Otóż wystarczy być Leosiem di Caprio i zaprosić ją na randkę do kina, żeby dopiero na miejscu się dowiedziała, że wynająłeś kino tylko dla was dwojga, i że będziecie oglądać wszystkie filmy Star Wars po kolei, a on będzie latał po widowni z mieczem świetlnym i udawał że walczy ze złymi.
Proste, prawda?
https://twitter.com/LeCinephiles/status/1482115693126774786
PS wiem że profil ma charakter satyryczny