"Star Wars" w wersji Pinball. Cóż tu dużo mówić, nie da się nie polecić tej skromnej gry zręcznościowej. Dostępna jest ona zarówno na platformy PC i np. PS4, jak i na urządzenia mobilne. Produkcja od "ZEN Studios" ma swój urok, to fakt, mimo iż jej mechanika jest prosta w najbardziej łopatologicznym ujęciu tego słowa - jak to na Pinballa przystało. W "Star Wars Pinball" grywam obecnie na androidzie tableta. Na Google Play aplikację można dostać za darmo - wystarczy pobrać, zainstalować i cieszyć się rozgrywką na jednym i tylko jednym darmowym stole. Reszta 18-tu plansz czy też stołów dostępna jest w opcji mikropłatności: 9,99zł za każdy stół. Obecnie ogrywam tylko cztery z całego możliwego do nabycia zestawu. Każdy z nich kosztował mnie około 6 zł - nadażyła się promocja, dlatego nawet nie czekałem z decyzją i kupiłem 3 stoły: "Star Wars: Episode VII. The Force Awakens", "Star Wars: The Clone Wars", "Star Wars: Darth Vader". Czwarta plansza była tą ,,na start" darmową, i okazał się nią stół: "Star Wars: Episode V. The Empire Strikes Back". Pinball od "ZEN Studios", od strony wizualnej prezentuje się stosunkowo płynnie: postacie, ruch kulki, odbicia klinów warunkujących przemieszczanie się kulki - wszystko to na 11-calowym tablecie zachowuje satysfakcjonującą oko płynność podczas gry, i to do tego stopnia, że można odnieść wrażenie, iż grając mamy styczność z w miarę porządnie nakreśloną animacją z wydatnym efektem trójwymiarowości. I do tego jest to... Uniwersum Gwiezdnych Wojen! Podejrzewam, że aktorzy wcielający się w głównie postacie w danych dziełach z Uniwersum, np. w animowanych "Wojnach Klonów" bądź w obrazie kinowym, "The Force Awakens", czy jako występujący w różnych filmach i innych tworach znani z roli jakiejś znanej sylwetki, tu również użyczyli cząstki siebie - swoich głosów. I jest to np. Daisy Ridley na stole Pinballa, "The Force Awakens". Bo, gdy wbije się jakiegoś combosa, czy uderzy w jakiś element stołu, to wtedy słychać jej głos - jak podejrzewam nagraną specjalnie sekwencję. Analogicznie rzecz ujmując tak jest wszędzie, na wszystkich planszach, na których grałem, i na pewno na całości 19-tu wchodzących w skład zestawu stołach: od słynnych tekstów z filmów po nagrane kwestie.
I jak, mamy tu pinballowców, doświadczających specyfiki tego rodzaju gry w realiach Uniwersum Star Wars, i to od "ZEN Studios"?