TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Księga Boby Fetta

The Book of Boba Fett odcinek 6

Hego Damask 2022-01-28 18:42:45

Hego Damask

avek

Rejestracja: 2005-05-28

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd: Wrocław

W środę przedostatni odcinek sezonu. Czy będą dalsze przygody Djarina czy wrócimy na Tatooine? Czas pokaże.

Przypomnienie:

Zabrania się umieszczania jakichkolwiek linków mogących prowadzić do nielegalnych kopii serialu The Book of Boba Fett.
Źle widziane jest również spamowanie na temat podpisów czy innych rzeczy nie mających nic wspólnego z danym odcinkiem.
Oczywistym jest, że każdy fan chce obejrzeć. I jak chce, to znajdzie sposób. Sam lub na privie. NIE na forum i w komentarzach do newsów.

LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    AJ73 2022-01-28 18:48:56

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Ale to za ... 12345, PIĘĆ dni dopiero

    LINK
  • Hmm

    Karaś 2022-01-28 21:10:33

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Te starwarsowe seriale, a także niektóre z HBO, pozwalają mi docenić wynalazek ostatnich paru lat, Netflixa zdaję się, cokolwiek by o nim nie mówić, czy robi dobry kontent, czy upierdliwy, czy nie, to jednak wypuszcza wszystko na raz.

    Binge bombarduje umysł bodźcami, pozwala na wielogodzinne zatopienie sie w świecie, pogłębia immersję, wypala gdzieś w pamięci doznania z serialu. Dwa tygodnie oglądania serialu po kilka odcinków dziennie zapada w pamięci, wykrawa jakiś okres w życiu, zakotwiczą się w nim.

    A przynajmniej daje taka możliwość, nikt nie każe na raz wszystkiego oglądać, można nadal jeden na tydzień, ale właśnie, można.

    Natomiast takie cotygodniowe seanse nie pozwalają mi się wczuc w serial. Zupełnie się z nim nie zżywam, a zanim jest następny odcinek to zapominam o czym był poprzedni i potem już w ogóle ledwo pamiętam że coś takiego było.

    LINK
  • Crossover

    AJ73 2022-01-29 17:01:30

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Troszkę offtopic, nie wiedząc przy tym, co w kolejnym, przedostatnim odcinku serialu zobaczymy, ale

    Taka w sumie rozkmina mnie naszła, że mimo całego tego fajnego fanserwisu w piątym epizodzie, to jest to trochę ryzykowna zagrywka twórców tego serialu.
    Bo wiecie, czytając i oglądając reakcje, to zauważyłem jak bardzo część fanów ucieszyło pojawienie się Mando (w sumie, to nawet kolejny sezon przygód Din Djarin`a mógłby tak właśnie się rozpocząć) próbującego władać darksaberem niczym young padawan. Flashback z ataku Imperium na Mandalorę - tu fani TCW chyba mieli oczy jak pincio złotówki. Powrót na Tatooine i wymiana Razor Cresta na Anakinowy model N1 (cała ta scena z oblotem to już total fanserwis ), wisienka na torcie, czyli BD droid ... Cal`a Krestis`a . No i Fennec. Choć byłem prawie pewien, że zobaczymy Aśkę ... Tyle że, nie tak to powinno chyba wyglądać ?

    Chodzi mi o to, że zamiast tego, jaki będzie finał tego serialu, fani przenieśli swoje zainteresowanie na to, komu swoją najbliższą wizytę złoży Mando ?. I nie, niekoniecznie będzie to Grogu
    Z jednej strony, cieszyłem się z każdej sceny - co w sumie utwierdziło mnie po raz kolejny w przekonaniu, że ważniejszy dla serialu jest pomysł, niż efekty specjalne, ale z drugiej ... no właśnie. Nie wiem czy to przysłuży się całościowej ocenie Boba Fetta, czy też będzie ciągnęło w przysłowiowy dół, ten serial. Pokazując przy tym, że - kurde, mogli tak przecież od początku, a nie tylko ten jeden odcinek ...

    LINK
    • Re: Crossover

      station55 2022-01-31 08:31:26

      station55

      avek

      Rejestracja: 2014-05-14

      Ostatnia wizyta: 2023-11-23

      Skąd: Poznan

      No ten crossover (najlepszy zresztą odcinek - imho - jak na razie w BOBF) jest właśnie b.wyraźną oznaką kompletnego braku pomysłu na dalsze losy Bob`a. Omawialiśmy to szeroko komentując odc.5. Niestety Mando tak wysoko zawiesił beskarową poprzeczkę, że tłusty Fett za nic nie da rady jej przeskoczyć. Szkoda, że Disney jak na razie spaprał ten serial, cieszą natomiast ustawiczne mrugnięcia okiem do trylogii oryginalnej... tylko te mrugnięcia nie uratują lecącego strasznie na pysk serialu...

      LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    Adam Skywalker 2022-02-02 09:41:28

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Gdańsk

    Kolejny odcinek, w którym pojawiają się wszyscy, poza samym Bobą Fettem, występującym właściwie przez 30 sekund.

    Nie żeby mi się nie podobało to, co pokazali, tylko jaki był sens robienia serialu o Bobie? Nie można było zrobić jakiegoś Holiday Special "Mando & Grogu" albo po prostu dać od razu trzeciego sezonu "The Mandalorian"?

    LINK
  • Hm

    Hego Damask 2022-02-02 11:00:54

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Pierwsze 26 minut to więcej Luke`a i Grogu niż Boby No ale nic to, ważne że pojawia się pewien pan w kapeluszu, chociaż dziwnie wygląda w wersji aktorskiej Żeby nie było to Boba też jest xD

    LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    mkn 2022-02-02 11:02:18

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Kogo tutaj dzisiaj tu nie było? początek spoilera Cobb Vanth, Luke, Ashoka, Grodu koniec spoilera
    Wszystkie gościnne występy bardzo przyjemne, ale dopiero kolega z końcówki mnie rozwalił. WOW!!! <3 Godne wejście (właściwie to powolne nadejście) miał. Nie mogę się doczekać jego wymiatania w finale.

    Baaaaaaardzo satysfakcjonujący odcinek - najpierw jeden wielki (wspomniany wyżej) crossover <3 , a po powrocie na Tatooine nawet grubo się dzieje. Zupełnie obiektywnie 11/10.

    P.S. Świątynia i planeta nawet jako tako pasują to komiksu o Kylo Renie. Do scen z ST chyba też?

    LINK
    • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

      Adam Skywalker 2022-02-02 11:13:32

      Adam Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Gdańsk

      A jak Twoje odczucia co do początek spoilera Freetown koniec spoilera? Bo kolejny raz potraktowali coś po marvelowemu. Niby chcą wyciągnąć znaną miejscówkę, ale w gruncie rzeczy materiał źródłowy traktują tylko jak inspirację, a nie wiążący kanon i przez to po raz kolejny mamy zgrzyt.

      Podobnie z początek spoilera mieczem Yody koniec spoilera: Mas Amedda spalił go w komiksie o Vaderze, EIII też sugetuje, że przepadł. Mam wrażenie, że Filoni nie czuje się związany nawet filmami, robi coś, co mu się po prostu wydaje cool.

      LINK
      • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

        mkn 2022-02-02 11:43:20

        mkn

        avek

        Rejestracja: 2015-12-26

        Ostatnia wizyta: 2024-10-17

        Skąd: Wlkp

        Co do Mos Pelgo, to odczucia bardzo pozytywne. Użycie nazwy Freetown odbieram jako ukłon w stronę Interludiów z Aftermath. Ale ja jestem z tych, którzy byli zachwyceni Cobbem z 2-ego sezonu i byli w stanie przymknąć oko na drobne nieścisłości.

        Z mieczem to mnie teraz wkurzyłeś i to zdrowo - popsułeś mi cały odcinek Nie pomyślałem o tym. Właśnie zerknąłem na początek Vadera vol 2 i nie pada imię początek spoilera Yody, ale ewidentnie widać, że to ten sam miecz koniec spoilera. Ładnie się to wszystko spinało z EIII i znowu wzięli i zaorali
        No rzesz k...wa, -5 do oceny, zupełnie obiektywnie 6/10.

        LINK
        • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

          mkn 2022-02-02 12:03:17

          mkn

          avek

          Rejestracja: 2015-12-26

          Ostatnia wizyta: 2024-10-17

          Skąd: Wlkp

          Tak sobie jeszcze szperam w temacie i kwasy były już wcześniej:

          początek spoilera The 2016 reference book Star Wars: Complete Locations depicts the lightsaber as being stored in a box in Yoda`s Hut by the time of the events of Star Wars: Episode V The Empire Strikes Back. However, the 2017 comic Darth Vader (2017) 1 states that it was destroyed during a celebration of the eradication of the Jedi Order. When asked about this, writer Charles Soule mused that perhaps Yoda built a new one, that he had more than one or that Darth Sidious built a fake to make a point. Lucasfilm Story Group`s Matt Martin then stated that they are aware of that but that it isn`t an error as Yoda likely had more than a few lightsabers during his lifetime. koniec spoilera

          Także to raczej Soule namieszał wcześniej, a nie serial zaorał. Uff... Oddaję 4 pkt do oceny. Zupełnie obiektywnie 10/10.

          LINK
          • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

            Finster Vater 2022-02-02 13:18:15

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Bo cały ten pomysł z paleniem w piecu mieczami był od Czapy, Coruscant nie Kraków, żeby pchać w palenisko co się nawinie pod rękę.

            LINK
            • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

              mkn 2022-02-02 14:08:34

              mkn

              avek

              Rejestracja: 2015-12-26

              Ostatnia wizyta: 2024-10-17

              Skąd: Wlkp

              No właśnie nie był z czapy, był cool i i imho pasował.

              LINK
              • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                Finster Vater 2022-02-02 14:34:20

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                Był, raz że same materiały mieczy muszą być odporne na topienie i bardzo wysokie temperatury, dwa że kryształy powinny być w ogóle odporne bo przecież to z nich generuje się energia, trzy że Wdowiec skamlący do Senatu "te, no dałbyś mieczyka, no pliiizzzzz...." jest zupełnie out of character.

                To powinno być odwrotnie, Senat proponuje mu wybór miecza z tych "po Jedi", a na co Vaderowaty powinien odpowiedzieć "nie potrzebuję, sam sobie zdobędę"

                LINK
                • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                  mkn 2022-02-02 15:34:55

                  mkn

                  avek

                  Rejestracja: 2015-12-26

                  Ostatnia wizyta: 2024-10-17

                  Skąd: Wlkp

                  Nie był.
                  Może powinny, może nie powinny być odporne, ale coś bardzo łatwo je zniszczyć innym mieczem, no i też bardzo ładnie wybuchają pod presją (TLJ). Nie wiadomo co się stało z kyberami, ani co to był za piec i czym dokładnie te miecze traktował. Z dalszych dyskusji zahaczających o prawa fizyki w świecie SW ja wysiadam.
                  Co do skomlenia i out of character, to proponuję najpierw odświeżyć Vadera v2, a dopiero później się mądrować.

                  LINK
                  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                    Finster Vater 2022-02-02 19:01:24

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Był.

                    A cały problem jest też w tym, że Vader Soulowy w tej akurat scenie to może czyścić buciki Vaderowi z Dark Times. To skomlenie o mieczyk było strasznie żenującym momentem w całej ogólnie bardzo fajnej serii.

