TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Książki

The High Republic: Cataclysm (Lydia Kang)

Adakus 2022-05-29 13:26:30

Adakus

avek

Rejestracja: 2007-11-12

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd: Silesia

Druga powieść dla dorosłych z II fazy projektu Wielka Republika. Premiera 4.04.2023.

/Tekst/4981,Star_Wars_The_High_Republic_Cataclysm.html

LINK
  • Fragment

    Melethron 2023-03-08 11:24:38

    Melethron

    avek

    Rejestracja: 2009-02-16

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Court of Gods

    Parę dni temu na oficjalną wleciał fragment powieści:

    https://www.starwars.com/news/the-high-republic-cataclysm-excerpt

    Premiera już za niecały miesiąc!

    LINK
    • Re: Fragment

      Mossar 2023-03-08 11:38:35

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Ja już olałem czytanie tych fragmentów, wychodzi to czytam od początku! Za niedługo dowiemy się czy ta historia dostanie jakiś satysfakcjonujący koniec.

      LINK
  • To było dobre

    Mossar 2023-04-18 12:15:38

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Convergence mnie zawiodło, kolejne tomy i zeszyty komiksów też nie bardzo podsycały zainteresowanie druga fazą. Na szczęście jest Cataclysm Lydii Kang.

    Jasne, trzeba szczerze powiedzieć że Lydia miała łatwiej. Konflikt na Eiram i Eronoh miała już zbudowany, podobnie z wydarzeniami na Jedhie i generalnie wprowadzeniem postaci takich jak Jedi, dwójka kanclerzy czy członkowie Sciezki Otwartej Dłoni. Mogła to wszystko połączyć i doprowadzić do satysfakcjonującego finału.

    I tak też moim zdaniem zrobiła. Od początku do końca byłem zainteresowanym tym jak to się skończy, ale tak od 30% jak fabuła przeniosła się na początek spoilera Dalnę koniec spoilera to już czytałem do samego końca z zainteresowaniem.

    Zabrakło mi tylko pewnego domknięcia w związku z jednym wątkiem, ale myślę że zrobi to tom Cavana Scotta Path of Vengeance. No nic. We mnie odżyło zainteresowanie tą drugą fazą, poza tym widzę teraz jak to łączy się pozniejszą historia więc tym bardziej zwiekszył się mój hajp na finałową fazę.

    LINK
    • Re: To było dobre

      mkn 2023-04-18 15:01:05

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Już skończyłeś? W niedzielę byliśmy razem na 1/3, lecicie z książkami jak szaleni

      Mossar napisał:
      kolejne tomy i zeszyty komiksów też nie bardzo podsycały zainteresowanie druga fazą. Na szczęście jest Cataclysm Lydii Kang.
      -----------------------
      Główne wątki 2 fazy (które były tajemnicami poprzedniej) czyli początek spoilera Ścieżki, Levelerów czy Planety X koniec spoilera są jarające i ogólnie nie taka ta faza zła jak ją malujecie. Wszystko poza Converge daje radę - zarówno komiksy (nie było może takiej bomby jak ToS, ale ogólnie imho poziom poprzedniej fazy utrzymany, a miejscami nawet podniesiony), jak i pozycje dla młodszych (ciekawsze niż te z pierwszej fazy), a Kataklizm to wisienka na torcie - jestem dopiero w połowie, ale śmiało mogę postawić obok książek adult z poprzedniej fazy, a jeśli druga połowa da radę to może i nawet wyżej od niektórych z pierwszej. Marudy jesteście i tyle

      LINK
  • cóż..

    Burzol 2023-05-06 20:14:39

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Czytam książki Star Wars od tylu lat (a niemal zawsze mam jakąś nową zaczętą) jestem w tak późnej fazie czytania książek SW, że czasem nie wiem czy jakość książki, opowieści, tekstu, ma jakiekolwiek znaczenie . To znaczy nie wiem, czy nie przypadkiem jest tak, że książka podoba mi się, bo akurat mam taki nastrój, pogoda jest lepsza, mam akurat czas na czytanie. Trudno ocenić...ale przy Kataklizmie musiałem mieć fenomenalną pogodę, gdyż czytało mi się to naprawdę pysznie.

