TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Toplisty

10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

Shedao Shai 2022-11-04 09:33:18

Shedao Shai

avek

Rejestracja: 2003-02-18

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

1. Przebudzenie Mocy - to od niego w końcu zaczęła się rewolta w marce, to pierwszy film w linii czasowej w której Wielka Trójka to przegrywy, nowe postacie mogą być rozpisane na kolanie, scenariusz nie musi być dobry, właściwie nie trzeba się w żadnym aspekcie postarać, bo to w końcu Stałors więc nerdy i tak pójdą do kina i będą bronić przed "hejterami". JJ Abrams już zawsze będzie dla mnie gościem, który zabił SW. Wiadomo, on tylko nakręcił film; odpowiedzialnych można szukać w wielu miejscach: Lucas bo sprzedał markę, DIsney pod Igerem bo zdecydowali się na reboot, Kathleen... i tak dalej. Ale to Abrams nakręcił Przebudzenie Mocy i to on jest dla mnie twarzą tego dramatu.

2. Ostatni Jedi - na tym etapie już mi było obojętne, niemniej nie sposób docenić jak wypiął się na wątki przedstawione w Przebudzeniu Mocy, pokazując że nawet w wysokobudżetowej trylogii tworzonej pod okiem korporacyjnego molocha może zabraknąć kontroli spójności. No i to w tym filmie mamy Latającą Leię #neverforget!

3. Skywalker. Odrodzenie - tu już nawet dystrybutor postanowił oznakować z czym mamy do czynienia, tworząc beznadziejne tłumaczenie tytułu. Abrams wraca do swojej wizji olewając Johnsona, somehow Palpatine returned, dużo piu piu i tak dalej, nawet fani nowego kanonu mieli dość xD

4. Rogue One - no takie nijakie, największym minusem tego filmu jest to, że wiemy dokąd prowadzi - to to samo uniwersum co trylogia sequeli.

5. Mandalorianin - coś tam chodzi sobie chłopek w zbroi i udaje że nie jest niskobudżetowcem. No i mamy małego Yodę który jest słodziusi <3 więc nie muszą się już dalej starać.

6. The Book of Boba Fett - no coś tam się ponoć gdzieś dzieje ale nie wiem. Boba siedzi na Tatooine i jest gangsterem? Czy jakoś tak.

7. Obi-Wan Kenobi - bo fani prequeli oberwali za mało od Disneya, więc powstał ten serial. Miał szansę być czymś wspaniałym, ale stwierdzili: po co?

8. Andor - niby fandom lubi ale tak naprawdę to serial o gościu który nikogo nie obchodzi. Nie oszukujcie się i nie tłumaczcie że jest inaczej, on was nie obchodzi. Ja to wiem. Nikt tego nawet nie ogląda. Na tym etapie to już tylko Wasze zbiorowe złudzenia.

9. Animacje - do kupy razem, bo ich się nie da odróżnić. I tak nikt powyżej 12 r.ż. tego nie widział. Nawet w Lucasfilmie.

10. Przyszłe filmy - bo trzeba jakoś tę topkę dopchnąć, a na pewno będzie bardzo źle. No chyba, że już żaden film nie wyjdzie (trzymam kciuki), to wtedy: przyszłe seriale.

LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    Mossar 2022-11-04 09:38:50

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Rozbawiło mnie, że zapomniałeś o tym, że istniał taki film jak "Solo" xD

    Andora to Ty szanuj. I took it personally.

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    Kathi Langley 2022-11-04 09:58:17

    Kathi Langley

    avek

    Rejestracja: 2003-12-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Poznań

    przenoszę do Wioski!

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    Lubsok 2022-11-04 11:46:09

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    1. Każda produkcja Disney`a.

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    bartoszcze 2022-11-04 12:40:13

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Shedao Shai napisał:
    największym minusem tego filmu jest to, że wiemy dokąd prowadzi - to to samo uniwersum co trylogia sequeli

    JAKI POJAZD PO PREQUELACH

    . Animacje - do kupy razem, bo ich się nie da odróżnić. I tak nikt powyżej 12 r.ż. tego nie widział.

    W sumie jak TCW

    LINK
  • najgorsze rzeczy

    Louie 2022-11-04 12:44:10

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    1. Skywalker: Odrodzenie - najgorsze, bo o ile TLJ mnie wkurzył okrutnie, to była tam jakaś własna wizja. A ten film, to jakiś syf, sklecony na szybko, bo cos trzeba było wypuścić. "Somehow Palpatine returned" to dla mnie najgorsze pisanie scenariusza, jakie widziałem na oczy. Dramat.

