Nie znalazłem nitki o tym serialu - oglądaliście, lubicie?
Właśnie skończyłem oglądać i cholibka, to będzie jeden z tych, za którymi się tęskni i po których ma się kaca. Nawet te durnowate sitcomowe śmiechy przestały przeszkadzać. Serial momentami piramidalnie kuriozalny, zaskakujący, na Zachodzie oskarżany oczywiście o rasizm, mizoginię, ableizm i tak dalej, ale niech sobie gadają. Typ humoru, wiadomo, trzeba lubić, ale ja się bawiłem świetnie. Relacje między bohaterami bywają toksyczne, problemy z czapy, ale wszystko jest jednocześnie wholesome, a żarty tak niesmaczne, że zabawne i praktycznie nigdy na siłę.
Szkoda, że zdjęli, a gdy się dowiedziałem, że w ostatnim sezonie aktorzy byli już pod pięćdziesiątkę to łohoho.