                    LINK
                  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                    mkn 2022-02-02 20:40:49

                    mkn

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-26

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

                    Skąd: Wlkp

                    Nie był.

                    Cały problem jest w tym, że w tej scenie nie ma skomlenia. Podaj proszę stronę i kadr na którym Vader jęczy o mieczyk, pogadajmy konkretnie.
                    Scena jest dobrze zrobiona, wprowadziła do kanonu świetny motyw krwawienia kyberów i z całą pewnością nie musi czyścić butów przereklamowanej makulaturze.

                    LINK
                  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                    Finster Vater 2022-02-03 00:07:24

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Był

                    W kadrze z paleniem mówi "mogłeś mi dać jeden z tych mieczy, nawet Yody, ale nie dałeś"

                    Moty krwawienia i oczyszczania kryształów wprowadzono wcześniej gdzie indziej.

                    To jest taka sama przeraklamowana makulatura, tylko dużo gorsza od tej starszej, praktycznie w każdej płaszczyźnie.

                    LINK
                  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                    mkn 2022-02-03 08:15:28

                    mkn

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-26

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

                    Skąd: Wlkp

                    Nie był.

                    Bez wyrywania z kontekstu:
                    Palp (słuchając przemówienia Ameddy o końcu tyranii Jedi i wolności):
                    Freedom. Hnh. None of them understand it. None but you and I.
                    Do you understand Lord Vader?

                    Vader (pierwsza i jedyna wypowiedź w tej scenie)
                    Yes. You could have given me any one of those lightsabers to corrupt. Even Yoda`s. But you did not.
                    The Saber of Sith is not given.
                    It is taken.

                    Później leci do Kiraka i sobie bierze.
                    Jeszcze raz: Gdzie tutaj jest skomlenie o miecz?

                    Racja, krwawienie wspomniano wcześniej gdzie indziej i przedstawiono proces oczyszczania.

                    Nie jest to taka sama makulatura i nie jest dużo gorsza w praktycznie w każdej płaszczyźnie.

                    LINK
                  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                    JJ Abrakad Abrams 2022-02-04 08:51:28

                    JJ Abrakad Abrams

                    avek

                    Rejestracja: 2020-08-02

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Warszawka

                    Finster chyba skapitulował.

                    LINK
                  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                    SW-Yogurt 2022-02-05 02:07:56

                    SW-Yogurt

                    avek

                    Rejestracja: 2011-05-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Wrocek

                    Spać poszedł, jak sądzę. ~

                    LINK
                  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                    Finster Vater 2022-02-05 03:09:21

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    )Nie śpi 😉 tylko przeoczył 😀

                    Był

                    I tak, jeżeli patrzymy przez pryzmat Wdowca, to to było skomlenie. Porównajmy sobie to z jedym z ostatnich Republiców, gdzie Jedi robią zasadzkę na Vadera, nie wiedząc że to on jest zasadzką (tak wiem, w "Rebelion" robili Wdowcowi gorsze rzeczy.)

                    Makulatura jest dużo gorsza - w płaszczyźnie story, kreski, worldbuildingu czy samych postaci. Fakt że "Vaderark lord of the Sith" i "Kanan" trzyma poziom treściowy, ale całościowo to jakby porównywać Margaret Mitchell do Victora Hugo. U tej pierwszej zdarzają się momenty, gdy osiąga ona poziom umownych 100 jednostek, ale całościowo jest sporo poniżej, u tego drugiego zdarzają sie niekiedy momenty, kiedy poniżej tych umownych 100 jednostek spada, ale generalnie całościowo jest dużo wyżej.

                    LINK
                  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

                    mkn 2022-02-05 08:35:40

                    mkn

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-26

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

                    Skąd: Wlkp

                    Nie był.

                    Finster Vater napisał:
                    I tak, jeżeli patrzymy przez pryzmat Wdowca, to to było skomlenie. Porównajmy sobie to[...]
                    -----------------------
                    XD XD XD XD XD

                    Jak widać dalej nie ma sensu i szkoda czasu.

                    Pozdrawiam XD

                    LINK
            • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

              rebelyell 2022-02-02 22:21:43

              rebelyell

              avek

              Rejestracja: 2009-12-01

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kovir

              Finster Vater napisał:
              Coruscant nie Kraków, żeby pchać w palenisko co się nawinie pod rękę.
              -----------------------

              W Krakowie to już nawet w kominku nie wolno palić, także ten...

              LINK
          • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

            Louie 2022-02-04 15:02:38

            Louie

            avek

            Rejestracja: 2003-12-17

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd:

            mkn napisał:
            Darth Vader (2017) 1
            -----------------------

            Ok. Dziękuje za podlinkowanie niżej, wszystko wiem. Powie ktoś czy ten komiks został wydany w PL? Mam wrażenie, że wszystkie komiksy o Darth Vaderze są nazwane w nowym kanonie "Darth Vader". xD

            LINK
    • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

      disclaimer 2022-02-08 20:34:01

      disclaimer

      avek

      Rejestracja: 2016-03-06

      Ostatnia wizyta: 2024-11-02

      Skąd:

      -P.S. Świątynia i planeta nawet jako tako pasują to komiksu o Kylo Renie. Do scen z ST chyba też?

      Nie pasują, ale to w niczym nie przeszkadza, żeby napisać, że to ta sama. Luke poszedł w ekstremum i w ogóle zmienił rzeźbę terenu

      https://www.starwars.com/news/the-book-of-boba-fett-chapter-6-highlights

      LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    Lubsok 2022-02-02 11:42:19

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    No Cad Bane wrócił! Yay! I od razu pokazał, że jest milion razy większym badassem od Fetta. Szkoda tylko, że pewnie Fett go załtawi w finale.

    Aha, wyglądał faktycznie trochę dziwnie, ale to pewnie dlatego, że człowiek go znał tylko z animacji. To samo było z Ahsoką.

    LINK
  • Nie wiem

    Mossar 2022-02-02 12:24:33

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Nie wiem jak ocenić, totalnie.

    Ten i poprzedni odcinek sprawiły mi o wiele więcej radości niż poprzednie odcinki, gdzie bohaterem był Boba. No dobra, drugi odcinek to było takie 8/10, cała kultura Tuskenów fajnie wybrzmiewała, ale te dwa odcinki pokazują mi, że wątek Boby mi powiewa.

    Tutaj mamy Filoniego i absolutny fan serwis. Jasne, wpisany w tematykę, bo pojawienie się początek spoilera Cada Bane`a ma dużo sensu, ale już Ahsoka było zupełnie niepotrzebna i za to odejmę przynajmniej jeden punkt, bo kurde FIloni ogarnij się koniec spoilera. Zaś wszystkie sceny z początek spoilera Grogu i Luke`iem oglądałem z synem, który przytulał pluszowego Grogu, a ja miałem ciągle takie "dlaczego dopiero teraz? Dlaczego jakieś początki akademii Jedi Luke`a są dopiero teraz? TO JUŻ POWINNO BYĆ DAWNO. Ale i tak cieszy i świetnie się bawiłem. Sam Luke imo wyszedł naprawdę nieźle w ruchu. Jest trochę sztywniacki, ale Luke już w RotJ był sztywniacki koniec spoilera.

    No jarana. Właściwie to jarało mnie w tym odcinku prawie wszystko co niezwiązane z wątkiem Boby, bo ten jest słabiutki. 8.5/10, bo początek spoilera Ahsokę to sobie mógł Filoni już podarować koniec spoilera.

    LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    disclaimer 2022-02-02 15:49:39

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    Po powrocie Mando i teasowaniu Grogu coś czułem, że skręcą w wiadome rejony. Meh. Ryjec Luke`a wypada lepiej niż w Mando, ale ta jego syntetyczna intonacja zahacza o monotonność i bardziej przypomina Luke`a z randomowej gry wideo strzelającego one-linerami niż Luke`a Marka Hamilla.

    Skoro olewają Bobę po całości, dlaczego ma mi zależeć czy wygra czy go kropną? Ostatni odc to będzie takie "miejmy to już z głowy" vibe i żaden fanserwis nie pomoże.

    LINK
    • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

      Mossar 2022-02-02 15:53:24

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Ten serial to chyba wymyślili po to żeby był takim bridgem między Mando S2 a Ahsoka i Mando S3. I na siłę dokoptowali do tego jakaś generyczna historię Boby.

      LINK
    • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

      disclaimer 2022-02-03 01:37:42

      disclaimer

      avek

      Rejestracja: 2016-03-06

      Ostatnia wizyta: 2024-11-02

      Skąd:

      XD, raz na jakiś czas mogę się zgodzić z dryblasem, chociaż połowicznie (jeśli chodzi o zmianę kierunku czy sportretowanie Luke`a), bo nie uważam tej historii Boby co nam dali w pierwszych 4 odcinkach za wartej opowiedzenia. Nie jest to też bohater z krwi i kości, a jego motywacje można o kant dupy potłuc.
      https://www.youtube.com/watch?v=sX3rtWNzCck

      LINK
  • Zawód

    Adam Skywalker 2022-02-02 16:38:32

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Gdańsk

    Rano nie chciałem narzekać, bo zobaczyliśmy parę konceptualnie naprawdę ciekawych rzeczy, ale po całym dniu myślenia o tym odcinku jestem jeszcze bardziej zawiedziony kierunkiem, jaki obrały Gwiezdne Wojny.

    Na plus mrówko-droidy i Bane, który wygląda dobrze i jest autentycznie przerażający. Pasuje do tego serialu, zresztą podobnie jak Cobb.

    Na minus właściwie cała reszta: Luke wyciągnięty z gry komputerowej (w R1 były cyfrowe maski na aktorach, którzy rzeczywiście grali), scena z mieczem wyglądała jak z fanfilmu, najprostsze możliwe żerowanie na nostalgii (po co tam była scena z Rozkazu z 66; Ahsoka wspominająca Anakina bez żadnego kontekstu) i znów kanoniczne kręcenie (zmieńmy nazwę Mos Pelgo na Freetown, to się fani ucieszą że nawiązanie, ale walić to, że w książkach ta nazwa pojawiła się w zupełnie innym kontekście). Do tego cały główny wątek z Pyke`ami jest dla mnie całkowicie niezrozumiały: co oni w ogóle robili w Mos Pelgo? Po co im Tatooine? Nie mogą sobie otworzyć jednej bazy gdzieś na tej pustyni, żeby przerzucać przyprawę? Tak jakby trzeba było w okół czegoś na siłę zbudować historię Boby, ale twórcy tylko czekali, aż będą mogli wrócić do Luke`a.

    Grace Randoloph zachwycona opowiada, że Filoni i Favreau mogą dostać film i porównuje najlepsze Star Wars ever do Avengers i Spider-Mana. Przykry przykład tego, w jakich kategoriach się teraz myśli o Gwiezdnych Wojnach

    LINK
    • Re: Zawód

      Mossar 2022-02-02 17:04:26

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Ja tak jak pisałem, mam problem z tym odcinkiem. Oglądało mi się go świetnie poza jednym cameo pewnej pani, ale im dłużej o nim myślę i im więcej o nim gadamy, tym bardziej zauważam że jest w nim sporo głupot.

