Szkoda. Bardzo dobre niektóre soundtracki
Myślę, że najbardziej ikoniczny utwór to ten z "Dobry, zły i brzydki".
https://youtu.be/h1PfrmCGFnk
Od rana trwa "licytacja" który lepszy.
Co ważne, Ennio wciąż jeszcze coś tam dłubał.
W wypadku Ennia to stanowcze umniejszenie mówić o paru dobrych soundtrackach.
Dla mnie będzie wspominany obok tych największych w historii.
smutna wiadomość. Szkoda bardzo.
Miałem wielkie szczęście być na jego dwóch koncertach, zobaczyć go na żywo. Muzykę z "Misji" nawet zagrali na moim ślubie, zresztą bardzo lubię ten soundtrack. Eh...
biorąc pod uwagę, że do dziś ostało mi się niewiele płyt z kolekcji nastolatka i jak patrzę na soundtracki filmowe, to większość to właśnie Ennio.
A jak już zaczął współpracę z moim osobistym bogiem kina, czyli Tarantino to...
Polecam przeczytać (chociaż może to być ciężkie, bo książka jest wybitnie źle/dziwnie napisana/przetłumaczona) "Moje życie, moja muzyka : autobiografia" - ładne stadium twórczości muzyki na hmmm żądanie.