W środę nowy odcinek. Z tytułu wygląda jakby coś o Crosshairze było. No zobaczymy.
Przypomnienie:
Zabrania się umieszczania jakichkolwiek linków mogących prowadzić do nielegalnych kopii serialu The Bad Batch.
Źle widziane jest również spamowanie na temat podpisów czy innych rzeczy nie mających nic wspólnego z danym odcinkiem.
Oczywistym jest, że każdy fan chce obejrzeć. I jak chce, to znajdzie sposób. Sam lub na privie. NIE na forum i w komentarzach do newsów.
Może w tym odcinku dowiem się dlaczego dziewczynka jest kobietą, bo na razie nie widać różnicy w stosunku do reszty klonów.
Mi się wydaje, że to dopiero w finale będzie.
Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji i sheldona
= 
Też mi się tak wydaje.
Nie ma ekipy, są Crosshair i Cody. Trochę przemyśleń na temat klonów, droidy jakoś nie denerwują 
dawało radę.
Bardzo fajny odcinek, bardzo klimatyczny, oby więcej takich.
Cody mógłby jeszcze ze dwa odcinki dostać, mam nadzieję że z Rexem
Dziwny to serial... Gdy nie ma głównych bohaterów, od razu odcinek nabiera jakości...😏
Za dużo wątków i akcji jest zależne z postacią Omegi, rozumiem że to dla młodszych widzów ale jednak dalej mi nie pasuje jako członek klono-komando, mogły być z nią sporadyczne odcinki a niestety cały serial bazuje na niej a można by rozwinąć wątki reszty ekipy, Omege zostawić w bezpiecznym miejscu i rozwijać fabułę wokół reszty.
Bardzo dobrze prowadzona jest historia Crosshair, to ciągnie tak naprawdę ten serial na plecach.
Dokładnie tak samo pomyślałem - poza tym byl tutaj fajny klimat, nawiązania do końcówki 5 sezonu TCW, ta baza klonów na Coru itp. Więcej odcinków w ten deseń, a będzie dobrze. No i - sezony powinny jednak być dłuższe, po 20 odcinków.
A właśnie, ogólnie odcinek bardzo dobry, jeden z lepszych w całym serialu, ale ten motyw z lusterkiem to mnie trochę rozeźlił. Do ostatniej akcji jeszcze mi to pasowało, myślę sobie "a spoko, no Crosshair ogarnięty to może tak szpanować", ale na koniec jak Cody mu to rzucił to już była gruba przesada. Nie wierzę, że można coś takiego zrobić naumyślnie. Jeszcze jakby tak ogarnął tylko tego droida taktycznego to ok, ale nie cały łancuszek droidów.
Jak dla mnie mogą takie sceny odwalać byle było mniej Omegi
Tu było lepsze niż w odcinkach z parszywą zgrają w wojnach klonów. Przynajmniej było zasłużone i faktycznie czuć było zagrożenie ze strony droidów.
Jest wyraźna poprawa po poprzednich dwóch epizodach, otrzymaliśmy dużo ciekawszy odcinek.
A ciekawa sprawa, że okazuje się, iż po zauważeniu niegodziwości Imperium to klony dezerterują, a zwykli poborowi dopiero w czasie TFA, zastanawiające...
Ale odpał dzisiaj, myślałem, że odnosisz się do sytuacji w TiM-B 
11 postów do 100 nabitej w ciągu doby, daeeeeesz!
/koniec offtopa
