Seria kilku niedawno założonych na forum tematów przypomniała mi, że Bastion wraz z upływem czasu stracił pewien element swojej tożsamości - fanfiki.
Nigdy nie chciałem takich pisać. Nie widziałem potrzeby, nie do końca wierzyłem w swoje możliwości.
Ale im więcej czytam o Underworld, tym bardziej przykro mi jest powodu jego anulowania. Wiele pomysłów rzeczywiście przetrwało w kanonie, ale myślałem - co gdybyśmy dostali opowieść całkowicie rozgrywającą się na Coruscant we wczesnych latach Imperium?
No i napisałem opowiadanie!
Prosta historia, prosty język, amatorski styl, ale wydaje mi się, że nie odstaje od tego, co publikowano tu wcześniej.
Zrobiłem spory research i wykorzystałem więcej elementów z Underworld, niż na pierwszy rzut oka można dostrzec. Są też nawiązania do innych kanonicznych historii.
Mam nadzieję, że Wam się spodoba. A jak nie, to też śmiało piszcie. W końcu nie da się rozwinąć swojego stylu, nie wyciągając wniosków z tego, co napisało się wcześniej.
https://star-wars.pl/Tekst/4640