      To nie zmienia tego, że się bardzo dobrze przy nim bawiłem i choćby dlatego nie powinienem oceniać go nisko, ale obiektywnie patrząc uważam odcinki 2 i 5 za dużo lepsze. Samo ruszenie początek spoilera wątku Akademii wywołało we mnie uczucia OH YEAAAH w końcu, ale rzeczywiście Luke jest tu trochę odrealniony. Ja go już na etapie RotJ nie lubiłem, lubię go jedynie w ANH i TLJ, ale tu jest nawet bardziej sztywny niż w RotJ. I na koniec proponuje Grogu wybór, którego nie bardzo rozumiem. Szczególnie biorąc pod uwagę przeszłość Luke`a i Zakonu koniec spoilera.

      Poza tym Filoni reżyseruje te odcinki strasznie statycznie. Uwielbiam jego pojedynki - proste kadry z boku, z daleka, ale poza tym jest masa dłużyzn, stania i wolnego gadania.

      LINK
      • Re: Zawód

        Evening Star 2022-02-02 22:46:46

        Evening Star

        avek

        Rejestracja: 2016-07-13

        Ostatnia wizyta: 2024-09-20

        Skąd: Bydgoszcz

        Akurat wybór, który daje gorgowi pasuje idealnie do sw lore, a pamiętaj, że lore napędza sw, nie historia czy bohaterowie, więc jego przeszłość nie ma znaczenia. St pokazało, że Luke był w błędzie i jedi zawsze byli cacy. Jeśli gorgo pójdzie za głosem serduszka, co jest w sw be to czeka go lub tatusia tragedia.

        LINK
    • Re: Zawód

      cwany-lis 2022-02-03 07:57:55

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Tatooine znajduje się przecież na skrzyżowaniu przemytniczych/handlowych szlaków? Piszę z pamięci, stary kanon też w pewnym momencie zrobił z tej pustynnej planety małą stolicę przestępczości, obecnie chyba twórcy idą w podobnym kierunku powołując się dodatkowo na lokalizację planety?

      LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    Elrond123 2022-02-02 18:05:23

    Elrond123

    avek

    Rejestracja: 2017-05-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Kepler-438b

    Po 4 odcinkach tego serialu moje zainteresoeanie nim było niemal zerowe, po raz pierwszy w historii mojej przygody ze Star Wars. A teraz nie mogę uwierzyć w to, co widziałem. Wciąż wydaje mi się, że to tylko sen, z którego bardzo nie chcę się nigdy obudzić...

    LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    AJ73 2022-02-02 18:17:29

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Well, folks ... zrobili to ponownie 110% FANSEERWIIIIISS COOMIIING !!!

    Ostatni odcinek przed nami, i już wiem. Wiem, że przygody Boba na pustyni będą kojarzyły mi się z Tuskenami i fanserwisowaniem ostatnich trzech odcinków. No, powiedzmy, dwóch ostatnich, bo w ostatnim to będzie (jak mówiła posterunkowa Judy Hopps) "krew, flaki, śmierć".
    Po poprzednim odcinku można było się spodziewać, ale tego, że przyjdzie nam zobaczyć Luke`a i jego padawana Grogu przez większość filmu ? ... WOW!. Tego chyba nikt się nie spodziewał !. No i jeszcze, JAK ŚWIETNIE zrobili Luke`a w cgi - BRAWO !!!.
    Wiemy też, a właściwie to dostaliśmy potwierdzenie flashbackiem, że Grogu był świadkiem Order 66. Pytanie tylko, kto go ratuje w tej scenie ? ... No i jak już ochłonęliśmy, otarliśmy łezkę z powodu (not)reunion with Din and Grogu, to walnęli nam z grubej rury. Czyli Calo Nord tego serialu we własnej osobie, vs Cobb Vanth !. Być może, najlepsze "wejście" w tym serialu. Ależ to było D O B R E !!!.
    W ostatniej scenie, jak przystało na Mistrza Jedi - którą ścieżką padawanie podążysz, którą wybierzesz ?. Tego się zapewne dowiemy (albo i nie) w ostatnim odcinku serialu, w którym krew, flaki, śmierć - znaczy, ostateczna rozgrywka.

    Dla mnie, wręcz - 11/10.

    LINK
  • Fajen odcinek.

    Jacek112 2022-02-02 18:28:27

    Jacek112

    avek

    Rejestracja: 2012-04-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd:

    Ludzie czepiają się pojawienia początek spoilera Ahsoki koniec spoilera, a dla mnie to w sumie oczywiste, że w jakimś stopniu uczestniczyła w początek spoilera tworzeniu akademii i co nieco pomogła Lukowi koniec spoilera. Bardziej bym się czepiał pojawienia się początek spoilera Cad Bana koniec spoilera, to już bardziej na siłę, ale z drugiej strony też ma sens, bo wiadomo, że Pykowie chcieli zatrudnić kogoś doświadczonego.

    Tam wyżej ktoś wspomniał o początek spoilera retconie miecza Yody koniec spoilera, a jeszcze ktoś inny znalazł źródło, że już wcześniej była w tej kwestii niespójność. Cóż, niestety tak to już wygląda, Nowy Kanon zupełnie zawiódł pod tym względem, a szkoda. Niemniej skoro już się tak bawimy to mam nadzieję, że całość będzie zmierzać w kierunku stopniowego retconowania sequeli .

    LINK
  • The Book of Everyone except Boba Fett

    Rusis 2022-02-02 19:06:54

    Rusis

    avek

    Rejestracja: 2004-02-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Szósty odcinek za mną, bawiłem się na nim znakomicie, no ale... Dobra, najpierw plusy. Odcinek (w oderwaniu od sezonu) przemyślany, ma scenariusz, który zapewnił mi zabawę przez cały czas jego trwania - w przeciwieństwie do pierwszy 4 w których scenariusza było może na 5-10 minut w każdym. Były emocje, były sceny zabawne, poważne i brutalne - mieszanka wszystkiego w dobrych proporcjach, tak aby nie czuć przesytu czymkolwiek tylko zbudować odpowiednią narrację i klimat. Technicznie to jak dla mnie świetny odcinek na którym bardzo dobrze się bawiłem.

    Tak pomiędzy plusami i minusami są dla mnie nawiązania i smaczki. Odcinek pomyślany jak pełen fanserwis do którego można wpakować wszystko, no i mamy 5 nowych/powracających postaci. Fajnie zobaczyć każdą z nich na ekranie, ale.. za dużo tego na raz. Można było to rozłożyć na więcej odcinków, można było zrobić bardziej subtelnie, a tak to mam wrażenie, że mamy przepakowany fanserwis tylko i wyłącznie dla fanserwisu, bez większej idei i budowania fabuły serialu.

    No i z totalnych minusów. Ten serial nazywa się "The Book of Boba Fett", nie "The Mandalorian", "Ahsoka", "Book of Skywalker" czy cholera wie jak jeszcze. Gdzie w tym serialu jest historia Fetta? W pierwszych czterech odcinkach fabuły jak na lekarstwo, dwa kolejne to fillery wyrwane żywcem z "The Mandalorian". Zostaje nam ostatni odcinek do którego też nie mam specjalnych oczekiwań. Mam wrażenie, że ktoś kompletnie zapomniał napisać fabułę serialu i skupił się na pojedynczych odcinkach, które razem wzięte nie opowiadają jakiejś rozbudowanej historii. W historii Fetta mamy jeszcze od cholery wątków, które wymagałyby rozszerzenia, historii do dobudowania, a to wszystko pomijają kompletnie upraszczając fabułę... Niech ktoś zatrudni w Lucasfilmie scenarzystę...

    LINK
    • Re: The Book of Everyone except Boba Fett

      Finster Vater 2022-02-02 19:15:39

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      -Ten serial nazywa się "The Book of Boba Fett", nie "The Mandalorian", "Ahsoka", "Book of Skywalker" czy cholera wie jak jeszcze. Gdzie w tym serialu jest historia Fetta?

      To trochę wychodzi jak z dowcipem na temat obrazu "Lenin w Poroninie"

      LINK
    • Appendix

      Rusis 2022-02-02 20:43:23

      Rusis

      avek

      Rejestracja: 2004-02-28

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      W sumie jeszcze jedna rzecz, która mi spokoju nie daje..

      początek spoilera Wybór, który Luke stawia przed Grogu. Serio? Filoni serio? Ja wiem, że Legendy poszły się dzięki Disneyowi paść. Nie mamy więc historii o tym jak Jedi mieli rodziny itd. Ale do cholery jasnej, serio? Luke ma siostrę, szwagra. Ahsoka która przyszła z nim pogadać widziała jakie błędy i krzywdy takie działanie w Zakonie spowodowało. Yoda i Kenobi widzieli, że popełnili błędy. I nic nie wskazywało na to, żeby przekazali mu najbardziej ortodoksyjne zasady. A tu serio mamy powrót do chrzanienia o przywiązaniu i dawanie takiego wyboru? Luke w RotJ staje się dojrzałym, inteligentnym Jedi - tu robimy z niego znowu idiotę na potrzeby scenariusza... Goń się Filoni... Jak ja się cholernie cieszę, że wychowałem się na starym kanonie i tamtym obrazie Jedi... koniec spoilera

      LINK
      • Re: Appendix

        rebelyell 2022-02-02 22:20:55

        rebelyell

        avek

        Rejestracja: 2009-12-01

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Kovir

        Pomijając już fakt dania tak ważnego wyboru, bądź co bądź, dziecku...nie za wcześnie na takie decyzje?

        LINK
        • Re: Appendix

          Rusis 2022-02-03 13:04:03

          Rusis

          avek

          Rejestracja: 2004-02-28

          Ostatnia wizyta: 2024-11-21

          Skąd: Wrocław

          Podstawową kwestią jest to, że przed takim wyborem w ogóle nie powinno się go stawiać. Ale jeśli już stawiamy to jest to zdecydowanie za wcześnie, przecież wszystko wskazuje na to, że on jest na poziomie rozwoju max 4-latka (a mam wrażenie czasem, że 2-3).

          LINK
  • cóż..

    Burzol 2022-02-02 19:51:03

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Poznań

    Serial o Bobie Fett robi na mnie takie wrażenie, że nawet nie zdążyłem napisać nic sensownego na temat odcinka 5. A tymczasem pojawił się odcinek 6 i...kurde, wszystko to jest ładne, ale głupie. Głupsze niż tapeta w motylki. Za grosz nie ma sensu.

    Billy Szekspir napisał kiedyś:
    Life`s but a walking shadow, a poor player, that struts and frets his hour upon the stage, and then is heard no more. It is a tale told by an idiot, full of sound and fury, signifying nothing.

