TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Epizody VII-IX

Revan wraca do kanonu ? ...

AJ73 2019-12-25 21:50:09

AJ73

avek

Rejestracja: 2017-10-12

Ostatnia wizyta: 2024-11-23

Skąd: Strike Base XR-484

W ostatnim filmie sagi, nazwy legionów Sith Trooperów p o d o b n o nawiązują jednoznacznie do Sith Lordów z przeszłości. Także, we właśnie wydanym słowniku ilustrowanym "Star Wars: The Rise of Skywalker", p o d o b n o mamy coś takiego :

- https://external-preview.redd.it/g3x1TOVNWCrgVggWj-zJ_3CaBvB902iZJR1KXEF-RYA.png?auto=webp&s=70d1d94a0d3c2f851ab0554d2f62de551a760245

Na redditcie, także zostało to zauważone, i jest poświęcony temu oddzielny wątek :

- https://www.reddit.com/r/StarWarsLeaks/comments/edcecg/revan_addenu_and_other_sith_canonized_in_the_ros/

Co o tym myślicie ? ... bo teraz, po "TROS`ie", trochę z obawą patrzę na to wszystko, choć parę miesięcy wcześniej takie info postawiłoby mnie do pionu raz-dwa

LINK
  • Re: Revan wraca do kanonu ? ...

    Mossar 2019-12-25 21:52:33

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd:

    Ja myślę, że coś tam się w końcu pojawi. Zresztą Budziol ma pewną ciekawą teorię na temat Sithow - kto wie, może za niedługo wejdziemy w ten okres.

    LINK
  • cóż..

    Burzol 2019-12-25 22:20:22

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Poznań

    Co to jest kanon? Czy nadal istnieje kanon? Czy słownik obrazkowy może być uznany za kanon? Może być uznany, ale to kanon niskiego stopnia. Mało ważny. Zatem nie przywiązywałbym się do takich informacji. Słownik nie różni się mocno od legend - dopóki jest wspomniany tylko raz, w jednym źródle, jest mało istotny. Nazwa "Revan" użyta w słowniku obrazkowym nie gwarantuje, że faktycznie był taki Sith, a tym bardziej, że był podobny do tego z gry. Dopóki nie zobaczymy czegoś w filmie lub serialu, nie ma co tego traktować jak kanon. Równie dobrze mogą za chwilę powiedzieć, że to zupełnie inne Sithy były, bo zobaczymy je w nowej kreskówce.

    LINK
    • Re: cóż..

      Mossar 2019-12-25 22:24:22

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd:

      No. 100% racji. Andeddu już został wspomniany w Return to the Vader`s Castle Cavana Scotta i raczej nie ma to wielkiego znaczenia. Choć przyznam że szansa jest większa niż była bo właśnie taki Andeddu został dwukrotnie wspomniany na przestrzeni paru miesięcy.

      Tak czy inaczej - filmowe SW i to dopełniające zwykle nie idą za bardzo w parze. Niestety. Przykład? Shriv.

      LINK
    • Re: cóż..

      AJ73 2019-12-25 22:32:33

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Strike Base XR-484

      Racja, właściwie nic dodać

      LINK
    • Kanon

      Mistrz Mateusz 2019-12-29 12:29:26

      Mistrz Mateusz

      avek

      Rejestracja: 2011-04-04

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Piła

      No nie, Słownik ilustrowany jest kanonem i ma decydującą moc. Oczywiście, nie jest dziełem kanonicznym tego samego kalibru, co filmy, seriale, książki, komiksy, gry i opowiadania. Co nie oznacza jednak, że w kwestii na przykład wprowadzania do kanonu nowych postaci jest niżej w hierarchii. Tego typu słownik jest raczej innym rodzajem stanowienia kanonu, ale nie mniej ważnym i równie niepodważalnym przez cokolwiek innego.

