Nowa odsłona. A ponieważ The Last Duel wbudził dużo emocji w poprzednim wątku to Scott zamierza wypuścić wersję dłuższą, tak samo jak Guccich.
https://screenrant.com/house-gucci-last-duel-ridley-scott-extended-cuts/
Nowa odsłona. A ponieważ The Last Duel wbudził dużo emocji w poprzednim wątku to Scott zamierza wypuścić wersję dłuższą, tak samo jak Guccich.
https://screenrant.com/house-gucci-last-duel-ridley-scott-extended-cuts/
Ciekawe dla kogo Scott zamierza wypuścić tę dłuższą wersję Ostatniego pojedynku, skoro dla młodzieży wychowanej na smartfonach ta kinowa była już za długa...
Dla mnie, gdyż nie jestem wychowaną na smartfonach młodzieżą 😉
Zaraz będzie jak w dowcipie
- Kupiłem Twoją nową książkę.
- A, to Ty.
To w sumie dobrze, że nie poszedłem, bo bym musiał oglądać po 2 razy.
Wygląda na to że Czarna Wdowa może nie utrzymać miejsca w globalnym Top10 - Diunie brakuje 5,5 mln, Eternalsom 11,2 mln. Nie byłoby dyskusji gdyby tegoroczne Marvele były wyświetlane w Chinach.
Czołówka rankingu w zasadzie wydaje się być ustalona... ale jest jeszcze Spidey. Który z jednej strony ma być podobno wyświetlany w Chinach, ale dopiero w 2022. Ciekawe czy da radę doskoczyć do Top5 (potrzeba ponad 686 mln), w którym są trzy chińskie filmy.
Jestem jeszcze ciekaw jaki wynik osiągnie Ghostbusters, na razie dane z USA są znakomite, a z reszty świata... mocno niekompletne (nie wszędzie jeszcze wszedł na ekrany).
He he he - cały Disney, z jednym filmem włazi chińczykom w anusa i strzela sobie w stopę, innymi celowo wychodzi przeciw chińczykom, i też strzela sobie w stopę.
I cyk, Eternalsi już 384M, a Diuna 382M.
Patrzę teraz, że pięć lat temu "damski" reboot Ghostbustersów zgromadził 128M w Stanach i 229M globalnie - jest to wynik do pobicia przez sequel (obecnie 102M w Stanach i 145M globalnie), a biorąc pod uwagę sytuację w jakiej jesteśmy, to relatywnie już chyba jest lepiej.
Ciekawe jak wypadnie nowe West Side Story.
W stanach Diuna dopiero 13, i radzi sobie najgorzej z czterotysięczników (pomijam specyficzne Rodzinę Adamsów czy Space Jam). Na świecie chińczyków goni Bond i Wściekle szybcy. Diuna chyba nawet nie dogoni Godzili i Konga. Zadziwiająco dobrze, jak na okoliczności, poradził sobie jedyny film SW w stawce, czyli Free Guy. Ogólnie słabiutko, choć widać że da się.
Chyba już oficjalnie podliczyli Spideya na 260,1M w Stanach i 600,9M globalnie (po trzech dniach).
Ciekawe czy bez rynku chińskiego zdetronizuje Bitwę nad Jeziorem Changjin (obecnie 902,5M globalnie).
W Japonii wchodzi dopiero po Nowym Roku.
Na luzie pobije chińczyków. Jeśli nie zaczną masowo zamykać kin to Spidey skończy w granicach 1,2mld - 1,5 mld. Kosmiczny wynik jak na dzisiejsze czasy. I pokazuje to jak Warner stracił na hybrydowych premierach. Matrix też popłynie niestety...
Nie zamkną, za dużo ludzi zaczęło chodzić, a właśnie federalny projekt rejestracji obywateli się skichał, więc kolejnego lockdownu raczej nie będzie.
Ale, dlaczego Spidiego nie będzie w Chinach? Nie lubią tam pajączka czy jakieś inne względy?
Nie wszystkie filmy były w hybrydowych premierach i wyniki jednak mocno odbiegały.
W drugi weekend wyświetlania Spidey przeskoczył Bitwę nad Jeziorem Chongjin (przekraczając przy okazji miliard globalnie). Przy czym Spidey nie zarobił dotąd ani grosza w Chinach, a chiński lider zarobił w Stanach... ok, nieco ponad 300 tysięcy zarobił
Oprócz tego Venom uskrobał już 500M globalnie, a Eternalsi 400M (limit wejścia do Top10). Z niższych pozycji na liście - Encanto (193M globalnie) wyprzedziło Ghostbusters i walczy o Top20 (obecnie kolejny chiński film z wynikiem 197M). Matrix po pierwszych dniach awansował do Top50 z globalnym wynikiem ok. 70M (z czego 22M w Stanach). West Side Story odsadziło Last Duel o 6M w rywalizacji o największego flopa...
Matrix jest na HBO, więc trudno porównywać do pozostałych. No i należy pamiętać, że bilety w Chinach jednak są ciut tańsze niż w stanach (a jak w Polsce, to nawet nie wiem, ale chyba też)
Pewnie są tańsze, ale jak trzeba zrobić wynik, to nikt nie narzeka
Endgame: 629M
F9: 217M
Free Guy: 95M
Bond: 64M
Avatar (tegoroczna edycja dla Chin): 57M
Diuna: 39M
A inni wzdychają bo ich tam nie było.
Spidey jest póki co liderem box-office zarówno za rok 2021, jak i za 2022 (w styczniu i przez parę dni lutego wykręcił tyle, że w US w zeszłym roku miałby szósty wynik).
Ciekawe ile wykręci chiński sequel "Bitwy nad Chongjin", na razie otworzył na sto baniek.
Inne filmy... raczej mają wyniki jak z 2021, niż z 2019. Not good.
Dane ze świata mocno poszatkowane, niezmiernie mnie śmieszy że wciąż 9. miejsce na świecie (w tych poszatkowanych danych) zajmuje Kogel-mogel 4 (był nawet na 3.)
https://www.boxofficemojo.com/year/world/?ref_=bo_nb_yld_tab
Ale np. z Polski żadnych danych o Spideyu tam nie ma, i nie chce mi się wnikać czemu.
W sumie to w tym roku widziałem film o Bondzie XIV z córką, film o 3 cyfrach z chińczykami ratującymi świat oraz obraz gościa, ktoremu księżyc upadł na dekiel (nawet zabawny) - wiec co tu ma zrobić box offica?
Spidey zaczyna od bardzo solidnego 128M$ w pierwszy weekend w USA i 248M$ globalnie. Ciekawe po jakim czasie przegoni Spideya i ten chiński "Water Gate Bridge" (480M$)
Netoperek w ciągu 2 tygodni wskoczył na #1 zarówno w US (258 M$, Spidey w tym roku miał "tylko" 220), jak i na świecie (505 M$, Chińczycy ponoć zatrzymali się na 480 M$).
Solidny wynik (a dopiero dziś debiutuje w Chinach), choć pewnie studio wolałoby żeby się co najmniej podwoił.
Baldwin udzielił wywiadu ABC i podobno nawet nie nacisnął spustu robiąc próbę.
Z kolei zbrojmistrz nie ma pojęcia skąd się wziął ostry nabój i w tej chwili śledztwo koncentruje się na dostawcy amunicji.
https://www.bbc.com/news/entertainment-arts-59499237
Generalnie ślepaki trudno obecnie dostać (wszystko przestawione na produkcję standardową, bo zapotrzebowanie duże), i może dlatego ktoś chciał przyoszczędzić
Straszne te oszczędności, oglądałem przedwczoraj "Deepwater Horizon" i tam też przyoszczędzili.
Korpo oszczędności takie są - "przetniemy ołówek na dwie części i teraz jeden starczy dla dwóch pracowników, za tak wspaniały pomysł cięcia kosztów zarząd przyzna sobie miliony monet premii"
Zgodnie z przewidywaniami sprawa rozwinęła się w proces o wielomilionowe odszkodowanie.
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/halyna-hutchins-family-sues-rust-producers-1235093866/
https://www.worldofreel.com/blog/2021/12/23hj8nde55mhknemcoa77fytv08xbs
A najważniejsze, że będzie segz.
“Our heroine, a young staffer who works for a powerful Senator, is drawn into a web of international intrigue and danger, and of course there is also a little sex.”
“I really think that what Neumeier and I, at this moment, want to do with this script, Young Sinner, will be an innovative version of movies like Fatal Attraction and Basic Instinct,” “And it would not be adding all kinds of digital elements. As little as possible.”
“We have been consulting with a former intelligence officer, Ron Marks, who is trying to keep us real about Capitol Hill and the spy business, but satire always seems to emerge when Paul and I work together, so I expect our new adventure will have a light tone,”
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/denis-villeneuve-rendezvous-with-rama-movie-1235062337/
Tylko wygląda na to, że dopiero po drugiej Diunie. Ja bym wolał zamiast
No i co z "Kleopatrą"?
Ooo to jest coś. Pierwowzór literacki jest mocarny. Całościowo podobne do ARRIVAL:początek spoilera wizyta obcej cywilizacji, której motywy i technologia są zupełnie niezrozumiałe, plus prawie identyczny motyw z rosnącym zagrożeniem akcją wojskową i potencjalnie międzygwiezdną wojną. koniec spoilera Ważną częścią niezapomnianego klimatu "Ramy" jest to totalnie odjazdowe zakończenie, a szczególnie ostatnie zdanie. Ciekawe, jak z tym sobie poradzą. Co się fajnie daje zrobić w literaturze, nie bardzo jest przekładalne na język filmu, ale życzę powodzenia i czekam
https://twitter.com/TwitterMovies/status/1472922385192001543
Już po samym plakacie jaranko. Jutro trailer.
A nawet dzisiaj.
https://www.youtube.com/watch?v=oMSdFM12hOw
Miał być czwarty Wick w maju przyszłego roku, a tu nagle przesunęli na marzec 2023. Kiepska wiadomość na sam początek świąt:/
https://naekranie.pl/aktualnosci/john-wick-4-film-data-premiery-1640245600
No nic, mogło być gorzej - ważne, by już nie przesuwali dalej.
mogą sugerować że walka o Oscary będzie się toczyć między West Side Story (najlepsza komedia/musical i aktorka) a Psimi pazurami (najlepsza drama i reżyseria)
https://www.goldenglobes.com/articles/golden-globes-2022-winners
Mission: Impossible nr 7 i 8 przesunięte o rok - na lipiec 2023 i czerwiec 2024.
https://collider.com/mission-impossible-7-8-delayed/
https://www.worldofreel.com/blog/2022/1/vdex01xqweaiywijszko9gphscskt9
Wśród nabytków castingowych znajdują się m.in Emmanuelle Seigner i Mia Farrow. Współtwórcą scenariusza jest Jerzy Skolimowski.
Pokazał się trailer nowej części Parku Jurajskiego z Prattem, Goldblumem itp.
https://www.youtube.com/watch?v=Ku-tRPaIAnU
Wszystko wygląda bardzo efekciarsko i z pewnością obejrzę żeby zobaczyć jak zakończy się ta historia. Śmieszne jest jednak to, że znaczna część zwiastuna dzieje się w scenerii zimowej, a dinozaury jako zimnokrwiste gady działają sobie tam jak by to było całkowicie naturalne xD
u Crichtona teza o zimnokrwistości była kwestionowana!
a poważnie to tak, te sceny zimowe bdb
Taka moda, od kilku lat naukowcy "szaleją" analizując nowymi technologiami skamieliny z fragmentami skóry dinozaurów. Teraz co drugi ma pióra - wygląda to fenomenalnie, w dzieciństwie takich nie widziałem.
Mam nawet na półce figurkę pierzastego t-rexa firmy safari - ładniejszy niż baby Yoda, rzekłem.
https://m.media-amazon.com/images/I/81iqpAAPTiL._AC_SL1500_.jpg
Fajny trailer kolejnego filmu Jordana Peele. Wygląda na horror. I to straszny!
https://www.youtube.com/watch?v=In8fuzj3gck
Peele do tej pory prezentuje raczej konkretny poziom. Liczę na to, że go utrzyma.
Pierwsza minuta zupełnie o niczym, a druga przedstawia zupełnie inny film Uwielbiam takie filmowe zajawki
Wygląda, że gość wpadł na pomysł połączenie komedii z kinem sf i jest przekonany, że nikt przed nim tego nie zrobił ... Eee, NOPE
Patrząc po komentarzach pod zwiastunem, widzę, że nie jestem sam, próbując dowiedzieć się o czym to jest ? ...
A nie, czekaj !. W 1:40 widać przez moment jakiś kosmiczny zasysacz powietrza, więc pewnie o inwazji odkurzaczy z kosmosu będzie. Oryginalnie, nie powiem
Anime o Helmie ma wejść na ekrany w kwietniu 2024 roku.
Produkuje Philipa Boyens, reżyseruje Kenji Kamiyama.
https://www.theonering.net/torwp/2022/02/14/112207-wb-announce-april-2024-screen-debut-for-the-war-of-the-rohirrim/
Ano jest nawet temat o tym
https://star-wars.pl/Forum/Temat/24353
Pod koniec roku mają ruszyć zdjęcia, reżyseruje Matt Shakman.
https://screencrush.com/star-trek-fourth-movie
(nie znalazłem osobnego wątku)
Poprzedni (BEYOND) był bardzo dobry, o wiele lepszy niż te pierwsze dwa (nowej generacji by tak rzec). Podobno totalna klapa finansowa. Szkoda. Scena z Beastie Boys była super. "Najbardziej lubię ten łomot i wrzaski"
Zdiagnozowana została u niego afazja, co skutkuje zaburzeniami poznawczymi i problemami w komunikowaniu się.
https://variety.com/2022/film/news/bruce-willis-retiring-acting-apashia-1235219017/
https://www.worldofreel.com/blog/2022/4/njxmkb50r3hzq859nxxlfqfy4s7jup
I WANT TO BELIEVE
https://www.youtube.com/watch?v=GRWbIoIR04c
Ja również. Kilka lat minęło od Twin Peaksów, fajnie by było, gdyby się okazało że David spędził ten czas nie tylko nagrywając filmiki na jutuba xD
It is happening again, już Variety nadaje, że ma 2 dobre źródła.
https://variety.com/2022/film/global/david-lynch-new-film-cannes-film-festival-predictions-lightyear-1235229734/
A poprzedni typek, producent i krytyk filmowy, który jako pierwszy wyleciał z plotką, oczywiście potwierdził, że chodzi o Lyncha.
https://twitter.com/aftabamon/status/1513573025110704140
Nowy trailer JW: Dominion
https://www.youtube.com/watch?v=DtQycgMD4HQ&feature=emb_logo
Fajny, ale fabularne uzasadnienie zagrożenia ze strony dinozaurów dla masowej populacji ziemskiej musi być mocno wydumane delikatnie mówiąc.
Ale jest utahraptor, baryonyx(?), allosaury, czego chcieć więcej.
Jaka fabuła, o czym w ogóle mowa
Wiedzieliście, że będzie film na podstawie Pratchetta, ponoć z pełnym błogosławieństwem? Ja nie wiedziałem.
A tu już trailer wjechał i wygląda nieźle.
https://www.youtube.com/watch?v=fotvV-Ty9rU
Premiera podobno w grudniu.
sugeruje trailer części siódmej, zatytułowanej Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One
https://www.youtube.com/watch?v=2m1drlOZSDw
na trailerze widać też chyba ten pociąg co dla niego mieli wysadzać most na Dolnym Śląsku
z 007
czyli porównanie trailera ze scenami/ujęciami z bondowskich filmów
https://www.youtube.com/watch?v=PJS4-oSCtdo
Powieść L.M. Montgomery ma zostać przeniesiona po raz pierwszy na ekran (a zbliża się stulecie wydania książki, więc rychło w czas).
Na Bastionie to #nikogo, ale ja się cieszę (i sobie posta nabiję).
Zawsze uważałam, że "Blue castle" ma duży potencjał na ekranizację i nie mogłam zrozumieć dlaczego nikt tego jeszcze nie zrobił. To taka ciepła, inspirująca i zabawna książka. Jedna z moich ulubionych.
Jak dobrze to zrealizują to będą oglądały kobity w wieku od 10 do 70 lat. A panowie IMO też mogą.
Czekam na kolejne wieści.
No ale to nie tak, że #nikogo 😉
Tylko żeby to zrobili dobrze, a nie "kreatywnie" i "nowocześnie".
To fajnie Wiesz jakoś tak zawsze zakładałam, że Bastion raczej nie jest miejscem z tabunami fanów L.M. Montgomery A zresztą często się spotykałam, że jak ktoś zna/czytał/oglądał Anie czy inne Emilki, to często nie zna Błękitnego zamku. IMO jednej z najlepszych rzeczy, która wyszła spod pióra Montgomery.
