Żeby nie było, od razu prostuję - nie chodzi mi o to, że mam coś przeciwko temu, by Sabine lub Ezra mieli być śniadzi, a nie biali - nie, ale mówię o moim wrażeniu i rzeczywistym zaskoczeniu, gdy pierwszy raz spotkałem się z tezami o „azjatyckości” Sabine. Później uznałem, że okej, może coś w tym jest i w gruncie rzeczy jest mi to obojętne, ale do tego momentu w ogóle nie zastanawiałem się nad ani jej karnacją, ani karnacjami pozostałych członków rebelsowej ekipy. Po prostu uznawałem za tak oczywiste, że aż niemieszczące się w sferze jakiejkolwiek refleksji, że gdyby przełożyć te nieżywe, zanimowane ich modele na żywą postać w serialu aktorskim, to mielibyśmy białych ludzi, może trochę ciemniejszych karnacją od przeciętnej „jasności” człowieka o białej karnacji, może rzeczywiście - jak podpowiadasz - trochę bardziej opalonych, ale wciąż białych. Jak nie to nie, rozumiem, przyjmuję i akceptuję, jak na liberalnego lewicowca przystało.
Co do kwestii opalenizny, to jest to jakiś trop, ale wyszedłbym poza takie, jak to sam ujmujesz, proste rozumowanie przekładające się na ziemskie realia. Chodzi mi o to, że nie możemy wziąć za pewnik, że w innej galaktyce i w innych jej miejscach ludzka skóra zachowywać się będzie tak samo, ergo będzie wyglądać tak samo. Oczywiście, za jeden z czynników, pewnie najważniejszy, należy wziąć dostępność słońca, które wpływa na stopień opalenia skóry, ale wydaje mi się, że należy uwzględnić także wiele nieznanych nam czynników, które mogą wpływać na zmianę odcienia skóry. Chodzi mi o takie czynniki, które warunkowane są na przykład takimi kwestiami jak grawitacja, skład atmosfery i inne tego typu różnicujące między sobą planety kwestie czysto fizyczne. Przypuszczam, że tego typu rzeczy także mogą mieć wpływ na przykładowo właśnie ten odcień skóry, i to o wiele większy niż możemy przypuszczać. Sporo jest zresztą, nawiązując do naszej rzeczywistości, przypadków astronautów, którzy opowiedzieli o zmianach dotyczących ich ciała, które nastąpiły po ich długotrwałych pobytach w przestrzeni kosmicznej. Jest to tak nam jako mieszkańcom Ziemi nieznany obszar, pozostawiający jedynie możliwość domniemywania, że dzięki temu łatwiej zracjonalizować tę pozorną nieścisłość dotyczącą różnicy w odcieniu skóry Kanana pomiędzy dwoma serialami.
Niech Moc będzie z Wami.