      W ogóle nie rozumiem tych nagłych defetystycznych wizji, jakoby wszystko miało się rozsypać, i że SW jest w kryzysie, że to, co z tą marką zrobił Disney sprawiło, że jest ona zmierzchowa, że zaraz wszyscy się od SW odwrócą i że w ogóle nastanie chaos i że jesteśmy w przededniu kolejnej rewolucji w postaci następnej kasacji obowiązującego kanonu i niczego nie można być pewnym, tak jak teraz Revana. No nie, spokojnie, zachowajmy jakąś racjonalność i nie panikujmy. Jak na razie w disnejowskim kanonie nie mieliśmy zbytnich nieścisłości i nie było tak, by jedno dzieło olewało to, co zostało przedstawione w drugim. Wszystkie dzieła jak na razie dobrze się uzupełniają w tym kanonie, udowadniając, że nie jest tak, że istnieje jakaś ich hierarchiczność - czyli że seriale są ważniejsze od komiksów, filmy od książek. Zarówno ostatni odcinek Mandalorianina, jak i TROS są na to dobrymi dowodami. W tym pierwszym pojawia się początek spoilera darksaber, który debiutował w TCW z dziesięć lat temu. Chyba nikt nie sądził, że taka przyszłość w kanonie go czeka koniec spoilera. Z kolei w TROS słyszeliśmy głosy Kanana i Ahsoki. Chyba te dwanaście lat temu, gdy powstała ta druga postać, byśmy nie przypuszczali, że wystąpi w jakiekolwiek formie w jakimkolwiek epizodzie.

      Oczywiście, pojawienie się jedynie imion Revana czy Tenebrousa wcale nie oznacza, że postacie te będą takie same jak były w EU. Ale wydaje mi się, że ich wprowadzenie do kanonu trzeba widzieć w szerszej perspektywie - takiej mianowicie, że Disney wieloma swoimi ruchami dawał nam do zrozumienia, jaką erą i jakimi bohaterami chce się zająć w najbliższym czasie. Ja bym na to zatem patrzył jako na przemyślane ruchy, a nie doraźne działania, których celem jest zaspokojenie potrzeb najbardziej fanatycznych miłośniczek i miłośników postaci takich jak Revan właśnie.


      Niech Moc będzie z Wami.

      LINK
      • Re: Kanon

        Mossar 2019-12-29 12:46:13

        Mossar

        avek

        Rejestracja: 2015-06-12

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd:

        Czasy przed TPM są jak najbardziej prawdopodobne, powiedzialbym, że nawet pewne. W ciągu ostatnich dwóch lat jesteśmy po cichu zasypywani małymi rzeczami z tego okresu.

        1. Shaa i Lord Momin z komiksu Vader
        2. Masa różnych starożytnych Sithów z Dooku: Jedi Lost
        3. Wrend z Master & Apprentice
        4. Atrius z któregoś z annuali
        5. Revan, Tenebrous i reszta w słowniku
        6. Andeddu wspomniany w Return to the Vader`s Castle
        7. Mandaloriański Jedi z Rebels
        8. Wojny Jedi z Mando
        9. Starożytne symbole i język Sithów w TROS

        I pewnie jeszcze coś.

        LINK
        • Hinty

          Mistrz Mateusz 2019-12-29 12:59:23

          Mistrz Mateusz

          avek

          Rejestracja: 2011-04-04

          Ostatnia wizyta: 2024-10-09

          Skąd: Piła

          No właśnie, między innymi część z tych kwestii miałem na myśli, pisząc o tych ruchach Disneya tyczących się czasów TOR.

          Ja bym dodał ogółem Malachor i tę wielką bitwę między Jedi a Sithami. Pojawił się tam zresztą zielony miecz krzyżowy, a miecz Kylo pochodził przecież także z tych czasów. Zresztą w jednym z komiksów, którego tytułu nie pamiętam, ale którego akcja działa się między TESB a ROTJ, także pojawiły się dwa czerwone miecze krzyżowe - jeden wpadł w ręce Vadera, drugi Luke’a. Tak więc to też jakiś hint. Myślę, że jest szansa, że jeśli rzeczywiście będziemy mieli serial albo filmy, których akcja będzie działa się w czasach TOR, to że większość Force userów (kto wie, może nawet wszyscy?) będą używać tych krzyżowych mieczy.


          Niech Moc będzie z Wami.

          LINK
          • Re: Hinty

            Mossar 2019-12-29 13:11:19

            Mossar

            avek

            Rejestracja: 2015-06-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-23

            Skąd:

            Ja się tylko obawiam, że jeszcze nic nie ruszyło i na taki content przyjdzie nam czekać conajmniej do tego 2022. No ale też nikt nie powiedział, że musi się to zacząć filmem czy serialem. Project Luminous juz za parę dni/tygodni zostanie odkryty. Swego czasu bylem przekonany że będzie czasach preTPM. Teraz bardziej celuję w postTROS ale zobaczymy.