Jak na co dzień nie jestem jakąś straszną purystką w przypadku adaptacji, to tu się zgodzę. O ile przesłanie książki jest uniwersalne, to jednak ta opowieść z wieloma jej elementami nie da się przenieść za bardzo do przodu w czasie. Nie wszystko się wtedy sprawdzi, wypadałoby sporo zmieniać (w tym mnóstwo najzabawniejszych kawałków!), wiele rzeczy już nie byłoby "niestosowne" itd. Historia jest za bardzo osadzona w realiach tamtych czasów. Jestem za wierną adaptacją w tym przypadku.
Amber została uznana winną zniesławienia Johnn`yego i ma mu zapłacić
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-johnny-depp-kontra-amber-heard-jest-wyrok-w-procesie-dekady,nId,6065130#crp_state=1
Szkoda jej w sumie trochę.
Ani trochę. Niech płaci i płacze xD
On chciał 50 baniek, ona chciała 100, ostatecznie ona ma zapłacić jakieś osiem, czyli chyba resztę życia będzie pracowała na spłatę
No, biorąc pod uwagę że za dużo ról to teraz nie będzie miała, to lepiej żeby miała spore oszczędności xD
10 mln + 350 tys odszkodowania retorsyjnego (jury przyznało 5 mln, ale jest limit stanowy)
Ciekawie jest obserwować teraz ból dupy amerykańskiej prasy, np The Guardian.
“In some ways, one could see the defamation suit itself as an extension of Depp’s abuse of Heard, a way to prolong his humiliation and control over her.”
Tam od razu tak daleko szukać w innych krajach, polskie dziennikarki też zaliczają incydent za incydentem, choćby Majeczka S.
Pokazał się oficjalnie trailer do nowego filmu z Predatorem, o Indianach
https://www.youtube.com/watch?v=wZ7LytagKlc&feature=emb_logo
Pomysł, by w tym okresie i w tym miejscu osadzić fabułę, jest ok. Trailer jest fajny, jedno co robi zgrzyt, to Indianie mówiący po angielsku.
Jak bardzo na plus ten zwiastun by zyskał, gdyby choć w jednej scenie zrobić to w natywnym języku. Coś jak Gibson w "Apocalypto". Zupełnie inaczej klimat się odbiera.
Co mi się nie podoba, to główna bohaterka, która okaże się bardziej doświadczona, mądrzejsza, sprytniejsza, lepsza w walce itp, itd., od swoich o wiele starszych i oczywiście doświadczonych wojowników z plemienia. Poniekąd, ten zwiastun to właśnie sugeruje.
Jeśli nie nagną za bardzo, to może to być dobry film. Dobry, oczywiście w swojej predatorowej kategorii
Spokojnie, właśnie ogłosili, że będzie dubbing w języku Komanczów
https://www.ign.com/articles/predator-prey-first-film-with-full-comanche-language-dub
-Look, I think for the Star Wars universe to expand, it has to expand. I don`t think that I`m any use in the Star Wars universe making a film where everyone`s like, `Oh great, well that`s the blueprints to the Millennium Falcon, ah that`s Chewbacca`s grandmother.` That all stands alone, that`s great, though I would like to take something new and create some new characters and just expand the world, otherwise it feels like it`s a very small story.
https://www.gamesradar.com/taika-waititi-star-wars-movie-new-characters/?utm_content=total-film&utm_campaign=socialflow&utm_medium=social&utm_source=twitter.com
I będzie chlip chlip o niee jak to coś nowego to już nie som starwarsy cD
To że będzie coś nowego to świetnie, natomiast obawy budzi samo podejście TW do filmowania ogólnie.
Czyli wcale, bo od dekady nie było niczego nowego?
To chyba powinno być podejście każdego twórcy, więc łaski nie robi. Poza tym już to widzę, z tym podejściem lucasfilmu, które nie pozwala twórcom rozszerzać świata, lecz tkwić w schematach, bo WiZjA lUcAsA. Widać, że to następny pajac, który sądzi, że nazwanie kolejnego Luczka lub Vadera innym imieniem czyni z niego "nową postać" i "poszerza świat".
Publiczność pokazała co myśli o tym filmie, na IMDB ma 47% ocen 1 w skali 1/10.
https://www.imdb.com/title/tt10298810/ratings/?ref_=tt_ov_rt
Aha, premiera dopiero dziś, czyli wszystkie oceny wyłącznie od tych, którzy nie widzieli, ale za to słyszeli że jest tam pocałunek dwóch dziewczyn. Ach, ta opinia społeczności...
Nie tylko pocałunek, jedna z nich jest w ciąży.
Seksmisja (Mechanicznie… Jajo o jajo…), już było, zrzynka.
A reakcja potencjalnej publiki taka jak Maxa - Nie przy jedzeniu, no jak Boga kocham, no!
A w studio - czemu ludzie nie oglądają naszego "dzieła", tylko wolą jakieś filmy o samolotach gdzie są tulko dwie płcie i niepostępowy sex chłopa z babą.
Skoro już o tym mowa... Bardzo mehowy film, nie wnosi w sumie nic ciekawego do uniwersum. W dodatku wątek głównego złego to bezczelna zrzynka z drugiej części Lego Przygody. Do obejrzenia i zapomnienia.
O, znowu Trump?
Trump był w jedynce. W dwójce był początek spoilera zły, który okazał się być głównym bohaterem z przyszłości koniec spoilera.
Ten w dwójce też był Trumpem 😉
A film nawet fajny, o taki do zobaczenia na raz. Rozczarowanie jednak, że nie było początek spoilera "No, I`m your father", bo to pachnie retconem "Dwójki" koniec spoilera. No i, C`mon, jak wy w tym D wrzucacie film do kina na dzień ojca, to tak nie można, biedni rodzice muszą w trakcie seansu odpowiadać początek spoilera "ale czemu Zurg nie jest jego tatą?" koniec spoilera
To też fakt, zaprzeczyli temu co wyraźnie.powoedziano o relacji tych postaci w Toy Story 2. No ale to dzisiejszy Disney, olać fabułę, najważniejsze to nawciskać czarnych, lesbijek i strong female characters (przy jednoczesnym robieniu z każdego faceta w tym filmie poza Buzzem idioty lub dupka, bo przecież inaczej się nie da pokazać silnej kobiety, jak tylko ośmieszając mężczyzn, to samo było między innymi w kobiecych Ghostbusters i Ptakach Nocy).
No i to było naprawdę przykre, jak dzieciak z rzędu wyżej pyta ojca "ale przecież to był tata Buzza, jak to..." No zmaścili to, bez dwóch zdań.
Natomiast ta wnuczka to też rozsądkiem i inteligencją nie grzeszyła, oni wszyscy byli bandą przegrywów, i tylko Buzz coś ogarniał, to nawet fajnie wyszło że jak wszystko się wali to tylko biały mężczyzna musi przyjść i wszystko ogarnąć 😀 Czyli bardo OK na miesiąc dumy 😉
Został nim Guy Ritchie. Film co prawda jeszcze nie ma scenarzystów ani obsady no ale Bracia Russo będą producentami
https://comicbookmovie.com/disney/hercules-live-action-film-adaptation-finds-its-director-in-aladdins-guy-ritchie-a194362
czyli film o Marilyn Monroe z Aną de Armas w roli głównej za miesiąc na Netfliku
z każdym fotosem, z każdym trailerem mówię to samo: ANA TO ANA, to NIE JEST Marilyn (choć upodobniona znakomicie, ale Any nie da się zatrzeć)
To co, Flash kolejny? Skoro i tak wycinają Keatona z Aquamana i teraz to?
Co tam się w ogóle dzieje? Grace pisze, że do śmieci może pójść całe HBO Max.
Na miejscu Zaslava anulowałbym całe DCEU bez względu na zarobki. Wtedy dopiero by się internet obsrał.
Zaslav, a idź się... a z resztą wiadomo co
Jedyne co może mnie zainteresować w adaptacjach DC to filmy o młodzieży, z których Batgirl - Barbara jest tą najstarszą. Najciekawsze co mają w świecie komiksów to relacje między Bat-rodziną...i niestety będę jeszcze lata świetlne czekał, żeby to zobaczyć na dużym ekranie .
To jest tak trochę jakby skasowali pierwszego Thora: nawet nie dotarliśmy do zapowiedzi Avengers, a to już skasowane :/.
Zaczynam szanować tego Zaslava, choć na prawdziwą rewolucję jeszcze musi sobie zasłużyć.
https://twitter.com/Pollos_Hernandy/status/1554667074647199744
Pierwsza zajawka mnie nie przekonała. Zdaje się, że kiedyś @numbers (pozdro ! ) wrzucił info z linkiem, i tak jakoś czas zleciał, zapomniało się, a tu proszę - oficjalny trailer już był, premiera w junajted też, a u nas za dwa tygodnie też będzie.
Nie wiem, niby tak chwalony "Get Out", chyba po drodze Oskar też był, a mi jakoś nie siadło. Aż tu właśnie obejrzałem (z opóźnieniem jak widzę) ofiszial trailer, no i się wzięło i mnie wzięło. Poczekamy, zobaczymy :
- https://youtu.be/HUgmq_8PlRY
To trochę na wyrost, ale skoro nabywca praw filmowych do LOTR zapowiada "exploring additional movies based on iconic characters such as Gandalf, Aragorn, Gollum, Galadriel, Eowyn and other characters from the literary works of J.R.R. Tolkien", to kto wie co z tego wyjdzie.
https://embracer.com/release/embracer-group-enters-into-agreement-to-acquire-ip-rights-to-the-lord-of-the-rings-and-the-hobbit-literary-works-by-j-r-r-tolkien/#_ftn1
Po serialu o ringach im się odechce, hehe.
Ale, patrząc pod kątem gier, to Szwedzi robią ostatnio świetną robotę. Trochę w cieniu Spencerowych przejęć Activision a wcześniej Bethesdy, nie mniejsze wrażenie robią na mnie mądre decyzje Embracer`a.
Aspyr Media czyli "KotOR remake", ostatnio Square Enix i wszystkie jego studia (marki "Deus Ex" i "Tomb Raider" przykładowo), a teraz Middle-earth Enterprises i The Saul Zaentz Company. Czyli prawa do gier - w tym planszowych, filmów, seriali, literatury, merchu, itd. Robi to wrażenie moim zdaniem.
Pominąwszy prawny burdel - znaczy, kto ma prawa do czego w przypadku przyszłych potencjalnych produkcji serialowo-filmowych + animacje, to jeśli chodzi o gry, wygląda na to, że Embracer ładnie zaorał.
Kupili ME od Zaentza, a nie samego Zaentza
"Kącik kucharski" z Eowyną bym obejrzał
Lub serial rybacki z Gollumem "500 lat samotności"
Jest tyle możliwości w tym uniwersum
Ukochany przez wszystkich (zwłaszcza na tym forum) Rian Johnson powraca z sequelem Na noże:
https://youtu.be/FK-3q_X_T4U
https://deadline.com/2022/09/constantine-sequel-keanu-reeves-francis-lawrence-warner-bros-dc-akiva-goldsman-scripting-producing-bad-robot-jj-abrams-hannah-minghella-1235121127/
WB oficjalnie rozpoczyna prace nad sequelem do filmowej jedynki z Keanu Reevesem. Reżyserią i scenariuszem zajmą się Francis Lawrence oraz Akiva Goldsman, tu pod względem ekipy się nic nie zmieniło, bo panowie już od paru lat dyskutowali o potencjalnej kontynuacji. Keanu chciał od dawna powtórzyć rolę, także zaklepane.
O matko nareszcie!❤ Stał się ten cud, ileż można było czekać na ten sequel.
Mam nadzieję że z Jenną Coleman jako Johanną Constantine!
dlatego była Jenna, nie Mat Reeves - WB od dłuższego czasu blokowało Johna Constantine`a. Z tego ci się orientuję, w arrowverse też coś się odwaliło, tak że aktor został choc postać przepadła ale tu nie znam szczegółów.
Wczoraj na ekrany kin amerykańskich trafił film "Królowa wojownik" (The Woman King) z głównie czarną kobiecą obsadą.
Na Rotten Tomatoes ma 94% pozytywnych ocen krytyków (średnio 7.8/10) i 99% pozytywnych w ocenie publiczności (średnia 9,8/10).
Na Metacritic krytycy dają 77/100.
Na IMDB obecnie 6,1/100, przy 45% "jedynek".
Na Metacritic średnia ocen widzów obecnie 2,6/10.
Na Filmwebie... 1,1/10. Aha, polska premiera w listopadzie.
Zostawiam otwarte pytanie o merytoryczność ocen
Tych ocen na FW przy ładowaniu strony naliczyłem... 12, a średnia wynosi 2.0, więc tu średnio u ciebie z wnioskami, chyba że to oczywiście miarodajny wynik to ok nie wnikam
Są na Filmwebie horrory, których ocena jest w 100% odzwierciedleniem mojego gustu - bo oceniłem je jako jedyny xD więc wiesz...
Kluczem tu jest - jak sam powiedziałeś - "polska premiera w listopadzie". Teraz "Królową" ocenili prawdziwi hejterzy, którym przeszkadza czarna kobieca obsada, a filmu nie widzieli. W listopadzie ocenią ci, którzy ją widzieli.
Chyba, że stawiasz pytanie o merytoryczność ocen krytyków. To się zgadzam. Niezbyt warto im wierzyć.
Każdy twór z aktywistą, który udaje aktora, czyli Boyegą, zasługuje na 1/10
Oceny negatywne najprawdopodobniej z przekłamań historycznych, ale nie wiem, bo nie oglądałam. Tak zakładam z powodu opisu filmu.
No nie, należy oddzielić człowieka od sztuki, bo w przeciwnym razie to byśmy musieli skasować z 60% (jak nie więcej) naszego dziedzictwa. To że Boyega jest diotą i plecie trzy po trzy nie zmienia faktu że jest dobrym aktorem [a jak ktoś uważa komediantów i grajków za "autorytety" w normalnym życiu jest sam sobie winien]
Co do krytyki, to idzie dwutorowo. Raz, że główna aktorka strigerowała część potencjalnych widzów twierdzeniem wprost "kto nie ogląda ten rasistą i nienawidzi kobiet".
Drugi powód jest bardziej interesujący, bowiem chodzi o bojkot że strony czarnej społeczności. Bowiem król Dahomeju Gozo, grany przez Boyege, że swoją armią kobiet wojowniczek podbił sąsiednie kraje po czym sprzedawał podbitych niewolników na skalę masową czerpiąc z tego kolosolne zyski, tworząc wielkie niewolnicze imperium, któremu kres położyli dopiero wstrętni brytyjscy białasi. I na dodatek co imperialiści zabronili tradycyjnego składania ofiar z ludzi, corocznie od kilkuset do kilku tysięcy poświęcanych podczas Xwetanu (dosłownie "coroczne ścinanie głów") Tak więc dostaje jedynki w znacznej części od tych, co mówią że de facto gloryfikuje on niewolnictwo.
Należy oddzielić, ale jeśli ktoś przegina i promuje się tylko i wyłącznie na tym mimo, że jego profesja nie ma żadnego związku z aktywizmem, to należy to piętnować. A Boyega jedzie już tylko na blmowym performansie i ciśnięciu po disneyu. A aktorem jest tak dobrym jak Ridley.
No jak tak powiedziała to dużo wyjaśnia (nie wiedziałam). Viola Davis nie potrzebuje fan-baitingu do promocji własnej osoby w przeciwieństwie do Boyegi, więc widać, że i ta strategia marketingowa została uruchomiona, nic dziwnego.
Właśnie to miałam na myśli, pisząc o przekłamaniach historycznych. Gdy pojawił się pierwszy trailer, pokazujący te wojowniczki jako bohaterki było mnóstwo głosów, że przecież to królestwo było centrum handlu niewolnikami i dostarczało "towaru" z podbitych terenów. Nie widziałam takich komentarzy pisanych przez czarnych. Ci w gruncie rzeczy przyjęli trailer z entuzjazmem, bo tak mieli go przyjąć. Nie zapominaj, że współudział plemion afrykańskich w handlu niewolnikami jest tematem albo specjalnie przez aktywistów przemilczanym lub o tym nawet nie wiedzą, a gdyby to była wiedza powszechna to całą narrację trafiłby szlag. Przekłamanie zatem będzie polegało na tym, że zostaną oni przedstawieni jako wybawiciele sąsiednich plemion i obrońcy przed tymi złymi Brytyjczykami, a niewygodna część historii będzie zignorowana, bo to film nakierowany na czarną publikę i nie można jej pokazać w złym świetle. Jak propaganda amerykańska, tylko dla czarnych. I to widać z trailera, jak i z opisu. No i Boyega nie zagrałby w filmie, który w jakikolwiek sposób podkopywałby narrację, tym bardziej, że gra króla tego ludu.
