Błagam niech to będzie fake https://naekranie.pl/aktualnosci/star-wars-rian-johnson-trylogia-film-rey-kylo-1613477936?fbclid=IwAR0jPZYS3RP7XlvmADBcUnzhy7CoBG49Kmy--o1HzcZAInPQ5sVqdzgV6Ao
Błagam niech to będzie fake https://naekranie.pl/aktualnosci/star-wars-rian-johnson-trylogia-film-rey-kylo-1613477936?fbclid=IwAR0jPZYS3RP7XlvmADBcUnzhy7CoBG49Kmy--o1HzcZAInPQ5sVqdzgV6Ao
Od tego moderatorzy robią się źli i banują.
Tylko odszukujemy oryginalne źródło:
https://comicbook.com/movies/news/star-wars-rian-johnson-trilogy-plans-update-future-lucasfilm/
<3 Bartoszcze najlepszy <3
Specjalnie dla ciebie:
https://www.reddit.com/r/StarWarsLeaks/comments/lktpm4/sariah_wilson_author_who_interviewed_rian_johnson/
"Sariah Wilson
@sariahwilson
I`m just going to post this now because I can see that I`m going to get a lot of requests -
Yes, Rian`s SW trilogy is still on. No dates or timelines because he has other projects going on, but it is happening.
THAT IS ALL I KNOW ABOUT IT"
Ja tam się cieszę. TLJ to wg mnie najlepszy film sequeli, i jeden z lepszych filmów Star Wars w ogóle. Chciałbym, żeby nadchodząca trylogia miała miejsce w jakimś zupełnie nieznanym okresie czasowym, wiele, wiele lat przed lub po sadze Skywalkerów. Jest mnóstwo możliwości. Mandalorianie? Wojna Jedi i Sithów? Początki Zakonu?
Prawda tyle jest fajnych pomysłów na film z SW a i tak znając życie dostaniemy dalsze losy Rey Finna i Poe. Chociaż jeśli dostaniemy coś takiego jak mówisz cofnę moje słowa na temat tej trylogi jeżeli w ogóle ona powstanie
Johnson akurat zapowiadał w tej nowej trylogii całkowite oderwanie od znanych nam rzeczy.
Z tego linku to wynika że nie mają jeszcze planu, budżetu ani harmonogramu, więc to odpowiedź w stylu "pani kierowniczko, czy ja palę? ja cały czas palę"
Jasne, ja się tylko odnosiłem do "wyjdzie kontynuacja Rey i Finna". Jeśli trylogia Riana powstanie, to nie z nimi.
Przypomnienie o trylogii Riana i zapewnienie fanów, że jej powstanie nadciąga jest jak najbardziej pozytywną wiadomością. TLJ był najlepszym filmem sequeli, co ja mówię, jedynym filmem, który dało się oglądać. Mam tylko nadzieję, że będzie to trylogia osadzona w jakimś nietypowym czasie w uniwersum, zawierająca swoich oryginalnych bohaterów, których nazwiska nie będą stały nigdzie w okolicy Solo czy Skywalker.
tak gwoli wyjaśnienia, nie ma żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie. W wywiadzie Rian zapytany o tę trylogię powiedział, że pracuje dalej nad nią, ale na razie bardziej jest zajęty innymi projektami, więc to ew. odległa przyszłość.
oryginalne źródło informacji jest tu:
https://twitter.com/sariahwilson/status/1361502613728948230
i tu jedna uwaga, Rian mówi dokładnie to samo od kilku lat. Nic się nie zmieniło. Ktoś go zapyta - tak pracuję. Zaraz pewnie pojawią się plotki, że trylogia jest jednak skasowana... a Rian kłamie. Właśnie dlatego nie pisałem o tym newsa, bo to wciąż ta sama, powielana informacja.
Jak jest naprawdę? Myślę, że dziś nikt tego nie wie, a decyzja jest odwlekana. Lucasfilm/Disney wiedzą, że Rian podzielił widzów. Nie ma tu dobrego rozwiązania. Dając filmy Rianowi ryzykują dużo. Cześć osób, którym - w tym piszący te słowa - je zbojkotuje. Do kina na pewno nie pójdę i byłby to pierwszy kinowy film Star Wars, którego w kinie bym nie obejrzał. Jak go wywalą, to cześć osób, znów będzie zawiedziona i nikt nie wie jak to się odbija na marce. Na moje nic w najbliższych latach się nie zmieni w temacie. Póki co na celowniku są Jenkins, Taika i ktoś z kim będzie współpracować Feige. Na moje to są filmy na 2023, 2025, 2027. Co będzie dalej, za dużo zmiennych.
Nie jestem z tego zadowolony. Tak jak TLJ bym określił jako dobry film sam w sobie, to TLJ jako Star Wars był słaby, a jako epizod 8 okropny.
Może dać jeszcze szanse? Ale to wtedy bym dał Johnsonowi na spinoffa jednego i zobaczył co dalej. Trylogia to już więcej filmów
Stworzył najlepszy epizod Star Wars, jaki kiedykolwiek powstał. On nie powinien dostać trylogii, tylko fotel szefa Lucasfilmu.
W przypadku Riana można spokojnie stwierdzić, że w relacji do Lucasa - uczeń przerósł mistrza 🙂
To, ale nieironicznie. LotJ jest jednym z pięciu dobrych filmów SW.
Nie wiedziałem, że Light of the Jedi doczekało się już filmowej adaptacji.
Nie ma oficjalnego potwierdzenia, ale nawet jakby było to branie za pewnik zapewnień Lucasfilmu byłoby dosyć naiwne. Powszechnie wiadomo że Kaśka to kłamczucha i tyle.
Jednak jeżeli ta trylogia miałaby powstać, to jest to kwestia bardzo dalekiej przyszłości. Osobiście powiem że ja ją i tak oleję.
Jednak nadal nie ma żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Jak dla mnie może powstać, iść na nią nie zamierzam, jedyne co mnie ciekawi to ile zarobi/bądź straci jeśli powstanie.
Wyskoczyło mi takie coś z variety.
https://variety.com/2022/film/awards/rian-johnson-glass-onion-knives-out-star-wars-podcast-1235409191/
“I have talked to Kathy [Kathleen Kennedy] about it and we’re still talking about it,” Johnson tells Variety‘s Awards Circuit Podcast. “I had such an amazing experience making ‘The Last Jedi.’ It’s entirely a matter of scheduling.”
To oczywiście niewiele się różni od klasycznej gadki Johnsona, ale wydaje się, że ta wypowiedź jest ociupinę bardziej optymistyczna niż poprzednie. To co mnie jednak bardziej zainteresował to komentarz Jordana Maisona:
"Couple years ago, I would sighed and said “sure, Jan.” Things seem a bit different nowadays…"
Nie wiem skąd u niego taki tweet, może nic nie znaczy, a może to po prostu nadzieja po tym jak dobrze zostały odebrane jego Nożyki. Tak czy inaczej będę optymistą i zacznę powoli liczyć na to, że jednak Johnson wróci na salony SW. Bo to byłaby dla mnie filmowo większa podjarka niż cokolwiek od Taiki, Feige`a czy Jenkins.
Wrócić ma nadal wrócić, w tej kwestii się nic nie zmieniło, ale ma to zrobić po którymś sequelu Knives out, 3 lub 4.
Zapewne zbieżność czasowa tej wypowiedzi z odsunięciem Rejwan jest czysto przypadkowa...
...a nie spodziewałbym się na ten moment filmu Riana wcześniej niż na 2029.
Odpowiem jak zawsze w takich przypadkach - niech dadzo zwiastun, wtedy uwierzę