            LINK
          • Re: Hinty

            AJ73 2019-12-29 13:16:19

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-11-23

            Skąd: Strike Base XR-484

            To jest jakaś myśl, a przy okazji, za jednym ruchem Disney mógłby uratować i sieciowego TOR-a, bo zdaje się, że tam powoli wiatr już hula
            Nakręcając hajpik na ten Star Warsowy okres, nakręcili by i hajpik na grę. Coś takiego dzieje się przy okazji Netflixowego Wiedźmaka, bo i książki Sapka są w teraz w topce, no i gry ponownie są ogrywane, o czym informują chociażby Steamy.

            LINK
            • TOR

              Mistrz Mateusz 2019-12-29 17:14:49

              Mistrz Mateusz

              avek

              Rejestracja: 2011-04-04

              Ostatnia wizyta: 2024-10-09

              Skąd: Piła

              To prawda, TOR odżyje przy eksploracji tego okresu. Tyle że ewentualne seriale i/lub filmy z niego muszą być w miarę podobne do tego, co uświadczyliśmy przy okazji KOTORa i TORa i wszystkich przyległości książkowych i komiksowych: w sensie ogólnego zarysu sytuacji geopolitycznej w galaktyce i przynajmniej części bohaterek i bohaterów.

              Zresztą nie bez powodu TOR, w którego nigdy notabene nie grałem - z tego co się orientuję - nigdy nie został zdekanonizowany i trwa po dziś dzień w takim niedookreślonym stadium. Ale i tak zdaje mi się, że raczej łączność seriali i/lub filmów z tego okresu z grą będzie żadna, a wręcz prędzej sporo będzie nieścisłości fabularnych na tej linii.


              Mossar —> myślę, że dopiero najbliższy film wprowadzi nas w te czasy na ekranie. Serialu przed nim, którego akcja byłaby osadzona w czasach Starej Republiki, raczej bym nie oczekiwał, biorąc pod uwagę, że na jesień 2020 roku będzie drugi sezon Mandalorianina, w 2021 Kenobi i Cassian Andor najpewniej, Kenobi pewnie będzie miał kontynuację w postaci następnego sezonu, kto wie, Mandalorianin może też (w Cassiana kontynuację jak na razie wątpię, ale kto wie - może wypali; o ile będzie nam dane się o tym w ogóle przekonać, bo plotki mówiły o możliwej kasacji tego serialu). Wątpię, by mieli tak ostro szarżować z dużą liczbą seriali. Na początek lepiej robić to powoli, bo się skończy jak z filmami - Disney miał początkowo ambicję robić dwa filmy rocznie, a tu okazuje się, że trudność dla nich stanowi jeden i że raczej będą produkować film co dwa lata.

              Tym niemniej jak wątpię, by projekt Luminous tyczył się starorepublikańskich czasów (też podejrzewam, że czymkolwiek jest, będzie prędzej eksplorował okres po TROS), tak uważam, że nim zadebiutuje pierwszy film lub serial TOR, warto by już zacząć budować świat z tamtych czasów poprzez jakieś książki i komiksy, może także jedną grę, bo zdążyliby ją wypuścić przed 2022 rokiem. Warto zadbać o to, by powtórzeniu nie uległa sytuacja z TFA polegająca na tym nagłym zderzeniu z realiami geopolitycznymi w galaktyce, które były nam zupełnie obce i w związku z którymi przeżyliśmy szok poznawczy. Żeby uniknąć tego w przypadku czasów TOR, twórczynie i twórcy powinni pomyśleć zawczasu o stopniowym wprowadzaniu fanów i fanek w ten okres, żeby nie wyszedł z tego skok na głęboką wodę, jeszcze bardziej odległą niż tę, którą stanowiły czasy oddalone o - z tej perspektywy - zaledwie trzydzieści lat od innych nam znanych wydarzeń. W tym przypadku przerwa czasowa względem najbliższych chronologicznie wydarzeń, które są nam znane, będzie o wiele większa i będzie liczona w tysiącach lat, więc tym razem zadbanie o to wprowadzenie jest konieczne.

              No i my będziemy mniej marudzić, tak jak miało to miejsce z każdym w zasadzie epizodem ST, że „żeby dobrze poznać te czasy i te wydarzenia, to niezbędne jest przeczytanie książek i komiksów”. Jeśli - jako fanki i fani - dostaniemy je przed serialami i/lub filmami z tego okresu, istnieje choć cień szansy, że tak histeryczna reakcja będzie mniej powszechna. 😅


              Niech Moc będzie z Wami.