Ten filmik to typowy przykład jak wojujący Black Powerem wpadają na minę którą sami założyli. I absolutnie mi nie jest smutno z tego powodu. Co ciekawsze, handel transatlantycki niewolnikami został zabroniony dużo wcześniej niż król "Boyega" doszedł do władzy - tak więc sprzedawał swoich niewolników do Brazyli, ale głównie do krajów arabskich i innych krajów afrykańskich, choć "mądrzej nie wspominać o tem", bo można zostać znielubianym przez siły postępu.
A że film opowiadający historię całkowicie odmienną od rzeczywistości może być dobry i fajnie się go będzie oglądać? A mało to mamy takich, np. o dzielnych niemieckich skautach (nazwanych od ich ulubionego przywódcy) czy też, daleko nie szukając, "A time to kill / Czas zabijania", gdzie w prawdziwym świecie to czarny zgwałcił i zabił dwie białe dziewczynki (na tym bazowal Grisham), ale to by się tak dobrze nie sprzedało jak historia pokazana nam za sprawą "magi kina".
Publikę się urabia, jak wszystko, wszak kino jest najważniejszą ze sztuk, jak mawiał Włodzimierz Ilicz.
Christophe Gans wraca na stołek reżyserski i planuje wejść na plan nowej odsłony w lutym 2023. Teraz będzie to nowa historia osadzona w świecie, nie adaptacja którejkolwiek gry z serii, czy sequel poprzednich filmów. Ma być za to parę odniesień do P.T Kojimy, Gans cytuje też It Follows i Midsommar jako inspiracje.
https://twitter.com/alanfrightfest/status/1573988932777377792
https://www.reddit.com/r/silenthill/comments/xn736v/new_silent_hill_movie_news_by_original_director/
Czwarta odsłona nowej serii "Planety małp" zapowiedziany i nosi tytuł "Kingdom of the Planet of the Apes". Podobno to początek kolejnej trylogii. Premiera w 2024 roku.
https://film.org.pl/news/freya-allan-zagra-w-nowej-odslonie-serii-planeta-malp-poznalismy-oficjalny-tytul-produkcji
-"All I ever wanted in Star Wars was to be in a Star Wars outfit and hit my head on a door or something as I walked through. The real nerds who watched Star Wars way too many times always knew about that one scene where the Stormtrooper hits his head on the door as he comes through. I wanted to be that guy. That was it.
But look, if I’m fortunate enough to be more than that, oh man, yeah. What a delight that would be. I’ve still got the figures from when I was little. I also know Kathy Kennedy very well because she was working with Spielberg when I did Empire of the Sun, and now, she runs the Star Wars universe."
https://comicbookmovie.com/sci-fi/star_wars/the-dark-knight-and-thor-love-and-thunder-star-christian-bale-hopes-to-join-star-wars-franchise-a197104
Typowe myślenie fanboja, który kojarzy easter eggi. Nadaje się.
Przecież jest taka funkcja w SW jak statysta, więc co za problem aplikować. Problem, że pewnie by chciał za to kupę kasy
Tyle filmów w projektach, na pewno kiedyś się załapie...
Henry Cavill oficjalnie wraca do roli Supermana
https://twitter.com/OneTakeNews/status/1584576923534958592
Tobin Bell jako Jigsaw powróci w 10 części Piły. Premiera 27 października 2023
https://twitter.com/OneTakeNews/status/1584590543887405057
James Gunn został prezesem nowo powstałego studia DC Studios i to on będzie odpowiadał za to jak będą w przyszłości filmy o superbohaterach DC Comics. Stroną biznesową ma się zająć Peter Safran, który również będzie współdzielił miano prezesa. Podobno Gunn nie będzie mógł już robić u konkurencji, bo podpisał umowę na wyłączność. (Choć to nie podtwierdzona informacja).
https://www.gram.pl/news/dc-comics-znalazlo-swojego-kevina-feigea-to-james-gunn
...ciekawe czy teraz DC wysadzi z butów Marvela
Marvel chyba sam się wysadzi beż pomocy, na własną prośbę.
No i fajno, Strażnicy Galaktyki od dwójki są dla mnie już mocno męczącym konceptem, a to co zrobił póki co w DC mi się podoba. Może w końcu ogarnie trochę ten bałagan który panuje w DCU.
Jest trailer 4 części filmu z Reevesem
https://www.youtube.com/watch?v=qEVUtrk8_B4
2:16 - dżizas xD
W ogóle zadziwia mnie jak od drugiej części te filmy równie dobrze mogłyby się rozgrywać w jakimś upgradowanym Matrixie. Nic tylko agenci, zabijaki i jakieś miasto w tle bez policji, podstawowych struktur państwowych i społecznych. Pustka. W Matrixach chociaż ta policja była.
Nie wymagasz zbyt wiele ?
Przecież cała ta seria to 100% kino akcji, z naciskiem na akcję. Old school, a nie tam fabularne rozkminy. Nikogo nie obchodzi jak funkcjonuje miasto, tylko ile trupów zostawi za sobą Johny
No ale przecież od "2" to jest odcinanie kuponów po całkiem fajnej jedynce.
W "jedynce" nie masz tak debilnych scenek jak na końcu "dwójki" w parku.
Doprecyzowując - od dwójki włącznie.
I tak ma być.
Gość od scenariuszy dla Dolpha Lundgrena wie co robi
Liczysz na cokolwiek poza pościgami, strzelaniami, wybuchami, karate, to poszukaj sobie innych filmów. Tu nie ma zmiłuj, ma być tak jak do tej pory z naciskiem na jeszcze więcej
Dolph Lundgren się zmył, teraz są ci panowie.
Shay Hatten (John Wick 3, Armia umarłych, Armia złodziei, Dzienna zmiana)
Michael Finch (Predators, Hitman Agent 47, Śmiertelne odliczanie, Śmiertelne przesłuchanie)
Świetne portfolio, nie ma co
No właśnie - jedynka była świetna tym całym klimatem dookoła- monetami, ekipą sprzątającą, sanktuarium itd. Troszeczkę tego niby było na początku "3" z tą ekskomuniką, ale to już nie to.
Ale to tak zawsze działa. Jest jakaś tajemnicza organizacja - w tym przypadku płatnych asasynów, której metody działania, to jak funkcjonuje, jakie są zasady itp., odsłania się przed widzem małymi dawkami, by cały czas podtrzymywać zainteresowanie i nie wypstrykać się z pomysłów po kwadransie filmu.
Później jest już gorzej, bo trzeba kombinować, stąd i fajny patent z tą ekskomuniką, ucieczką Wicka na pustynię, przysięgą i odcięciem palca itd. A i jeszcze ninja w finale byli Ciężko będzie to przebić
W marcu była informacja, że będzie nowy film z cyklu. Teraz mamy info, że Cailee Spaeny dołączy do projektu.
Nowy "Alien" nie będzie spin-offem, sikłelem czy rimejkiem, ale ma opowiadać zupełnie inną historię. Ridley Scott nie będzie reżyserem, za kamerą stanie Fede Álvarez, który odpowiada także za scenariusz. Film nie będzie miał prawdopodobnie swojej kinowej premiery, bo trafi od razu na platformę Hulu.
Zalatuje mi to z lekka nowym "Predatorem", obym się mylił, ale ...
Nie jestem w temacie, ale swego czasu Neil Blomkamp być mocno zaangażowany w preprodukcję nowego Obcego. Angaż miała też dostać Weaver. To wszystko zaprzepaścił Scott ze swym Prometeuszem?
Heh, szczerze to nie mam aktualnie pojęcia. Film Blomkamp`a zdaje się, że miał przekreślić wszystko oprócz pierwszej części, grafiki koncepcyjne, które udostępniono były świetne, ale to tylko grafiki. Rok temu pojawiały się informacje, że jednak nic z tego nie będzie, i chyba tak do tego należy podchodzić obecnie.
Oesu. Typek od bieda horrorów/thrillerów robiący straszaka na streaming. Scott nakręcił przedtem Pojedynek, Cameron Terminatora, Jeunet Delicatessen i Miasto zaginionych dzieci, a Fincher dziesiątki świetnych teledysków. A Alvarez to jest nikt i taki sam będzie ten jego Alien
jedno pytanie, a czy to przypadkiem nie miał być serial w świecie Aliena na platformę D+/Hulu? czy to dwa inne projekty?
Netflix wypuści anime (przynajmniej takie chodzą słuchy, że anime) o słynnym żółwiu
https://www.msn.com/en-us/lifestyle/lifestyle-buzz/gamera-rebirth-is-heading-to-netflix-new-figure-teased/ar-AA14dUgR
Hego Damask napisał:
Netflix wypuści anime (przynajmniej takie chodzą słuchy, że anime) o słynnym żółwiu
https://www.msn.com/en-us/lifestyle/lifestyle-buzz/gamera-rebirth-is-heading-to-netflix-new-figure-teased/ar-AA14dUgR
-----------------------
Sześcioodcinkowe złoto 🐢❤️🐢❤️🐢❤️🐢❤️🐢❤️🐢❤️🐢❤️
Zmarł Clarence Gilyard Jr. najbardziej znany z roli Trivette`a w "Strażniku Texasu". Ponadto kojarzony też m.in. z Die Hard czy Top Gun.
Miał dopiero 66 lat.
Bardzo mi się podobał w nastoletnich latach. Do tego stopnia, że choć sam serial mnie irytował, to oglądałam "Strażnika Texasu" przeszkadzając mojemu tacie komentarzami A teraz, z perspektywy czasu, to całkiem fajne wspomnienia. Dzięki Clarence!
https://www.hollywoodreporter.com/news/general-news/clarence-gilyard-walker-texas-ranger-actor-dead-die-hard-1235271075/
Da się jeszcze odratować tą serię?
https://www.youtube.com/watch?v=o7Z8ORJOZ7M
po Warrior King (a wcześniej The Last Jedi etc..) kolejnym polem wojenek ideologicznych jest nowa animacja od Disneya, czyli "Dziwny świat" - podobno ładna choć niewybitna, za to z młodym gejem w roli głównej
na IMDB ponad 50% jedynek, choć na razie w niewielkiej próbie ilościowej
I znowu ludzie z dziećmi nie pójdą, ciekawe dlaczego 😉
O, i Willow też xD
MC: krytycy 70/100, widzowie 13/100
IMDB 31% jedynek
RT: krytycy 83% świeżych, widzowie 28%
w sumie u nas w komentarzach też usual suspects
Za to "Devotion" ma większą audience scores od krytyków 😉 Widać można.
Cóż, u nas na razie bez zapowiedzi nawet.
Ale skoro Woman King u nas w lutym, to Devotion może wiosną, kto wie.
No niestety, świat tak działa że promuje się gnioty wybielające handlarzy niewolników, a o filmie o kimś godnym naśladowania to się trzeba dowiadywać pocztą pantoflową.
Swoją drogą, film o Eugene Bullardzie chciałbym zobaczyć 😎
-O, i Willow też xD
Aż tak to spartolili ? ... Zatem, muszę to zobaczyć koniecznie
Czyli typowo. Stary film miał marne oceny krytykow ale został bardzo dobrze oceniony przez widownię. Nowy serial ma wysokie oceny krytyków ale publika (słusznie) oceniła że to kolejny tęczowy crap spod ręki duetu Ciapek-Kachna.
Mnie tam już zwiastun nie zachęcił, może zasłużenie.
Nie wnikając kompletnie w ocenę tego serialu (gdyż nie oglądam), taki odsetek jedynek świadczy raczej nie o jakości, tylko o tym, że ktoś się Poczuł Obrażony (grupowo).
I w sumie tylko o tym piszę.
Cameron ma gotowe scenariusze wszystkich 4 sequeli i A4 ma być podobno bardziej odjechany niż cokolwiek do tej pory, ale to czy powstaną A4 i A5 zależy od wyników A2 i A3.
https://collider.com/avatar-4-james-cameron-comments/
bardzo fajny film wyszedł, trochę ekologiczna łopata na ryj xD ale technicznie (technicznie jak efekty specjalne, zdjęcia, szczegółowość, przestrzenność obrazu, nie technicznie jak wirtuozeria kompozycji kadrów czy wyrafinowany montaż ) deklasuje wszystkie filmy jakie powstały do tej pory. Bardzo Cameronowy film. I dobrze :d
Wypuszczono teaser trailer i jest to Mocna Rzecz.
https://www.youtube.com/watch?v=XWMAVkiz_gk
Już myślałem, że to o tym innym Barbie, od "Muzeum Barbie"
Reżyserią zajmie się Laurent Bouzereau, znany z tworzenia materiałów zza kulis do wielu filmów Spielberga. Sam Spielberg odgrywa tu rolę głównego producenta, a wtóruje mu Ron Howard. Projekt realizowany jest dla Amblin Television.
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/john-williams-documentary-in-the-works-from-steven-spielberg-1235305362/
Liczę, że przywleczą paru dinozaurów, jak Lucasa, do świeżego komentarza, zamiast powoływać się na materiały archiwalne.
22 listopada 2024.
Po co to ? - nie wiem. Ale świat przywykł już do kolejnych Alienów, to i przeżyje następnego Gladiatora. Chyba.
- https://deadline.com/2023/02/gladiator-2-release-date-1235249039/
Ale to będzie zombie-horror czy jakoś w inny sposób? Aż się zaciekawiłem
Uważam, że ta historia nie powinna dostać kontynuacji. Pewnych świętości nie można naruszać...
Nadludzkim wysiłkiem woli somehow Gladiator returned.
Gladiator: odrodzenie
powstają kolejne części znanych filmów
https://www.indiewire.com/2023/02/frozen-toy-story-zootopia-sequels-disney-1234808095/
W "Toy Story" to chyba nie ma czego już kontynuować. "Frozen" też najlepszy okres ma już za sobą, a "Zwierzogród" to już prawie jak archeo wykopaliska.
Z innej beczki, to podobno w firmie na D. nie najlepiej jest pod względem finansowym ?, cóż ...
O kontynuacji Zwierzogrodu to myśleli mniej więcej od premiery jedynki, i nic tam przecież nie jest wyczerpane. A szorciki były tak ładne wizualnie, że niech robią, to problem wymyślenia story.
A jeśli chodzi o finanse, to dejcie mi takie nie najlepiej
Ale ja nie o kontynuacji "Zwierzogrodu", tylko o czwartym "Toy Story", który jest zakończeniem całej tej serii. "Frozen 2" był już słabszy od jedynki, także wątpliwym jest by w tej potencjalnej kontynuacji wymyślili koło na nowo, kiedy za bardzo nie ma z czego już brać (tej Mocy).
Info o tych nowych filmach było dla inwestorów, dla uspokojenia . Nie dziwię się, że mają gorączkę : https://twitter.com/CNBCnow/status/1623437052241911809?cxt=HHwWgoCx4bnZzYctAAAA
No cóż, widzowie nie kupili nowych, progresywnych pomysłów od postępowych tfu-rców, to trzeba odgrzewać stare, dawno już wysmazone kotlety. Oby nie na oleju silnikowym.
https://youtu.be/yjRHZEUamCc
A 24 marca to dzień premiery. Amen
czy tam już nastąpiło zjednoczenie z Matriksem
Bo mnie wciąż długość (169 minut) zniechęca.
Niby ma zaskakująco dobre oceny na serwisach (95% na RT, 8,5 na IMD, ale jeśli coś się krytykuje, to długość właśnie. Oraz "kill count more than Hot Shots Part Deux".
Byłem, widziałem zdecydowanie polecam jeśli… nie masz kija w tyłku ;p Wszytko jest tutaj podkręcone na maxa, kaskaderska i choreografia osiągnęła chyba top. Choć możliwe ze film jest troszkę za długi to w dyskusjach ze znajomymi po filmie wszyscy się z tym zgodzili, lecz nie ma ani jednej sekwencji która chcielibyśmy wyciąć
czyli muszę pokombinować z dogodnym seansem
Plotki były już w zeszłym roku, ale teraz to już pewniakiem - Akiva Goldsman zrobi kontynuację. Podstawą będzie alternatywne zakończenie, tak zwane "reżyserskie". Ocalałego Roberta Neville`a zagra oczywiście Will Smith, a historia rozgrywać się będzie kilka dekad po wydarzeniach z pierwszej części filmu.
Nic wincyj (kiedy zdjęcia, premiera ?) na razie nie wiadomo.
Wreszcie coś świeżego!
XDDDDD
Psestań bartoszcze bo jeszcze zabijesz ludziów tom ironiom.
Alternatywne zakończenie jedynki... Oni już serio pomysłów nie mają w Hollywood innych?
