Nie, z prostych powodów:
 - mam syndrom kolekcjonera i bym przewalił za dużo kasy na to, a pewnie nie miał z kim grać, jak w rebelię
 - odrzuca mnie promowanie gry kolorowymi, świetnie pomalowanymi figurkami... a za bardzo dużo pieniędzy dostaję szarą plastikową kupę (nie mam talentu do małych manualnych rzeczy, więc nie dość że dochodzi irytacja, to jeszcze kolejne koszty)
 - potencjał na cholernie dużą ilość dodatków, w chorendalnych cenach 
 - mam małe mieszkanie zza małym stołem
 
 W zasadzie dokładnie to samo, co odrzuciło mnie od Legionu. Gra była super, miałem okazję spróbować podczas Holokronu w Łodzi <3, ale odrzuciło mnie to mocno.
 Miłą figurkową grą (o ile tak można ją nazwać) są Wojny Klonów. Podoba mi się w pełni mimo, że też mam jednolite figurki, ale nie kosztowało to ponad pół tysiąca.
 I mamy całkiem miłą opcję na single player`a.