Celebration.
Nikt nic ?, żadengo podsumowania ?. No to zacznę od siebie
Od tego, co mi się nie podobało oczywiście. A nie podobał się brak strumieniowania on-line. Jako, że olano nas, Polaków, i Bastionowiczów w jednym, to tak samo zrobię i olewkę ja. Poczekają se na mój abonament w D+, hehe. Karma wraca moth*f***s!
Kolejność będzie nie przypadkowa, a więc :
Myślałem, myślałem, i wymyśliłem, że największe wrażenie z całego "Celebration" zrobił na mnie ... teaser do "Andora".
Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze. Oczywiście, to tylko teaser, więc za wcześnie na wnioski odnośnie serialu. Ale ogólne wrażenie zrobił super.
"The Mandalorian" sizon 3, i kolejne . Skoro Favreau i Filoni już pracują nad kolejnym, to należy się spodziewać, że i na piątym nie zakończą - fajn baj mi.
Była też zajawka trzeciego sezonu, i z tych wrzucanych po sieci filmików można wnioskować, że będzie mega ciekawie !. Btw., Babu Frik też się pojawi, czyli Grogu zaorany - yeee !.
"Talesy". Zobaczymy, co tam Filoni wymyśli tym razem. Zapowiada się świetnie, choć nie rozumiem, dlaczego połowa będzie o Aśce ?
"Visions" sizon two !. Czekałem, i cieszy mi się facjata, bo drugi sezon będzie tworzyło międzynarodowe towarzystwo. Francja, Hiszpania, Anglicy, Korea, nawet Chile. Tylko szkoda, że i nas nie ma na liście.
"Aśka", at last. Spekulacje zostały potwierdzone. Aśka będzie miała swoje Live-action.
Szkoda, że nie było nic o "The Acolyte" ale to akurat niespodzianką nie było. Za to super zapowiada się "Jedi Survivor", którego teaser niespodziewanie - choć spodziewany, mogliśmy zobaczyć. Co jeszcze ?, jeszcze fajne były panele z Ewanem i Haydenem. Szczególnie pierwszy zrobił mega wrażenie, i fajnie się słuchało wspomnień z czasów prikłeli i tych obecnych, z "Kenobiego".
I to chyba tyle. Było ciekawie, bez porównania lepiej niż poprzednio. A że o filmach i zwiastunów filmów nie było ?. Cóż, mnie tam lotto czasy po-trosowe. Wyczekiwać nie zamierzam