Chętnie zobaczę dwójkę, ale to na serio można było rozegrać inaczej. Przecież Will mógł zagrać w retrospekcjach. Wilk syty i owca cała.
To się nie uda. Zapomniana marka, w dodatku z mocnym zakończeniem. Z drugiej strony część druga mogłaby zaczerpnąć wątek człowieczeństwa z książki i ukazać wampiry (?), jako osobny, cywilizowany na swój sposób gatunek. Finał tej mini-powieści był mocny, ale jako całokształt film bardziej mi przypadł do gustu. Ale ostatni widziałem go na studiach, książkę czytałem niewiele później.
-Z drugiej strony część druga mogłaby zaczerpnąć wątek człowieczeństwa z książki i ukazać wampiry (?), jako osobny, cywilizowany na swój sposób gatunek.
O to,to.
Jeśli alternatywna wersja zakończenia (która swoją drogą jest bliższa temu co w książce) ma być punktem wyjścia, to jak rozumiem w sikłelu będą chcieli przedstawić mutantów jako w pełni rozumny i rozwinięty już gatunek, a nie tak głupio jak wyszło to w filmie.
Fun fact (dla tych co nie wiedzą), z punktu widzenia zarażonych, to Neville był tym złym
Będzie jeszcze jeden film z Hellboyem adaptujący historię " The Crooked Man". Akcja ma się rozgrywać w latach 50-tych w Appalachach. Reżyserować ma Brian Taylor. Obsady na razie nie ujawniono, ale wiadomo, że scenariuszem zajął się Mike Mignola a zdjęcia rozpoczną się za miesiąc w Bułgarii.
https://deadline.com/2023/02/hellboy-crooked-man-details-plot-production-millennium-efm-1235264086/
Gdzieś już chyba wczoraj o tym czytałem.
Generalnie to spoko, mam nadzieję że tym razem im wyjdzie dobrze bo to w 2019, to jak dzisiaj go sobie wspomnę to była wielka strata czasu... mojego i twórców.
Te starsze dwa filmy mi się generalnie podobały wtedy kiedy je oglądałem.
Warner zawarł niezupełnie nieoczekiwaną (pisałem o tym pół roku temu w tym wątku) umowę pozwalającą mu na robienie nowych filmów wokół Władcy i Hobbita.
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/lord-of-the-rings-new-movies-in-the-works-1235332695/
Być może coś z tego będzie. Ale odzwyczajam się od zbytniego entuzjazmu.
Z ciekawszych wiadomości, to na Amazonie "Farma Clarksona" zebrała w UK więcej widzów niż Pierździonki. A raczej nie miała porównywalnego budżetu
Szkoda, że ta umowa nie dotyczy także drugiego sezonu "Rings Of Pała" ...
Anyłej, będziemy zatem mieli dwa uniwersa od dwóch różnych producentów. Co może pójść nie tak ?
DOBROCI NIGDY ZA WIELE.
Ale czemu właściwie? W sensie z Silmarillionem RoP jest niezgodne czego się można było spodziewać, ale przecież nie konfliktuje w żaden sposób z Władcą filmowym. A nowe filmy pewnie będą się dopasowywać do filmów i do RoP.
Choc w sumie teraz to nie wiem jak to przemyślałem.. Jednak jak ma to robić i Amazon i Warner to nie mam pojęcia czy jakkolwiek będą współpracować czy będą rozwijać swoje nitki.
Ale w czym problem? Amazon robi Drugą Erę, Warner będzie robił Trzecią (i to pewnie raczej bliżej jej końca niż początku). Jak mają ze sobą współpracować?
No u Warnera Galadriela będzie stateczną, charyzmatyczną czarodziejką i dostojną królową, u Pesosa będzie niezrównoważoną dowódcą Armii Północy, miszczynią miecza i psychopatką ze skłonnościami genocydystycznymi.
Parę tysięcy lat później, faktycznie nic się nie mogło zmienić
Jakie parę tysięcy lat, Isildur już żyje i zaraz ostateczny sojusz. Choć fakt, u Warnera Celebriana będzie stateczną, dojrzałą kobietą mającą kilka wieków na karku i matką trójki dzieci, w "Rinks of Pała" będzie co najwyżej siusiumajtką, i to w bardzo zbliżonym okresie.
Hobbit i LOTR to lata 2900+ TA , więc parę tysięcy lat po Drugiej Erze
Jak sam zauważyłeś, Trzeciej Ery - która zaczyna się jakoś zaraz tak w młodych latach Isildura Przecież nie będą kręcić remaku LOTR-a (tzn. mam nadzieję, że nie)
Raczej nie zrobią rimejku, ale w gruncie rzeczy Zaentz miał prawa do LOTRa i Hobbita, więc mogą robić rzeczy na motywach tychże
Ale film o Bombadilu... nie, na to widownia nie poleci
bartoszcze napisał:
Ale film o Bombadilu... nie, na to widownia nie poleci
-----------------------
MUSICAL O BOMBADILU
https://twitter.com/evanewashington/status/1629547021731508225
Finster Vater napisał:
No u Warnera Galadriela będzie stateczną, charyzmatyczną czarodziejką i dostojną królową,
-----------------------
Ale będzie forum skwierczeć jak te filmy wyjdą. A ja się będę śmiać, śmiać, śmiać
Może, niewykluczam, choć w tych filmach z logiem Warnera to właśnie taka była.
I dokładnie taka powinna być.
Galadriela w RoP ma charakter idealny, a to jaka jest w LOTR jest tego wprost proporcjonalnym pokłosiem - woli stać z boku i wspierać, niż być w pierwszej linii, bo się po prostu już na tym przejechała i wie, że mogłaby upaść jak Sauron.
Absolutnie wizja Galadrieli w serialu Amazona mi się nie kłóci z tym co dostajemy parę tysięcy lat później w LOTRowych filmach. I jak dla mnie Galadriela od Amazona jest wzorem jak się powinno rozpisywać silne kobiece postacie - tak w ogóle, nie tylko w kontekście około LOTRowym.
Całkiem miłe zaskoczenie wczoraj przeżyłem widząc tego newsa.
Fakt, że to mają być spin-off`y też jest tutaj kluczowy. Myślę, że Peter Jackson, bo jest szansa, że go zaangażują (choćby tylko jako konsultanta czy producenta - choć oczywiście wolałbym, że były głównym odpowiedzialnym), po latach wyciągnął wnioski z produkcji Hobbita i tym razem nie pójdą w tak mocne CGI (a jeśli już to o wiele lepsze, wszak niedługo dekada od ostatniego Hobbita strzeli), a zrobią raczej film retro.
Tym bardziej, że tym razem mogą ukazać historie o wiele spokojniesze niż Wojna o Pierścień. Gdzie taka ilość CGI nie będzie potrzebna i nacisk można będzie położyć bardziej na fabule i scenografii.
Choć trzeba przyznać, że LOTRowe filmy bitwami stoją i pewnie jakiś pomniejszy konflikt zbrojny nam pokażą, w ramach fanserwisu.
Przy okazji, już mnie bawi ból pośladków u malkontentów. Przecież nikt nikogo do seansu nowych filmów nie zmusza. A prawda jest taka, że jak do ludzi ma dotrzeć przesłanie Tolkiena, to takie nowe filmy/seriale, no produkty po prostu muszą się ukazywać.
Ja w podstawówce szalałem na punkcie LOTRa i filmowego i książkowego. A tymczasem moi uczniowie, z podstawówki czy liceum... Zero zainteresowania.
Jak ktoś na serio szanuje Tolkiena, to będzie chciał by było o nim i jego dokonaniach głośno. Nawet jeśli to jest na zasadzie, nie ważne jak byle głośno. A nuż ktoś zachęcony filmem lub serialem ruszy po książki i pozna co i jak.
Zresztą, wiele krytyki można wystosować wobec filmów i serialu, ale zdecydowanie jedno jest dobrze zachowane w tych wszystkich produkcjach, a mianowicie duch myśli i poglądów Tolkiena.
Możemy się czepiać pomijania ważnych postaci, wydarzeń, czy zmiany w personaliach różnych bohaterów, ale zdecydowanie wszelkie chrześcijańskie wartości, które Tolkien promował są zachowane - i w filmach i w serialu.
A że serial dostosował realia LOTRa do współczesnego zglobalizowanego odbiorcy... Cóż, może się to komuś podobać lub nie, ale dostosowanie się do ucznia to obecnie filar i podstawa pedagogiki. Świat nie przyswoi dzisiaj ideologii Tolkiena podanej na sposób środka XX wieku. Stety, niestety trzeba dostosować formę,by przekazać treść.
Podsumowując, czekam na dalsze info o nowych produkcjach. Coś czuję, że to będą gorące miesiące i lata
Chwała Tolkienowi i powodzenia twórcom!
W trakcie negocjacji Warner był w stałym kontakcie z Jacksonem i spółką
Tak, to wiem. Tylko wciąż nie wiadomo jaką rolę Peter i jego team będą mieli w tym wszystkim. Prawdopodobnie i oby największą
Teraz jest pytanie, czy negocjowali mając już jakieś pomysły na te filmy, czy teraz dopiero zaczną się zastanawiać o czym by tu nakręcić. Np. z rzeczy wyciętych z LOTRa - Tom Bombadil robi porządki w Shire
Widownia lubi hobbity, więc może jakieś historie o Tukach itp.
Panie kolego, błądzisz Pan, no błądzisz
- Przecież nikt nikogo do seansu nowych filmów nie zmusza.
Oczywiście. Ale tu należy zadać pytanie - w takim razie, po co ?. Dla kogo to robimy ?. Pomysł , że zrobię tak, bo wiem najlepiej, lepiej niż autor i w ogóle gdyby dzisiaj żył, to na pewno taki serial/film chciałby obejrzeć, jest z góry skazany na porażkę. Podejście typu, że "przecież nie chcesz, nie oglądaj, nie musisz", jest z założenia błędne. Dobrze przeniesiony materiał źródłowy obroni się sam - "TLOU" jest tego przykładem. Więc albo robisz to dla widza, albo wcale. Innej opcji nie ma.
- A tymczasem moi uczniowie, z podstawówki czy liceum... Zero zainteresowania.
To jest wątek pod inną dyskusję. Ja przykładowo sam szukałem książek pod swoje zainteresowania, i w ogóle, a długą przerwę często spędzałem na buszowaniu w bibliotece. LOTRa książkowego przeczytałem naście razy zanim podjęto decyzję o przeniesieniu trylogii na ekran.
No, ale ja grałem z kumplami w gałę i kapsle, mieliśmy wspólne tematy i w ogóle gadaliśmy ze sobą a nie ze smartfonem
- Jak ktoś na serio szanuje Tolkiena, to będzie chciał by było o nim i jego dokonaniach głośno. Nawet jeśli to jest na zasadzie, nie ważne jak byle głośno. A nuż ktoś zachęcony filmem lub serialem ruszy po książki i pozna co i jak.
No nie zgodzę się z taki podejściem. Po pierwsze, książki Tolkiena wcale nie potrzebują rozgłosu czy reklamy, bo bronią się same. Poza tym samo nazwisko autora jest od lat już na tyle mainstreamowe (że tak ogólnikowo określę), że naprawdę trzeba się mocno natrudzić, by o hobbitach czy śródziemiu nie usłyszeć.
- Zresztą, wiele krytyki można wystosować wobec filmów i serialu, ale zdecydowanie jedno jest dobrze zachowane w tych wszystkich produkcjach, a mianowicie duch myśli i poglądów Tolkiena.
Możemy się czepiać pomijania ważnych postaci, wydarzeń, czy zmiany w personaliach różnych bohaterów, ale zdecydowanie wszelkie chrześcijańskie wartości, które Tolkien promował są zachowane - i w filmach i w serialu.
Zdefiniujmy najsamwpierw, czym jest owy "duch myśli i poglądów Tolkiena", bo mam wrażenie, że stfórcy od Bezosa mieli na myśli innego ducha i inne poglądy niż moje. A patrząc po ocenach jakie otrzymał pierwszy sezon, to mam wrażenie, że nie jestem odosobniony w moich spostrzeżeniach, hehe. Oraz -
ja w sezon one serialu o pierździonkach widzę akurat słabo napisany scenariusz , a czy ktoś dostrzega tam "chrześcijańskie wartości", jest w tym przypadku sprawą drugo-rzędną.
- A że serial dostosował realia LOTRa do współczesnego zglobalizowanego odbiorcy...
No i teraz zadaj sobie pytanie - czy warto było ?
Jak to dostosowanie Twoim zdaniem wypadło, dobrze ?. Tak mają być "dostosowywane" przyszłe filmy z tego uniwersum ?. Jak tak, to życzę powodzenia stfórcom, bo finał takich starań nie trudno jest przewidzieć.
Puentując, to nie "ideologia Tolkiena" (która swoją drogą jest uniwersalna) i jej treść potrzebuje formatowania do nowego odbiorcy. To, czego potrzebuje, to dobrze napisany scenariusz. Niby proste, a jednak
Tytułem komentarza o książkach - słowa osoby która widziała serial a nie czytała i nie widziała LOTR-a "serio polecasz książki o tych pierdolach"
z Russelem Crowe w roli głównej, Trochę nam się roztył generał Maximus, ale na księdza pasuje jak ulał
- https://youtu.be/YJXqvnT_rsk
Wleciał zwiastun nowego Piotrusia Pana. Oczywiście nie zabrakło obecnej polityki Disneya i klasyczne postaci, śladem Małej Syrenki, zmieniły pochodzenie.
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/peter-pan-and-wendy-trailer-return-to-neverland-1235338473/
A jakie jest pochodzenie pospolitej wróżki?
Wróżki pochodzą z Nibylandii oczywiście
Jest tylko jeden prawdziwy Dzwoneczek:
https://en.wikipedia.org/wiki/Tinker_Bell#/media/File:Tinker_Bell_(Disney_character).png
to jest tylko wymysł Disneya na temat Dzwoneczka
Spokojnie, już się szykuje nowa wersja
https://movieweb.com/blood-honey-director-will-make-tinkerbell-an-obese-drug-addict-in-peter-pan-horror-movie/
jak pisałem wyżej, będzie kolejna ekranizacja komiksu z Hellboyem. I dziś okazało się, że w tej roli niejaki Jack Kesy
https://www.yahoo.com/entertainment/hellboy-movie-crooked-man-casts-172746118.html
ruszają 9 marca w Budapeszcie. Reżyseria Fede Alvarez,
"the story will focus on a group of younger people on a distant colony who start being hunted down by the titular alien, a creature known as the xenomorph."
Co może pójść nie tak ? ...
Stranger Things w uniwersum Aliena.
A ja jeszcze Covenanta nie próbowałem...
Pokazał się teaser animacji o żółwiach ninja w reżyserii Setha Rogena, w kinach w sierpniu
https://www.youtube.com/watch?v=ooZdaF2zMlM
Dlaczego April to gruba, czarna Velma? -.-
Ano właśnie...
To smutne, że wyewoluowaliśmy z tego:
https://akns-images.eonline.com/eol_images/Entire_Site/201553/rs_634x1024-150603091305-634.Megan-Fox-School-Girl-TMNT-2-BTS-JR-60315.jpg?fit=around%7C634:1024&output-quality=90&crop=634:1024;center,top
W to:
https://pbs.twimg.com/media/FqkRtVmWcAIBH0a?format=jpg&name=small
Niech to Hollywood już padnie...
Seth Rogen to powód by być ostrożnym z entuzjazmem, ale przy tak ładnej animacji ciężko, oj ciężko
Czyli anty-oscary, ja jestem bardzo zadowolony, bo Blonde "triumfuje" jako najgorszy film i scenariusz. 🥰 + Jared Leto i Tom Hanks z malinkami, nie mogło być lepiej.
https://variety.com/2023/awards/news/2023-razzies-awards-jared-leto-tom-hanks-blonde-1235549594/
Z głównej kategorii widziałem tylko "Blonde" i "Morbiusa", no i z tej pary bym jednak wybrał tego drugiego na zwycięzcę lub obstawiam, że pozostałe nominowane też mogły być "niezłe"
Też widziałem tylko te dwa filmy i rzeczywiście powinien wygrać Morbius.
Twórca Blondynki miał przynajmniej jakieś ambicje, Morbius to sraczka będąca dodatkiem przy jedzeniu popcornu.
No i "Blonde" miało świetną Anę de Armas, "Morbius" nie miał żadnych plusów
Nieprawda, jest jeden!