    2. Ostatni Jedi - bo nie podobała mi się wizja Ryana Johnsona. Ot, ja lubie eksperymenty w SW, ale tutaj było totalny skręt w jakąś dziwaczną stronę, który totalnie mi nie siadł. Ale! Wiem, że może się komuś podobać i szanuje. Nie szanuje tylko że komuś mogło się podobać Skywalker: Odrodzenie. xD Niestety dla mnie filmy numerowane, czyli tzw. Saga Skywalkerów nie powinna być takim poligonem doświadczalnym. Za to chętnie oglądałbym takie rzeczy w filmach o innych bohaterach. Ale nie mogę ująć temu filmowi tego, jak wyglądał. Bitwa w sali tronowej Snoke`a była piękna, tak samo jak ta solna planeta.

    3. Kenobi - ah, szkoda strzępić ryja. Dramatyczny scenariusz, postacie to jakieś drewno, totalnie idiotyczne wymysły w tym okresie czasowym. Aktorzy są drętwi, nie są w żaden sposób interesujący. Praca kamery jest ohydna, serial w ogóle źle wygląda. Spotkanie McGregora i Christensena totalnie zmarnowane (powtórzę co już wspominałem: od premiery RotS minęło 17 lat, a między RotJ i TPM było tylko 15 lat różnicy, czyli na ponownie spotkanie obu panów czekaliśmy dłużej niż czekano na kolejną trylogię). Jakieś generyczne rozmowy, które są gorsze od dialogów Lucasa. Dramat.

    4. Boba Fett - jakieś to też takie nijakie. Nie wywołało u mnie takiego wstrętu jak Kenobi, ale nie byłem zadowolony z seansu.

    Za to fajne rzeczy: Łotr 1, Andor (!!!!!!!!), Mandalorian.

    I o dziwo 4 finałowe odcinki TCW.

    LINK
    • Re: najgorsze rzeczy

      Shedao Shai 2022-11-04 12:46:24

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      ty to nawet taki temat umiesz zepsuć

      LINK
      • Re: najgorsze rzeczy

        Mossar 2022-11-04 12:49:52

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Bo tu się ludzie cieszą, radują że w końcu się coś udało temu Disneyowi, a Ty przychodzisz cały na vongowo i takie coś. W ogole to my już tu mamy od tego disclaimera i Lubsoka. Poczekaj jak Lubsok bana zgarnie to będziesz mógł wejść na jego miejsce.

        LINK
        • Re: najgorsze rzeczy

          Shedao Shai 2022-11-04 12:51:58

          Shedao Shai

          avek

          Rejestracja: 2003-02-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

          Oni to pewnie oglądają, a dopiero potem krytykują. Amatorzy.

          LINK
        • Re: najgorsze rzeczy

          Evening Star 2022-11-04 16:40:33

          Evening Star

          avek

          Rejestracja: 2016-07-13

          Ostatnia wizyta: 2024-09-20

          Skąd: Bydgoszcz

          Mossar napisał:
          W ogole to my już tu mamy od tego disclaimera i Lubsoka.
          -----------------------

          LINK
          • Re: najgorsze rzeczy

            Finster Vater 2022-11-04 16:56:21

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            No ale Tobie to się Ben pidoba, i chyba dwa z trzech epizodów też, więc to nie ten level.

            LINK
            • Re: najgorsze rzeczy

              Evening Star 2022-11-04 17:16:45

              Evening Star

              avek

              Rejestracja: 2016-07-13

              Ostatnia wizyta: 2024-09-20

              Skąd: Bydgoszcz

              Ben =/= film/serial, a dwa to traktuję go już zupełnie w oderwaniu od star wars jako byt autonomiczny i własność fandomu. Nie cierpię wszystkich sequeli, tyle, że potrzebowałam czasu, żeby do tego stanu dojść.

              LINK
              • Re: najgorsze rzeczy

                Finster Vater 2022-11-04 17:57:29

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                Mimo wszystko zostało jeszcze "Solo", który chyba lubisz, twoja droga na jasną stronę nie jest jeszcze ukończona.

                LINK
                • Re: najgorsze rzeczy

                  Evening Star 2022-11-04 19:00:32

                  Evening Star

                  avek

                  Rejestracja: 2016-07-13

                  Ostatnia wizyta: 2024-09-20

                  Skąd: Bydgoszcz

                  Nie mam wcale ochoty tego filmu oglądać jeszcze raz ani nic bym nie straciła, gdyby nie powstał, więc bez przesady z tym lubieniem. Daje dobrą rozrywkę, ale tego poziomu rozrywkę daje co drugi film marvela. To bardziej docenienie, że jest nieszkodliwy na tle reszty.

                  LINK
          • Re: najgorsze rzeczy

            Mossar 2022-11-04 17:29:04

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            Ciebie mamy od Eveningowania :d

            LINK
    • Re: najgorsze rzeczy

      Kathi Langley 2022-11-04 13:02:55

      Kathi Langley

      avek

      Rejestracja: 2003-12-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Poznań

      Ludwik, czy wchodzisz w naszą grę hazardową? Więcej info na discordzie :>

      LINK
    • Re: najgorsze rzeczy

      Finster Vater 2022-11-04 15:07:13

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      -"Somehow Palpatine returned" to dla mnie najgorsze pisanie scenariusza, jakie widziałem na oczy. Dramat.

