Nowy Razor Crest w 1:72, zdecydowany konkurent w wojnie z zabawkowym Revellem. Modele w tej samej skali, ogłoszone w tym samym czasie...Przypadek? 😉
 
 https://www.galaxykits.com/news/razor-crest-z-serialu-the-mandalorian-od-amt/
            
                Nowy Razor Crest w 1:72, zdecydowany konkurent w wojnie z zabawkowym Revellem. Modele w tej samej skali, ogłoszone w tym samym czasie...Przypadek? 😉
 
 https://www.galaxykits.com/news/razor-crest-z-serialu-the-mandalorian-od-amt/
            
To jest ciekawe, bo firma do tej pory robiła Star Treki, a licencję dalej ma Revell (niestety).
                    Bardzo się mylisz w obu kwestiach.
 Ertl od początku gdy pojawiły się SW w kinach robił modele do całej sagi aż do Epizodu 1. Co więcej ich X-Wing pojawił się w Powrocie Jedi.
 Revell ma licencję na robienie zabaweczek, co skrzętnie wykorzystuje tworząc popierdółki.
 Bandai, z tego co widać, nadal ma licencję na modele (te prawdziwe, nie zabawkowe), ale może oficjalnie sprzedawać je tylko w japońskich sklepach, co widać, bo nie można zamawiać bezpośrednio w japońskich sklepach i wysyłać ich poza JP, chyba, że przez dodatkowo opłacanych pośredników jak sprzedawcy z ebaya etc.
 Modele Bandai, oficjalnie są dystrybuowane na chwilę obecną jedynie przez dwie firmy. Bluefin (USA) oraz Revell (Europa), przy czym Revell jak zawsze jest opóźniony w planach wydawniczych o kilka lat.
                
                    No chyba nie do końca
 
 Ertl to nie to samo co AMT, zresztą firma (znaczy, znak handlowy) dalej istnieje jako część TOMY-go i robi modele traktorów oraz stuffu dla Johna Deere (bardzo fajne zresztą), a AMT całkiem fajne modele samochodów. Że kiedyś  robiła SW to też wiem, nawet gdzieś coś mam z dawnych zapasów, choć daleko 
 Tylko że to były głównie przepaki z MPC, coś jak Revell wydaje Bandaie w swoich pudełkach. Ich oryginalne produkty (czyli modele z PT) to raczej zabawki (w tym do skręcania srubokrętem) na poziomie nowego Revella, jak nie gorzej.
 
 Bandai ma licencję tylko i wyłącznie na Japonię, dlatego jego modele są sprzedawane prze Revella na Europę i chyba resztę świata (na USA dystrybuowane przez Bluefina oraz Amazona, który jakoś obchodzi przepisy lub ma je w pompie, bo duży może więcej) - aczkolwiek z drugiej strony Revell nie może sprzedawać SW w Japonii 
                
                    Z tym tylko, że MPC to część ERTLa, więc nie tyle przepaki, co wznowienia. Przepaki to robił Airfix, czyli inna firma, a nie pod szyldem firmy -matki jk w przypadku MPC. Poz tym, późniejsze modele robił już AMT/Ertl A teraz AMT czyli marka Round 2 Models.
 Odnośnie Bandaia i Revella napisałeś dokładnie to co ja. A Amazon nie jest w żaden sposób dystrybutorem, jest w głównej mierze pośrednikiem tak jak Allegro.