    Dave Filoni i Jon Fafoł wzięli sobie ten cytat do serca zbyt dosłownie. Napisali opowieść głosem idioty, pełną dźwięków i wybuchów, sygnyfikującą pustkę.

    początek spoilera
    Po kolei, w punktach:
    1) Serial znowu nie jest o Bobie, śledzimy Mando i jego znajomych, narracja całego tego serialu jest kompletnie rozwalona, planując serial złamali podstawowe zasady opowiadania historii...i niestety efekt jest zła opowieść, która nie wiadomo o czym ma opowiadać.
    2) Mando leci na planetę Jedi. Skąd wiedział gdzie polecieć? Nie wiadomo.
    3) WTEM! Pojawia się Ahsoka. Dlaczego tu się pojawiła? Nie wiadomo.
    4) Dlaczego zaraz potem Ahsoka sobie pojechała, bez przekonania czy wróci jeszcze do Skywalkera? Nie wiadomo.
    5) Czemu w ogóle oglądamy wycięte sceny z serialu o Mando? Albo scenę po napisach z sezonu 2? Lekcje Luke`a i Grogu ciekawe, ale kompletnie nie na miejscu?!
    6) Wreszcie leci Mando pomóc Bobie. Po co ma walczyć mafią? Nadal nie wiadomo.
    7) Mando, przyjaciel wszystkich, leci do 3 osoby którą zna na całej planecie, żeby zachęcić ich do ginięcia w imię Fetta, najemnika Imperium. Dlaczego? Nie wiadomo. GDYBY Mando tylko podpowiedział Bobie, że jest takie miasteczko i tam by można ponegocjować, to miałoby to sens. Boba, który mówi "hej, miałeś moją zbroję, teraz się nie kłóćmy tylko razem odbudujmy planetę" - miałoby sens. Mando zachęcający do budowania armii w wojnie gangów? Nie ma sensu.
    8) No i wielki finał, czyli Luke Skywalker jest złoczyńcą. Jak można zadać ultymatywne pytanie Grogu właśnie w tym momencie? Dlaczego akurat wtedy? I dlaczego takie ultymatywne? Bo Luke ma się nie znać na Mocy i Jedi, ma nie znać się na swojej pracy, ma być przegrywem bo tak chce scenarzysta. Smutne, irytujące i przede wszystkim źle napisane. Nie pokazali nam ani jednego powodu dla którego moment w finale miałby być dobrym momentem, żeby testować Młodego. Pytanie powinno być ostatecznym testem na Jedi, nie pierwszym kolokwium na koniec semestru. Luke jest kreowany na złego Mistrza Jedi. Smutne
    9) A! I jeszcze w epilogu, fajna pani Twilekanka okazała się postacią, która wyróżnia się tym, że przez cały serial wita się z gośćmi, a na koniec ginie. Zabijanie randomowych postaci, które nie zostały porządnie napisane, ani utworzone, klasyka współczesnej narracji Star Wars, kompletnie irytująca.

    A wszystko to jest naprawdę ładne. Luke wygląda jak należy, Ahsoka miewa fajne momenty, Order 66 wykonany widowiskowo, Cobb Vanth ma same dobre linie dialogowe. Tylko nie w tej kolejności podane, nie w tym serialu, nie tak to powinno wszystko wyglądać.
    koniec spoilera

    Nie wiem jaką mogę dać ocenę numeryczną, od -3 do 6, kompletnie chaotyczny ten serial.

    LINK
    • Re: cóż..

      Mossar 2022-02-02 21:11:43

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      1) To mnie najbardziej boli w tym serialu. Nie jestem fanem TBB, ale tam przynajmniej, mimo fillerów, fabuła jest prowadzona konsekwentnie w pewnym kierunku. Wszystko powoli zmierza tam gdzie ma zmierzać bez większych odchyleń. Tu mamy jakieś jaja. Zostaje jeden odcinek i totalnie nie wiem jak oni chcą to sensownie zamknąć.

      Kolejne punkty jak najbardziej w punkt.

      8) Też mnie to boli. Nie jakoś bardzo bo nigdy nie byłem fanem Luke`a, ale jak się pojawiła ta scena to miałem na twarzy jedno wielkie WTF.

      LINK
  • Where is Boba?

    darth sheldon hiszpański inkwi 2022-02-02 21:25:03

    darth sheldon hiszpański inkwi

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Topola Wielka

    Lucasfilm, naprawdę, jęśli chcecie zrobić serial o akademii Skywalkera to zróbcie serial o akademii, a nie kanibalizujcie na innych serialach. Boli mnie że 25 minut tego odcinka to był właściwie filler bez wartości dla serialu Book of BOBA FETT. Jedynym pojawieniem które naprawdę mi się podobało to był Cad Bane, ta postać jak nic pasuje do westernowego klimatu, no i samo pojawienie było dobrze zrobione, czuć było napięcie w starciu Vantem, mimo iż było już wiadomo że jest on martwy. Plus sam Bane miał już historię z Bobą więc pasuje idealnie do tego serialu. Pyke`owie zaczęli działać i wysadzać placówki Boby, to też na plus. Jest też coś tam z Lukiem i Grogu, ale to nie jest ważne. Najgorsze że ja się teraz autentycznie boję że zaraz albo Luke wyskoczy w High Republic albo w Bad Batch (jeśli ktoś chce czegoś dobrego ze star wars, to niech tam spojrzy), albo dostaniemy dwadzieścia dziadków wszystkich filmowych postaci.

    LINK
    • Re: Where is Boba?

      darekmil 2022-02-03 01:46:18

      darekmil

      avek

      Rejestracja: 2005-03-30

      Ostatnia wizyta: 2024-10-18

      Skąd: Warszawa

      Jak wyżej. Bardzo jałowy odcinek. No po prostu… się odbył.
      W ogóle to nie wiem, jak oni te odcinki kolejno pisali, bo to wygląda, jakby dopiero po obejrzeniu pokazu czwartego odcinka przejrzeli na oczy, że coś jest nie tak i teraz "ratujemy, czym się da". Teraz mam pewność, że za sterami produkcji siedzą ludzie, którzy nie mają ŻADNEJ mocy twórczej. A poprzedni, piąty, bardzo udany wg mnie odcinek, paradoksalnie to potwierdza. Kij z tym serialem, na straty, ale boję się o kolejne, potencjalnie ciekawsze.

      LINK
  • Kilka rozważań

    Elrond123 2022-02-02 21:37:50

    Elrond123

    avek

    Rejestracja: 2017-05-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Kepler-438b

    Dobra, nie pamiętam kiedy pojedyńczy odcinek zrobił na mnie takie wrażenie. Jedynie The Wrong Jedi, Orders, The Phanthom Apprentice, Shattered, Twilight of the Apprentice, Jedi Night, A World Between Worlds i The Rescue mogą konkurować z tym. Jak czytam, jak ludzie narzekają na ten odcinek, w szczególności na Ahsokę, trochę też na Luke`a to mi się tak ciśnienie podnosi, że jeszcze mi się coś stanie z powodu takiej pierdoły

    Luke jest taki, jak Jedi z czasów Wojen Klonów. Widać niestety, kto go uczył. Yoda, Kenobi i im podobni przecież sami doprowadzili do zagłady Jedi. Luke powinien być innym Jedi od nich, ale niestety nie jest i wiemy, jak to się skończy. Wciąż nie jestem przekonany, jaki pogląd ma teraz Ahsoka na to, jacy Jedi powinni być. Odeszła, bo dostrzegła hipokryzję i łajdactwo rady, ich przywiązanie do polityki, Senatu, to że stali się psami na smyczy Palpatine`a. Poza tym czuła się przez nich zdradzona, więc nie ma powodu, by się zbytnio przejmować Jedi. Wiedziała o związku Padme z Anakinem i raczej nie uważała tego za coś złego. Choć pamiętała, że "purpose must come before fellings", co pkazywała na Onderonie i później przy ostatnim spotkuniu z Anakinem, gdzie nie dała się ponosić emocjom. Po upadku Jedi dobrze wiedziała, że hipokryzja i zakłamanie Jedi przywiodło ich do zguby, nawet przyznała, że Barris miała częściowo rację. Ciekawi mnie, kiedy się dowiedziała, dlaczego Anakin właściwie przeszedł na Dark Side of The Force. Przed Malachorem miała jakieś, wizje, w których Anakin oskarżał ją o zostawianie go w potrzebie, ale przecież raczej nie sądziła, że jego uczucie do Padme mogło mieć z jego upadkiem jakiś związek. Nie wiemy, co robiła od Malachoru do Corvus, a to było z 12 lat. Mogła się w tym czasie sporo dowiedzieć. Ciekawe też, kiedy po raz pierwszy spotkała Luke`a. Nie chciała trenować Grogu, bo czuła że jest przyeiązany do Mando, prawie tak jak Anakin do Padme. Teraz uważa najwtraźniej, że jego upadek był spowodowany przez uczucie do Padme, nie zdaje sobie sprawy, że było zupełnie inaczej i to właśnie brak zaufania Jedi był tu głównym winowajcą. Luke również musi wiedzieć, o Padme i uważa, że Jedi musi wyzbyć się wszystkich przywiązań, ale my wiemy że to bzdura. Całkowicie rozumiem Ahsokę, po tym wszystkim, co pr,eszła i widziała, choć mam nadzieję, że zrozumie, że przywiązanie nie musi być złe. Kanan na przykład potrafił kochać Herę i był świetnym i opanowanym Jedi pod koniec swojego życia. Ahsoka jest tą, która mogła by założyć jakiś inny zakon Force Wielder-ów, coś innego niż Jedi. Nie ma nikogo już, kto pamięta Zakon Jedi sprzed upadku i jego wady. Ahsoka trzeba przyznać, że na koniec Wojen Klonów była dużo bardziej Jedi, niż wszyscy z Rady razem wzięci, i jak na ironie nie uważała się za Jedi. Powinna srworzyć Zakon bliższy temu, co reprezentowali Jedi sprzed tysięcy lat, bo ona jako jedyna rozumiała, że Jedi powinni pomagać zwykłym ludziom, a nie być frakcją polityczną.

    LINK
    • Re: Kilka rozważań

      Mossar 2022-02-02 22:21:34

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Spokojnie spokojnie

      Jeśli chodzi o Luke`a to wszelkie różnice poglądów na jego temat już miały miejsce lata temu przy okazji Ostatniego Jedi. Wtedy takie osoby jak ja były zachwycone jego przedstawieniem w tym filmie (bo dla mnie była to naturalna kolej rzeczy), a inne uważały to za profanację.

      Teraz jest podobnie. Z jednej strony też częściowo to rozumiem, bo chciałbym żeby Luke był tu ogarnięty, ale z drugiej strony taki właśnie Luke jest całkiem sensowny względem tego czego się nauczył o Zakonie Jedi. Trochę nieporadnie próbuje kopiować to co słyszał o Zakonie i wychodzi mi to tak jak widzimy. Zresztą te same problemy miał w Legendach. Czy to na etapie Trylogii Thrawna czy później jak zbierał adeptów do swojej akademii na Yavinie. Co się szybko skończyło takim odpałem jak Kyp Durron.

      Więc generalnie zastanawiam się czemu wydaje mi się to zle.. skoro chyba właśnie tak powinny wyglądać pierwsze próby Mistrzowania Luke`a.

      LINK
    • Re: Kilka rozważań

      JJ Abrakad Abrams 2022-02-03 19:26:33

      JJ Abrakad Abrams

      avek

      Rejestracja: 2020-08-02

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Warszawka

      Twój apetyt na fanserwis chyba nie zna granic. Nie widzisz jak dużo wspólnego ma ten odcinek z tasiemcami typu M jak miłość ? Daniel Dżaryński po długiej podróży chce zobaczyć adoptowanego syna George`a i wręczyć mu sweterek, czego odradza mu Agnieszka. Marek Mostowiak zabiera 4-letniego George`a na wycieczkę krajoznawczą po Mazurach i spotyka Agnieszkę, która wpadła tylko powiedzieć, że przypomina swego ojca. Tymczasem stary znajomy Agnieszki i Bartosza Fertyka wysłany przez gang narkotykowy powraca by pogrozić palcem lokalnej policji. Cięcie. Gang wysadza dobrze znany widzom serialu bar. Cięcie. Mostowiak stawia przed George`em trudny wybór: albo nauka, albo zabawa. Co wybierze chłopiec ? Dowiemy się w następnym odcinku. Główny wątek odcinka i serialu: pomieszanie z poplątaniem. Nijak to się ma do tytułowego bohatera, a akcja jest rozwleczona w czasie do granic możliwości i zbyt trywialna jak na aktorski serial Star Wars.