      Ale to jest właśnie fajne, wizjonerskie, kreatywne i otwiera przed kinem nowe możliwości.

      Ot, kręcą nastepną trylogię i - tadam "Somehow Han Solo Returned" lub "Somehow Łukasz Niebochodzik returned".

      Zresztą, jak szaleć, to po całym szalecie - niech chłopcy bezosowcy nakręcą sequel LOTR-a "Somehow Sauron returned"

      LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    AJ73 2022-11-04 16:03:40

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Skoro tematu nie przeniesiono (mimo ewidentnej prowokacji autora ), znaczy, że jest na serio. No to piszę :

    - Nie dam jednak dychy na dziesięciolecie, bo wcale nie uważam, że jest AŻ TAK źle. Natomiast gdybym miał wskazać główne ZŁO, przez które nastąpiła lawina kosnekwencji, przez co nie mamy nowych filmów uff, to byłby to TROS.

    - Z seriali, to nie trudno zgadnąć, że "Kenobi" i "Boba". Przy czym, "Kenobiego" oceniam najgorzej, bo powinien być serialem topowym, zamiast tego stał się ładnie nawet opakowanym (nie licząc dykty z namalowanym Coruscant), ale fanfikiem. Nie wiem czy spotkanie po latach na żwirowisku da się w ogóle przebić pod względem dziadostwa w wykonaniu i tym podobnym - oby nie.

    - Animacji nie oglądam, próbowałem, ale zupełnie mi to nie podchodzi ... A nie, czekaj!, "Visions" było całkiem niezłe, częściowo, bo niektóre odcinki za bardzo jednak pokręcone jak na SW.
    Szkoda, że "Talesy" jednak nie wypaliły, choć wizualnie było bardzo dobre.

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    Evening Star 2022-11-04 16:34:43

    Evening Star

    avek

    Rejestracja: 2016-07-13

    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

    Skąd: Bydgoszcz

    THIS


    Shedao Shai napisał:
    Andor - niby fandom lubi ale tak naprawdę to serial o gościu który nikogo nie obchodzi. Nie oszukujcie się i nie tłumaczcie że jest inaczej, on was nie obchodzi. Ja to wiem. Nikt tego nawet nie ogląda. Na tym etapie to już tylko Wasze zbiorowe złudzenia.

    -----------------------

    THIS jeszcze bardziej

    Jedyne z czym się nie zgodzę to to, że Johnson olał "wizję" Abramsa z tfa, a potem Abrams "wizję" Johnsona z TLJ. Jeśli chodzi o przekaz i filozofię Mocy te filmy są zarówno ze sobą spójne (w tfa Abramsa właściwie Moc go w ogóle nie obchodziła), jak i z "wizją" Lucasa, czyli powtarzamy ot-pt, nie dodając od siebie zupełnie nic. A jeśli chodzi o fabułę to Johnson nie odpowiedział na żadne pytania postawione w tfa (rodzice Rey, kim jest Snoke itd.), więc trudno mówić o retconie, gdy Johnson sam dostosował się do opowiadania poprzez mystery boxy.

    Jedyna dobra rzecz z ery disneya, której nawet nie wspomniałeś to Solo, ale nie warto było dla jednego filmu rujnować marki.

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    AJ73 2022-11-04 18:05:36

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Btw., z punktem 10 zasadniczo się zgadzam. Jeśli nowe seriale będą na poziomie "Andora" co najmniej, to za przyszłymi filmami zupełnie tęsknił nie będę. Oczywiście, można być pewnym jak orzeł z enbepu w sprawie inflcaji, że nowe filmy jednak będą, a będą czasowo umiejscowione zaraz po sikłelach. Co gorsza, wrócą starzy dobrzy znajomi - included Palapatin wcale nie można, bo kto zabronił mu mieć więcej niż jednego klona ? ... a to każe mieć jednak uzasadnione obawy o jakość tychże filmów. Bądź filmu.
    No chyba, chyba, że zupełnie odpuszczą sobie Moc, miecze świetlne, i inne kojarzące się ze SW atrybuty, i zrobią film ja wiem ... no właśnie nie wiem o czym ?.

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    darth sheldon hiszpański inkwi 2022-11-04 18:14:05

    darth sheldon hiszpański inkwi

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Topola Wielka

    Andor wg. Nielsena jest w top 10 oryginalnych produkcji, więc raczej sporo osób ogląda. Proszę mi tu nie siać defetyzmu.

