Wieść niesie, że film Filoniego ma być kulminacja serialowych wątków i nosić tytuł Dziedzic Imperium... 
Otwieram niebieską, bo to pewnie jedyny film, który w tej dekadzie powstanie.
https://www.cbr.com/dave-filoni-star-wars-movie-crossover-heir-to-the-empire-thrawn/
powiedziałbym, że przyjmuję zakład . Bo myślę, że w tej dekadzie jeszcze zobaczymy "Ciemną Stronę Mocy", ale patrząc na strajk scenarzystów to może wyjść poza 2029 .gif)
. Za to w przyszłej "Ostatni rozkaz".
Ja się dorzucam, bo jestem pewien że film po TROS też powstanie, i z podwójną stawką, że powstanie przed filmem Filoniego.
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
= 
Boże, co za żerowanie na nostalgii fanów xD Dziedzic Imperium niebędący Dziedzicem Imperium, litości
Znaczy, nie przesadzajmy, już tylko najstarsze dinozaury czują nostalgię do Dziedzica Imperium . Kto to pamięta w ogóle, Thrawn to jest ten Pan z serialu Rebels, a Timothy Zahn to jest ten pan piszący książki o młodym seksownym Mitth`raw`nuruodo i jego planecie Chissów. To nie jest żerowanie na fanach, a największą nostalgię to mają sami twórcy. ... Ale to też może być problem ).gif)
.
A no bo to niby pierwszy raz.
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
Ciekawe, jak to wcisną w obecny kanon, gdzie po bitwie o Jakku zapanował względny spokój. Widząc "rozmach" obecnych seriali i kameralne ujęcia z Ashoki podejrzewam, bez cienia ironii, że te 3 barki i może ISD Wielkiego Admirała to będzie całe dziedzictwo na jakie ich stać. Ubiją biedaka, gdzieś na peryferiach galaktyki.
Nie jestem wielkim fanem ekranizacji, wolę adaptacje, tzn. - jeśli coś czytalem, to po co mam drugi raz oglądać to samo; zdecydowanie wolę, gdy film jest tylko inspirowany książką. On tam coś też gadał, że seriale serialami, a rozmach ma być zarezerwowany dla filmów. Jeśli dobrze to poprowadzą to może wyjść jakiś fajny retcon.
Film specjalnej TROS-ki pokazał, że można bardzo szybko stworzyć flotę tysiąca identycznych stardestrojerów małym kosztem.
Bardziej mnie ciekawi jak wybrną z tego że Asi, Hery, Sabinki, Mostowiaka i brokułka nie było w ST (no i brak mandolotów i Eulali też). Bo przecież wszystkich nie wybiją, choć może?
Finster Vater napisał:
Bo przecież wszystkich nie wybiją, choć może?
-----------------------
Pamiętam podobne rozkminy przed R1 
Good point.
Z tym że tam jednak mieliśmy samych "no name", tutaj zaś mamy osobników już od dawna zakorzenionych w uniwersum.
Znaczna część towarzystwa wymrze ze starości. Poza Grogu. IG 11 natomiast spokojnie by mógł walczyć.
Rey natomiast mogła by być wiekowo córką Bo Katan i Mando chyba. Czy wnuczką?
Ale owszem: sekłele mimo starań dalej nie mają sensu w świetle seriali, szczególnie brak Mandalorian.
Grogu muszą zabić bezwzględnie bo jego istnienie konsekwentnie niweluje filmy Disneyverse.
Bi wychodzi że to jednak może nie być Heir of Empire
https://www.reddit.com/r/StarWarsLeaks/comments/13lglhy/jeff_sneider_heir_to_the_empire_is_not_the_title/
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
a twt już spazmowal że `Mara Jade wraca`... :v
TWT? Co to jest?
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
Jakikolwiek będzie, rozpuszczenie tej ploty sprawiło, że mogą wysondować reakcje i wymyślić scenariusz na podstawie tego, czy ludzie się cieszyli czy nie
Scenariusza za bardzo teraz nie mogą.
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
w jakimś podcaście przyznał, że ma już wizję pierwszych scen swojego filmu!
Tak, jest nimi eksajted.
Ale na razie i tak zajmuje się drugim sezonem Aśki.
Za jakie grzechy...
... wszystkich świętych
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
=
