Na Celebration ogłoszono, że powstanie drugi sezon "Star Wars: Visions" - tylko tym razem nie będzie to tylko anime . Premiera wiosną 2023, więc jeszcze sobie poczekamy.
Na Celebration ogłoszono, że powstanie drugi sezon "Star Wars: Visions" - tylko tym razem nie będzie to tylko anime . Premiera wiosną 2023, więc jeszcze sobie poczekamy.
Tym razem nie tylko japońskie studia i reżyserzy, a premiera 4 maja tego roku
https://www.starwars.com/news/star-wars-visions-volume-2
Mamy trailer
https://www.youtube.com/watch?v=SSXqU92cymY
Btw.,
somehow ... Darth Malgus return !
Wszystkie fajne, a najbardziej :
Punkrobot Studios z "In The Stars" zaorał mnie tym "medievalowym" światem, a końcówka po prostu skradła serce
El Guiri, czyli "Sith"_i_am_no_Sith. Fajny pomysł z tym "malowaniem".
No i absolutnie bajkowy "The Bandits Of Golak".
Kurczę, już trochę tęsknię, a do premiery Aśki daleko...
Zrób wyjątek, w a r t o grafik i rozpiskę wyrzucić do kosza . Nie będziesz żałował, słowo harcerza
Wierzę, ale wytrzymam
A Ty obczaj na netfliku Dyplomatkę. Z KERI.
O kurczę, jeszcze nie mogę wyjść z zachwytu. Miałam zamiar obejrzeć ze dwa, ale aż zbingowaliśmy całość .
Piszę ze spoilerami, jbc.
Sith - znacie grę "Unfinished Swan"? Bo mi od razu się skojarzyło - tam też powoli odkrywamy puste przestrzenie na płótnie, tam też jest etap "mroczny", tam też kolory mają ogromne znaczenie. I obyło się bez moralizatorstwa, bo byłam pewna, że kobita odrzuci mrok, a tu jednak proszę - została "mistrzynią".
Screecher`s Reach - o kurde. Nie dość, że kreska piękna (uwielbiam to studio), nie dość, że strasznie (Skrzeczucha była przerażająca), to jeszcze ten zwrot akcji na końcu. Miód!
In the Stars - bardzo ładnie, egzotycznie (fajna rasa i jej "właściwości"), a jednocześnie oglądając to miałam poczucie takiego... komfortu. Bardzo realistycznie oddana relacja dwóch sióstr. A jeśli chodzi o nawiązania gierczane, to przyszło mi na myśl "The Dream Machine" - kawał porządnego point and clicka.
I am your mother - podobało mi się mniej, co nie znaczy, że było złe. Na pewno jest to lżejsza historia, ale duet mama-córka jest super. No i imię Dorota w SW .
Wyprawa do Mrocznej Głowy - o matko. Powiem tak, jakby zrobili takie kanoniczne anime o Starej Republice, to bym po rękach całowała - miałam w ogóle wrażenie, że to taki duchowy spadkobierca "Dziewiątego Jedi". Brutalne (serio dziwię się, że trafiło to na Plusa), z ciekawymi, wielowymiarowi bohaterami i dobrym zwrotem akcji. Jestem w stanie więcej powiedzieć o postaciach po tych 20 minutach niż o Badbaczach po dwóch sezonach. Chcę ciąg dalszy!
The Spy Dancer - ładna kreska (matko kochana, ktoś kojarzy czym mogli się inspirować? Bo jakbym to znała), no i gruby szturmowiec . Bardzo dobra opowieść o rozpaczy i o tym, jak odzyskać nadzieję. Motyw z obciętymi różkami na koniec aż zmroził mi krew w żyłach. No i choreografia cudowna.
Bandyci z Golak - chyba podobał mi się najmniej. Wydaje mi się, że zaważył tu niestety styl wizualny, bo to były modele z TCW/Badbaczów i jakoś tak miałam wrażenie, że oglądam kolejny odcinek. Ale wszystko polane jest mocno hinduskim sosem i to jest super.
Ze dwa-trzy tygodnie temu mój narzeczony zaciągnął mnie do oglądania "Czasem słońce, czasem deszcz". I powiem Wam, uważam się za osobę dość inteligentną, ale za Chiny ludowe nie mogłam nadążyć za fabułą - tylko to, że co chwilę śpiewają bez powodu. I normalnie myślałam, że zrobię fikoła, gdy zaczęła lecieć ta bollywoodzka muzyka . Na plus jeszcze Inkwizytor, babka, laskomiecz i nie taki słodki finał.
Dół - Imperium jest tu okrutne i aż otworzyłam usta ze zdziwienia, gdy ten chłopak zginął (i to jak...). Ale w sumie ciężko mi uwierzyć, że ludzie zainteresowali się losem jakiegoś obdartusa (chyba twórcy nie słyszeli o odpowiedzialności rozproszonej). To graffiti na końcu pasowało jak pięść do nosa.
Pieśń Aau - to... słodki odcinek. Po prostu. Chcę pluszaka Aau.
No,
Poprzeczkę zawiesili bardzo wysoko tym sezonem, trzeba przyznać. Dosłownie, przy każdym odcinku mialem - kurde, dlaczego to takie krótkie jest ?, dlaczego tak szybko zleciało ? . I każdą z tych historii obejrzałbym z chęcią w jakiejś rozszerzonej wersji.
A w łikend robię powtórkę
Mi ten drugi sezon nie siadł zbytnio. Przyjemnie się oglądało ale przysłowiowych 4 liter mi nie urwało, a kilka odcinków w 1 sezonie to zrobiło.