      LINK
      • Re: Kilka rozważań

        Elrond123 2022-02-04 22:28:51

        Elrond123

        avek

        Rejestracja: 2017-05-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Kepler-438b

        Nie wiem, co jest z wami, Polakami... Patząc się na średnią 9,6 tego odcinka to jest was raczej niewielu. Większość osób mówi, że zobaczenie Ahsoki i Luke`a razem to najlepsze, co widzieli od dawna. Ale wy potraficie tylko narzekać, nie ważne, co będzie, zawsze będziecie narzekać. Muszę przestać przegląć polskie fora na dobre, bo się tylko niepotrzebnie irytuję.

        LINK
        • Re: Kilka rozważań

          JJ Abrakad Abrams 2022-02-04 22:49:07

          JJ Abrakad Abrams

          avek

          Rejestracja: 2020-08-02

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Warszawka

          Chyba nie mówisz, że sama garstka Polaków coś sobie uroiła ? Słowa klucz to "zobaczenie x i y razem". Reszta was nie obchodzi. Jak tak dalej pójdzie to Filoni w ogóle nie będzie się starał tylko wrzuci wszystko do generatora nostalgii i machnie ręką. Nie wierzę, że tak łatwo cię zirytować... Czy ty wogóle akceptujesz opinie odmienne od twoich choć o jeden procent ? Też jako fana to co widziałem mnie po cześci cieszyło, ale to co rzuca się w oczy to lenistwo i bałagan w tym wszystkim. Spójrz choć raz na ten odcinek z perspektywy nie-fana bez żadnych sentymentów i powiedz czy coś wartościowego w nim widziałeś.

          LINK
          • Re: Kilka rozważań

            JJ Abrakad Abrams 2022-02-04 23:07:44

            JJ Abrakad Abrams

            avek

            Rejestracja: 2020-08-02

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Warszawka

            Jakbyś nie wiedział to sam oceniłem go na 7/10 na tle poprzednich odcinków. Po prostu mam mieszane uczucia i jak widzę w komentarzach "11/10", "najlepsze Star Wars do tej pory" i memy traktujące Filoniego jak zbawcę i Lucasa 2.0 to mam ochotę to zrównoważyć i na chwilę nie zawracać głowy drobnymi przyjemnościami takimi jak powrót x czy y w jakiejkolwiek formie na 30 minut. Te postacie zasługują na więcej niż fabuła z Szansy na sukces i tyle. Przez to, że są w nie swoim serialu to tracą na tym wszyscy, a najbardziej Boba Fett.

            LINK
        • Re: Kilka rozważań

          disclaimer 2022-02-04 23:11:58

          disclaimer

          avek

          Rejestracja: 2016-03-06

          Ostatnia wizyta: 2024-11-02

          Skąd:

          XD po kij komu składna fabuła opowiadająca o czymś, ważne by snapshoty ulubieńców fandomu pojawiły się w bez żadnego powodu, a Luke był charakterologicznie dewastowany x razy. Ta średnia tylko pokazuje, że Lucasfilm znowu będzie brnął w to samo szambo w kolejnych serialach. No, apropos Luke`a i Ahsoki, pierwsze spotkanie razem na ekranie, a wygląda jakby się znali od dłuższego czasu, zero dyskusji o Anakinie. Zresztą, czemu w ogóle to omawiam, odnośnie serialu o de facto Boba Fettcie?

          LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    rebelyell 2022-02-02 22:18:04

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kovir

    Znowu mieszane uczucia. Z jednej strony chciałbym zobaczyć założenie Świątyni Jedi, ale zrobione porządnie, łącznie z tym, jak Luke spotkał Ahsokę itd., z drugiej zaś w serialu o Bobie mamy go niewiele, a wszystko i tak dziej się bardzo powoli...no i co to za wybór, którego musi dokonać Grogu? Serio? :O

    Na duży plus pojawienie się Cada Bane`a - w końcu jakiś łowca nagród działający, jak powinien (do ciebie mówię Fett), a nie jakieś ciepłe kluchy.

    Dla Boby już się nie rozkręci.

    LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    Evening Star 2022-02-02 22:39:41

    Evening Star

    avek

    Rejestracja: 2016-07-13

    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

    Skąd: Bydgoszcz

    Czyli lucasfilm ma teraz technologię, która pozwala na dojenie Luczka w nieskończoność. Progres.

    LINK
  • pierwszy raz

    Kathi Langley 2022-02-02 22:43:59

    Kathi Langley

    avek

    Rejestracja: 2003-12-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Poznań

    mam tak że widzę że ktoś chciał mi zrobić dobrze, ale jednak czuję obrzydzenie. Filoni, won.

    LINK
    • Re: pierwszy raz

      Finster Vater 2022-02-02 23:52:40

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Ja rozumiem że Filoni bez nadzoru bywa nieobliczalny, że waifizm and stuff, ale żeby od razu "obrzydzenie"? Czy nie używamy za dużych słów do zbyt małych rzeczy?

      LINK
      • Re: pierwszy raz

        Kathi Langley 2022-02-03 10:34:39

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Poznań

        Wydaje mi się że posługuję się polszczyzną na tyle sprawnie że nie zdarza mi się używać słów poza ich zamierzonym znaczeniem/kontekstem i operuję nimi zgodnie z własnymi intencjami. Nie jestem też z tego bieguna który rzuca słowem `obrzydliwe` na lewo i prawo. Przyjmijmy więc, że napisałam dokładnie to co miałam na myśli i w zgodzie z własnymi odczuciami.

        Odcinek obejrzałam koło 18, i o ile wątek Luke`a i Grogu zdrzaźnił mnie z miejsca, dopiero jak we mnie osiadło co zobaczyłam - czyli psychopatę który najwyraźniej nie miał chwili słabości w TLJ, ale zwyczajnie był beznadziejną istotą człowieczą na całej linii - to napisałam tego posta. Hipokryzję Luke faktycznie opanował w perfekcyjnym stopniu - ale to już ładnie wyartykułował Burzol i Rusis.

        Ale gdyby serial był po prostu beznadziejny po całej linii to machnęłabym ręką. Niestety w sytuacji kiedy poprzedni odcinek ociera się o wybitność, a w tym były relatywnie solidne sceny z Cobbem Vanthem i Mando - to pozostaje tylko zdenerwowanie.
        Budziol napisał wczoraj nie naprawdę, od czasów TROSki chyba nic nie było aż tak bardzo złe jak to dzisiaj - i ja się z nim zupełnie zgadzam.

        LINK
        • Re: pierwszy raz

          Finster Vater 2022-02-03 15:00:12

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          -Niestety w sytuacji kiedy poprzedni odcinek ociera się o wybitność, a w tym były relatywnie solidne sceny z Cobbem Vanthem i Mando - to pozostaje tylko zdenerwowanie.

          No ok, zdenerwowanie (oględnie mówiąc) się i mnie udzieliło, tak na Luka co wpędza dzieciaka w traumy dają mu wybór w temacie którego nie powinien w ogóle poruszać. I nawet się zgodzę, że można tutaj owo obrzydzenie poczuć co do działań Luka, i po części Aśki, która też jest przedstawiona całkowicie "out of character" i w opozycji do tego co dostaliśmy od Lucasa w TCW, tylko czy faktycznie należy owo obrzydzenia na jedną scenkę przenosić na cały odcinek i jego tfu-rcę?

          Ja zamiast "Filoni, won" napisałbym że należy nad Filonim ustanowić nadzór rodzicielski, jak za czasów papy. Bo Lucas by mu na takie przedstawienie Łukasza nie pozwolił.

          LINK
    • Re: pierwszy raz

      Elrond123 2022-02-03 00:38:30

      Elrond123

      avek

      Rejestracja: 2017-05-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Kepler-438b

      Takie "komentarze" właśnie sprawiają, że po prostu nie cierpię fandomu Gwiezdnych Wojen i wolę się nimi cieszyć samemu.

      LINK
      • Re: pierwszy raz

        Kathi Langley 2022-02-03 10:35:15

        Kathi Langley

        avek

        Rejestracja: 2003-12-28

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Poznań

        Polecam się serdecznie, kiedyś ja byłam na twoim miejscu, za jakiś czas i ty staniesz tam gdzie jestem ja

        LINK
  • Najlepszy jak do tej pory

    luke skywalker961904 2022-02-02 23:05:51

    luke skywalker961904

    avek

    Rejestracja: 2009-03-14

    Ostatnia wizyta: 2022-02-03

    Skąd: Parczew

    A mi się ten odcinek bardzo podobał. Zdecydowanie najlepszy jak do tej pory. Nie przeszkadzało mi, że praktycznie nie ma w nim tytułowego bohatera oraz jest masa fan serwisu. Czułem taką dziecięcą radość podczas oglądania tego odcinka. Mega przyjemnie mi się oglądało sceny szkolenia Grogu i fajnie było zobaczyć Luke’a i Ahsokę. W ogóle chętnie bym zobaczył serial przedstawiający Luke’a szkolącego nową generację Jedi. Pojawienie się Bane’a na końcu również super wyszło. Wejście godne prawdziwego badassa.

    W sumie jedyny zarzut jaki mam do końcówka. Tak jak już było to tutaj wspomniane wygląda na to, że Luke nie nauczył się na błędach Jedi z czasów Starej Republiki i sztywno trzyma się zasad o niewiązaniu się w głębsze relacje. Myślałem, że nauczy się na błędach starego Zakonu i jednak odrzuci te ortodoksyjne zasady, które poniekąd odrzucił w ROTJ i to pokazywało jego mądrość i to że stara się uczyć na błędach starego zakonu. Tu natomiast wygląda jakby podążał ślepo za starymi zasadami, które przecież przyczyniły się do upadku Jedi, ale może za bardzo przyzwyczaiłem się do Legend, gdzie Jedi mieli rodziny itd.

    LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    Sifo-Dyass 2022-02-02 23:35:26

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Znów dużo nawiązań i mało Boby i znów na plus. Dopracowali Luka. Motyw wyboru jak Morfeusz z tabletkami, młody wybierze kolczugę bo nie spotka się z Renem. Szkoda, ale ten miecz Yody mnie zastanawia, skąd go ma skoro Yoda zgubił go w senacie?

    Legion 501 w akcji w świątyni trochę mogli więcej pokazać. Ciekawe co teraz z Ahsoką bo Luke zajmie się szkoleniem a ona czeka na swój serial.
    Jak zobaczyłem Cada Bane to mi szczęka opadła, tylko za mały kapelusz. Ale ta twarz z tymi oczyma to fajnie wyszło. Zapowiada się wybuchowy finał. Teraz wiem że to nie miał być serial tylko o Bobie tylko tak naprawdę dopracowanie i dopełnienie historii zaczętych w Mando. Jest git

    LINK
  • Beka of Boba Fett

    cwany-lis 2022-02-03 08:15:19

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Sopot

    Czułem te same motyle w brzuchu co podczas finału Mando II - esencja gwiezdnych wojen jak dla mnie, aż chciałem pobiec do empiku, kupić jakiś komiks sw i wszystko wąchać. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale czułem się z tym dobrze.

    ALE!


    Bądźmy chociaż trochę obiektywni - co tu się dzieje, drugi odcinek wyrwany z kontekstu, Mando 2.5

    Narracja o czym inni już napisali sporo jest dziwaczna i amatorska, mam spory apetyt na fan serwis, ale prędzej czy później zapragne dobrego scenariusza.