    Przy czym trudno mi powiedzieć czy ta książka wyróżnia się szczególnie jakością na tle pozostałych High Republic, postacie są dokładnie te same, fabuła nie szokuje szczególnie niespodziankami, niczego tam nie ma niezwykłego…ale jak to się dobrze czyta!

    początek spoilera Książka zdaje się być zwieńczeniem akcji z Convergence i Battle of Jedha (jeszcze nie wiem jak pasuje do Path of Vengance, która wyszła później), jest więc zgrabną kontynuacją konfliktu  Eiram i E’ronoh, wątków Romeo i Julii, tamtejszych Jedi, czy dwójki kanclerzy, a także szarmanckiego Axela Greylarka. I wszystkie te postaci żyją, są ciekawe, mają co robić w swojej opowieści. Do obsady dołącza też najzabawniejszy element tej historii: Yaddle i jej zbyt utalentowana paoawanka Cippa. Jak to jest fajnie napisane, jak mistrzyni Jedi próbuje wychowywać nadmiernie nadgorliwą uczennicę! No i wszystkie te wątki zebrane z poprzednich książek faktycznie zmierzają do jednego miejsca, bo wszystkie śledztwa prowadzą na Dalnę. I naprawdę podoba mi się ta kataklizmatyczna rzeźnia, która odbywa się na koniec książki. Jednak dość rzadko w literaturze Star Wars mamy okazje śledzić tak wielkie bitwy, rzadko w wersji książkowej konflikt jest tak sensownie rozpisany, a zarazem brutalny i w opisach bezwzględny. Znowu trzeba chwalić jak dobrze Lydia Kang radzi sobie i z wielowątkowością (choć nadal łatwo zapomnieć o niektórych Jedi), z opisami akcji, z epickością opowieści, ale też z miejscem na momenty dla wszystkich ważnych postaci. Dobre to jest. Fascynujące jest ponowne pojawianie i nagłe znikanie Yody, który ma bardzo nieśmiałe pojawienia się w tych wszystkich książkach, pojawia się na moment, a potem jedzie gdzieś coś załatwiać. Dziwne.

    Co więcej, dzięki temu, że ta książka wiernie kontynuuje wątek poprzednich, to też mocniej działa finał, całej tej opowieści, to że jednak na końcu dobrym się udało, że chociaż gdzieś w galaktyce mamy pokój, można normalnie latać na Hetzal .
    koniec spoilera

    Myślę, że to jest książka, którą niełatwo będzie polecić "cywilom", bo do jej docenienia warto znać kilka poprzednich książęk z serii, ale która będzie jasnym przykładem jeden z najlepszych powieści z Wielkiej Republiki. Kawałek wyśmienitej gwiezdnowojennej przygody. Naprawdę dobrze się bawiłem.

    LINK
    • Re: cóż..

      Mossar 2023-05-06 20:26:44

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Tak, Cataclysm to zdecydowanie bardzo udana powieść, chyba miałbym inny typ z fazy I ale obiektywnie może powiedziałbym że najlepsza. Lydia Kang zdecydowanie wie jak pisać Star Warsy.

      A Path of Vengeance które właśnie skonczyłem jest praktycznie nierozerwalnie powiązane z Cataclysm. Jak dwie połówki które trzeba połączyć w całość. Dla mnie może nawet minimalnie lepsze niż Cataclysm, ale znając Twój gust i wrażenia np. po Burza Nadciąga, to może jednak nie być takiego zachwytu jak z mojej strony.

      Tak czy inaczej druga faza wolno się rozwijała, były momenty że przestalem się nią interesować na dłużej, ale Cataclysm i PoV poprzedzone Battle of Jedha to świetna trójca.

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..