może warto odkopać ten temat W High Republic wyciszenie, w aktorskich paździerz, więc można pospekulować, kiedy wyjdzie drugi sezon The Bad Batch.
Kolejny na Disney+ jest Moonknight (30.03) więc akurat Lucasfilm mógłby zacząć coś 04.05. Rok temu było to własnie The Bad Batch, pytanie, czy teraz nie będą chcieli grzać Kenobiego.
Kurczę, strasznie dziwna jest ta nowa rzeczywistość, w której wszystkiego dowiadujemy się w dniu premiery. Nie ma żadnych wywiadów, żadnych książkowych dodatków, reckonów po premierze. Te seriale stały się strasznie... nieangażujące.
Jeżli chodzi o mój osobisty stosunek do Bad Batch to on już jest co najmniej skomplikowany. Chciałem wierzyć, że będzie dobrze, bo to fajny okres i właściwie niewyeksploatowany temat (klony po wojnie) ale to już drugi po Resistance serial, w którym okazuje się, że bez ciągłego nadzoru Filoniego w Lucasfilm Animation nie ma odwagi na cokolwiek nowatorskiego. Gościnne występy tygodnia w Rebelsach i Mando były jakoś tam tematycznie uzasadnione. Były też bardziej różnorodne: tu ktoś z OT, tutaj z prequeli, tu z Wojen Klonów, ktoś z EU, z kanoniczego komiksu itp. Niby to tylko jeden aspekt, ale powoduje, że ciężko poważnie mi traktować ten serial. Przypomina mi jedną z inkarnacji Scoobiego-Doo, który w jednym tygodniu spotykał Batmana, w drugim Rodzinę Adamsów. Tylko że to nie było do końca na poważnie...
W drugim sezonie:
- Chciałbym więcej Fennec i Bane`a. To były te dwie postacie, których gościnny występ wcale mi nie przeszkadzał, wręcz przeciwnie - wreszcie dowiedzieliśmy się, jak im się żyło w pierwszych dniach Imperium. Wprowadzały też ten ważny dla SW przestępczy element. Może w ogóle fajnie byłoby zobaczyć w drugim sezonie więcej łowców np. z TCW, Księgi Boby czy nawet Underworld (Crymorah, Gotra). Na rebelię za wcześnie, a nasze klony muszą czymś się zajmować. Cid mogłaby ich trochę bardziej zaangażować, skoro już jest najciekawszą postacią w tym serialu
- Thrawn, Snoke, klony Palpatine`a, czyli o co właściwie chodzi z Mount Tantiss? Końcówka z udziałem klonerki w mundurze Pershinga sugeruje, że może mieć to coś wspólnego z Mandoverse, a lokacja pasuje do teori, że Filoni i Favreau próbują odtworzyć w kanonie Dziedzica Imperium.
- Kaminoanie po wojnach klonów. Ten temat był lekko poruszony w zajebistej młodzieżówce "Pirate`s Price". Pojawił się tam kaminoanin, który klonował różne rzeczy (nie tylko ludzi!) dla przestępczego półświatka. Kaminoanie i ich dziwna sytuacja zakończeniu Wojen Klonów to jeden z najciekawszych aspektów pierwszego sezonu i kolejny temat niespecjalnie poruszany nawet w Legendach.
- Bridgerowie. Oby. Się. Nie. Pojawili. A niestety jest na to szansa, z uwagi na to, że walczyli z Imperium od samego początku. Ale mieliśmy już Kanana, Herę i Choppera, to by było dziwne, gdyby Bad Batch spotkało całą załogę Ducha, tyle że pojedyczno. Na oblężenie Lasana chyba za wcześnie? Chociaż ciężko powiedzieć, bo mogą próbować naciągać retconem. A to jedna rzecz z Rebels, której przez lata nikt nie ruszył i na pewno będzie ich kusić.