W tym temacie chciałbym poruszyć temat waszych cichych nadziei wobec E3. Na co liczycie?? CO chcielibyście najbardziej zobaczyć itp. Chciałbym żeby Lucas ukazał godną śmierć Mace`a Windu i liczę także na to, że E3 dorówna starej trylogii. These are my biggest hopes about E3...
oczekuje przede wszystkim wyjaśnienia wszystki spornych wątków które jawią się pomiedzy ST i NT, potem oczekuje na jakieś nawiązania do EU (poszanowanie czytelników). No i potem chce aby film był prawdziwiwe mroczyi jak najmniej komercyjny (ale to niemożliwe
)
Ja bym chciał żeby Hrabia Dooku dostał porządną rolę (a nie dostanie) i żeby powody przejścia Anakina na Ciemną Stronę były wiarygodne (a na razie nie wygląda aby były). Nie mam za to jakiegoś pragnienia żeby Epizod Trzeci był szczególnie mroczny. Oczekuję z reguły równowagi, ponieważ ona pozostawia najciekawsze perspektywy.
...chciałbym zobaczyć szczegółowo proces powstawania Imperium, nie wyobrażam sobie jak wyglądało to od strony prawnej np, przecież należało zlikwidować wiele urzędów itp...
Poza tym mam, wyrażaną już wielokrotnie w różnych postach i komentarzach, nadzieję na ujrzenie chociażby jednego Dreadnaughta, a nie od razu ISD,dodajmy może do tego jeszcze Headhuntera i będę bardzo zadowolony.
Chciałbym też poznać oficjaną wersję wybicia Jedi, interesuje mnie w co to ubrano. Do tego nie pogniewałbym się , gdyby faktycznie pokazali oddanie bliźniaków do przybranych rodzin. To chyba wszystko.
na to, że nie zapomną o SKASOWANIU PAMIĘCI DROIDÓW!!!! To jedna z tych rzeczy, bez których ani rusz! Po drugie, film musi być naprawde MROCZNY!! Po trzecie, żeby nie było tak, jak w AOTC, że niektóre potrzebne sceny są wycięte (np. te z rozwojem miłośći Annie-Padme w domu rodzinnym senatorki) a zupełnie wydłużone są sceny bitwy, bez których film też byłby dobry.
1.akcji, akcji i jeszcze raz akcji !!!
2.mrocznosci
3.braku bledow blue-box
4.nie przynudzania
5.wyjasnienia wielu spraw
- E3 był co najmniej 2 razy lepszy niż E2 i 10 razy lepszy niż E1
- pojawiły się jakieś pojazdy znane z Klasyczej Trylogii
- Lukas nie zrobił tego SW co zrobili Wachowscy Martixowi (czyli po prostu żeby go do końca nie spie... popsuł)
- Christensen nic nie mówił.gif)
- Lukas nie był reżyserem E3) chociaż torchę za późno
- nie było bardzo naciąganych nawiązań do KT
- były jakiekolwiek nawiązania do EU
- miał atmosferę E5
- pokazano budowaną DS
- wielu zaskoczeń nie zawartych w spoilerach).gif)
moja największa nadzieja to, ....... że GL nie zjeb... totalnie filmu 
A wogóle to w filmie cały czas mogły by być gołe babeczki, S&M, GruppenSex itp. - ok. niech się szacowne dewotki nie oburzają żartowałem
Też mam nadzieje, że będzie to mroczny epizod z nutką dekadencji i żartem brytyjskim.. 
A ja chciałbym to czego w gwiezdnych wojnach powinno być najwięcej czyli gwiezdnych wojen(starć w kosmosie). Do tej pory jakoś to po omacku traktowali. Zawsze albo za krótko albo coś jeszcze innego.W epizodzie II to w ogóle nie było porządnej bitwy w kosmosie. Jedynie lot Obi Wana i Jango. Podobał mi się za to bardzo atak na gwiazdę śmierci w 6 części. To dopiero wgniatało w fotel i pozostawiało wiele wrażeń(aż ciarki przechodziły).Jednak wciąż pozostawał niedosyt(ZA KRÓTKO ZA MAŁO!!!)
Liczę jednak żebyśmy ujrzeli bitwę kosmiczną na miarę 6 części.
No i może jeszcze jedno. Niech ludzie z ILM postarają się aby efekty specjalne wyglądały na naprawdę wspaniałe. W klonach ta końcowa wojna wyglądała jak jedna wielka kreskówka, animacja(zresztą tak było ale niech to bardziej zatuszują [może właśnie przez te efekty wole ST a nie NT? nie mam pojęcia])
że E3 będzie EMANOWAĆ złem, złem, złem, a nie nadzieją jak ktoś napisał lub powiedział.
chcę na prawdę poczuc nienawiść do AS->DV, a nie po wyjściu z kina:
no nie wiem, może...itp.
