Odcinek był trochę spokojniejszy, niektórzy pewnie uznają go za filler, właściwie można go uznać za, ciszę przed burzą, w tym odcinku zamiast imperium bardziej skupiliśmy się na podziemiu. Mamy drużynę, która wraca w kolejnej standardowek misji i dowiadują się że bar Sid zostało zajęty przez innego właściciela. Pomagają więc Sid odzyskać lokal. jednocześnie dostajemy trochę horror vacui kiedy jechali przez te tunele w których było ta robactwo która atakuje gdy jest zbyt głośno. Podobała mi się również gra światła cieni w tym tunelu, to jaj te robaki wyłażą z tych dziur i zaczynają wszystko obłazić. Też sam Deworianin, który był właścicielem będą wyparł całkiem zaskakująco spoko i wyraźnie będzie postacią która jeszcze powróci, podoba mi się sposób jego przedstawienia, zazwyczaj takie postacie jak się pojawiają są przedstawienie w najgorszym możliwym świetle jakie tam są zwierzęta czy ogólnie są wredni dla wszystkich podczas gdy ten był zaskakująco łagodny w stosunku do swojego zwierzęta nawet podczas tej krótkiej rozmowy z Omegą. Są też w Pyke`owie, którzy są przedstawieni jako duże zagrożenie w pod ziemią. Podobała mi się również, scena ucięcia rogu, która jest oczywiście odwołanie do tego jak u nas pewne organizacje działają, jednocześnie potwierdzono że to raczej nie jest młody, Vizago gdyż róg został ucięty z drugiej strony.