Rysownik, twórca m. in. przygód Asterixa i Obelixaa. Miał 92 lata, zmarł na zawał serca.
https://kultura.onet.pl/ksiazki/albert-uderzo-nie-zyje-tworca-komiksow-o-asteriksie-mial-92-lata/7dy6cgz
Rysownik, twórca m. in. przygód Asterixa i Obelixaa. Miał 92 lata, zmarł na zawał serca.
https://kultura.onet.pl/ksiazki/albert-uderzo-nie-zyje-tworca-komiksow-o-asteriksie-mial-92-lata/7dy6cgz
Szkoda wielka, wychowałem się trochę na Asterixie i Obelixie.
Choć 92 lata, to piękny wiek, naturalna rzeczy kolej...
Nie miał on co prawda talentu Goscinnego, ale damm
Nieskromnie przyznam, że swego czasu zżynało się z niego jak Abrams od Lucasa
Niesamowity rysownik. Pamiętam "czytanie" Asterixa za dzieciaka, z francuskiego albumu o inwazji normanów. Nie rozumiałem ani słowa, ale kreska była zabójcza. Myślałem, że umrę ze śmiechu. Ekspresja, te kadry, niesamowicie jajcarskie pozy i miny postaci. Uderzo sprawił, że pękałem ze śmiechu. Szacun za to i RIP.