Przez viralowy taniec z Morbiusa dowiedziałam się że Matt Smith ISTNIEJE. 🤪🤣
Dwa dni temu wleciał nowy zwiastun "Małej syrenki". Dalej nie podoba mi się dobór aktorski tego filmu i zmiany względem klasycznego filmu animowanego, ale jak kiedyś wleci na D+ to zapewne obejrzę.
https://youtu.be/kpGo2_d3oYE
Ah i byłbym zapomniał. Oglądając zwiastun myślałem, że Trytona gra Nicolas Cage, a tu Javier Bardem xD
Aktor został w sobotę aresztowany za napaść na kobietę i przemoc wobec niej.
https://www.gram.pl/news/gwiazda-marvela-trafila-do-aresztu-powazne-oskarzenia-wobec-jonathana-majorsa
To co? Do widzenia Kang w MCU? xD
Chichotałabym, gdyby to spotkało Boyegę, ale w tym przypadku to mi przykro. Niby upadł nowy bożek amerykańskich woke julek, tyle, że gość w odróżnieniu od innych czarnoskórych "aktorów" faktycznie może być tak nazywany. Kang w jego wykonaniu to jedna z niewielu rzeczy, którą nawet hejterzy 4 fazy mcu doceniają (trochę jak z Kylo w sequelach). Podchodzi do aktorstwa poważnie, nawet w tym niby mało poważnym mcu, co było widać w jego wywiadach. MCU mogło być trampoliną dla jego kariery, bo potencjał ma. Szkoda.
wejdzie za mocno, zbyt szybko.
Troszeczkę szkoda.
Imo facet/jego wykon Khanga był najlepszym punktem 3 Antmana. (Chociaż przy poziomie serii tych filmów to żaden wielki wyczyn.🤣🤣)
Nie że rola nie wiadomo jak świetna, ale dobre rzemiosło.
Gościu ledwo wystartował na dobre, a tu taki falstart...☠
To wygląda dokładnie tak cudownie rurzowo jak bym oczekiwał.
https://www.youtube.com/watch?v=CxBzestuK7s
Nie zabukuję biletów na premierę głównie dlatego że powinienem być wtedy na obcej ziemi i nie będę tam tracił czasu na kino w obcym języku...
Lego: The Movie Expanded Universe :3
Planowany też jest spin off z Osłem
https://www.gram.pl/news/shrek-5-juz-powstaje-dreamworks-negocjuje-powrot-oryginalnej-obsady
Do rozmów przy stole zachęcił ich chyba sukces Kota w Butach 2.
Jak to restartem???
Przecież ten postmodernistyczny kocioł nie zamyka żadnych drzwi, by trzeba było od początku robić cokolwiek
I kreska animacji też pewnie będzie inna.
Spodziewałbym się raczej w stylu Kota w Butach najnowszego, czyli film przynoszący odświeżone podejście do starszej franczyzy w nieco innym stylu, który może być obejrzany na spokojnie przez osobę co nigdy nie miała z tą serią do czynienia, ale i tak się połapie.
Znów deficyt pomysłów w Holly. xD
Akurat ten Shrek to już sobie co najmniej od 2014 jest zapowiedziany
https://movieweb.com/shrek-5-will-happen-says-dreamworks-animation-ceo/
"Gorączka 2", czyli sequelo-prequel (coś jak "Ojciec chrzestny 2") i Adam Driver jako młody Robert De Niro, chociaż z dwójki bohaterów bardziej pasował by mi ekspresyjnie na młodą postać graną w "Gorączce" przez Pacino (oczywiście nie wzrostowo, bo Al jest jeszcze niższy od De Niro i tak dużo niższego od Adama XD). Ciekawym co z tego wyjdzie, bo film z lat 90. to dla mnie najlepszy film akcji ever.
No to mamy pierwszy zwiastun z pierwszego odcinka spin-offowej trylogii - "The Continental: From the World of John Wick”. Jak nazwa sugeruje, przeniesiemy się do znajomego hotelu, i to w lata 70, jejk. Nie, Kijanu tym razem nie zobaczymy.
Sam pomysł, by priklelami poszerzyć co by nie mówić - uniwersum, Johna Wicka, uważam za trafiony.
- https://youtu.be/S4GmiggFXRI
Muza robi klimat !
Gdy rasiole histeryzuja, że jakaś zmyślona postać będzie miała inny kolor skóry?
https://naekranie.pl/aktualnosci/lilo-stitch-disney-obsada-nani-reakcje-casting-fani-niezadowoleni
Znam i ryczę ze śmiechu jak taki kwik słyszę.
Żenuła jak skurczesyn.🤣🤣🤣🤣
A jak ktoś pisze na nowo historię ? - patrz "Królowa Kleopatra" by Jada Pinkett Smith XD
A od kiedy to obsadzenie aktora/aktorki w filmie jest "pisaniem historii na nowo"?
Hmmm, odkąd żona Smitha robi serię dokumentów o ikonicznych a f r y k a ń s k i c h królowych ?
Hmmm, nie wiedziałam że takie robi. To ci mały zwrocik akcji...Interesujące.
Ten sam portal:
"Problem polega na tym, że poza merytoryczną krytyką poszczególnych aspektów trailera - wśród nich słabego oświetlenia czy braku jasnych barw - internauci często uciekają się do rasistowskich ataków wymierzonych w stronę Bailey czy Disneya."
Ale w drugą stronę to już nie rasiści a fani i wszystko spoko xD
Obrzydliwa jest ta fiksacja na punkcie rasy. Już to przerabialiśmy w Europie.
https://naekranie.pl/aktualnosci/mala-syrenka-disney-rasisci-dislajki-obrona-ariel-1663233494
Karaś.
Ja cię proszę.
Nie Naekranie. Inne źródło. Ale nie to xD
Przede wszystkim jest to pożywka dla mediów, które nakręcają takie burze, dzięki czemu zdobywają dodatkowe kliknięcia. Choćby 75% internautów weszło, żeby im napisać że są debilami, to zawsze są to kliknięcia. Negatywny feedback jest nieistotny, ważne że jest feedbackiem.
Bo o ile takie napinki na tle rasowym rozumiem w USA, które jest po prostu zbyt różnorodne i od lat gryzie ich to w dupska w ten czy inny sposób, to "oburzów" w Polsce za cholerę bym nie rozumiał, gdybym sobie ich nie tłumaczył cynicznym wykorzystywaniem garstki komentarzy dla kliknięć.
Od lat tłukę: pieniądz jest dzisiaj walutą drugorzędną, bo mozna go pomnożyć, zainwestować, zrelokować. Prawdziwą walutą jest zasób który jest niepowielalny w żaden sposób - obecnie są to - czas i nasza uwaga. Nakręcanie kliknięć, kradnięcie sekund, wejść, naszej uwagi i naszego czasu na trzeciorzędne z naszej perspektywy pierdoły jest faktycznym złodziejstwem
I dlatego na ekranie należy napalmem. I zakopać.
No.
Za każdym razem jak teść mówi "no to czemu tego nie zrobileś" odpowiadam "nie miałem czasu". I przychodzi mi wtedy taka refleksja.. ale właściwie jakim cudem? Pracuję, ale zdalnie i jest stosunkowo luźno. Niby mam dziecko, ale nie ja jeden, generalnie posiadanie dzieci jest całkiem normalne w społeczeństwie i raczej nie powinno być wymówką o ile nie masz trójki albo więcej. Gdzie ten czas się gubi. No niby w moim przypadku ~2h dziennie na ksiazki, ale reszta już musi się gubić w szeroko pojętym internecie.
Jeszcze, żeby te nędzne rimejki kogoś interesowały xD.
John Wick 4 wydawał się wam długi (mnie tak) ze 169 minutami? To teraz dostaniecie horror "Bo* się boi" który trwa mać 179 minut. A latem Oppenheimera z pełnymi 3 godzinami.
Oczywiście, dopiero co był Avatar Drugi z jego 3 godzinami i 10 minutami. Ale - uwaga - Scorsese nakręcił film który trwa...
...3 GODZINY 54 MINUTY.
https://twitter.com/worldofreel/status/1646987394334195715
Naprawdę mogliby się nauczyć robić krótsze filmy. Chyba że ktoś idzie do kina, a nie na film...
*not kiddin` ya, oficjalnie w polskim tytule "spolszczono" imię Beau na Bo
Horror o takiej długości? Jak utrzymać napięcie przez tyle czasu? Ja przy 1,5-godzinnych horrorach nieraz miałem wrażenie, że lepiej sprawdziłyby się np. jako dwa razy krótszy odcinek serialowej antologii, bez niepotrzebnego rozwlekania. Patrz 3. odcinek "Gabinetu osobliwości Guillermo del Toro", jakby go przekształcono w pełnometrażówkę nie zrobiłby zapewne takiego wrażenia.
Remake nachodzi
"Panie kurde cho no pod kibel nomanie bo ja żem już tam był"
https://www.pomponik.pl/plotki/news-jak-traktowano-ja-na-planie-kultowej-komedii-szczere-wyznani,nId,6719225
Ma być to kolejny film Chloe Zhao, tym razem osadzony w przyszłości. Aktor negocjuje rolę.
https://www.worldofreel.com/blog/2023/4/9joywysgbtfqpeujies4ss6eb2h3yw
Ma być film wg animacji. W rolach głównych Jack Dylan Grazer, Joel Edgerton i Auli`i Cravalho.
https://meaww.com/jack-dylan-grazer-to-be-cast-as-hiccup-in-how-to-train-your-dragon-live-action-remake
Pierwsza cześć wyszła w tym samym czasie co Kijanowy "John Wick", i moim zdaniem, o wiele lepiej w tym zestawieniu wypada film z Denzelem Washingtonem. Druga część może i była słabsza, ale docenić należy pomysł twórców, by wyjść poza schemat, wpuścić trochę świata i rozszerzyć historię o wątki z przeszłości głównego bohatera. I to się bardzo dobrze udało. Mimo to, dla mnie to pierwszy film - podobnie zresztą jak pierwszy "Wick", jest tym najlepszym.
No a teraz mamy świeżutki zwiastun trzeciej części, i chyba finał całej historii :
- https://youtu.be/FSW_CWqcqLo
Trailer Rise of Beasts
https://www.youtube.com/watch?v=itnqEauWQZM
był tym projektem. I w tym filmie chciała wystąpić Sigourney Weaver, która wspólnie z Neill`em pracowała nad scenariuszem. "Alien 5" miał łączyć fabułę pierwszej i drugiej części kultowej serii, a także miał "wymazać" wydarzenia z trzeciego i czwartego "Aliena".
Niestety, ten film już nie powstanie, nie będzie też już powrotu do roli "Ripley". Jak powiedziała aktorka - "ten statek już odpłynął"
Na pocieszenie będziemy mieli serial od Disneya, no i film Álvarez`a z Cailee Spaeny w roli głównej ... ..... ..................................... XD
AJ73 napisał:
"Alien 5" miał łączyć fabułę pierwszej i drugiej części kultowej serii, a także miał "wymazać" wydarzenia z trzeciego i czwartego "Aliena".
-----------------------
I już widać, że byłby paździerz. Selektywnemu wybieraniu kanoniczności mówię stanowcze nie. Dobrze że zdech.
Marzy mi się, żeby Scott jakoś domknął swoją serię prequelową, bo tak to wątki Alien Covenant dość wiszą i dyndają w próżni.
Natomiast standalone od Alvareza ma potencjał być najlepszą częścią sagi od czasu oryginalnej trylogii. Chłop ma masę talentu, wierzę w niego.
A serial to póki co wielka niewiadoma. Jestem uprzejmie pozytywny, aż sprawią że nie będę.
Hmmm, za dobry prognostyk brałem wypowiedź Weaver, że scenariusz nad którym pracowała z Blomkampem, był po prostu dobry.
Co prawda, to gumkowanie "trójki" Finchera uważam za błąd, bo to najlepsze zakończenie historii jakie mogło się wydarzyć (in my opinion). No, ale tematu już nie ma, więc nie dowiemy się, czy Blomkamp dałby radę.
I zgadzam się, że Scott powinien domknąć swoje prikłele, bo tak, to mamy takie zawieszenie, gdzie nie wiadomo co dalej. A trochę szkoda, bo "Prometeusz" był porządnym wstępem, trochę gorzej wyszło z kolejnym filmem, no ale jeszcze jest szansa na dobre domknięcie
Co do Alienów od Disneya, to tak jak w lotto, że się uda 🤭
Obecnie wszystkie Alieny będą od Disneya, więc jeśli to jest dla Ciebie dealbreaker, to mam złą wiadomość
Blomkamp to świetny filmowiec (który od wielu lat marnuje swój talent na... nic). Więc film mógłby być dobry, ale selektywność to zaś dealbreaker dla mnie.
Kolejna adaptacja gry, tym razem ścigałki Gran Turismo i to w reżyserii wspomnianego wyżej Neilla Blomkampa. Życzę mu, by ten film się udał, może znowu wskoczy na stare tory science fiction, bo ostatnio coś mu nie wychodzi.
https://www.youtube.com/watch?v=GVPzGBvPrzw
Adaptacja anime w reżyserii Tomasza Bagińskiego, zapewne spełnienie marzenia z dzieciństwa, bo mnie zwiastun nie zachęcił i obawiam się słabego odbioru w świecie.
https://www.youtube.com/watch?v=_YJZPoHt3_k
Dzisiaj było krótko, nowa rozprawa w czerwcu
https://filmozercy.com/wpis/sprawa-jonathana-majorsa-nabiera-rozpedu-adwokatka-aktora-mowi-o-rasizmie-i-polowaniu-na-czarownice
Podobno Marvel już się przymierza do recastu Kanga.
6 września 2024
Oczywiście w roli głównej Ortega xDDD
Niedługo przeglądając repertuar będzie jak w Being John Malkovich
- Ortega Ortega. Ortega?
- Ortega... Ortega Ortega.
https://variety.com/2023/film/news/beetlejuice-2-release-date-theaters-1235607767/
Jedynka była świetna, choć mało co pamiętam
No właśnie pamiętałem z głębokiego dzieciństwa film, a kreskówkę uwielbiałem.
Dwa tygodnie temu obejrzałem znów film i.... wynudziłem się
Może dlatego, że slapstick i funhy voices raczej rzadko do mnie trafiają.
Realizacyjnie i pomysłem świetne, biurokracja w zaświatach, bioegzorcysta, ale teraz widzę, że to był ogromny niewykorzystany do końca potencjał i stwierdziłem, że porządny remake mógłby być dobry, więc ludze się
zwiastun : https://youtu.be/avz06PDqDbM
tylko Cruize potrafi z filmu na film wyglądać młodziej
Skubaniec.
Wciąż chleje ze Źródełka Młodości.
Z psyjemnościom się obejrzy, a co! Lubię serie MI tak samo mocno jak Bondy czy Bourny. 🤗
Gildia aktorów szykuje się do negocjacji z gildią producentów i w ramach przygotowań zarządziła głosowanie nad upoważnieniem do ogłoszenia strajku w razie potrzeby. Mark Hamill tweetnął że poprze.
Początek negocjacji w czerwcu, dotychczasowy układ obowiązuje do końca czerwca...
Trailer kolejnej odsłony przygód najemników. Wyst. Jason Statham, Curtis “50 Cent” Jackson, Megan Fox, Dolph Lundgren, Tony Jaa, Iko Uwais, Randy Couture, Jacob Scipio, Levy Tran, Andy Garcia, Sylvester Stallone.
https://www.youtube.com/watch?v=DhlaBO-SwVE
Jakiś czas temu zapowiedziano remake "Babylona 5", a tymczasem pojawił się zwiastun filmu animowanego "Babylon 5: The Road Home".
https://www.youtube.com/watch?v=Z54XNJivHOs
Wczoraj pojawił się trailer filmu fantastycznego, którego premiera była przekładana przez 7 lat, ze względu na problemy z efektami wizualnymi wg słów reżysera. Wystąpiła tam w swojej ostatniej roli Carrie Fisher.
https://fdb.pl/wiadomosci/51041-wonderwell-zwiastun-basniowej-produkcji-z-carrie-fisher-w-jej-ostatniej-roli
Trailer nowego filmu o wrogu Spider-Mana od Sony
https://www.youtube.com/watch?v=Vv1nfDIJ9kU
Ech, Sony ... czuję knot na miarę "Morbius dance", zresztą zwiastun streszcza cały film. Kravena znam tylko z kultowego komiksu tm-semic, kiepsko pamiętam, może on faktycznie walczył z myśliwymi w obronie praw zwierząt XD i tym razem protagonista nie traci ojca w tragicznym wypadku, tylko sam pozbawia go życia, nieprawdopodobne!
Na podstawie słynnych komiksów z PRL. Reżyseruje Andrzej Saramonowicz, a w roli głównej Grzegorz Małecki.
https://popkulturowcy.pl/2023/06/20/kapitan-zbik-nadchodzi-adaptacja-filmowa/
Nazwisko reżysera zakończyło moje zainteresowanie projektem.
