No i reszta .
4 - "The Village Bride" - moje ulubione . Cicha, piękna, medytacyjna, z piękną muzyką i ciekawymi postaciami. I do tego spokojnie mogłoby wejść do kanonu. No i F .
5 - "The Ninth Jedi" - trochę się zawiodłam, bo reklamowali to tak, jakby to faktycznie miało być dzieło sztuki, niemniej jednak faktycznie czuć było nieco "inny" klimat - podobnie się czułam, gdy czytałam po raz pierwszy komiksowe "Dziedzictwo" i pomysł odbudowy zakonu, mimo że już był wykorzystany, to fajnie był zrealizowany. Bardzo podobał mi się początek i ta stylizowana trochę na wczesne filmy Miyazakiego technologia . początek spoilera Zdrady się nie spodziewałam i właściwie byłoby super, tylko ten pomysł ze zmieniającymi kolorki mieczami świetlnymi... ech. koniec spoilera Ale widzę ogromny potencjał i właściwie uświadomiłam sobie początek spoilera jak bardzo pooglądałabym dziesiątki Jedi i Sithów naparzających się nawzajem koniec spoilera.
6 - "T0-B1" - naiwne to to, ale w połączeniu z uroczym stylem graficznym bardzo się broni .
7 - "The Elder" - chyba najbardziej "prawilny" odcinek, właściwie prócz katanomieczy to na luzie mogłoby w tej chwili wejść do kanonu. Faktycznie bardzo fajnie pokazano dynamikę mistrz-uczeń i tutaj bardzo się cieszę, że nie poszli w stereotyp "zbuntowanego padawana", tylko nasz Dan jest może nieco za chętny do walki, ale w gruncie rzeczy mądry. Przeszkadzały mi tylko japońskie głosy, bo to był chyba jedyny przypadek, gdy wydawały mi się niedopasowane.
8 - "Lop and Ocho" - aaach, tu mi się klimacik podobał - detale, animacja, japońskość, super. I właściwie to też, że początek spoilera Lop jest super naiwna ("wystarczy się nie kłócić") i właściwie przegrywa, bo z tej sytuacji nie ma dobrego wyjścia, bo albo ojciec, albo córka muszą poświęcić swoje poglądy. Tylko tutaj zadałam sobie pytanie czy naprawdę każdy musi być wrażliwy na Moc? koniec spoilera
9 - "Akakiri" - przyznaję, że na początku nie podobał mi się... unikalny styl wizualny, ale przyzwyczaiłam się i w połowie nawet zmieniłam zdanie. Fajna opowieść o tym, jak początek spoilera Jedi może być zwiedzony na ciemną stronę, taka w klimacie prequelowego "nie kochaj, bo się zatracisz". Tylko leczący Sithowie? koniec spoilera
Generalnie jestem zadowolona - u mnie zdecydowanie przewaga pozytywnych uczuć. A "The Twins" i tak niekanoniczne.