Pod względem wiarygodności historycznej to jest tu niezły "bordeline" - efekty praktyczne, prawdziwe myśliwce z nieskończoną amunicją, brakuje martwych koni, prostytutek też martwych na plaży, tego wielkiego chaosu, syfu, mrowia ludzi, zdesperowanych i okradzionych cywilów, poszatkowanych od pocisków ciał, krwawego piasku, alkoholowych libacji, samobójstw, masy zniszczonego sprzętu i dzielnych Francuzów na tyłach ... a nie, ci są na chwilę, na samym początku, ale już nie na samej plaży. Ciekawe czy to wizja reżysera czy pg13 wzbraniała się przed ukazaniem takiego moralnego upadku w czasie ewakuacji, podejrzewam, że kłóciło by się to z mocno elegancką formą filmu i symbolizmem.
Jak ktoś chce zobaczyć, jak to naprawdę na tej plaży było to proszę, słynny "long shot" z Pokuty.
https://youtu.be/tpadPP9c-sE