWANE, zaprawdę, nie wierzę że Edwards zrobił to za marne 80 baniek, tak wyglądających Gwiezdnych Wojen to ja chcę, już miałem napisać żeby mu dać starłorsowy film, ale OK, i tak znowu potrzebowałby pewnie Gilroya
na pewno wrócę, choćby dla urody
bartoszcze napisał:
ale za to JAK TO JEST ZREALIZOWANE, zaprawdę, nie wierzę że Edwards zrobił to za marne 80 baniek, tak wyglądających Gwiezdnych Wojen to ja chcę, już miałem napisać żeby mu dać starłorsowy film, ale OK, i tak znowu potrzebowałby pewnie Gilroya
na pewno wrócę, choćby dla urody
-----------------------
Czy to jest na pewno kwestia kasy? Porównuje Orville i seriale starłorsowe i na prawdę wyglądają one biednie.
W Orville widać, jak kombinują żeby wycisnąć jak najwięcej z tego, co mają. A w Star Warsie widać Kenobiego.
Ograniczenia wymuszają kreatywność. Ponoć w oryginalnym treku nie mieli pieniędzy na sekwencję lądowania, więc zrobili teleportację.
Nie pamiętam w SW takiego pewnego rozmachu:
https://youtu.be/eEJpbx1bxzU?si=HPVDlrKtsoM8NsJw
A to?:
https://youtu.be/IHsBPoXJOP4?si=R8ge0I5htZWHIf8M
Co tu się wyprawia?! Pierwszy raz słyszę o tym serialu, takie bitwy widziałem ostatni raz w Rogue One.
Ładne, dużo modeli, choć jednocześnie mocno chaos.
Bitwa nad D`qar była mniej dynamiczna, ale lepiej zaplanowana (choć oczywiście wyczyny Poe były przesadzone).
Ja tylko Wam przypomnę jedną z najlepszych bitew kosmicznych w filmach SF
https://www.youtube.com/watch?v=X_VSJfHiNPA
Peter_D napisał:
Ja tylko Wam przypomnę jedną z najlepszych bitew kosmicznych w filmach SF
https://www.youtube.com/watch?v=X_VSJfHiNPA
-----------------------
Też fajna. Jak się chce to można.
cwany-lis napisał:
A to?:
https://youtu.be/IHsBPoXJOP4?si=R8ge0I5htZWHIf8M
Co tu się wyprawia?! Pierwszy raz słyszę o tym serialu, takie bitwy widziałem ostatni raz w Rogue One.
-----------------------
Praktycznie w każdym odcinku 3 sezonu coś takiego odwalają chyba:
https://www.cda.pl/video/11348383f1
Oglądając możesz się poczuć jak w domu:
https://youtu.be/DfFuz5GvUiE?si=xY10G_5EeyNKEbOv
Np wysadzenie kolejnej Gwiazdy Śmierci.
Jest dostępny w Polsce na DisnejPlas.
Co? Chcesz mi powiedzieć, że Disney mając licencję na SW stworzył na swoim poletku swoistego bękarta, który rozmachem, montażem i dynamiką kasuje większość scen akcji z "naszych" seriali? Co za dynamiczne zagranie XD
Nie jest aż tak źle, Na pewno źle to wygląda w oczach włodarzy Disneja, Marvela i LucasFilmu.
Kontynuacja:
https://star-wars.pl/Forum/Temat/24624#825621
cwany-lis napisał:
Co? Chcesz mi powiedzieć, że Disney mając licencję na SW stworzył na swoim poletku
-----------------------
To jest serial Foxa. Stworzony przed przejęciem przez Disneya.
Litości!! Lepiej wygląda gierka Star Fox Assault na Gamecube
Właściwie to mocno montażowa sztuczka, wiele statków to jed i ten sam model. Nie zmienia to jednak faktu że bitwa była świetna.
trochę taki blend Łowcy Androidów, Children of Men, no i xD Overwatcha xDDD przy czym widać, że Gareth Edwards zrobił co chciał w tym filmie i stwierdził, że pora na CSa xD a zostało mu jeszcze z pół godziny.
Ciekawa jestem co było pierwsze - pomysł na film? Zlepek concept artów? czy jednak myśl `kręcimy w azji by było tanio, a wy coś dorysujcie?` Bo produkcja wypada bardziej jak jakiś eksperyment, niż pełnoprawny blockbuster. Co ma swoje zalety (wizualia) i wady (ten zakichany scenariusz, tego chyba nie przeżyję xD).
No, końcowe pół godziny jest głównie o tym jak zrobić dobrze głównemu bohaterowi
wizualnie film jest ciekawy i na tym można by skończyć. Jest tu wiele rewelacyjnych kadrów i wizualnych pomysłów, jak choćby ta świątynia buddyjska z robotami mnichami. Ale to wszystko zadziałało by także na poziomie konceptów.
O ile sam film prowadzony jest w sposób bardzo przewidywalny i wręcz sztampowy, to raz brakuje mu pazura. Dwa wykorzystanie sztucznej inteligencji w 2023, gdy nagle jest to temat na topie, na poziomie - biedne robobicki tłamszone przez ludzi, a działają jakby ktoś wymyślił to w latach 80. nie mając świadomości jak może działać internet, to już coś karygodnego. Mamy po prostu biedne, prymitywne, myślące maszyny, które chcą żyć sobie z ludźmi w zgodzie. Prawdę mówiąc jakby zamienić ich na Na`vi czy w ogóle jakiś inny lud wypatrujący mesjasza, niczego by to nie zmieniło. Tyle, że Cameron potrafi trzymać napięcie i lepiej kształtuje przynajmniej część bohaterów. Pewnie inaczej bym to odebrał, gdyby mieli pomysł na SI. A tak, to niestety tylko tło, które właściwie nic nie wnosi, a jedynie pozwala użyć pewnych wizualnych konceptów. Zdecydowanie zmarnowany potencjał.
Lord Sidious napisał:
, a działają jakby ktoś wymyślił to w latach 80. nie mając świadomości jak może działać internet.
-----------------------
Bo to nie jest nasz świat, tylko świat równoległy...?