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    disclaimer 2022-11-04 18:14:21

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    11. Solo - film, którego wkładem w postać Hana Solo na przestrzeni wszystkich filmów i seriali jest jedynie to, że mamy jakiś kontekst tych kosteczek (których nigdy nie widzieliśmy w OT, ale z jakiegoś powodu są teraz ważne w obrębie jednej sceny w Ostatnim Jedi, a może nie są, choooj wie) co się pojawiają w sequelach, gdzie były zwykłym rekwizytem o którym nikt nie myślał. I mamy genezę nazwiska, o którą nikt nie prosił.

    LINK
    • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

      Finster Vater 2022-11-04 19:08:02

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Nie no jest sporo więcej, jak Han poznał Lando, jak "wkręcił się" w światek przestępczy, kessel run, Milenium Falcon, Cziułiego, Hana - Mudtroopera, piękną Corelię - sporo dobra w tym filmie jest, kosteczki są chyba najmniej ważne.

      LINK
      • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

        Lubsok 2022-11-04 21:51:39

        Lubsok

        avek

        Rejestracja: 2012-03-10

        Ostatnia wizyta: 2024-09-12

        Skąd: Białystok

        Ale czy kogoś to obchodziło? Nie w sumie, backstory Hana tylko zabiera tajemnicę. I ten leszczyk za cholerę nie był typem Hana Solo.

        LINK
      • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

        disclaimer 2022-11-05 00:56:53

        disclaimer

        avek

        Rejestracja: 2016-03-06

        Ostatnia wizyta: 2024-11-02

        Skąd:

        Że Han zna Lando, że Han się wkręcił w światek przestępczy, że przebył jakiś kessel run, że jest kumplem Chewiego, to wszystko już wiemy z OT. Jak do tego wszystkiego doszło zahacza mocno o zaglądanie postaciom do kibla. Z perspektywy narracyjnej i drogi, jaką Han przechodzi w OT, backstory to najmniej istotna część jego życia i funkcji w fabule.

        LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    Adam Skywalker 2022-11-05 00:53:14

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Gdańsk

    LOL

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    Princess Fantaghiro 2022-11-06 18:35:27

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Posępny Czerep

    1. Skywalker Odrodzenie - kuffa, cóż to był za ból...TRAGEDIA. Pod każdym niemal względem, istotnym przy opowiadaniu historii. Fabularnym, postaciowym, logicznym.

    Wiem co mówiłam swego czasu o Reylo i Kylo Renie...
    Ale nie jestem krówką Milką ani wbrew pozorom - betonem; 🤪 czasem zmieniam zdanie.
    Dziś uważam że Reylo to był ABSOLUTNIE najjaśniejszy punkt sequeli. W zasadzie JEDYNY, który naprawdę się liczył, jedyny przyciągający do nich uwagę i niosący te filmy na plecach. 💯
    Zabicie Kylo Rena, kury znoszącej złote jaja, i zaoranie Reylo to największy fail jaki popełniono w Disneyu ever.💔🖤🙀👿
    ZA TO MAJĄ PLASKACZA w papę. I środkowy palec.
    Trzeba było zostawić tego Riana Johnsona i żeby robił swoje.
    Ale nie, bo po co.

    2. Kenobi. Epic Fail. Ustawili niejaką i przede wszystkim nijaką Revę jako centralną postać. Dali początkującą, nieprzekonującą aktorkę jednej miny na czele. Próbowali wcisnąć widzowi najbardziej bezczelne redemption story arc ever. Po to by wręcz na chama wyżebrać od fanów współczucie&miłość do Revy...Sorry, ale nie. Z Kenobiego cieszą (Tzn. śmieszą do rozpuku, jak np. fakt że Sith Lord nie umie sobie poradzić z półmetrową ścianeczką ognia, który sam wzniecił. LOL.) mnie jedynie te kulfonowe momenty z Vaderem, oraz kiedy pojawia się Christensen. Od lat czekałam aż ekrany Ani dostanie szansę "odkupienia" w oczach star warsowego fandomu narzekaczy starszych. Nie zawiodłam się, kolo wykorzystał swoje 3 minuty na ekranie do maksimum. Aż ciepło się robi na serduszku. A słynna scena gdy widzimy pękniętą maskę, a tam te ludzkie resztki Anakina/Vadera i słyszymy zmieszany głos Haydena z głosem James E. Jonesa...
    No przyznam, jedna z najpiękniejszych scen w uniwersum, jeśli nie najpiękniejsza. ❤ (sic!) Do tego rewelacyjne w niej aktorstwo zarówno Chistensena jak i McGreggora...Łzy Kenobiego, rozdarcie jego byłego ucznia...
    Wodospad łez.
    Szkoda tej JEDNEJ perełki na tak słabą w ogólności produkcję jakim jest serial Kenobi. To powinien być star warsowy sztandar Disneya, który dumnie powiewa...Niestety. Wyszedł bardziej epic fail niż coś innego.