              LINK
        • Re: Kanon

          Finster Vater 2019-12-29 13:49:19

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-11-22

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Just Korpo things...

          Odwołujemy/kasujemy to co zrobił poprzedni zarząd po czym robimy to samo, tylko gorzej (bo nie mamy wystarczająco dużo oryginalnych pomysłów) i przypisujemy zasługi sobie, żeby dostać naszą premię roczną (a 15-20% od zarobków z sześcioma zerami to jest troszkę pieniążków)

          Przy czym kasujemy najlepsze własne pomysły, bo po "Lost Stars" czy "Alphabet Squadron" nie ma śladu w filmach, zresztą po "Galaxys Edge" też, co jest taką głupotą marketingową, że juz za to samo zarząd powinien komuś podziękować.

          LINK
          • Kopiowanie EU

            Mistrz Mateusz 2019-12-29 14:26:03

            Mistrz Mateusz

            avek

            Rejestracja: 2011-04-04

            Ostatnia wizyta: 2024-10-09

            Skąd: Piła

            No ale raczej nie można mieć pretensji do Disneya, że czerpie inspiracje, czy też że miejscami przekopiowuje konkretne elementy - wątki, motywy, postacie - z EU do kanonu. Ja z tym w każdym razie nie mam problemu, jeśli robią to tylko z głową i umiarem, do tego wzorując się na czymś w istocie dobrym i jakościowym, czy wręcz to przekopiowując. Uwzględniając ogrom materiału z EU, chyba musieliśmy zdawać sobie sprawę z tego, że nie da się - nawet nieintencjonalnie - pewnych wątków, zabiegów i motywów nie powtarzać w kanonie.

            Usunięcie całego EU było konieczne, bo jakie ogromne zamieszanie wprowadziłaby sytuacja, w której - dajmy na to - ilościowo za niekanoniczne uznano by 70% zawartości EU, a resztę pozostawiono by w kanonie. Myślę, że mało kto - włącznie z twórczyniami i twórcami - mógłby się wówczas połapać w tym galimatiasie: która książka jest kanoniczna, a która nie.

            Przykład Thrawna jest zresztą dobry - jako postać został ocalony poprzez wzięcie go żywcem i przekopiowanie z EU do kanonu. I bardzo dobrze, bo to bardzo dobra postać. I bardzo dobrze też, że o ile skopiowano postać, to nie skopiowano jej losów. Podobnie będzie pewnie choćby z Revanem, ale też i innymi bohaterami i bohaterkami z czasów TOR, którzy powrócą do kanonu.


            Niech Moc będzie z Wami.

            LINK
          • Re: Kanon

            Mistrz Mateusz 2019-12-30 17:32:35

            Mistrz Mateusz

            avek

            Rejestracja: 2011-04-04

            Ostatnia wizyta: 2024-10-09

            Skąd: Piła

            Finster Vater napisał:
            Przy czym kasujemy najlepsze własne pomysły, bo po "Lost Stars" czy "Alphabet Squadron" nie ma śladu w filmach, zresztą po "Galaxys Edge" też, co jest taką głupotą marketingową, że juz za to samo zarząd powinien komuś podziękować.
            -----------------------

            Mógłbyś przybliżyć co miałeś na myśli? Jeszcze nie czytałem żadnej z wymienionych przez Ciebie książek i jestem ciekaw, co w nich jest takiego, co można było, albo wręcz powinno się było pokazać w TROS.

            Niech Moc będzie z Wami.

            LINK
      • Re: Kanon

        Burzol 2019-12-31 11:30:02

        Burzol

        avek

        Rejestracja: 2003-10-14

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Poznań

        Hierarchiczność nadal istnieje, w tym sensie, że książka powstała przy okazji filmu zawsze będzie nawiązywać do filmu, ale film niekoniecznie do książki. Tutaj warto też dodać drugą zasadę starego kanonu: bardzo kanoniczne jest to co powtarzane częściej. Czyli na przykład wizja Dathomiry z gry Jedi Fallen Order na pewno potwierdziła jej wizję z TCW, Dathomira na pewno wygląda tak, i tylko tak.

