W końcu nadrobiłem. Nie zgadzam się kolegami powyżej, mi się podobało 
To jest 4 crossover w pelikanonie, poprzednie były dosyć skromne, tym razem jest duży, 34-zeszytowy event i imho najlepszy. Porównując do pozostałych oceniłbym WotBH > Vader Down > Mon Cala >>> Screaming Citadel.
+ początek spoilera Qi`ra i Crimson Dawn koniec spoilera - zdecydowanie najjaśniejszy pkt tego eventu. Jeden z ciekawszych wątków nowych SW, który po klapie został porzucony i w końcu wrócił i to w całkiem niezłym stylu, ciekawie wpleciony, sporo zachowano na później, jaram się całą nadchodzącą komiksową trylogią. Z tego co rozumiem, ostatni część czyli Hidden Empire też ma być w formie dużego eventu pod koniec 2022?
+ ładnie ze sobą się poszczególne serie zazębiają, aż czasami za mocno, ładnie wykorzystuje się poprzedzające wydarzenia z aktualnych serii, są fajne nawiązania do serii komiksowych sprzed TESB, super połączenia z Solo np. początek spoilera Lando + L3, Qi`ra + Leia <3 koniec spoilera. Ogólnie wygląda na event dobrze zaplanowany i dobrze osadzony w pelikanonie
+ Bardzo fajnie wypadł Boba - badass, 100% profesjonalista, lekko zmęczony życiem, który po prostu chce wykonać swoje zadanie, a wszyscy wchodzą mu w drgoę. Inni Łowcy też dają radę - Valance, którego jeszcze bardziej lubię i który stanowił świetną parę z Dengarem, IG-88 oraz Boushh, którzy dostali bdb one-shoty. Sporo potyczek, noży w plecach, półświatka. Akurat tym razem Łukasze ogarnęli i dobrze zgrali event z nadchodzącym serialem, w moim przypadku zrobił robotę i jeszcze bardziej nakręcił mnie na TBoBF
+/- fabularnie jest całkiem dobrze, ale niczego nie urywa. Imho poziom trochę powyżej przeciętnej pelikanonicznych komiksów, z kilkoma fajerwerkami, ale też ze słabszymi momentami, głupotkami i nawet malutkie babole są. Wiadomo, że jak tyle serii i tylu autorów, to poziom nie będzie równy, ale na szczęście totalnej kupy nie stwierdziłem
- trochę to wszystko przeciągnięte, ja przeczytałem to w kilka dni, więc może tak bardzo tego nie odczułem. Ale jeśli ktoś czytał na bieżąco i dostawał tydzień w tydzień kolejne serie, które czasami niewiele pchały fabułę do przodu, często powtarzały wydarzenia z innej perspektywy, to przez pół roku mógł się trochę tym zmęczyć
- momentami deja vu - początek spoilera Vader rozpieprzający po kolei wszystko i wszystkich, ludziska próbują, ale i tak wszystko jest skazane na porażkę. Aukcje też już mieliśmy, bardzo podobne, gdzie zapraszano szereg różnych szemranych organizacji. W Darth Maul licytowali padawana, W Aphrze Rura. W Aphrze też Vader z Imperium wjechał i wszystko rozpieprzył koniec spoilera
Co do zarzutów wyżej:
początek spoilera
1. Dla mnie wyraźnie wytłumaczono czemu posiadanie karbonitowego sławnego Hana Solo to taki prestiż i czemu wszyscy go chcą - Imperium, Rebelia, Huttowie, inne syndykaty. Wielu gości brało też udział w Imprezie, ale cele mieli zupełnie inne niż aukcja.
2. Tu akurat się zgadzam, trochę przesadzili, ale znowu nie jest tak, że nic się nie dzieje. Miejscami dzieje się sporo.
3. Byli mocno zajęci wielką bitwą, która właśnie rozgorzała, więc resztę bagatelizowali. No i główną robotę zrobiła agentka Crimdon Dawn, ona zachachmęciła tak, że Sokół bez problemu tam wylądował.
4. O tym już gadaliśmy na discordzie. Boba zrobił coś w stylu:
https://www.youtube.com/watch?v=E9oKEJ1pXPw
Ale jest badassem, więc jeszcze odpalił jetpack żeby Hana dogonić. Nie widzę tutaj absolutnie nielogicznego ani przesadzonego jak na standardy SW
Ewentualnie można się przyczepić, że później somehow wrócił po statek i poleciał na Tatooine
koniec spoilera
Aaa i zupełnie nie zgadam się też z nikogo nie interesujące dialogi. Np. Valance<->Dengar były świetne albo spotkanie początek spoilera Qi`ra<->Leia koniec spoilera.
).gif)
. Ciekawie będzie.
= 
Fajne wspomnienie bitwy o Geonosis i wykorzystanie przez Fetta imienia dawcy. Do tego przypasowała mi czempionka w zawodach, a zwłaszcza jej pająko-podobna rasa. koniec spoilera Start zostawił mnie z hype`em i zainteresowaniem względem kolejnych zeszytów z głównych serii, których przed tą serią nie czytałem jakoś specjalnie regularnie.