    Z drugiej strony, kto wie, może za kilka lat, po kolejnych tie-inach i wielkiej serialowej ekranizacji trylogii Thrawna to wszystko będzie składać się na jedną, wielką "panoramę historyczną" i wydane zostanie w jednym boxie na bluray pod tytułem "Grogu & Mando".

    +Jawowie i czaszka smoka
    +myśliwiec Mando fajnie buczy, chyba diesel
    +Luke jak żywy, deepfake pewnie liczy na premię i słusznie!
    +Te momenty rodem z westernu - złoto
    +Kolczuga z Mithrilu

    LINK
  • Przemyślałem to

    Mossar 2022-02-03 08:15:39

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Mam cały czas problem z Ahsoką w tym odcinku to jednak Luke mi nie przeszkadza.

    To jest jego pierwszy student. Uczył go wcześniej nieco szalony Yoda u kresu swego życia i wcześniej ledwie przez chwilę Kenobi. Yoda co nieco go nauczył medytacji, postrzegania Mocy, ale już Kenobi pokazał mu tylko walkę ze zdalniakiem. Więc Luke to wszystko przekopiował jeden do jeden. Puścił mu zdalniaka. Kazał mu medytować. Uczył go jak podnosić przedmioty podobnie jak Yoda. Latał z nim plecaku (to taka odwrotność tego co w TES.

    Jedyne co imo może wywoływać oburzenie to dany Grogu wybór pod koniec odcinka. Tyle, że po pierwsze to może być podpucha, jakiś specyficzny test, a Luke pozwoli mu zatrzymać obie rzeczy. A po drugie, no coz, ja nie uważam że Luke się wiele nauczył w OT jeśli chodzi o to jak ma wyglądać rozwój ewentualnego Zakonu Jedi. Na refleksje przyjdzie dopiero czas na etapie sequeli.

    LINK
    • Re: Przemyślałem to

      Evening Star 2022-02-03 08:49:03

      Evening Star

      avek

      Rejestracja: 2016-07-13

      Ostatnia wizyta: 2024-09-20

      Skąd: Bydgoszcz

      Jaką refleksję?xD Luke uciekł na wyspę z powodu przywiązania do Hana i Lei, bo obawiał się o ich życie, a film nam mówi, że to był błąd i jako jedi nie powinien tego robić. Dopiero, gdy sobie odpuścił i wrócił do gry to zasłużył na jedajową nirwanę. Sam Ruin powiedział, że nie doktryna była winna, tylko Luke i że nie było mowy o rewolucji w zakonie. Z Leią jest to nawet bardziej widoczne. W sequelach zakon jedi nie ewoluował w żaden sposób. Gurgel nie może wybrać obu, bo w sw nie można mieć ciastka i zjeść ciastka. Nawet jeśli wybierze zbroję i nie będzie chciał być jedi żeby uniknąć niemiłych konsekwencji prędzej czy później przeznaczenie go dopadnie, bo nie można od niego w sw uciec. Oczywiście nie sądzę, że lf jest na tyle głupi, że uwalą go w pierwszej kolejności, ale mandusia. Ja chyba nie powinnam fanowi sw takich rzeczy tłumaczyć.

      LINK
      • Re: Przemyślałem to

        Mossar 2022-02-03 08:51:08

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        Z refleksją chodziło mi to co mówił Rey o Zakonie w TLJ. Na etapie Mando/Boby raczej nie ma takich przemyśleń.

        LINK
        • Re: Przemyślałem to

          Evening Star 2022-02-03 08:56:50

          Evening Star

          avek

          Rejestracja: 2016-07-13

          Ostatnia wizyta: 2024-09-20

          Skąd: Bydgoszcz

          Ok, tylko nie ma to większego znaczenia, skoro jest nam powiedziane, że to były bzdury.

          LINK
  • krótko - WTF

    station55 2022-02-03 09:22:47

    station55

    avek

    Rejestracja: 2014-05-14

    Ostatnia wizyta: 2023-11-23

    Skąd: Poznan

    Uwaga na drobne spojlery




    ...powiem szczerze - w trakcie seansu S01E06 byłem...i nadal jestem (i nie dziwię się bo większość - z tego co czytam - jest) mocno skołowany... O co tak naprawdę już tym producentom i scenarzystom chodzi? Przecież tu znowu nie ma Boby, znowu mamy rozbudowany, pełen dłużyzn wątek Mando. Owszem - ogląda się to fajnie, Luke wygląda obłędnie, znowu sporo dzieje się wokół Grogu....ale to znowu...przecież wątek z Mandalorianina.... Po co to tu pokazywać??
    BOBF naprawdę staje się jakimś nieporozumieniem... mogli po prostu wpleść rozbudowany wątek Boba w serial Mando, a nie robić kolejny serial, w którym jesteśmy przygwożdzeni do Tatooine i zmuszeni do śledzenia nieudolnych poczynań dziadka-Fett`a. Zdecuydowanie widać w tym kolejnym, przesadnie rozbudowanym cross`overze szukanie ratunku w znacznie lepszym projekcie - The Mandalorian, stąd zapewne te dziwaczne zabiegi, scenarzyści BOBF po prostu leżą na łopatkach i kwiczą nad własnym losem....
    Reasumując - odcinek na pewno OK pod względem klimatu SW, ale dla mnie sam serial jest jako całość kompletnym fiaskiem, powinien być po prostu rozbudowanym, wieloodcinkowym wątkiem dla Mando, który łączy siły z Fett`em... Tu niestety to leży, kwiczy i nadal nie trzyma się "kupy" a Fett jest wyraźnie odstawiony na bocznicę gdzie "rdzewieje mu" zbroja z beskar`u...

    LINK
    • Re: krótko - WTF

      cwany-lis 2022-02-03 11:14:04

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Sopot

      Mam wrażenie, że to efekt konfliktu interesów i dynamicznie zmieniających się projektów w disney studio. Kultowy bohater dostaje swój mini-serial, zarząd przyklepuje budżet i produkcję, ale w międzyczasie mamy rozgrzebaną realizację kolejnego Mandalorianina. "Szefowa" marzy o jeszcze innych projektach, ktoś tam powołuje się na sondaże i badania rynku forsuje taki i taki pomysł, ale cykl premierowy i koszty produkcje nieustępliwie dyktują tempo realizacyjne wymuszając kręcenie na bieżąco zatwierdzonych odcinków. Jeżeli chociaż w 1/3 plotek dotyczących disney tkwi ziarenko prawdy to tak to może wyglądać.

      LINK
  • Czysty filonizm

    Darth Zabrak 2022-02-03 10:13:01

    Darth Zabrak

    avek

    Rejestracja: 2011-06-03

    Ostatnia wizyta: 2023-04-23

    Skąd: Dathomir

    Nikłe posunięcie historii przy jednoczesnym zasypaniu widza fanserwisem. Dobrze zrobiony fanserwis jest jak najbardziej ok, tylko że takiego jest jak na lekarstwo w tym epizodzie, mam na myśli Cada Bane`a który jest kaprysem reżysera żeby zadowolić fanów, ale mającym sens i popychającym historię. Reszta, znaczy Luke, Grogu, Ahsoka, flashback rozkazu 66, miecz Yody i co tam jeszcze było, nie ma absolutnie żadnego wpływu na historię Boby, żadnego. No chyba że w ostatnim odcinku Bane i Pykowie totalnie skopią tyłki ekipie Boby i w ostatniej chwili wpadnie Luke ratując dzień. Co jest całkiem możliwe bo nie wiadomo co wybierze Grogu, ale się domyślam .

    Zawiodłem się, nie tylko na tym odcinku ale na całym serialu, liczyłem na rozwinęcie historii Boby a oni zaczęli wątek, dosyć mizernie zresztą, po czym przeskoczyli na zupełnie inne postaci. Został im jeszcze jeden odcinek, żeby wyleczyć Bobę z bycia pierdołą i panuje we mnie przekonanie że tego nie naprawią.

    LINK
  • :D

    Nestor 2022-02-03 11:23:39

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lasocice

    Odcinek oglądało się pięknie i z przyjemnością. Ale mam nieodparte wrażenie, że ten serial jest bardziej Mando 2.5 niż Boba Fett. Wystarczyło żeby Din Djarin się pojawił i w swoim stylu skwitował zapytania o małego i myśliwiec. A potem w 1 odcinku Mando s03 wyjaśnić wszystko to co zobaczyliśmy. Jeżeli 2 ostatnie odcinki nie będą miały przełożenia na finał serialu o Bobie to jesteśmy w ciemnej d... z planowaniem. Niech Filoni weźmie ekipę od High Repiblic na konsultacje. Tam ogarnęli temat nieziemsko, tutaj jakaś padaka w tym aspekcie.

    Ale nie zmienia to faktu, że serialowe SW ewoluują i są coraz bardziej fanowskie. 20 lat temu oddałbym kończynę by zobaczyć Luke`a w serialu. To były rzeczy które mi się nawet nie śniły, a teraz je mam i zamierzam się nimi cieszyć! W finale będzie mega rozpierducha, innej opcji nie widzę.

    LINK
    • HR

      Mossar 2022-02-03 14:21:15

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Tak jak w HR czasem nie domagają same historie i właśnie z tego powodu (podstawowego w sumie) niektórzy olewają ta inicjatywę, tak samo rozplanowanie tego projektu jest GENIALNE. Podział na trzy fazy jest najwidoczniej ogarnięty już od samego początku. Druga faza dziejąca się 150 lat wcześniej rzuci pewnie trochę dodatkowego światła na wydarzenia z pierwszej (zresztą już są zaczątki pod początek spoilera Bitwę o Jedhe czy jakąś ostro spartoloną przez Jedi robotę na Dalnie koniec spoilera), a trzecia faza będzie klasycznym finałem. Ale te świetne rozplanowanie widać nawet w podziale na fale wewnątrz fazy. Książki, komiksy się bardzo fajnie przeplatają i w odpowiednich momentach pojawiają się pewne odpowiedzi i dodatkowe pytania.

      Wiadomo, seriale się rządzą swoimi prawami, więc nie można aż tak porównywać, ale jak widać ktoś tu chciał zrobić takie serialowe miniuniwersum ok. 10ABY. MCU lubi korzystać z tej samej metody - jest film o jednej postaci i pojawia się tam dodatkowo inną postać która ma dostać film np rok później. Tylko że, mimo że nie lubię MCU, tam jest to lepiej zorganizowane. Tutaj mamy jakiś bajzel totalny. Jeszcze rozumiem jeden odcinek o Mando, ale dwa są wrzucone zupełnie z czapy.. no bo po co nam właściwie 30min Luke`a i Grogu w serialu o Bobie? Dlaczego nie można było tej samej historyjki zawrzeć jakoś na początku Mando S3? A tak mamy rozgrzebany wątek władzy nad Tatooine, który nikogo już nie obchodzi, a jeśli kogoś obchodził to ten ktoś najprawdopodobniej jest sfrustrowany że od dwóch odcinkach pomija się ten wątek.

      LINK
      • Re: HR

        Krogulec 2022-02-03 22:39:26

        Krogulec

        avek

        Rejestracja: 2003-01-05

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Szczecin

        Nie wiem co jest świetnie rozplanowanego w High Republic, jak jest to taka ogromna kaszanka z nijakimi postaciami z których każda ma 5 sekund, że każdy zeszyt oryginalnych komiksów KOTOR jest przy tym jak absolutne złoto obok szamba. High Republic cierpi na to samo co Boba Fett.

