Oj, rączki zacieram! Jest to jeden z nielicznych tytułów kinowych na które czekam do końca tego roku, obok Jokera 2 i Wojny Rohirrimów.
Mam nadzieję że seans będzie boski!
Pamiętam jak mialam wielką fazę na Draculę, i oglądałam masę tytułów, oczywiście ultra klasycznego Nosferatu też, jak i z dwie albo trzy nawet wersje z Christopherem Lee.
Co mnie osłabiało, to ta przeklęta Mina, zwykle taka mimoza bez wyrazu. Wyjątek chyba stanowiła ta najsłynniejsza - Winiony Ryder w wersji Francisa Coppoli. Krwista babeczka. Oby ta też była, choć zalatuje mi po prostu psychofanką...🤣🤣
PS. Oglądałam serial niedawno o Draculi, jeden z najnowszych z 2020, gdzie zagrała Moffryd. I wiem dlaczego ona tak kocha grać Galadriel. Niestety jej Mina była OKROPNA. Typowa mimoza, naiwna i głupia jak but. Ciężko mi się ją oglądało w takiej roli, jak zresztą parę innych gdzie gra jakieś przezroczyste guwernantki, za którą decydują inni, a ona w zasadzie o niczym; kiwając potakująco głową z przylepionym do twarzy uśmiechem. YGH! 🤕 COŚ OKROPNEGO.
Jeszcze raz mogę podziękować Amazonowi za to że dali jej szansę a "młoda" Gala jest jaka jest! ❤️