    3. Boba Fett - obejrzałam chyba jeden odcinek, albo nawet z pół. Wiecej, po ludzku, nie dałam rady. To powodowało takie fanowskie cierpienie, że dałam sobie spokój z większą dawką. Po co mi jakieś drgawki z obrzydzenia? 🤣

    4. Mando - Szczerze? Chciałabym powiedzieć coś dobrego ale jedyne co pamiętam to stetryczałe, emeryckie tempo. Fakt że jest tam zamaskowany, i niemal ciągle milczący Oberyn Martell - niestety bez żadnej ikry i życiowej iskry; und Grogu... Jak mówi Szedał, i może z czwarty raz w życiu ma rację 😋, Zielony dzidziuś jest słodziusi, i jest Gwiazdą. I mam go na koszulce, o! Nie na sobie teraz, bo mam Jetsonów akurat. 😋

    5. Roque One - ten film zostanie zapamiętany przez jedną scenę - Vadera w korytarzu/i młodą CGI Leię, ten wzrusz moment i pomost łączący RO z ANH, to było to co jest kołem ratunkowym tegoż Titanica. Gdyby nie to, prawie nikt by o tym filmie nie pamiętał. Prócz niedobitków. 😏
    Ja nawet nie pamiętam imion postaci. (Poza Andorem, bo mi żeście o gościu przypomnieli którymś trailerem, i że serial ma swój. No i Saw Gererrą, bo w TCW miał zarąbisty arczek i bo Forest Whittaker.

    6. Solo - Pamiętam tylko że młodego Solo grał jakiś Aiden czy Alden. Była tam Kalissi, Maul i Woody Harrelson. W sumie wszystko na temat, reszty nie pamiętam. Biegali pewnie i się strzelali. Ziew.
    Ale nie dziwota. Bez Forda film o Solo? Przecież od samego początku wiadomo było że to bez sensu jest. 😇

    LINK
  • Czemu nie

    Mossar 2022-11-06 19:11:37

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Czemu nie. Mimo że jestem z wielu rzeczy w SW zadowolony mniej lub bardziej to są też takie rzeczy które mi się nie podobały. Prezentuje w kolejności od najgorszego.

    1. Boba
    Poza jednym odcinkiem który oceniam wysoko, bo całkiem fajnie pokazał kulturę Ludzi Pustyni, to jest to serial który mnie straszliwie nudził i moim zdaniem był kiczowaty na maksa. Z finału to w ogóle piałem, praktycznie nie byłem w stanie już tego oglądać. A odcinek o wiadomo kim.. zrobił moim zdaniem krzywdę historii z Mandaloriana. Oceniłem wysoko odcinek piąty, ale dla mnie to nie jest odcinek Boby.

    2. Skywalker: Odrodzenie
    To nawet nie chodzi o to że to jest jakoś wybitnie źle zrealizowane ale to jest tak bardzo niesatysfakcjonujące zakończenie tej trylogii, że zasługuje moim zdaniem na to drugie miejsce. Wiem że niektórzy to TLJ obarczają winą za to że ta trylogia wyszła jak wyszła. Dla mnie to TROS jest winne, bo po TLJ podobał mi się kierunek i liczyłem na to że 9 epizod to ciekawie zakończy.

    3. Kenobi
    Są w tym serialu elementy które mi się podobały. McGregor też imo nie zawiódł. Mała Leia na plus. Ale poza tym scenariusz był dla mnie strasznie miałki, a Inkwizytorzy zostali przedstawieni najgorzej w całym kanonie. Generalnie Inkwizytorzy to fajny pomysł wykorzystywany w różnych pozycjach, a tutaj mam wrażenie taniego cosplayu + scenariuszowo nic ciekawego się w związku z nimi nie dzieje.

    4. The Bad Batch
    Nie jest to zły serial animowany, nawet jestem ciekawy drugiego sezonu, ale dla mnie był absolutnie mierny. Poza dobrym pilotem i finałem mieliśmy zbiór różnych misji, dla mnie nudnych - oglądałem zwykle do obiadu albo w czasie pracy.

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    bartoszcze 2022-11-06 19:31:33

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    1. Film o Palpatine - czyli połowa TROSki czy jakoś tak, zaczynając od napisów, poprzez podziemną flotę ukrytą na planecie, do której nie sposób dolecieć, ale jakby co to lata się do niej w minutę piętnaście, aż po Pokaz Mocy pokazujący niezdarność w posługiwaniu się potęgą Mocy.

    2. Ruch Oporu - słabo wygląda (widziałem parę kawałków), i z tego co wiem (bo widziałem tylko parę) to nie może się zdecydować czy jest obok wszystkiego, czy na stycznej z sequelami.

    3. Rogue Squadron - bo został ogłoszony (znienacka dosyć) i niemal równie znienacka wygaszony czy tam przystopowany.

    4. Trzeci spinoff - bo został zastopowany i przerobiony na seriale marnej proweniencji.

    Na SOLO2 i LANDO wciąż nie straciłem nadziei, więc nie ma ich na liście.

    Bobi&Obi wciąż przede mną.

