Finster Vater napisał:
No raczej nie. Aśką to pozamiatał podłogę, dwa razy. Łapkę ucięła mu raz, i to przypadkiem raczej, bo stacja wybuchła. Za drugim razem gdyby nie Hondo, to by tego nie przeżyła.
-----------------------
Nie twierdzę, że jej nie poobijał tylko, że dała radę mu uciąć rękę, jednak masz rację-pomyliłem się o ilość razy. Dała mu radę uciąć dłoń tylko raz.
Wątpię też, że Hondo ją ocalił. Aśki główka została dosłownie wbita w ziemię a następnie została złapana za kark i odrzucona. Skoro taki atak na kręgosłup jej nie sparaliżował to wątpię, że generał dałby radę ją zabić.
Finster Vater napisał:
Inne jest takie, że po prostu była dobra. A Dooku to nawet Obi-Wanem "Sithowie to nasza specjalnosć" podłogę zamiatał. Zaś Yoda to z Sidiousem walczył na równi, on sobie mógł pozwolić na lekceważenie.
-----------------------
To bardzo dobre punkty, jednak assaj była pokonana nawet przez dość marginalnego rycerza jeedai jak Barriss Offee nie potrafiąc zablokować ani jednego ciosu. Została też postrzelona w pierś przez magnaguard`a a te roboty zostały zaprojektowane głównie do walk wręcz. Nie można też powiedzieć, że nie zauważyła zagrożenia jak Aayla Secura rozkazu 66, gdyż napastnika miała dokładnie przed sobą. Anakin też nie był po całkowicie po ciemnej stronie gdy pokonał ją na Yavinie 4.
Finster Vater napisał:
Choćby to, że Thrawn powinien być rozsądny i przewidujący, a obsadza kluczowe stanowisko Konstantinem, czy sceny w walki lądowej.
-----------------------
Konstantin został najpewniej obsadzony na to stanowisko ze względu na łańcuch struktury dowodzenia. Dowódca innej niż ludzka rasy, nie ważne jak utalentowany nie może ot tak odsuwać admirała z politycznymi plecami w imperium, które ma uraz do kosmitów. Zresztą Konstantin zawiódł Vader`a i ten go nie zabił. Skoro przeżył taką porażkę to nie dziwne, że niebieski musiał na niego uważać.
Zresztą wiadome było, że generał Dodonna musi przeżyć, a żeby to się udało ktoś z imperium musiał popełnić błąd. Lepiej, że był to błąd Konstantina, gdyż pasowało to do jego charakteru, niż kogoś innego.
Co jest, według ciebie, złego w walkach scen lądowych?