Trailer filmu od Netflixa wg powieści Zbigniewa Nienackiego, premiera w lipcu
https://www.youtube.com/watch?v=ipKwGkMAkYY
jezu jezu nieczyt co to ma być
znaczy jest to absolutnie najwyżej na motywach, jako fan Pana Samochodzika (przynajmniej za młodu) nie tknę
serial z Mikulskim (!) przynajmniej był porządną adaptacją
Dokładnie. Zgroza. Wehikuł zrobiony z kanciaka? Wuj Gromiłło w grobie się przewraca.
Jedyny "plus" jest taki, że każde kolejne podejście TV dawało coraz gorszy efekt. Zatem... ~
Ja to się boję zwiastuna obejrzeć, to tym jak widziałem wyrób wehikulopodobny. Znowu ktoś zapomniał przeczytać książki...
Z drugiej strony gorzej niż w "praskich tajemnicach" chyba nie będzie... Tzn. mam nadzieję, że nie.
Będzie, będzie. ~
Choć z drugiej strony... Trochę poczytałem i producenci mają prawa do ekranizacji wszystkich Samochodzików. Będą kręcić dalej w zależności od wyników Templariuszy. Jeśli zrobią po prostu dobry serial wakacyjno-przygodowy, mrugający czasem do ludków, którzy czytali książkę i obejrzeli serial "oryginalny", to, hmm, czemu nie? Oczywiście trudne będzie przełączenie zardzewiałych pstryczków w głowie, że to nie jest ekranizacja i nie ma być, ale jeśli będzie spójne i z sensem? Spróbuję dać szansę. ~
Choć z drugiej strony... To idzie na platformie na N., która wyda(li)ła wyrób wiedzminoniepodobny, który nie tyle mruga do tych, którzy czytali książki, co się wypina. I nie jest to dobre. Ani ładne.
Może mieli do dyspozycji jedynie kalendarium?
Właśnie zepsuli mi wspomnienia z dzieciństwa
Mikulski, Szykulska i Szewczyk to świętość... żeby choć aktor był minimalnie podobny (poza tym co nosi w spodniach)
O samochodzie nawet nie chce mi się pisać... Jakiś dziwny składak z atrapą od Ursusa, zamiast kultowego, zdobycznego VW typ 166 ?!
"Ciekawe czy czarnoskóre elfy będą" - taki komentarz gdzieś mi się w oczy rzucił i... chyba wszystko oddaje.
Dwóch znajomych włączyło.
Jeden poległ w połowie (choć wcześniej docenił odtworzenie obozu harcerskiego).
Drugi obejrzał do końca, żeby inni już nie musieli - ale on jest archeologiem.
Recki już zaorały to coś . Tak samo będzie z kolejnymi "głośnymi powrotami", którymi nas uraczą pseudo-scenarzyści. Szkoda kasy i nerw. Lepiej kupić sześciopaka 🤘🙂
I dobrze, bo były tam takie kwiatki:
https://pbs.twimg.com/media/F01MvrvXoAEcXP0?format=jpg&name=large
WTF?
A to mnie zachęciłeś, beka z feminizmu w wersji PL zawsze na propsie.
Kleks się dobrze zapowiada patrząc na sam zwiastun.
-Lepiej kupić sześciopaka
O, i to jest jedyne słuszne podejście. : Polać temu panu.
Pocieszenie (marne) że w tych "powrotach" to nie tylko u nas, ale to taka światowy trynd, w nowym Piotrusiu Panie uznali że dziewczynki już nie sa sprytne, w Kleksie też wyrzucili do smieci że pan Ambroży przyjmował nie to że wyłącznie chłopców, ale tylko tych z imieniem na A, no a potem zdziwieni że nie pykło...
Ja poległem na zwiastunie wersji "Mr. Car" (Mikołaj II?) :😀 Chórek girlasek wyspiewujacych rzewnie "mr. Car" to coś, co ciężko mi będzie odsłyszeć...
Doobejrzałem do końca, żebyście wy nie musieli. Ogólnie łomatko i ja cierpię (mocno) dolę...
Generalnie powinna być zasada, że jak jie mamy budżetu na folm o Bondzie, to nie kręcimy Bonda. A jak nie mamy budzetu na Indianę Jonesa, to nie kręcimy filmu o Indianie. I kiepskim pomysłem jest kręcenie filmu gdzie połączymy Bonda z Indianą, nawet jak mamy budżet. A co dopiero w sytuacji, gdzie budżetu nie mamy...
Film jest ogólnie bardzo horyzontalny, tzn. Wszystko w nim leży. Scenariusz, dialogi, scenografia, pomysły, szacunek do materiału źródłowego itd.
Teraz spoilery:
I oczywiście nie szukany skarbu tylko broni groźnej i mocarnej, a tą bronią są dzieci a w zasadzie lista adresów gdzie te dzieci są. Bo wiecie, jak ktoś gdzieś się osiedlił w XIII w to tam dalej mieszkają. Na otwarcie mamy scenę gdzie nasz bohater rozwiązuje zagadkę z latarnią. Bo wiecie, jak krzyżak coś obserwował w XIII wieku z któregoś miejsca o wschodzie słońca to ten sam efekt uzyskamy ze współczesnej latarni, bo przecież to to samo, nie zmienila się linia brzegowa (hehe, popatrzmy na mapy), bieguny magnetyczny i słońce dokladnie wstaje w tym samym miejscu od wieków. A potem jest jeszcze gorzej.
W filmie mamy:
Tajemnicsego Don Pedro, mówiącego po hiszpańsku, jak to Don Pedro
Petersena i jego córkę mowiacych nienaganną polszczyzną
Wuja Gromiłę ciągle żywego z warsztatu PKS
Nielatę feministkę ktora nie cierpi facetów, dlatego trzyma się z chlopakami u ubiera w męski harcerski mundurek (jak ktoś kojarzy Wiewiórkę, to właśnie on, znaczy teraz ona)
Jaćwingów organizujacych grupowe poszukiwania skarbów dla drużyn.
Pana Tomasza jako wyjątkowego buca
Genezę przydomku "pan samochodzik", o którą nikt nie prosił
Kastowanie fireballa z ręki (tak było, nie zmyślam)
Wehikuł który co prawda nie jeździ szybko (serio, ani jednego piscigu czy wspomnienia o filniku z Ferrari 410), za to pływa po wzburzonym morzu i strzela rakietami oraz linką holowniczą (tak, po tym musiałem się napić)
Zamek w Malborku, ktorego nikt nie pilnuje i gdzie każdy może wejść jak do obory.
Kortumowo leżące między Koninem a Zgierzem (chyba, nie chcę do tego wracać)
Kung-fu fighting
SW-Yogurt mówił, że to moze przebić "Praskie Tajemnice". Niewiele się pomylił.
Komentarz MZLP "mam nadzieję, że nie zamierzają kręcić następnych części"
W ramach odtrutki, czy ktoś wie gdzie mozna nabyć oryginalny serial?
Na takim serwisie na A, ale tym od nas, a nie od was. Tyle, że wysyłają tylko do nas i braci z południa.
PAL , 2 region, mimo drugiej daty produkcji raczej nie po obróbce cyfrowej. Ja mam jakieś inne wydanie, choć pewnie z tym samym cyfrowaniem, w ramach jakiejś serii razem z "Wakacjami z duchami", "Podróżą za jeden uśmiech", "Psem Cywilem" i czymś tam jeszcze.
Wspomagającym rozwiązaniem może być kupienie czegoś na Kindelka. Mam podstawkę, czyli całego Nienackiego (z tymi dodanymi po zmianie tytułu na początek). Czytałem w zeszłym roku i nadal zabawne (wstępniaki takie se, UFO męczące). ~
W tym roku przypomniałem sobie Tomki, też zabawne, choć końcówka, już nie bezpośrednio od Szklarskiego, zniżkująca.
Tak, tak, nie ten wątek, ale ja tylko niosę pomoc. ~
Sobie trochę odstresnąłem puszczając najlepszy polski film. Wiem, inna liga ale pomaga.
A ten seria to jakiś BD czy niestety DVD? A serii klasyków dzieciństwa zazdraszczam.
I tak, przypomnienie sobie "Tomków" i "Pana Samochodzika" (ale tylko Nienackiego) jest w planach.
Mówisz, masz.
Alvarez z kredytem zaufania od Disneyowych korpo-ludków zakończył zdjęcia do nowego obcego.
To jest jego wizja, i jego film. A Scott nie ma z tym nic wspólnego. O fabule cicho sza, oprócz tego, że "grupka młodych ludzi zmierzy się z obcą formą życia na nieznanej planecie" ... Brzmi oryginalnie czy już kupować popcorn ?
Premiera w przyszłym roku.
#teenagecrapasusual
https://youtu.be/OAZWXUkrjPc
Fajnie to wygląda, ale to powinna być trylogia. Może film w wersji reżyserskiej będzie mieć 4-5 godzin to jeszcze ok, ale nie wiem, jak dobrną do Waterloo w dwie i pół godziny. A może to będzie prequel do tego wybornego filmu Bondarczuka właśnie
Albo, patrząc na podejście Scotta do historii, film skończy kiedy Napoleon zdobył Rosję i wygrał.
Wystarczy że dociągną do Austerlitz (było w zwiastunie) i wystarczy.
Kolejny pretendent do miana crapiszcza roku nadchodzi w zwiastunie : https://youtu.be/PIxpPMyGcpU
To podobno ma być trylogia, nowe otwarcie. Premiera pierwszego (i oby ostatniego) epizodu w październiku.
Powodzenia.
Będzie ciężko.
Jak już powszechnie wiadomo sąd w Londynie uniewinnił aktora
https://www.rmf24.pl/kultura/news-kevin-spacey-uniewinniony-aktor-nie-kryl-wzruszenia,nId,6925776
Oprócz wersji 158-minutowej, dostępnej w listopadzie w kinach, Scott planuje wersję reżyserską, trwającą 270 min. skupiającą się głównie na Józefinie zanim spotkała Bonapartego. Liczy, że Apple pokaże tą wersję.
https://variety.com/2023/film/news/napoleon-ridley-scott-directors-cut-four-hours-1235706910/
Co? Myślałem, że te dodatkowe półtora godziny to będzie o Napoleonie (przydałoby się jeszcze ze dwie, trzy godziny!) bo Józefina może i miała barwne życie, pełne romansów i salonowych spotkań, ale nie róbmy z tej produkcji drugiego "Kenobiego", gdzie pierwsze skrzypce grała Inkwizytorka.
Niskobudżetowy film, który wykorzystuje popularne memy łączące filmy Oppenrheimer i Barbie powstaje. Premiera planowana jest na grudzień na Amazon Prime Video.
https://comicbook.com/movies/news/barbenheimer-movie-in-workers-barbie-oppenheimer-crossover/
Te holiłódzkie, to niech se gimby oglondajo, bp sie nie znajo.
O tako Godzillę nic nie robiłem : https://youtu.be/r7DqccP1Q_4
U nas premiera w przyszłym roku dopiero/niestety.
tym razem z naszymi w rolach istotnych - "Zieloną granicę" Holland widzieli dotąd tylko goście festiwalu w Wenecji, ale w serwisach ocenowych już trwa wytrwałe zaniżanie ocen
na IMDB na ten moment 50 "jedynek" na 149 głosów (z czego 38 "jedynek" przyznało się że jest z Polski)
na Filmwebie 85% "jedynek" na 78 głosów
samego filmu nie komentuję gdyż tak jak wszyscy głosujący go nie widziałem
Ci co widzieli (podobno brawa na stojąco) film na festiwalu mają takie samo pojęcie o tym co się dzieje na granicy, jak ci co wystawiają niskie oceny, nie oglądając filmu
Czy to Gwiezdne wojny, nie, czy to spin-off Mad Maxa, nie, to... polskie sf w kinie.
https://www.youtube.com/watch?v=oQ9gQ1kAyk8
Mam nadzieję, właściwie to trzymam mocno kciuki, że "APK" nie okaże się takim crapiszczem jak (tu nastąpiła edycja posta) utworu Pani Zdzisławy.
- https://youtu.be/GGiJstIgkq4?t=37
Od przyszłego roku 2 nowe kategorie - dla blockbusterów i komików stand upowch
https://variety.com/2023/film/news/golden-globes-adds-new-categories-box-office-hits-stand-up-comedy-1235735117/
Nie będzie więcej filmów
https://tinyurl.com/5n79jbpz
8 grudnia premiera filmu z Detektywem Monkiem
Od dawna czekałem na revival serii, jedną z ulubionych, szkoda, że nie sezony, a sam tytuł sugeruje definitywny koniec, ale i tak się cieszę
https://goodmorningamerica.com/culture/story/1st-images-mr-monks-case-monk-movie-starring-103845981
o rok, rzekł Disney, ale pokazał trai... pierwsze zdjęcie
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/disney-delays-snow-white-actor-strike-1235629856/
z kolei Paramount nie tylko przesuwa ostatnią część Mission:Impossible na 2025, ale na dodatek ma zmienić jej tytuł
oczywiście wszystko z powodu strajku aktorów, o którym mamy osobny wątek!
100 banie budżet, to ma być prikłeł z tego co wyczytałem wcześniej. Cavill w roli głównej.
Odważnie, nie powiem. Pierwsza część choć zaliczyła w swoim czasie klapę finansową była naprawdę dobra. Plus do całości robiła kapitalna muzyka Queen - https://youtu.be/Ipp6Hsp0L4c?t=26
Heh, ciekawe ile tym razem wtopią ?
100 baniek to tylko trochę więcej niż Netflik wydał na pierwszy sezon Wieśka
Nawet rewatch jedynki robiłem chyba w zeszłym roku. I tak przy okazji offtopując (ale za to starwarsowo!) pamiętam, że nie umiałem uciec od skojarzenia postaci granej przez Clancy`ego Browna z... Darthem Bane`m. A że na Ziemii jest blisko 8 mld ludzi, to lubię sobie sprawdzić, gdy mam jakiś niby oryginalny pomysł, czy aby na pewno jest taki oryginalny. No i widzę, że nie - np.: http://www.theknightshift.com/2006/11/review-of-star-wars-darth-bane-path-of.html
Dla mnie BOMBA. Cavill ma teraz "respekt na dzielni" więc czuję że fani Wieśka mogli by mieć coś w zastępstwie. 100 mln to więcej niż potrzeba. Tylko jedno pytanie - czy jest ktoś dziś, kto mógłby dorównać Queen?
-Tylko jedno pytanie - czy jest ktoś dziś, kto mógłby dorównać Queen?
To nawet nie o to chodzi, by dorównać, tylko o to, by muzyka nie mijała się z obrazem. Zresztą, nie widzę powodów by ponownie nie wykorzystać intra z takiego "Prince Of The Universe" w promującej zajawce, czy trailerze filmu. Tak jak było to w oryginale.
A pewnie i tak zrobią na współczesną modę, wstawiając jakiegoś randoma o którym nie mam zielonego pojęcia, że istnieje jak przykładowo niejakie "RAKEL" (wtf, co to jest ? ) promujące nowego "Alana Wake`a".
Chyba nawet nie wiedziałem, że taka gra istnieje. Wystarczy zrobić coś dla fanów i ludziska dadzą zarobić.
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/five-nights-at-freddys-box-office-opening-1235630735/
zagra w filmie SF pt. Agent Recon
https://collider.com/chuck-norris-cast-agent-recon/
https://camerimage.pl/
Jeszcze kilka miesięcy temu bym zrobiła wszystko, żeby tam być, a teraz mam wywalone xD
AAAaaaaaGR!!!!!
CU.DO.WNIE.
O tym że Adaś będzie w Polszy TERAZ, dowiaduję się od Ciebie.
I kuźwa ani Ciebie ani mnie tam nie będzie.
PADAAAAAAKAAAAAAAAAAA!!!!!😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭
W teorii mogłabym być, ale źródełko admiracji bezpowrotnie wyschło. Poza tym, że jest bardzo przereklamowany za swoje przeciętne aktorstowo to jego wybory kolejnych ról są po prostu debilne. Jechanie tam tylko dlatego, że uważam go za ekstremalnie hot, nie jest warte pół kafla.
Evening Star napisał:
[cytat]W teorii mogłabym być, ale źródełko admiracji bezpowrotnie wyschło.[cytat]
Smutno to słyszeć tak...😔😔😔
Poza tym, że jest bardzo przereklamowany za swoje przeciętne aktorstowo to jego wybory kolejnych ról są po prostu debilne.