    LINK
  • TOP10 najgorszych

    Elendil 2022-11-08 18:54:54

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Tak jak napisałem w temacie o TOP10 najlepszych - wkleję tu po prostu odwróconą listę stamtąd . Stąd też są to po prostu wszystkie obejrzane przeze mnie produkcje disneyowe, od najgorszej do najlepszej, a nie że je wszystkie uważam za złe. W zasadzie to, poza pierwszą dwójką, o każdej kolejnej pozycji mogę powiedzieć coś dobrego. Opisów już nie przeklejam, nie chce mi się

    1. Book of Boba Fett

    2. Kenobi

    3. Andor

    4. Solo

    5. Skywalker. Odrodzenie

    6. Przebudzenie Mocy

    7. Rogue One

    8. Ostatni Jedi

    9. The Mandalorian

    Animacji/kreskówek nie oglądałem (poza TCW, ale to w większości nie była produkcja disneyowa, więc jej nie wliczam).


    LINK
  • ..

    Karaś 2022-11-09 00:19:29

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    1. Przebudzenie mocy. Samo w sobie technicznie przyzwoite, ale kurs obrany zajechał markę na co najmniej dekadę.
    2. Skywalker Odrodzenie. Za zrobienie czegoś tak bardzo na pałę należy się wyróżnienie.
    3. Mandalorian za nudę i Grogu
    4. Kenobi bo jedyne co z tego pamiętam to Kenobi nie potrafiący obejść płotu.

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    rebelyell 2022-11-09 20:42:50

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kovir

    Staram się wszędzie szukać plusów, ale w tych trzech ciężko na dłuższą metę coś znaleźć:

    1. Ruch oporu - na początku myślałem, że gdzieś to zmierza, a tu do końca była bajeczka dla dzieciaków.
    2. Boba Fett - najlepszy z całego serialu był jego zwiastun na koniec Mandalorianina.
    3. Kenobi - tak zmarnować potencjał powrotu to roli Ewana!

    Kusi mnie, żeby dodać tu jeszcze Ostatniego Jedi, który moim zdaniem zapoczątkował upadek filmów kinowych i przełożył wajchę na seriale - a ja wolę SW w kinie

    LINK
  • Top wszechczasów

    SW-Yogurt 2022-11-09 23:02:25

    SW-Yogurt

    avek

    Rejestracja: 2011-05-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Wrocek

    1. Film specjalnej TRoSki - Jedyne coś z naklejką SW, które widziałem tylko dwa razy i nie mam na płycie. Tam generalnie wszystko jest złe.
    2. Ooobi - Całkowicie zbędny. Choć fajnie jest zobaczyć jednego, czy drugiego pana lub nawet ducha trzeciego, szkoda, że w takim... serialu. Już rezerwuję miejsce w topce na drugi sezon.
    3. Bobek - Serial stworzony na bazie planowanego filmu, który nie powstał. W scenariuszu było: "Bobek wypełzł z trzewi na pustynię." I trzeba było się tego trzymać, i tak zostawić.

    Gdzieś tam dalej są pozostałe twory z serii ST. Jeden rozczarowująco wtórny. Drugi nudny. Ten pierwszy gorszy, ten drugi lepszy (tylko z uwagi na Mistrza Skywalkera). Są tam fajne momenty, np. pierwsze ujęcia Rey z pimblaną muzyką lub u uśmiechająca się Rey na deszczu. A! nie, to wszystkie.

    Jeśli coś z reszty nie znalazło się na żadnej liście, to powinno trafić tutaj.

    LINK
    • Re: Top wszechczasów

      SW-Yogurt 2024-07-25 19:48:32

      SW-Yogurt

      avek

      Rejestracja: 2011-05-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Wrocek

      4. Ahhhh(w sensie ziew)soka - mam wrażenie, że oglądałem, bo mara mi się jedna poza i mina Asicy oraz jakieś wieloryby. Aha i zamalowali Valę Mal Doran! Trzeba przemyśleć wywindowanie ponad Ooobiego...
      5. Alkolitki - NUDA^2, a jak się człowiek NUDZI, to przygląda się z NUDÓW różnościom. A te okazały się kiepskie.

      LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    WuOJot 2022-11-10 01:34:28

    WuOJot

    avek

    Rejestracja: 2018-04-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd: Żólwin

    1. Skywalker. Odrodzenie - nie trzeba tu nic dodawać poza "The dead speak!"
    2. Ralph Demolka w Internecie (liczy się, bo tam postacie ze Star Wars były). W zasadzie mam ochotę to tak zostawić, ale coś dopiszę. Jedynkę bardzo lubię, i to mój disneyowy top. Ale to? To kompletna kpina. Film jest nieśmieszny i nudny, niszczy postacie z jedynki, i w dodatku jest po prostu chamską reklamą. Ale co będę się rozpisywał, ktoś inny już i tak wymienił co tu jest nie tak w znacznie lepszy sposób.
    3/4. Obi-wan Kenobi/Księga Boby Fetta - stawiam na równi bo nie wiem co mnie bardziej wkurzyło swoją głupotą, odcinek szósty Boby czy odcinek czwarty Kenobiego. Oba te seriale mają ze sobą znacznie więcej wspólnego niż się zdaję. Chyba jednak minimalnie bardziej na plus Bobik bo co najmniej miał te sceny u Tuskenów które bardzo mi się podobały, a Kenobi ma... Wujka Owena. To jest najlepsza rzecz w tym serialu.
    5. Przebudzenie Mocy - poprawny film, i tyle.

