Dzisiaj w wieku 90 lat zmarł profesor Andrzej Walicki, znany i ceniony w Polsce, w Europie, jak i na świecie teoretyk myśli polskiej i rosyjskiej polityki i wybitny historyk idei. Wielka strata dla polskiej humanistyki. Rzekłbym, że po Baumanie najwybitniejszy polski uczony. Takich intelektualistów, nietuzinkowych, o bystrych i wyostrzonych umysłach, a także wrażliwych, dociekliwych, nieoczywistych i często idących pod prąd w swoich wywodach nam potrzeba i ich nieustannie brakuje. Na pewno warto wracać do jego dorobku, bo jest niezwykle aktualny i przydatny do zrozumienia mechanizmów, zjawisk i procesów dziejących się w dzisiejszej europejskiej polityce, zwłaszcza tej wschodnioeuropejskiej.

Ja akurat jestem w trakcie zaznajamiania się z jego twórczością, jako że od przyszłego semestru będę miał na UW zajęcia z Pawłem Kowalem o polityce wschodniej III RP. Z tego też względu poczułem się w obowiązku, by być choć odrobinę intelektualnie w tym zakresie przygotowanym.

https://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,26227268,andrzej-walicki-nie-zyje-nalezal-do-najwybitniejszych-polskich.html


Niech Moc będzie z Wami.