Aż tak ostro? (W sumie pierwsza część Twojego zdania to kropka w kropkę moja zaktualizowana opinia o Chalametcie. )
W sumie wydaje mi się że Kylo to jest taka najlepiej pasująca Adasiowi rola. Najwięcej z nią zawojował w sensie złowienia serduszek ludzkich. Po prostu jest powołany do grania tej postaci. Podobnie zresztą Christensen jako . Szkoda że KK tak rzadko pozwala im wypełniać swoją heh, życiową misję...
Pół kafla+biletos+jaki hotelos.
Nie stać mię teros.
O Christensenie się nie wypowiadam, bo widziałam go chyba tylko w sw. W prequelach nie miał kto hamować pomysłów starego zgreda, w przeciwieństwie do ot, więc dialogi są na jeszcze bardziej dennym poziomie. Nawet Samuela L. Jacksona potrafił zmarnować, więc cokolwiek Christensen by nie zrobił nie był w stanie tego uratować, choć widać, że się starał i traktował tę rolę serio. Z Benkiem jest inaczej. Nie to, że ta rola do Drivera najbardziej pasuje. Że jest najbardziej zapamiętywalny z sequeli to zadecydowały trzy czynniki. W stopniu najmniejszym, ale być może najważniejszym, jesli chodzi o zawojowanie serduszek kobiecych, czynnik, który jest zupełnie przypadkowy - chemia z Daisy. To jest rzecz bardzo subiektywna, ale widziałam go w wielu filmach i nawet w jego najlepszym "Patersonie", gdzie grał chłopa, który jest w związku nie było TEGO. Ja nie wiem, ale za każdym razem, jak byli razem w scenie to nie miałabym nic przeciwko, gdyby się to dalej przerodziło w pornola (pewnie i tak fabuła i dialogi byłyby lepsze xD). Wyjątkowo dobrze razem się prezentują, a Daisy wydaje się mniej drewniana. Drugi, ważniejszy czynnik - Driver podszedł do tej roli na poważnie, w przeciwieństwie do Daisy i uciśnionego murzyniątka, którym się wydawało, że aktorzenie polega na wygłupianiu się. Ponieważ Ben Solo to fatalnie napisana postać, w zasadzie uboższa kalka Anakina, uznał, że musi dodać coś od siebie, żeby to jakoś zadziałało, nawet, jeśli to, co dodał to tylko kopiowanie Forda z ot. Prawdopodobnie tylko dzięki jego wkładowi jesteś w stanie powiedzieć, że to syn Hana Solo, bo lucasfilm zrobiłby z niego potwora bez jakiejkolwiek osobowości. Trzeci, najważniejszy czynnik - nawet przeciętny aktor wypada dobrze na tle fatalnych aktorów. I tak było w st. Jak miał wypaść na tle Daisy i blm`a? Ile są warci to pokazują ich "kariery" po sw. Jeszcze w trakcie ery sequeli John na spółkę z jakąś Azjatką zarżnęli Pacific Rim. Gdy po trosce blm nie mógł zrozumieć, dlaczego ludzie nie lubią troski, czyli filmu, w którym jego psiapsi dżejdżej zrobił go force sensytywnym, ten zaczął najeżdżać na disneya, że są rasistami, a jedyne, co z tego ugrał to angaż w jakimś filmie, gdzie plemię czarnych morduje innych czarnych (trochę chybiony wybór xD). A ostatecznie skończył na reklamach h&m i wyrzucaniu kasy na czarne szony xD Daisy była tak po sw rozchwytywana, że zadowalały ją voice overy. Gdybym nie miała na tt kilku znajomych, którzy śledzą jej "karierę" to bym nawet nie wiedziała, że za chwilę jest premiera jakiegoś filmu z nią (który już jest finansową klapą xD). Nie wspomnę ich występu w sw z litości, choć też prawdą jest, że ani scenarzyści, ani reżyserzy im nie pomogli. Tyle, że nikomu nie pomogli, a jednak Adam potrafił jakoś swojego bohatera wybronić. Rozpaczliwie, ale jednak.
I to nie jest ostro o Driverze. Po sw rozmienia karierę na drobne. Żadnej dobrej, zapamiętywalnej roli od sw i same przeciętne filmy. I co z tego, że od dobrych reżyserów. Mam wrażenie, że dąży do tego upragnionego Oscara, ale i tak jest na przegranej pozycji (brak żymiańskiego pochodzenia, a trochę trudno, żeby zrobił z siebie czarnego; może poczuje się kobietą?). Już się pogodziłam z tym, że w jakimś pogodnym, przyjemnym filmie, do którego będę wracać, to zobaczę go może jak skończy 60 lat albo nigdy.
Co jest ?, nie ma fanów Godzilli na Bastionie czy co ? ... To dzisiaj, w Japonii premiera najnowszego filmu, a u nas czyli na tak zwanym zgniłym zachodzie pewnie gdzieś w grudmniu :
- https://youtu.be/9Md3hnqD-Dw
Takashi Yamazaki napisał scenariusz, który rozgrywa się zaraz po zakończemiu WW2. Wiadomo, kraj jest w fatalnym położeniu nie tylko politycznym, ale i gospodarczym. Gdzie nie spojrzy, to ściana. Null normalnie. Jakby tego było mało, nagle nie wiadomo skąd i jak pojawia się zgadnijcie kto ? ... nie, nie to nie Gamera, potwór z głębin.
A zwiastun zaje* fuc**ng super !
na teaserze : https://youtu.be/LAJVg38ckeE
Pójdę pod prąd, i napiszę, że coś w tym jest z tamtych filmów, ale co takiego, to zobaczy się w lutym przyszłego roku
No w końcu, no wreszcie !. Yes, yes, YES !. Znaczy, yyy jest. No zwiastun jest ! :
- https://youtu.be/VWavstJydZU
Lato 2024
Wpadł trailer Monka.
Mam nadzieję, że mimo tytułu to nie będzie jednak ostatnia i filmów będzie więcej lub serial na nowo odpalą uwielbiałem, nadal uwielbiam, mój comfort serial
https://youtube.com/watch?v=Krfd3OWb4hs&si=rw_oVVFjdpdgWAko
Do kierwy nędzy, czy choć jedna seria nie może odejść w spokoju i godności? Najpierw Frasier, teraz Monk. Co dalej? Henry Winkler jako dziadek Fonzie?
Łoo panie, po zajawce od razu wskakuje na mojej liście krapiszcza roku, na pierwsze miejsca. Millie Bobby Brown, nasza cudowna nastka ze Stendżer Thingsów powraca jako Conan w spódnicy by dzielnie pokonać smoka.
Rzecz oczywiście dzieje się w królestwie, a nasza księżniczka grzecznie szykuje się do zamążpójścia. Co poszło nie tak ?. Otóż, tłist fabularny wyjawia nam jakże dramtyczną prawdę, że księżniczka została złożona w ofierze, by spłacić długi. I nie jest (tłist drugi !) pierwszą księżniczką, która dzieli ten los !.
A teraz najlepsze. Millie by przetrwać będzie musiała być dzielna, sprytna, pomysłowa. Jak rozumiem po to, by jej smok nie zjadł. Chociaż ...
Dobra, geniusze z Netflixa nie napisali kiedy premiera, ale domyślam się, że w przyszłym roku.
Teaser URYWA ŁBY !, mówię Wam : https://youtu.be/9eN_AGX8GXk
ps., okazuje się, że parę miesięcy wcześniej był już pierwszy trailer ! . Że też przegapiłem ...
A przynajmniej takie wrażenie można było odnieść czytając np. Wyborczą: "Za gwiazdy "takiego formatu" płacimy 3 miliony złotych. A potem tu przyjeżdżają na nasz koszt, bawią się w najlepsze i obrażają nas na pokazach. Szczyt chamstwa - pisze mieszkanka Torunia" https://torun.wyborcza.pl/torun/7,48723,30401166,tego-jeszcze-nie-bylo-adam-driver-gwiazda-energacamerimage.html#S.TD_torun-K.C-B.3-L.1.zw
Na zachodzie już rozdmuchują to do rasizmu (??????): https://www.google.com/amp/s/www.dailymail.co.uk/femail/article-12743357/amp/Adam-Driver-outbursts-controversies-scandals-Ferrari.html
Ponieważ na pytanie o żeżuncję w scenach odpowiedział fwordem.
Nagranie poniżej. Okazuje się, że po prostu zaśmiał się, wzruszył ramionami i calosc brzmi jak "kurde nie wiem serio".
Ehh pismaki xD
https://youtu.be/7RVFafnlg14?si=NenA6E_12OHGSUs5
Hm...Czyżby kopiował Jakimowicza?
Wielga gwiazda z hollyweirdu pofatygowała się do kraju, który przeciętny amerykanin uważa za część Rosji, by wieśniaków ogrzać w ciepełku swej sławy, a wredny, niewdzięczny widz miast przed gwiazdom paść na kolana i kadzić, czelność miał zadać pytanie niewygodne! Dlaczego biedaczka nikt nie ostrzegł, że nie będzie tylko kadzenia?! Skandal! A większy byłby smród, gdyby ten zuchwały Bolak zapytał bezpośrednio o rolę wielgiej gwiazdy, bo ten mógłby po takim pytaniu wstać i wyjść albo w mordę dać! Na szczęście dyrektor festiwalu zdążył już wejść aktorowi w dupę i wybronił go za chamskie zachowanie. Phew...
Znaczy - gwiazda z przerośniętym ego, która patrzy na widzów z góry i nie toleruje krytyki? Nowe, nie znałam Pewnie gdyby tak burknął jakiemuś Azjacie bądź Afroamerykaninowi to byłby skandal rasistowski, a tak jest tylko mem, heheszki i "obywatele świata, europejczycy ", wytykający bolakom kompleksy zachodu. Nie dziwne, że poparł go inny, nieznoszący krytyki buc, czyli Rajan Dżonson. Adaś chyba sądzi, że jest już gwiazdą na miarę Forda, któremu takie rzeczy gładko przechodzą, ale jeszcze to nie ten poziom i sądzę, że dla niego nieosiągalny.
I sprosotowanie co do "rozdmuchania tego do rasizmu" - nie jest tak. Od kiedy wUkraina nie jest już palącym tematem, lecz stało się nim ludobójstwo w Gazie, uruchomiło się na nowo w socialach wielu libkowych obrońców Palestyny, którzy od jakiegoś czasu wyszukują gwiazdy o żymiańskim pochodzeniu, by piętnować je za popieranie izraela (bo, swoją drogą, to takie dziwne, że celebryci o żymiańskim pochodzeniu będą bronić swojej racji stanu xD), ale także każdego, kto w jakikolwiek sposób wspiera lub wspierał. Kilka dni przed dramą z Torunia tacy aktywiści wykopali Drivera, zarzucając mu przede wszystkim stary występ w skeczu SNL, który wg nich drwił z muzułmanów oraz wstąpienie do armii jako reakcję na 9/11. Gdy w social mediach duże portale zaczęły pisać o fuckgate aktywiści na fali popularności tematu przemycili swój przekaz, że aktor jest znany z innych występków. Doszły dodatkowo młodsze "gate`y": że związał się z kobietą, która pochodzi z rodziny handlującej niewolnikami w przeszłości, a ślub wzięli na plantacji xD, że na planie Don Kichota uderzył staruszkę krzesłem i pomniejsze pierdy. Czyli obecna drama nie jest wiązana z rasizmem, a została wykorzystana do przypomnienia innych rzeczy. Chyba nie mają za bardzo o czym pisać xD
Rozumiem Kopernika, ale czemu nie papieża?
https://film.wp.pl/chce-zagrac-slynnego-polaka-zauwazyl-ze-jest-do-niego-bardzo-podobny-6963014697069312a
Adaś kce grać Kopernika, niech gra Kopernika! 🤗
Tego historycznego, nie Lectera
https://www.rmfclassic.pl/informacje/Obraz,12/Denzel-Washington-wcieli-sie-w-postac-starozytnego-wodza-Hannibala,51140.html
https://www.youtube.com/watch?v=s_76M4c4LTo&ab_channel=SonyPicturesEntertainment
Zwiastun do Madame Web. Zapowiada się nijak.
Zapowiada się totalna słabizna, nie ma sensu oczu tym kalać nawet na streamingu...
+ żona Greya, jedna z najgorszych aktorek ever.
3 razy na nie. 🙃🙃🙃
Jest to tak niemrawe i anemiczne, że nie mam słów. Dotrwałem do połowy zwiastuna, to jakaś adaptacja komiksu?
Zielonego pojecia nie mam. Wiadomo tylko, że ma wchodzić w skład Uniwersum Pajęczaka od Sony.
Czuję się zaskoczony, jest lepiej niż wynika z waszych ocen
Na razie nie wpisuję na listę ostrzeżeń. Na listę "do obejrzenia" jeszcze też nie
Biorąc pod uwagę zwiastun jak i przednie filmy tego uniwersum tj. Morbius czy obie części Venoma - nie napawa to optymizmem.
Ogłasza się, że zdjęcia zakończono !. Sikłel "Soku z żuka" miał pecha, ponieważ na finiszu kręcenia rozpoczął się cały ten strajk aktorów, so.
Uwierzycie, że zabrakło im dwóch dni ?. DWA DNI, i robota byłaby skończona. No, ale jest jak jest. Wszystko szczęśliwie dobiegło końca na planie, więc teraz już tylko poskładać w jedną całość, i wsio - można wrzucać trailer z Jenną Ortegą, yeeee
Oryginał, wciąż jak dobre wino : https://youtu.be/po1HJbmow0g
Nowinka sprzed miesiąca ale chyba nikt tego nie wrzucał;
https://scrippsnews.com/stories/legendary-movie-effects-studio-shutting-down-amid-strikes/
"New Empire."
Nie wiem, po obejrzeniu zwiastuna myślałem, że to ja mam coś nie teges, bo nie podoba misieto. Ale widzę po różnych potralach, że nie jestem sam .
Serial od Appla aktualnie ma "to coś", zakładam też na tysiąc pincet procent, że "Godzilla Minus One" zjara mózgi. Ale ten zwiastun z monsterversum zupełnie mi nie leży. Wizualnie aż oczy bolą jak się to ogląda, cudów od fabuły nie oczekuję, ale wiecie, żadną sztuką jest zrobienie filmu o potworach co sie lejo.
- https://youtu.be/g9cXTCdblYk
GMO wymiata w kategoriach efekty, scenariusz, muzyka, aktorstwo, reżyseria i gender.
W zaistniałej sytuacji szefostwa Warner Brothera, Disneja i inne powinny popełnić zbiorowe harakiri. Oto do kin bowiem u nas trafiła najnowsza japońska Godzilla: Godzilla Minus One. Jest to jeden z najlepszych filmów o Godzilli, przewyższający amerykańskie MonsterVerse (Godzilla, G vs King-Kong, takie tam). Z kolei to MonsterVerse przewyższa nowe Gwiezdne Wojny, Marvela że o Supermanach z DC nie wspomnę. Zacka Snydera przewyższa. Prawie wszystko przewyższa poza Diuną i Blade Runnerem 2049. Ale nowej Godzilli nie przewyższa bo jest lepsza. Podają, że budżet tego filmu to 15 000 000 dolarów. Słownie: piętnaście milionów dolarów. Jest to niewiarygodne, bo to jest 10% (słownie: dziesięć procent) tego co amerykańska Godzilla z 2014 roku a film wygląda lepiej, Godzilla jest ładniejsza, jest jej więcej. Jak oni to zrobili? Te 15 milionów to się zwróciło w samej Japonii, teraz zarabiają na czysto. Oczywiście takiej kaski jak amerykańskie produkcje nie zarobi, ale dobrze zarobi. Japońska wytwórnia Toho raz że dobrze wyszła na sprzedaży praw Amerykanom, a dwa sama stworzyła piękny film. Shin Godzilla z 2016 też jest fajna ale nie aż tak. Zasługuje natomiast na odrębną recenzję. Reasumując: Japończycy korzystają z rozpropagowania Godzilli przez Amerykanów i sami dokładają do pieca. Warner wypuszcza swoją Godzillę (4 część) na wiosnę i ma duży problem, żeby spłodzić film nie będący zdecydowanie gorszym niż japońska produkcja.
Nie da się tu uniknąć pewnych porównań i tak: Godzilla Minus One jest filmem jaśniejszym niż większość tamtych, pokazują potwora za dnia, co jest kłopotliwe bo tzw CGI ma postawione przed sobą wyższe wymagania. Część ludzka jest dopracowana. Wiadomo: zawsze najważniejsze były potwory i ich walka. Watki ludzkie to były takie zapełniacze, można było przewijać albo puszczać sobie montaże walk Godzilli na Jutubie. Japończycy potrafili natomiast zarządzać przerywaczami: potwory sobie walczyły i przerywniki ludzkie w odpowiednich momentach się pojawiały. Amerykanie tego nie potrafili, najgorsza była 2 część gdzie po ekranie pląsała straszliwa mamuśka i człowiek modlił się, żeby ją coś ubiło albo zjadło i żeby się przestała pałętać. Zabierzcie ją i pokażcie w końcu walczące potwory!