        LINK
        • Re: HR

          Mossar 2022-02-03 23:00:30

          Mossar

          avek

          Rejestracja: 2015-06-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-17

          Skąd:

          Jakbyś przeczytał mojego posta to byś wiedział że chodzi mi o strukturę, plan wydawania tych historii, nawiązywanie do siebie, to jak każdy kolejny zeszyt czy tom rozbudowują pewne wątki, a nie o samą zawartość i jego jakość. O zawartości nie chce dyskutować, bo wiem że części osób nie przypadło do gustu - każdy ma do tego prawo i nie dlatego się odniosłem do HR w związku z TBoBF.

          LINK
          • Re: HR

            Krogulec 2022-02-03 23:20:02

            Krogulec

            avek

            Rejestracja: 2003-01-05

            Ostatnia wizyta: 2024-11-20

            Skąd: Szczecin

            Czytałem bardzo uważnie. Tylko, że struktura i plan wydawania wcale nie stoją tam na wysokim poziomie. Znajduje to właśnie odbicie w historiach, gdzie cały tłum słabo napisanych postaci tworzy chaos bez znaczenia. Oni tylko twierdzą, że mają dobry plan... Ostatni dobry plan serii wydawniczej to był NEJ w starwarsówku, gdzie postacie były sensownie i spójnie rozwijane przez wielu autorów w wielu książkach. I nie było wrażenia tłumu zbędnych bohaterów, do których nie masz nawet przywiązania.

            LINK
  • Bobek 6

    Lord Budziol 2022-02-03 11:52:28

    Lord Budziol

    avek

    Rejestracja: 2011-02-12

    Ostatnia wizyta: 2024-07-21

    Skąd: Imperial City

    Odcinek specjalnej TROSki:
    - sceny na Tatooine
    - sceny w "akademii" Luke`a
    Tam złe było wszystko, absolutnie wszystko...

    LINK
  • Offtopicowo

    AJ73 2022-02-03 20:59:25

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Tego się nie spodziewałem w sumie, po tym serialu. Co prawda, czytając na głównej w niusach, przewijało się w wywiadach, że będzie sporo niespodzianek, ale tego, że
    ten serial będzie tak "żarł" na forum właściwie od samego początku, tego się nie spodziewałem.
    A jeszcze bardziej zadziwia mnie, jak bardzo różnie na to wszystko patrzymy, szczególnie na ostatni odcinek ... choć kto wie, może to co najlepsze, zostawiono nam na sam koniec ? ...

    Nie wdając się już w rozkminy, dlaczego właśnie oglądamy trzeci sezon "Mando" zamiast Boba przygód na pustyni epizod szósty, zacytuję z posta Nestora powyżej :

    - 20 lat temu oddałbym kończynę by zobaczyć Luke`a w serialu. To były rzeczy które mi się nawet nie śniły, a teraz je mam i zamierzam się nimi cieszyć!



    I ja się pod tym podpisuję obiema rencyma, bo patrzę na to tak samo. Więcej, jak widzę chociażby na tubkowych "reaction", jaki pozytywny odzew, emocje, niesamowite wzruszenia, i (nie boję się napisać) łzy szczęścia wywołał wczorajszy odcinek, to aż mam ciary. Bo wiem, że to są momenty historyczne w Star Wars.
    A także, jest to największa nagroda o jakiej marzy każdy twórca. Której nie da się kupić żadnymi pieniędzmi - spełnienie marzeń fanów.

    I nie, nie jest to laurka dla Disneya/Favreau/Filoniego, ani też nie zderzyłem się ze ścianą pisząc to co piszę. Mam po prostu wrażenie, że zamiast tak normalnie, po fanowsku cieszyć się z tego co właśnie oglądamy (heh, czy ktoś w ogóle zakładał, że zobaczymy w serialu aktorskim Cat`a Bane`a ?!), to prześcigamy się kto przyłoży więcej w swojej krytyce.
    By być dobrze zrozumianym, też widzę wady scenariusza w tym serialu, czy w serialu o Mando. I zapewne będzie podobnie w następnych serialach. Ale kurczę ... nie pamiętam już kiedy tyle fun`u i odliczania kolejnych dni do środy, dały mi Star Warsy !. Nie rozpisując się niepotrzebnie - niech tak już zostanie, z perspektywą na więcej oczywiście

    LINK
  • Najgorszy

    Karaś 2022-02-03 22:26:15

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Najgorszy do tej pory. Niesamowicie mi się dłużyło i irytowało. Ile można tego Skywalkera walkowac. Po tych 160 książkach w legendach w których w 3/4 się pojawiał i w większości ratowal dzien to już w Mando była przesada. Jak wszedł Grogu to padłem, taki fajny był serial o Bobie, a nawet poprzedni z samym Mando, bo nie było historii dookoła niemowlaka, a tu znowu to samo i pewnie jeszcze początek spoilera wybierze kolczuge bo jakżeby inaczej, o czymś musi być trzeci sezon koniec spoilera. Na plus na pewno to że Luke wyglądał naturalniej.


    A największym i jedynym plusem jest początek spoilera CAD BANE koniec spoilera myślałem że to początek spoilera Kenobi koniec spoileraale na szczęście nie. Szkoda ze dostał tak mało czasu ale liczę na wiecej


    Generalnie wszystko zmierza do tego że w ostatnim odcinku początek spoilera pojawi sie Darth Maul - te całe syndykaty, albo Kenobi właśnie koniec spoilera.

    I cały czas ludze sie ze Boba spotka gdzieś klona na emeryturze

    LINK
  • Biedny Fett

    Krogulec 2022-02-03 22:56:52

    Krogulec

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Szczecin

    i tylko Boby Fetta w tym wszystkim szkoda. Piękna, legendarna postać z ogromną rzeszą fanów dostaje kopa w twarz i zamienia się we własną parodię. Jest to dość zabawne, że wszyscy oskarżają korporacyjne twory o uleganie presji mas. Ale masy najchętniej zobaczyłyby Bobę Fetta w zbroi rozwalającego cele, robiącego masakry i będącego epickim łowcą nagród plus mścicielem. A dostały wylew Filoniego z zabawą w "hej Favreau, założę się, że wygram z tobą na ilość bezsensownych nawiązań i crossoverów, czymaj muj kapelush".

    Ten odcinek nie ma żadnego sensu. Już nieważne nawet, że kolejny raz przekreślają swój nowiuśki kanon, dla którego istnienia przypomnę zabito całe EU, które było bardziej spójne i lepsze... Miecz Yody udowadnia, że w następnym odcinku może być Darth Maul, no i jestem już pewien, że w Kenobim będzie pojedynek pomiędzy Vaderem i Kenobim przed Nową Nadzieją, bo przecież żadnych zasad historii już nie ma. Jakby co walnie się n-ty reset kanonu, albo się nawet o tym nie powie, hihihih.

    No to jedziemy... Luke nie nauczył się na żadnych błędach, szantażuje umysłowego niemowlaka wyborem życiowym na poziomie dojrzałej osoby (ostry z niego perwers, nie dziwi, że potem śni o wyrzynaniu uczniów we śnie). Połowa odcinka to niepokojące sceny trenowania, które wieją sztucznością i bezsensem, są pustą i gorszą kalką tego co było. Mandalorian nie wiemy skąd zna lokalizację akademii oczywiście. Din wolontariacko postanawia też organizować też Fettowi armię złożoną ze spokojnych farmerów. Ci ostatni mają być w jakiś sposób przekonani do walki po stronie niesławnego mordercy na zlecenie Boby Fetta. Ogółem pomysł żeby robić armię de facto cywilów do walki z mafią jest też jakoś grubo chamski na wielu poziomach, ale to już zostawmy... Odcinek nie mógł również zaistnieć bez Aśki, bo jak wiemy Filoni nie umie nic poza wklejaniem tej postaci do każdego wątku. Nawet tutaj jednak Ahsoka ani nie ma sensu, ani nic nie wiemy na jej temat i żaden widz nie rozumie po co się tu znajduje, czego chce, jakie są jej motywy, na kij tu ona. Cad Bane przyszedł na piechotę do Freetown i sam nie wie czy grozi, czy masakruje... Najlepszy występ miał zdecydowanie R2-D2, który po prostu się wyłączył. Ja też miałem ochotę, jak to oglądałem.

    Star Wars jest przeklęte, uwłaszczyły się na nim absolutne beztalencia i niestety ponosimy tego skutki.

    Pytanie jest jeszcze o szerszą publiczność. Burzol dobrze nazwał to sygnyfikującą pustką. Pojawiły się też głosy, że to jeden wielki fanserwis... Ja mam jednak z tym pewien problem. Bo fanbase Star Wars to jednak w większości casuale, co widziały tylko filmy. A ten serial jest robiony dla bardzo wąskiego grona amatorów TCW, Rebels, Bad Batch i miłośników filonizmu. Na popwymagania masowego odbiorcy jest to nieczytelna katastrofa. Dlatego też krytycy miażdżą ten serial. Zrobiłem zresztą test, bo oglądałem w asyście osoby, która widziała tylko filmy. Jej reakcja na to, co zrobiono z Fettem była tylko rozczarowaniem, a wszelkie fanserwisowe smaczki były dla niej nieczytelne i oglądała serial nie wiedząc za bardzo po co ma to robić. Podstawy leżą. Scenariusz, plan... Book of Boba Fett jest też niestety oszustwem, bo Boba Fett jest tu tylko jak choinka zapachowa, aby przyciągnąć do taksówki, a potem zwymiotować od sztucznego smrodu.

    LINK
    • Re: Biedny Fett

      JJ Abrakad Abrams 2022-02-04 09:05:09

      JJ Abrakad Abrams

      avek

      Rejestracja: 2020-08-02

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Warszawka

      Dokładnie. To pianie z zachwytu to czysto egoistyczne podejście mówiące: "Dawać mi Mistrza Luke`a na 30 minut, czekałem na to całe życie! Nie obchodzi mnie jak to wygląda fabularnie i czy dzieje się coś ciekawego dla niezaznajomionych z uniwersum! Aśkę też! Może nawet się zmaterializować tylko po to by podejść do Luke`a i porównać go do ojca, ale niech to się stanie! JUŻ!"

      LINK
    • Re: Biedny Fett

      Louie 2022-02-04 14:18:52

      Louie

      avek

      Rejestracja: 2003-12-17

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd:

      Krogulec napisał:
      Miecz Yody udowadnia, że w następnym odcinku może być Darth Maul.
      -----------------------

      W jaki sposób to jest zależne? Pytam serio, bo mało się orientuje w tych nowokanonicznych pierdołach.

      LINK
      • Re: Biedny Fett

        Mossar 2022-02-04 14:19:44

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-17

        Skąd:

        W żaden.

        LINK
      • ...

        X-Yuri 2022-02-04 14:33:40

        X-Yuri

        avek

        Rejestracja: 2004-12-22

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd:

        Louie napisał:
        Krogulec napisał:
        Miecz Yody udowadnia, że w następnym odcinku może być Darth Maul.
        -----------------------

        W jaki sposób to jest zależne? Pytam serio, bo mało się orientuje w tych nowokanonicznych pierdołach.

