W końcu można to chyba nazywać serialem fabularnym po iluś tam niemal że zapychaczy i nie kryje się z tym, że mnie to cieszy. Robi się mroczniej i ciekawiej, ale konkrety:
+ten opuszczony ośrodek intryguje i ciekawe czemu go opuścili, a raczej co robiły tam te klony? Jeśli dobrze pamiętam w legandach Kaminoanie rozmnażali się przez klonowanie więc może jest to nawiązanie do tego, ale co jeśli nie? I to któryś z Kaminoan coś knuł/knuje i tworzył sobie klony na nie legalu
+tajemnica Omegi wyjaśniona można się było w sumie domyśleć
+Kaminoanie nie są jednak aż tak zgadani przeciw Imperium jak się zdaje
+ludzie ile jest bezmyślnego puchu w scenie kiedy Omega jednoczy się z BBw jednej scenie!
+cieszy mnie, że BB powiedzieli Omedze, a nie robili wielkiej tajemnicy z tego co miała ja spotkać
+Moment kiedy Omega po rozmowie z Fenec patrzy się na klony i powali sobie uświadamia co miało ją spotkać uwielbiam sceny gdzie nie ma słów, ale mimo to wiadomo co miały one pokazać
+Jeśli Fenec chciała wymienić gotówkę na Omegę to znaczy, że jest jeszcze ktoś nią zainteresowany po za Kaminoanami pewnie Imperium, ale mam nadzieję, że jest jeszcze jakiś trzeci gracz
+Czy Alpha to nawiązanie do klona z legend? wiem, że tu Alpha to Boba, ale chyba nawiązanie
+/-pomysł w jaki Omega ograła droida Bana jest genialny jak i debilny zarazem rozśmieszył mnie dlatego plus minus za debilizm i przy okazji ten droid doprowadza mnie do jasnego szału zabijcie go proszę
?Czekajcie Jango był facetem Boba jego klonem też bez zmian, a Omega jest dziewczynką? Powinni dać, ze jeden chromosom zmieniony czy coś miało by to na serio więcej sensu
-premier Kaminoan zły, bo chce zabić Omegę, bo tak
-Crosshaira mogłoby nie być na siłę w tym odcinku się pojawił i nic nie wniósł, ale ej przecież może Imperium też je złe bo każe rannym walczyć!?
-Omega jest geniuszem informatyczno-elektryczno-hakerskim najwyraźniej, bo wszyscy w SW nimi po prostu są
-ograniczenie komunikatora idą precz gdy wbija prawo scenariusza i każdy debilizm i idiotyzm magicznie znika
-TO ma być ten sam Bane co w zeszłym odcinku był jeszcze baddasem, a teraz to go nawet byle jaka łowczyni nagród pokona litości...
Odcinek gorszy niż poprzedni jak dla mnie, ale lepszy od jeszcze wcześniejszych głównie przez ten ośrodek mam nadzieję, że pociągną jego wątek jeszcze w kanonie. Ocena: 9/10