Trzy początkowe rozdziały udostępniono w sieci. Dla mnie zdecydowanie najmniej ciekawa książka z pierwszej fazy. Podczas tych trzech pierwszych rozdziałów nawet akcja nie zdążyła się rozkręcić i nic konkretnego nie zaczęło się dziać.
Z ciekawych rzeczy - są również inne świątynie Jedi poza Coruscant - np. Hynestia gdzie uczy(ła) się nasza główna bohaterka. Rodzina Starros z książki to na bank przodkowie Sany. Młoda Avon jest bardzo podobna do Sany, jest też wynalazczynią i jestem niemal pewien, że właśnie rozpoczynający się arc w komiksie Aphra będzie z tym faktem jakoś powiązany. Po Great Disaster większość tras w hiperprzestrzeni jest zamknięta i podróżuje się po Galaktyce powolutku.
Fajne nawiązanie. Laicy czytający te książki w oczekiwaniu na The Acolyte w ogóle nie zauważą tego miłego uśmiechu w kierunku Lando`s Luck, za to starzy czytelnicy zostaną nagrodzeni.
Swoją drogą mistrz Vernestry, Stellan Gios, wciąż tam stacjonuje. Tak przynajmniej informuje jego opis na oficjalnej. Może więc odwiedzimy tą planetę, skoro to jedna z ważniejszych postaci. Chociaż może też po prostu pojawić się na Starlight Beacon.