        -----------------------
        https://star-wars.pl/Forum/Temat/24533#805599 W tym temacie tam wyżej masz dyskusję o tym, wersja skrócona toku myślenia Krogulca to "skoro nie przypilnowali zgodności takiej pierdółki z jednym z setek zeszytów komiksowych to nie będą też zwracać uwagi na kluczowe elementy pokazane w serialu animowanym" 🐢

        LINK
        • Re: ...

          Finster Vater 2022-02-04 14:40:31

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Z tym że Filoni już pokazał ( z Kananem) że i kluczowe elementy jak przebieg rozkazu 66 może zmieniać wedle własnego uznania, jak tak mu pasuje.

          LINK
          • Re: ...

            Mossar 2022-02-04 14:44:26

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            To trzeba było podać przykład Kanana, a nie miecza Yody, który da się wyjaśnić na kilka sposobów. Zresztą czym innym jest wskrzeszenie kogoś a czym innym trochę inny przebieg rozkazu 66 w przypadku Jedi.

            LINK
            • Re: ...

              Finster Vater 2022-02-04 14:51:17

              Finster Vater

              avek

              Rejestracja: 2016-04-18

              Ostatnia wizyta: 2024-11-20

              Skąd: Kazamaty Alkazaru

              No ale problem z tym, że on nie jest "trochę inny" - on jest całkowicie inny, wszystko jest zrobione od nowa, łącznie z planetą. Na dodatek jest to zrobione całkowicie niepotrzebnie, bo historia z komiksu była akurat bardzo dobra niewymagająca poprawy czy uzupełnień.

              W skrócie - Filoni zrobił duży, całkowicie niepotrzebny Retcon nowego kanonu tylko dla fanserwisu pt. "patrzajta ludzie, młody Kanan w serialu"

              LINK
              • Re: ...

                Mossar 2022-02-04 15:04:22

                Mossar

                avek

                Rejestracja: 2015-06-12

                Ostatnia wizyta: 2024-11-17

                Skąd:

                Dokładnie tak jak mówisz Ale to wciąż nie wskrzeszenie.

                LINK
        • Re: ...

          Louie 2022-02-04 15:04:58

          Louie

          avek

          Rejestracja: 2003-12-17

          Ostatnia wizyta: 2024-11-20

          Skąd:

          Dzięki za link.

          Mimo wszystko trochę rozumiem Krogulca. O ile dobrze pamiętam, to jednym z argumentów przy kasowaniu starego EU, była obietnica, że teraz wszystko będzie wspaniale spójne. I fajnie by było widzieć, że o to dbają.

          LINK
          • Re: ...

            Mossar 2022-02-04 15:11:59

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-17

            Skąd:

            W ramach książek i komiksów były tylko bardzo niewielkie fakapy. Neispojnosci zwykle wprowadzają filmy i seriale, niestety.

            LINK
  • Ajan Kloss

    Mossar 2022-02-04 10:34:45

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    https://pbs.twimg.com/media/FKvUkK-WYAQwTw6?format=jpg&name=large

    Wygląda na to, że planeta z TROS to ta sama planeta co z 6 odcinka Boby.

    LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    Asfo 2022-02-04 12:19:38

    Asfo

    avek

    Rejestracja: 2016-03-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

    Skąd:

    Po tym odcinku lepiej rozumiemy, czemu Ben Solo został Kylo Renem. Otóż miał wuja - pedagoga, który nie miał kwalifikacji nawet na wychowawcę kolonijnego. W zasadzie to jedynym wykwalifikowanym nauczycielem Jedi był Anakin - Ahsoka wyszła na ludzi.

    LINK
  • The Book of Dave Filoni

    Louie 2022-02-04 14:17:04

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Odcinek absolutnie tragiczny.

    Drugi odcinek serialu o Bobie, w którym Boby nie ma. Szkoda, historia Boby w tym serialu jest jaka jest, ale wrzucanie dwóch odcinkow pod rząd, które nie traktuja o Bobie, to jest naprawdę dziwne. I o ile w poprzednim odcinku jeszcze byłem w stanie to zrozumieć (wprowadzenie Mando do fabuły), to w tym dostajemy tak dziwny splot wydarzeń, który nie jest w żaden sposób potrzebny dla rozwoju fabuły.

    Jeden wielki fanservice. Ilość cameo poraża (i nic nie wnosi). Oglądanie Luke`a sprawia ból, szkolenie Grogu to jest jakaś parodia. xD Rola Luke`a jest sprowadzona do powtarzania tekstów Yody z TESB oraz do przywitania się z Ahsoką (co jest kolejnym "oczkiem" do fanów). Ahsoka to jest w ogóle niesamowita w tym odcinku - wrzucona po to żeby powiedzieć Luke`owi o jego ojcu. Tak żeby ktoś, kto oglądał TCW zachował się jak Leonardo DiCaprio w "Once upon a time in Hollwyood". xD Pomijam fakt, że nie ma to żadnego znaczenia dla serialu o Bobie, nie jest spójne z Mandalorianem i w dodatku jest zmarnowaną szansą. Chętnie bym zobaczył (w serialu o Ahsoce) jej sptokanie z Lukiem i porozmawianie o Anakinie, ale tak, żeby coś to wniosło.

    Ponadto pojawienie się szeryfa z Mandaloriana, które sens ma, bo akcja dzieje się na Tatooine, ale ja nie chce oglądać ciągłych crossoverów. MCU, które jest moim guilty pleasure, rozpętało coś, czego obawiam się, że nie uda się zatrzymać. Potrzebe krzyżowania bohaterów z różnych serii w jednym miejscu. Po Spider-Man: No way home jestem tym już przeraźliwie zmęczony, bo zamiast rozwoju fabuły i postaci, czy też wprowadzania nowych bohaterów, mamy ciągłe stanie w miejscu. Postaci nie idą do przodu, tylko ich rola sprowadza się do skrzyżowania z innym bohaterem na ekranie. I o ile sama historia Boby w tym serialu mnie jakoś mocno nie satysfakcjonuje, to idzie ona w jakimś kierunku, jest też inna niż w EU (z czego się cieszę, bo jak już je skasowali, to niech robią coś nowego). I nagle zostaje to przerwane i w środek fabuły zostaje wrzucona inna historia.

    Pojawienie się Cad Bane`a jest spoko i robi (jakieś) wrażenie, ale myślę, że gdyby cały ten odcinek nie polegał na rzucaniu w mordę znanymi postaciami, to byłoby to dużo bardziej interesujące. Tymczasem ja po zobaczeniu całej plejady gwiazd w tym momencie już miałem dość. No ale żeby być uczciwym - spoko, chętnie zobacze więcej. Cad Bane`a pamiętam jeszcze z pierwszych odcinków TCW które obejrzałem i pomimo że był to serial zwyczajnie marny, to akurat ta postać była tam jasnym punktem. Ciekawie się go ogląda w serialu aktorskim, dla niego czekam na finał tego nieszczęsnego serialu.

    Szkoda, Boba zapowiadał się naprawdę ciekawie, a serial to taka pulpa. Obejrzę do końca, ale 2 sezonu już chyba nie zniosę.

    LINK
  • From the Desert Comes a Stranger

    Melethron 2022-02-05 15:08:16

    Melethron

    avek

    Rejestracja: 2009-02-16

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Court of Gods

    Odcinek oglądało się przyjemnie, ale to ze względu na cały fan service, a nie na jakość historii. Epizod oglądałem srogo zmęczony po całodniowej jeździe po Irlandii Północnej, gdzie odwiedzałem lokacje z Gry o Tron, to też nie miałem jakichś wielkich wymagań. Zeszłotygodniowy odcinek był fajny, Mando się pojawił, Boby nie było, spoko. Gdy jednak robimy coś takiego drugi tydzień z rzędu to trochę to jednak boli. To powinien być serial o Bobie, a nie Dinie i jego relacji z Grogu. O ile fajnie było zobaczyć powstawanie nowej świątyni Jedi Skywalkera, to sam trening Grogu, zupełnie nieracjonalna obecność Ahsoki i motyw wyboru dalszej ścieżki dla gówniaka poprzez wybranie pomiędzy mieczem Yody (skąd on się w ogóle wziął u Luke`a skoro Yoda zgubił go w Senacie podczas pojedynku z Palpem?!), a KOLCZUGĄ ?!?!

    Pozwolę sobie tutaj zacytować mistrza:

    The wealth of Moria was not in gold or jewels, the toys of the Dwarves; nor in iron, their servant... Its worth was ten times that of gold, and now it is beyond price; for little is left above ground, and even the Orcs dare not delve here for it. ... Mithril!

    No czułem się jakbym oglądał LOTRa i Frodo dostawał właśnie kolczugę z mithrilu. Trochę się uniwersa pomieszały.

    Na plus pojawienie się aktorskiego Cada Bane`a i jego konfrontacja z Cobbem Vanthem. Na tym przykładzie idealnie pokazano jak łowca nagród powinien się zachowywać i wracając do tytułowego bohatera serialu, jak Boba Fett zostać zaprezentowany. Mam tylko nadzieję, że nie uśmiercą Cada w finałowym odcinku, a na przykład wykorzystają go do wykończenia Fennec albo czemu by nie, Boby.

    Odcinek oceniam na 4/10 bo był Cad, komputerowy Luke ładnie wyszedł i pokazano budowanie jego świątyni. Reszta to takie meh. Acha, Grogu wybierze mithril... tfu.. beskar co by uniknął spotkania z Benem Swolo w przyszłości.

    LINK
  • spin-off o Akademii Luke`a

    Lord Sidious 2022-07-06 20:17:46

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    oby nie powstał . Jeden odcinek wystarczy. Czuć tu trochę spowolnienie i wydłużanie historii na siłę oraz budowanie sztucznych emocji. Grogu wybierze kolczugę - to było wiadome odcinek wcześniej (ba pod koniec poprzedniego sezonu), więc po co to ciągnąć?

    Luke niezbyt sobie radzi jako nauczyciel. Strzelania do dzieciaka ze zdalniaka... mamienie go mieczem. Chyba nie zbudował z nim więzi na tyle, by Grogu mógł podjąć inny wybór. Chyba, że Luke za przykładem Ahsoki, nie chciał szkolić Grogu i szukał sposobu by się z tego wymigać. nie wiem. Ta część działa na zasadzie pokazania powstającej Akademii, Luke`a i Ahsoki, ale reszta była zdecydowanie ciekawsza.

    Cad Bane vs Cobb Vanth - kluczowy pojedynek tego odcinka, ale też jedyna poważna akcja. Drugi odcinek pod rząd bez fajnej akcji... dobrze, ze oglądałem trzy na raz. Natomiast reszta, przydługawe układanie pionków na szachownicy pod finalny gambit.

    LINK
  • Re: The Book of Boba Fett odcinek 6

    bartoszcze 2023-09-27 11:46:44

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Poprzedni odcinek był pilotem kolejnego sezonu Mando, ten - przynajmniej w połowie - był pilotem serialu o Akademii Luke`a (mało przyszłościowego chyba). Nie przeczę, azjatycka dżungla była miłą odmianą, a mrówodroidy bardzomisię. A że oglądałem zaraz po dzisiejszej Aśce to nawet przez moment mogłem się pomylić...

    Oprócz tego zbieranie drużyny przed wyruszeniem w drogę na wojnę z Pyke`ami. Bobi cały odcinek odpoczywał w zbiorniku z bactą i nawet mu się nic nie śniło, and I think it was beautiful.

    Coś przegapiłem?

    PS jednak mieli zrobić to jako film

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..