Film to chałą jakich mało, ale ma fajną (a nawet, zaryzykujmy - rewelacyjną) wstawkę animacji 2D, i te cześć oglądało się przyjemnie, bo wiadomo - nostalgia, wspomnienie młodości - a nawiązań do klasyki jest naprawdę sporo - tylko no tego, trzeba pamiętać stare filmiki. I fajnie to zrobione, np. w scence z Dianą i Lolą wygląda to jak przeglądanie papierowego komiksu, nawet widać raster
I co jeszcze dobrego? Widownia, gdzie "zgromadzono" chyba większość (jak nie wszystkich) bohaterów produkcji WB. I w sumie zamiast śledzić taką se akcje na parkiecie, można się bawić "w kto rozpozna więcej postaci" (oczywiście jak ktoś wie kto to są np. Jetsonowie itp.)
I w sumie, postacie przekonwertowane z 2D do 3D nawet wyglądają lepiej niż się spodziewałem, i zachowują się tak jak te z oryginałów, to zrobiono dobrze.
No i jeszcze +1 za autoironiczną wstawkę WB z zebrania zarządu pt. "Damy Le Brona i spadnie na nas deszcz piniędzy" (choć wydaje mi się, że tym razem chyba jednak nie...)
I coś jeszcze więcej dobrego mogę powiedzieć o tym filmie? No niestety nie.