    LINK
  • Re: 10 LAT Z DISNEYEM: 10 najgorszych filmów/seriali

    PsychO_GhouL 2022-11-10 08:33:57

    PsychO_GhouL

    avek

    Rejestracja: 2018-06-03

    Ostatnia wizyta: 2024-08-27

    Skąd:

    1. Resistance - tak nijakie że większość zapomina że taki twór istnieje.
    2. Ostatni Jedi - tylu głupot co tam było nie widziałem w Kosmicznych Jajach a to przecież nie parodia... ale żeby nie było też jest sporo dobrych momentów. Świetny Mark Hamill, fatalnie napisany Luke (Jake).
    3. Obi Wan Kenobi - zmarnowana okazja na świetny serial, wyszedł im tak na prawdę tylko 1 odcinek.
    4. Mandalorian sezon 1 - nudy z momentami i niezłym finałem, trochę mało.
    5. The Book of Boba Fett odcinki 1-4 i 7 - mocno przeciętne, Boba powinien być inaczej przedstawiony, to nie był dobry kierunek. Ale Temuera zagrał jak trzeba.
    6. Wojny Klonów s7 odcinki 1-8 - przeciętne lub słabe.
    7. Visions - bo nie zmieściły się do top 10, odcinki nierówne od świetnych do słabych

    LINK
  • Najgorsze, huh?

    Carth Onasi 2022-11-10 13:44:44

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kraków

    Cóż...

    1. Skywalker. Odrodzenie - obejrzany tylko jeden raz, w kinie, na premierze. Do wszystkich produkcji filmowych SW od Disneya wracałem po kilka razy, ale perspektywa powrotu do Epizodu 9 nie wywołuje we mnie niczego więcej, poza niechęcią. Może kiedyś dam mu jeszcze szansę, ale jak przypomnę sobie kwiatki pokroju "Somehow Palpatine returned.", czy niesamowicie uprzejme szczątki Drugiej Gwiazdy Śmierci, które ułożyły się akurat tak, by udało się w nie wpasować jakieś niedorzeczne ostrze, nie wspominając już o niemal całkowitym odcięciu się od Ostatniego Jedi - który jest, jaki jest, rozumiem, dlaczego sporemu gronu osób może się nie podobać, sam mam mu niemało do zarzucenia - co dobitnie pokazało, jak bardzo pozbawiony planu był proces powstawania Trylogii Sequeli.

    2. Obi-Wan Kenobi - niesamowite jest to, jak zmarnowano potencjał tego serialu. Ewan McGregor się stara, ale jego wysiłki to za mało, by ocalić ów projekt. Kiepski scenariusz, od którego uwagę nieudolnie próbuje odwrócić góra fan service`u; zdjęcia, montaż i praca kamery - powiedzieć, że pozostawiają wiele do życzenia, to jak nic nie powiedzieć. A na sam "rewanż stulecia" lepiej spuścić zasłonę milczenia. Zawód, ogromny.

    3. Księga Boby Fetta - serial mocno średni, momentami wręcz słaby. Lubiący uciekać do wątków, które nie powinny się w nim w ogóle pojawić (Mando i Grogu, Luke, Ahsoka). Uświadomił mi, że czasami jednak tęsknię za Legendami. Tam Fett nie pozwoliły sobie na to, by tak "zdziadzieć".

    I to tyle. Poza fragmentami, nie oglądałem Rebels, byli dla mnie zbyt infantylni, nie wspominając nawet o Ruchu Oporu. Po Parszywą Zgraję może kiedyś sięgnę, acz raczej nieprędko