Najlepszy 5 odcinek, osobiście lubię też powszechnie najgorzej oceniany 4 odcinek, lekki i zabawny + cameo Modliszki
tak patrząc po wystawionych przeze mnie ocenach. Nawet najkiepściejsze z nich (Golak Bandits i The Pit) miały jakiś element który mnie ujął i ciągnie cały swój short za uszy. Zecydowanie najwyżej oceniam ostatni odcinek - Aau`s Song, po pierwsze przez fenomenalne wykonanie, po drugie za bardzo prostolinijną i bajkową historię która jest odpowiednio udekorowana detalami, by nie wypaść płytko. Coś przemiłego, i nadającego się nawet dla małych dzieciaczków.
a co do reszty -
Sith - miał świetną animację i styl wizualny, po drodze mi z ogólnym przesłaniem, ale trochę zabrakło mu w warstwie fabularnej, nieco za bardzo po nitce;
Screecher`s Reach - ładnie się zaczynający, naprawdę mocno kopnął samym zakończeniem,
In the Stars - bardzo ładna animacja, choć gruby facepalm na rozwiązanie wątku
I am your mother - Aardman to moi ulubieńcy i nawet jak nie ma żadnych przewrotnych wątków, to mają u mnie fory. A motyw z tym kto cały wyścig prowadził mnie kupił zupełnie. i Utini!
Journey to the Dark Head - trochę pojadę ogólnikami, ale bardzo ładnie i dynamicznie zrobiona animacja, sympatyczni bohaterowie, fajny pomysł świata przedstawionego; nic rzucającego na kolana, ale zrobione na wysokim poziomie w każdym aspekcie.
The Spy Dancer - Loie Fuller dorobiła się swojego tribute w Gwiezdnych Wojnach za samą konotację historyczną ocena jedzie mocno w górę, ale i fabularnie bardzo mi się podobało.
Wg mnie (historie, nie animacje)
Sith, In the stars, Journey to dark head, Spy dancer, Bandits of Golak, Screecher`s Reach, The pit, Song of Aau, I am your mother
Moje odczucie jest takie, że prawie wszystkie odcinki były bardzo solidne, na podobnym poziomie, ale nie było ani jednego takiego, który by mnie jakoś mocno ruszył. Na pewno tak całościowo mogę pochwalić warstwę wizualną, bo było ultra oryginalnie - co odcinek to inny styl, niektóre z nich bardzo ciekawe. No i przyznam, że ta oryginalność wizualna ma duży wpływ na to jak odbieram te historie i jak szereguję je w rankingu.
Najlepsze: The Spy Dancer, Aau`s Song, Sith
Fajne: In the Stars, I Am Your Mather, Journey to the Dark Head, Screecher`s Reach
Trochę słabsze: The Pit, The Bandits of Golak
Spy Dancer mnie wziął z zaskoczenia, ale tu mi pykło właściwie wszystko. Historia była poruszająca, ciekawa, kreska może nie była najlepsza z tych 9, ale też interesująca i fajnie wypadała w animacji. Dla mnie taki odcinek jak Akakiri w pierwszym sezonie.
Aau`s Song urocze, wizualnie świetne, ta włóczka czy co to było robiła świetną robotę, a jak pod koniec wbiła Jedi to byłem zszokowany, że można tą techniką zrobić tak dynamiczną animację.
Sith mnie kupił trzema rzeczami - najbardziej sithowym podejściem do Sithów, ciekawym pomysłem na wykorzystanie sztuki w fabule i generalnie samą interesującą, mocno malarską warstwą wizualną.
The Pit po prostu mnie trochę znudziło, zaś Bandits miało najbardziej koślawą animację.
Jak dla mnie:
1. The Spy Dancer
2. Journey to the Dark Head
3. Sith
4. I Am Your Mother
5. The Bandits of Golak
6. The Pit
7. In the Stars
8. Screecher`s Reach
9. Aau`s Song
Te dwie pierwsze mają potencjał na coś więcej, a o reszcie szybko się zapomni. Momentami za szybko, za prosto, nawet naiwnie.
Cały sezon za mną. Muszę stwierdzić, że obsadzenie kobiet w głównych rolach każdego odcinka, potrafi utwierdzić w przekonaniu, że one generują najwięcej problemów i są zwyczajnie infantylne w swoim zachowaniu.
Moim zdaniem miało być dobrze, a wyszło na odwrót.
Ogólnie idea shortów jest fajna, ale do LD&R zupełnie nie ma startu. Ciągle jest wałkowany ten sam temat Mocy tylko w innych okolicznościach. Po paru odcinkach zaczyna być przewidywalnie i się zwyczajnie nudzi i przez to nie wiem czemu innemu miało służyć powstanie tej serii poza typową "zapchaj dziurą" na D+.
Fajny ten drugi sezon! Ależ taka forma ma potencjał, by kontynuować serial nawet rok w rok z nową odsłoną.
Dobre: Aau`s Song, Sith, Journey to the Dark Head, The Spy Dancer;
W porządku: In the Stars, I Am Your Mother, Screecher`s Reach;
Poniżej średniej: The Pit, The Bandits of Golak.
Jeśli fabuła "Sith" działa się w czasie obowiązywania Zasady Dwóch to niewiele by brakło, a do Palpatine`a w ogóle by nie dotarła
Nie znam się za bardzo na wszystkich nagrodach, ale uznałem, że wypada się pochwalić, że I Am Your Mother Magdaleny Osińskiej zdobyło nagrodę dla najlepszej animacji na Venice TV Awards.
https://venicetvaward.com/winners-2023/
Nie żebym kojarzył kontrkandydatów
Dawajcie kolejne sezony!
Pieśń Aau po prostu oszołomiła mnie wizualnie.
Się obejrzało, jak czytam ?