LOL
To będzie jakiś crossover z Księgą Dżungli? Bo zły to przecież King Louie.
Biegnąca Godzilla wygląda komicznie.
I na litość boską, co oni zrobili Rebecce Hall? Masakra. Tęsknię za 2012 i Lay the favorite, ewentualnie 2013 i Iron Man 3. W tych filmach to wyglądała zjawiskowo...
Mam wrażenie, że scenarzysta po lekturze Verne`a zaaplikował sobie jakieś narkotyki i "wciągnął" jakieś retro filmy o potworach sprzed kilkudziesięciu lat.
No nie podoba mi się, bo wychodzę z założenia, że jednak te potwory powinny budzić grozę i sprawiać wrażenie monstrualnych. A tu wyglądają jak Pokemony. Różowa Godzilla, co to ma być, czwarta forma Charmandera!?
Paleta barw i brak odpowiedniej skali tzn. nie czuć gabarytów tych monstrów, gdy te walczą w równie przerośniętym środowisku we "wnętrzu ziemi".
Ale co ja tam wiem, mi pasowała pierwsza połowa Godzilli z 2016, która była wciągającym dramatem obyczajowym a ten wielki jaszczur majaczył w oddali. A potem wpadła laserowa modliszka z emp w odwłoku i ech ...
czyli polsko-czeska adaptacja kultowych komiksów Tadeusza Baranowskiego (z jego błogosławieństwem) jesienią 2024 w kinach!
teaser:
https://www.youtube.com/watch?v=6sSSHEIfIRI
No więc tak.
Alternatywne zakończenie filmu, które będzie podstawą do kontynuacji sikłela "Jestem Legendą" może być sporym szokiem dla tych, którzy film znają tylko z tą kinową, oficjalną końcówką, w której the doctor ginie.
A tą właśnie się gumkuje, bo w kontynuacji Will Smith żyje i zagra ponownie, choć nie będzie głównym bohaterem filmu. To zresztą i tak jest nieważne, kiedy powyższe skonfrontujemy z książką w której ... to "pan Legenda" był tym, którego się bali "darksajdowcy", którzy zresztą nie są takimi zombie, jakimi zostali przedstawieni w filmie . W ogóle, to w filmie na głowie postawiono książkę, no ale.
Nieważne, nielichą zagwozdkę sobie zafundowali twórcy sikłela, bo jak to teraz wytłumaczyć ?. Że co, że umarł a jednak somehow żyje ? ... Już byli tacy, co się na tym poślizgnęli , także tego.
Dobra, to już potwierdzone. Znaczy sam Will potwierdził, że film jednak będzie.
To teraz czekam na zwiastun
W oryginalnym "Parku Jurajskim" Crichtona matematyk Malcolm umiera, a w kontynuacji ma się całkiem nieźle i cytuje Twaina
Ale żeby w Mikołajki karać zwiastunem ? ...
- https://youtu.be/-xkKt4tjW28
I jeszcze Tyler Durden w obsadzie, litooościi.
Ogłoszono nominacje do Złotych Globów. 9 nominacji dla Barbie, 8 dla Oppenheimera.
Pełna lista:
https://www.theguardian.com/film/2023/dec/11/golden-globes-2024-full-list-of-nominations
Dżizas, ktoś poważnie dał jakąś nominację 1923???
Do amerykańskich kin trafią w najbliższym czasie filmy, które mogliśmy dawno obejrzeć. O ile to nie dziwi przy filmach nieamerykańskich (zaraz wejdzie sympatyczna francuska farsa Moja zbrodnia), o tyle zaskakujące może się wydawać, że amerykańscy widzowie później niż my zobaczą w kinach animacje Disneya jakie jak Luca czy To nie wypanda (Turning Red), nie pamiętam czy w kinach było Co w duszy gra (Soul). Oczywiście wszystkie były dostępne w streamingu...
no i widzowie nie kupili filmów, które dawno obejrzeli na D+
Soul w 2 tygodnie zarobił niecały milion (przy 1350 kopiach), Turning Red w weekend zarobiło nieco ponad pół miliona (przy 1560 kopiach)
no nie idzie temu Disneju, a i ostatnia nowa animacja "Wish" nie zachwyciła ani artystycznie, ani kasowo (przez 3 miesiące z trudem uzbierała 63 mln)
czyli "czwóreczka" przygód Smoczego Wojownika w kinach marcem. W marcu znaczy.
- https://youtu.be/habnAmcXrvc
wjeżdża na pełnym zwiastunie, a tu nic w temacie jak widzę. Jakbym trailera do nowego koglamogla nie wrzucił parę pięterek wyżej, to byście pewnie tak wyczekiwany film przegapili, co ?
Dobra, żarty żartami, a pośmiejemy się już w lutym. W styczniu to z koglamogla, obowiązkowo
- https://youtu.be/TLOsYrSLVNI
Pojawił się trailer 4 części filmu z Eddiem Murphym, na Netflixie w przyszłym roku
https://www.youtube.com/watch?v=tv8vesh49qQ
Czy głównym bohaterem jest któreś z wnuków Axla?
Jonathan Majors jednak winny
https://www.msn.com/en-us/news/other/jonathan-majors-of-marvel-fame-is-found-guilty-of-assault-and-harassment-at-domestic-abuse-trial/ar-AA1lHdbT
Ciekawe co teraz z Kangiem.
Facebook nieustająco podsyła mi nieproszony różne ploty i teorie. Czytałem że na szybko wrzucą nowego villaina, i że Loki zamknie linie czasowe z Kangami. A najprościej by było zrecastować i cześć.
Muszą przestać się bać recastów w końcu.
Eddie Murphy mógłby zagrać!!!
Albo Martin Lawrence
Najbardziej mnie rozśmieszyła propozycja żeby zastąpił go Kirk Lazarus
Jakim trzeba być jełopem, żeby zepsuć sobie karierę już na samym jej starcie xD.
Co do Kanga to jak dla mnie oczywistym jest recast, ale znając życie wezmą na tapet Dr. Dooma skoro robią F4.
W ogóle dlaczego zerwali z nim współpracę dopiero, gdy sąd uznał go winnym a nie od razu po oskarżeniu, skoro taki zwyczaj ostatnio? Mam się domyślać i dostać bana za to? xD
Sneider twierdzi, że powstający scenariusz do Avengers 5 jest pisany bez uwzględnienia postaci Kanga, bo studio tak czy inaczej chciało się pożegnać z Majorsem. Wiesz, to może być tak jak Ty myślisz lub po procesie Deepa, Disney po prostu nie chce podejmować zbyt pochopnych decyzji.
Jak już chłopaki zapewne wiecie, nowa wersja klasyka erotyków powstaje od jakiegoś czasu, a teraz zakomunikowano, że zdjęcia w Paryżu dobiegły końca. Wiadomo też, że Sylvię Kristel w tytułowej roli będzie próbowała zastąpić Noémie Merlant. Film kręcono w Paryżu i Hong Kongu, a szczegóły fabuły (scenariusz nie będzie wierną kopią) trzymane są w tajemnicy.
Ciekawostką jest, że w jednej z ról zobaczymy Naomi Watts
Jakieś zdjęcie ?. O tu, można - https://deadline.com/wp-content/uploads/2023/12/Emmanuelle-2.jpg?w=681&h=383&crop=1
- https://deadline.com/2023/12/emmanuelle-erotic-movie-naomi-watts-will-sharpe-noemie-merlant-audrey-diwan-1235671469/
Reżyseruje kobieta będąca członkiem stowarzyszenia równościowego, ten film robi się intrygujący (choć nie podejrzewam żeby zdobył popularność typowej widowni soft-porno).
czyli first ever Mickey Mouse slasher horror!
https://www.youtube.com/watch?v=kAg7laUDXX4
wystarczyło żeby najstarsza wersja uszatego weszła wczoraj do domeny publicznej...
Wygląda tak samo jak Kubuś Puchatek, który jest zwykłym krapiszczem.
Premiera 25 października. Specyficzny gatunek - drugą odsłonę uważam za wybitny film w jego niszy. Jedyne co, to mógłby być nieco krótszy, ale długość nie wynika z dłużyzn, akcja była dobrze prowadzona, tylko ciężko się skupić tak długo na tylu krwistościach xD ale to nic, do dzisiaj siedzi mi ten film gdzieś z tyłu głowy, kawał doskonałego slashera.
Zobaczymy co przyniesie trójka.
https://android.com.pl/rozrywka/657873-terrifier-3-pierwszy-zwiastun/
W marcu mają się zacząć zdjęcia do spin-offu Doctora Who koncentrującym się na Sea Devils.
Russell T Davies (Writer)
Phil Collinson (Producer)
Vicki Delow (Producer)
Julie Gardner (Producer)
Jane Tranter (Producer)
Nie jest to spin-off, na który czekałem, ale dobrze, że coś się we franczyzie dzieje. Teraz jak Disney sypie pieniążki, MCU zalicza zjazd, starłorsy szorują, to szukają kolejnych źródełek. I dobrze.
https://productionlist.com/production/war-land-sea/
2024-01-04 22:35:24
Czy trzeba będzie znać serial, a jeżeli to ile sezonów?
Nie wiadomo. W przypadku pozostałych spin-offów wystarczyła ogólna znajomość, tzn. "Lata sobie zmiennoksztaltny ziomek w budce telefonicznej przez czas i przestrzen przeżywając przygody, a poza tym patrzcie". Z resztą to ma być miniseries na 5 odcinków, nie live action jak np. Torchwood.
Oppenheimer dużo dostał
https://www.vogue.pl/a/zlote-globy-2024-oto-lista-zwyciezcow
i będzie z nimi kręcić filmy, jeszcze nie wiedzą jakie ale będą
Warner jest eksajted do maksimum, wiecie co to znaczy
https://wbd.com/warner-bros-motion-picture-group-and-tom-cruise-to-jointly-develop-and-produce-original-and-franchise-theatrical-films-starring-cruise-beginning-in-2024-under-newly-formed-strategic-partnership/
Szykują Top Gun 3 w takim razie
https://www.gram.pl/news/top-gun-3-w-produkcji-tom-cruise-wroci-w-kontynuacji-swojego-najwiekszego-hitu
Dwa lata temu Abrams ogłosił że będzie kolejny ST z ekipą Pine`a (o czym na ten moment nie wiedział nikt włącznie z Pine`m), właśnie miał być na ekranach. Oczywiście projekt został skasowany, natomiast teraz nowy pomysł jest na film dziejący się kilkadziesiąt lat przed filmami Abramsa.
Reżyserować ma znany z Andora Toby Haynes, scenariusz ma pisać Seth Grahame-Smith.
https://www.hollywoodreporter.com/movies/movie-news/new-star-trek-movie-in-the-works-1235209150/
Marisa Abela w roli Winehouse na oficjalnym zwiastunie :
- https://youtu.be/HwxM2l9pHOY
Może być fajny film. ELVIS Luhrmanna był GIT.
Sama Amy muzycznie dla mnie nudziara, ale głos gigantyczny, no i szkoda dziewczyny. Menelstwo pokona każdego.
Pamiętam, jak mnie wmurowało, ta informacja o jej śmierci to był szok. Wkurzyło mnie to po prostu, bo dostała taki dar w postaci głosu, mogła wszystko i miała świat u stóp. I spieprzyła to życie koncertowo. Klub 27
Ja też byłem wkurzony że się tak małolata skończyła, ale nie zaskoczony - bo ostatnie miesiące to były ciągłe raporty o Amy albo snującej się na totalnej bombie gdzieś rano po okolicy, albo o tym jak mało ze sceny nie spada co wieczór bo jest na bani.
W ogóle tragedia i ja nie mogę pojąć, jak ktoś taki znikąd pomocy nie dostał ani wsparcia ani nie było nikogo kto by tupnął nogą i jej kaganiec założył. Gdzie była rodzina (hehe klisza z komentarzy internetowych), gdzie był management (który przecież z niej żył), gdzie byli tzw. przyjaciele. Jakim cudem ten jej cały bojfrend nie wpadł pod ciężarówkę to nie wiem (kiedyś tak bywało, firmy płytowe dbały o "inwestycje").
Ewidentnie jest analogia między tragicznymi końcami ludzi z Klubu 27 i czymś co w ekonomii nazywa się "klątwą zasobów". Talent do sztuki najwyraźniej nie idzie w parze z instynktem samozachowawczym i rozumem biznesowym. Słynne wyjątki: Madonna (ale tam talentu muzycznego za dużo nie ma, za to jest gigantyczny biznesowy), Lady Gaga (o dziwo obie strony bardzo mocne, ale to zasługa jej starych). Podobnie Britney Spears, coś mi się wydaje, że gdyby jej rodzice na smyczy nie trzymali, to by dawno było po niej (jest ubezwłasnowolniona! rzecz mocno kontrowersyjna).
Wracając do Amy, wóda i hera, proszę Państwa, to najgorsza kombinacja. Już lepiej by było jakby Amy jechała na amfie, najwyżej by nagrywała po 4 płyty rocznie, a ta pijawka jej bojfrend skończyłby z żelazkiem w ciemieniu. Amy wyszła by z puszki czysta po kilku latach i świat mógłby podziwiać jej talent przez następne 40, albo i więcej, lat.
Back to black.
Nowy zwiastun, a u nas premiera 19 kwietnia.
- https://youtu.be/rYzIOBwyhIU
Jest zwiastun prikłela (spin-offa ?) : https://youtu.be/YPY7J-flzE8
Premiera w końcówce czerwca.
Dan Trachtenberg (ten od Predatora z Komanczami czyli Prey) , realizuje kolejny film z Predziem pt. Badlands z akcją w przyszłości.
https://variety.com/2024/film/news/predator-standalone-movie-badlands-director-dan-trachtenberg-prey-1235906136/
Po co, na co to komu ? 😎
Ten ostatni był fajny
Owszem, wizualnie to petarda. To akurat doceniam. I to chyba wszystko 😃
Nie każdemu podejdzie. Ja pamiętam, że jedynka była uważana za głupi film pod koniec lat 80-tych (przez kinomanów z wyrobionym smakiem). Dziś jest klasykiem i jednym ze wzorów kina akcji.
PREY (wiadomo) do "jedynki" startu nie ma i już nic nie będzie mieć (najprawdopodobniej) ale moim zdaniem było bardzo sprawnym filmem.
Myślę, że można temu reżyserowi dać kredyt zaufania.
Dla mnie, wtedy jako dzieciaka żywiącego się filmami z VHS, Predatora bił chyba tylko Terminator, a do dzisiaj pamiętam jaki ochrzan dostaliśmy z kumplem, gdy puściliśmy Predzia młodszemu rodzeństwu i jak jego siostra zaczęła ryczeć lrzy scenie zdejmowania maski po raz pierwszy XDDD
"will be set in the future"
Okej, tylko byle nie na Ziemi w jakimś lesie albo innej betonozie. I może niech pokażą trochę tej kultury Predziów.
Już jakieś strzępy tego były w tych "predatorsach" z Brodym. Ciężko coś z tego sensownego zrobić, jak w oryginale Predator był po prostu straszny i tajemniczy. Odkrywanie gościa kultury tylko mu pazury stępi moim zdaniem.
Ja bym poszedł krok dalej i uczynił przynajmniej story z perspektywy Łowcy, niż próbował wymyślić koło na nowo (w prostszym tłumaczeniu to samo tylko pod "modern audiences"). Nudne są te antropocentryczne filmy.
Tytuł kojarzy mi się z post apo, może w to pójdą.
w kinach już od piątku, na razie na Rotten Tomatoes ma..
...
....
16% pozytywnych ("świeżych") ocen krytyków
brzmi to tak źle (choć wciąż o 1% lepiej niż Morbius), że aż interesująco, ale 2,5h to co najmniej o 0,5h żeby samemu sprawdzać w kinie
ps prawie nie ma na co iść do kina (na niektóre filmy mi się nie chce)
Trailer filmu o przygodach ostatniej rodziny sasquatchów, bez dialogów. Premiera 12 kwietnia
https://youtu.be/KgfkthLpeXw?si=COASby7gZKmlxuk3
Drugi zwiastun : https://youtu.be/qqrpMRDuPfc
Marvel oficjalnie potwierdził dziś skład nowej Fantastycznej Czwórki.
Reed Richards - Pedro Pascal
Sue Storm - Vanessa Korby
Ben Grimm - Ebon Moss-Bachrach
Johnny Storm - Eddie Mun... Znaczy sie Joseph Quinn
nowy wątek tutaj
https://star-wars.pl/Forum/Temat/24977#829409