    LINK
  • najgorsze

    Lord Sidious 2022-11-20 09:36:15

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    1. pierwsze miejsce bezapelacyjnie i bezkonkurencyjnie - "Ostatni Jedi". Dzieło po prostu żenujące, bałaganiarskie, niespójne wewnętrznie a humor (i "czarująca" osobowość ) trolla Johnsona działa na mnie jak płachta na byka. To chyba największy trolling jaki widziałem.
    2. "Obi-Wan Kenobi" - choć sama końcówka, jeszcze z Qui-Gonem pokazuje, że dałoby się z tego zrobić coś na tyle strawnego, że nawet rewanż stulecia (jeden, nie dwa), nie popsułby seansu. Tu przede wszystkim mam uczucie smutku, jak można było to dać takiemu zespołowi beztalenci, że po prostu tak to położyli. Technicznie ciężko się to ogląda, a brak statywu męczy oczy.
    3. "Łotr 1" i "Skywalker. Odrodzenie" - właściwie ten sam powód. W obu przypadkach dostaliśmy filmy nieskończone. Deadline wytwórni był ważniejszy niż dzieło. I o ile Gilroy wyciągnął końcówkę "Łotra 1" na naprawdę niesamowity poziom, o tyle środek to porażka. Abrams z kolei ewidentnie nie miał czasu ani ekranowego, ani fizycznego by to wszystko upchnąć i zmontować, więc czasem montaż jest już na za wielkich sterydach.

    LINK
  • Odświeżam temat

    Shedao Shai 2024-07-23 11:12:34

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Sporo nowego kątętu wyszło od 2022, może ktoś chciałby wrzucić albo zaktualizować topkę?

    LINK
  • hmm

    Karaś 2024-07-23 11:35:34

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    1. Odcinki 1-4 Akolity. Popis niesamowicie złego scenopisarstwa, aktorstwa, no wszystkiego. Od piątego było o wiele lepiej, ale to co się działo w pierwszych czterech, to jest aktualny starłorsowy rekord. Liczę się jednak z tym, że po rewatchu mogę zmienić zdanie, ale zarzuty nie wynikały z jakiegoś "rozczarowania", a z tego co pisałem w nitkach o serialu, więc raczej się utrzymają.

    2. Skywalker Odrodzenie. Popis takiego scenarskiego lenistwa, że ciężko zacząć wysuwać zarzuty. "Somehow, Palpatine returned" to jest ten epizod in a nutshell. Wrócił złol z czapy, z jeszcze większej czapy ma ogromną flotę, poza tym "it was Agatha all along", jakieś diady które zarżną pomysły na kolejną dekadę, walka kosmiczna jako peak kiczu. W sensie, to jest tak złe, że nawet mogłoby być dobre, gdyby nie było tak nudne xD

    3. Kenobi. Kolejne ratowanie dzieciaka, nie wiem po raz już który, w dodatku zupełnie bez sensu, a liczba bzdur i to jakich bzdur jest piramidalna. Kenobi rozwalający płot zamiast go przejść dookoła to jedna z moich ulubionych scen. Już sam płot był wystarczająco głupi, skoro dało się go obejść, ale to co zrobił z nim Kenobi to już jest hit.

    4. Mandalorian. Flaki z olejem, pretensjonalny główny bohater, a clue serialu jest - znowu - ochrona dzicioka. Były fajne momenty, np. ten odcinek z piratami w więzieniu, ale większość to jest dla mnie katorga. Choć rozumiem, ze może się podobać, ale tu już czysto subiektywnie - nie podoba się i to bardzo.

    5. Druga połowa księgi Boby Fetta. Te odcinki z szeryfem fajne, ale potem jak wpadł rycerzyk z dzieciakiem to aż mną wykręcało.

    6. Ahsoka. Cały sezon dałoby się zamknąć w jednym odcinku. Podobny zarzut jak do pierwszych czterech Akolity - złe, tandetne, o niczym, bzdurne, choć aktorsko było nieco lepiej. Anti-climax zupełny, skończyl się w momencie, gdy się zaczął. LOL.

    Pozarankingowo: TFA jest dobrym filmem, ale robienie z tego soft reboota z jeszcze większą gwiazdą śmierci i jeszcze brzydszym imperatorem zarżnęło rozwój uniwersum na całą dekadę lub dwie, bo cały czas kluczą w tej erze i dopiero Akolita był jakimś tam wyłamaniem (High Republic nie liczę). Bardzo zachowawczy, ale ogląda się dobrze. Więc główny zarzut to raczej efekt filmu, niż sam film xD



    Solo lekki heist movie z gatunku "w sobotę o 10:30 do śniadania po Pudzianie", wyszło lepiej niż się spodziewałem i robi sens, ale mało rewatchable. ROTSa mogę młócić w kółko, Łotra Jeden też, ale tego jakoś nie.

    Animacji nie oglądałem. Reszta co najmniej ujdzie.

    LINK
    • Re: hmm

      darth_numbers 2024-07-23 22:08:23

      darth_numbers

      avek

      Rejestracja: 2004-08-03

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      Karaś napisał:
      1. Odcinki 1-4 Akolity. Popis niesamowicie złego scenopisarstwa, aktorstwa, no wszystkiego. Od piątego było o wiele lepiej,
      -----------------------

      Prawdę mówiąc jestem bardzo zaskoczony, moim zdaniem o wiele za surowo, ale wiadomo, że to wszystko jest zupełnie subiektywne. Można ten temat dokładnie roztrząsać, ale chyba w innym temacie

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..