TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Świat Filmu

Człowiek zwany Otto

Finster Vater 2023-01-18 21:10:18

Finster Vater

avek

Rejestracja: 2016-04-18

Ostatnia wizyta: 2024-11-25

Skąd: Kazamaty Alkazaru

Czyli film roku 2023

Panu Otto umiera żona, zmuszają go w pracy do przejścia na emeryturę, na dodatek obok wprowadzają się hałaśliwi sąsiedzi, no po prostu żyć się odechciewa w świecie w którym nik nie szanuje zasad, a zamiast pomóc człowiekowi ratującemu kogoś kto upadł na tory to się kręci tiktoki...

A Tom Hanks jak zwykle klasa sama dla siebie. I w sumie dobrze wiedzieć, że ciągle się kręci takie filmy, a nie tylko przyrodnicze opowieści lub historyjki o trykociarzach.

LINK
  • Re: Człowiek zwany Otto

    bartoszcze 2023-01-18 21:16:13

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-12-04

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Ledwo początek roku, a tu już Oscary rozdane

    A dopiero pod koniec roku druga część Diuny.

    LINK
  • Re: Człowiek zwany Otto

    rebelyell 2023-01-18 22:01:40

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-12-03

    Skąd: Kovir

    To rimejk świetnego szwedzkiego filmu "Mężczyzna imieniem Ove"?

    LINK
  • Re: Człowiek zwany Otto

    SW-Yogurt 2023-01-18 22:04:37

    SW-Yogurt

    avek

    Rejestracja: 2011-05-19

    Ostatnia wizyta: 2024-12-02

    Skąd: Wrocek

    Coraz bardziej na czasie, sobie mówię - zobaczę. O! Jest. Przedpremiera w Warszawie, znaczy DCFie. 1 seans w całym Wrocku, w wykluczającym momencie. Pewnie skończy się jak z 99.99%, czyli zobaczę w domq. Kiedyś. ~:/

    LINK
    • Re: Człowiek zwany Otto

      bartoszcze 2023-01-18 23:23:37

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-12-04

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Zaczekaj, u nas premiera dopiero za tydzień, a kina zwykle aktualizują repertuar na nowy tydzień najwcześniej we wtorki

      LINK
  • Re: Człowiek zwany Otto

    Lord Sidious 2023-01-31 19:53:36

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-12-04

    Skąd: Wrocław

    Raczej filmem roku 2023 bym go nie nazwał. Na razie jest u mnie na dole stawki tego, co w tym roku widziałem w kinie. Ale to nie znaczy, że to zła pozycja.

    Ciekawa jest konstrukcja filmu, gdy staramy się patrzeć pozytywniej na świat bohaterów, Otto czyli główny bohater jest raczej zgorzkniały i pozbawiony nadziei. Później to on jest siłą napędową, a zakończenie jest jakie jest. Historia raczej z tych podnoszących na duchu, mocno przewidywalna, ale przy tym zrobiona bardzo dobrze. I świetnie zagrana. Hanks ostatnio raczej miał role, które nie dawały mu pokazać pełnej gamy swoich możliwości. Tu jest złość, siła, wzruszenie, radość, smutek, bezsilność i zrezygnowanie. Wszystko w jednym filmie. On dźwiga ten film. I niestety grający tę samą rolę syn Hanksa - Truman już nie ma tak barwnej roli. Albo nie potrafi z niej wyciągnąć tylu barw. Do tego świetna, żywiołowa Mariana Treviño.

    Całość to jednak raczej typowy wyciskacz łez z motywem "Poskromienia złośnicy", czy "Skąpca" (względnie "Opowieści wigilijnej" w jako punktu wyjścia). Praktycznie zwiastun daje obraz większości filmu. Realizacyjnie zrobiony bardzo dobrze. Działa dokładnie tam gdzie powinien. Chętnie zobaczę oryginał, ale kiedyś, nie za szybko. Zresztą zwiastun oryginału wskazuje na bardzo duże podobieństwa z amerykańską wersją.

    LINK
    • Re: Człowiek zwany Otto

      rebelyell 2023-01-31 20:19:42

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-12-03

      Skąd: Kovir

      Właśnie ja oglądałem oryginał, ale niewiele z niego pamiętam, poza tym, że bardzo mi się podobał, więc śmiało mogę obejrzeć jego rimejk bez zepsutej przyjemności z oglądania

      LINK
      • Re: Człowiek zwany Otto

        Finster Vater 2023-01-31 21:33:12

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-25

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Przy czym tutaj relacja Hanksa z Marianną jest ukazana lepiej, jest tu między aktorami większa chemia, no i bardziej dopasowano całość do współczenych realiów i róznych animozji (bo oryginalny minikonflikt na osi SaaB / Volvo właśnie się z realiami skandynawskimi kłóci)

        LINK
    • Re: Człowiek zwany Otto

      bartoszcze 2023-02-07 18:13:12

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-12-04

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Moim zdaniem młody Hanks dostał zadanie takiej właśnie gry minimalistycznej - żeby stworzyć bazę dla starego.

      LINK
  • Re: Człowiek zwany Otto

    bartoszcze 2023-02-07 17:50:37

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-12-04

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Rasowy wyciskacz łez, nie jestem pewien czy coś mnie w nim zaskoczyło.

    Wspaniała Martina Trevino, bez niej to byłby snuj.

    Możliwe że to najlepszy film roku wg stanu na 7 lutego, ale to raczej niewiele znaczy.

    PS w Juesej pociągi nie mają hamulców?

    LINK
    • Re: Człowiek zwany Otto

      Finster Vater 2023-02-07 19:14:19

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-25

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      -PS w Juesej pociągi nie mają hamulców?

      Mają, tak samo jak fizykę obowiązującą na całej kuli ziemskiej (oblicz drogę hamowania pociągu o masie X poruszającego się z prędkością Y)

      LINK
      • Re: Człowiek zwany Otto

        bartoszcze 2023-02-07 19:34:19

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-12-04

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Ja znam fizykę hamującego pociągu- po prostu w ogóle nie miało się wrażenia żeby ten pociąg próbował zwalniać ani kiedy człowiek wskakiwał na tory, ani kiedy na nich stał.

        LINK
  • widziałem

    Karaś 2024-06-12 17:00:32

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-12-04

    Skąd: София

    Książka była świetna.
    Skandynawskiego oryginału nie widziałem.
    Ogólnie film bardzo dobrze zrealizowany. Dobry dramat. Choć trochę śmiechłem, gdy zrobili wszystko, by w roli głównego złola dać złych deweloperów, którzy jakoby mieliby mieć możliwość zamknięcia ludzi w domu starców (??? xD), rozumiem, że to taka próba przełożenia na warunki zachodniego odbiorcy, nienawidzącego posiadaczy z rozpędu, co z jednej strony jest plusem - lubię adaptacje na warunki odbiorcy (jak np. tłumaczenie Shreka), z drugiej wyszło dość pokracznie - w oryginale ukazano grozę przerośniętego państwa opiekuńczego, które potrafi porywać ludzi "dla ich i reszty dobra", no i pięknie historia zatacza koło - kiedyś upierdliwymi, czepialskimi gestapowcami na osiedlach były właśnie tacy zgorzkniali, znudzeni staruchowie, a dzisiaj taka postawa urosła do rangi modnej, aktywistycznej cnoty. Tutaj jakoś się to rozmyło, bo i jak taki deweloper miałby ich zamknąć czy co on tam chciał zrobić. Choć próbowali z tego wybrnąć tym synem z Japonii itd, nie jest to jakiś duży minus, Nadal bardzo dobry film.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..