        LINK
        • Hierarchiczność

          Mistrz Mateusz 2019-12-31 11:53:03

          Mistrz Mateusz

          avek

          Rejestracja: 2011-04-04

          Ostatnia wizyta: 2024-10-09

          Skąd: Piła

          No tak, jeśli to mamy na myśli przez hierarchiczność, to ona istnieje, bo rzeczywiście jest tak, że film nie powstanie jako dodatek do książki. Tym niemniej wprowadziłbym rozróżnienie co do rodzajów hierarchiczności. Ten, na który Ty zwróciłeś uwagę tyczy się hierarchiczności, którą nazwałbym społeczno-konsumpcyjną - więcej ludzi po prostu ogląda filmy niż czyta książki (i jest to - co pocieszające - ogólnoświatowa, a nie tylko polska tendencja); tak więc z ekonomicznego punktu widzenia naturalnym jest, że zarówno dla odbiorców i odbiorczyń, jak i dla twórczyń i twórców film będzie stanowił ważniejsze dzieło. Ale jest druga hierarchiczność, którą z kolei ja miałem na myśli i która wcale nie wyklucza tej, o której Ty pisałeś - gdy już jakieś wydarzenie zostało przedstawione w książce lub komiksie, to choćby się paliło i waliło, to nikt w Disneyu i Lucasfilmie nie pozwoli na wprowadzenie na ekranie takiego wątku, postaci, wydarzenia, motywu czy czegokolwiek innego, które stałyby w sprzeczności z tym, co zostało przedstawione tylko na papierze. W kanonie - jak do tej pory - nie mieliśmy w zasadzie z taką sytuacją do czynienia, podczas gdy w czasie obowiązywania EU było ich bez liku. TCW w pewnym momencie zaczęło unieważniać tyle rozwiązań i wydarzeń przedstawianych przede wszystkim w komiksach, że aż trudno byłoby je zliczyć. Wtedy w istocie ta hierarchiczność istniała; ba, przecież gdy Adi Gallia została zabita przez Opressa w TCW, minęło trochę czasu, to fakt, ale ostatecznie przyznano, że ta właśnie śmierć jest jej oficjalną i prawdziwą, a w związku z tym ta z Obsesji nie jest, co sprawiło, że komiks ten zdekanonizowano otwartym tekstem. Takiej sytuacji za czasów Disneya i aktualnie obowiązującego kanonu nie uświadczyliśmy i raczej - mam przynajmniej taką nadzieję - nie uświadczymy. Faktem jest, że tak rozumiana hierarchiczność kiedyś istniała, ale teraz już na całe szczęście nie istnieje. W każdym razie ta zaproponowana przez Ciebie nie wyklucza tej. Są to po prostu dwa inne rozumienia hierarchiczności, które nie muszą stać ze sobą w sprzeczności, a wręcz mogą być kompatybilne. Jednak kontekst kulturowy jest taki, że ludzie więcej oglądają niż czytają, co oznacza, że zawsze proces tworzenia tak ogromnych uniwersów jak SW będzie determinować ekran, a nie papier. Tak więc od tego rodzaju hierarchiczności, o którym piszesz, nigdy nie uciekniemy.

          Niech Moc będzie z Wami.

          LINK
  • Może

    Krogulec 2019-12-29 02:24:16

    Krogulec

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Szczecin

    nie życzmy Revanowi by wracał do tego zmasakrowanego uniwersum i lore, za chwilę może być kolejny reboot Poza tym Revan przynależy do EU i SW:TOR dalej istnieje, to jest duże pocieszenie, że antyczne czasy są dalej nietknięte... I znowu dowód na to, że nie trzeba było kasować czegokolwiek sprzed Mrocznego Widma

    LINK
    • Re: Może

      AJ73 2019-12-29 12:03:53

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Strike Base XR-484

      Czuję w kościach, że za chwilę wlezą z butami w czasy tysiące lat przed Nową Republiką, i namieszają jeszcze bardziej. Niestety, coraz bardziej przychylam się do opinii, by tego nie ruszali w ogóle. By zaczęli coś zupełnie nowego, ale to chyba zbyt duże oczekiwania.
      No, może gdyby zrobili filmowy "KotOR", z rozmachem jak w grze ... i niczego po drodze nie spierniczyli, to mogę wybaczyć im te ostatnie naganne występki .

      A niech zrobią nawet i serial, z różnymi pobocznymi "okołogrowymi" historiami, czemu nie ?. Jeden sezon, osiem odcinków - jak każe obyczaj

      LINK
      • Re: Może

        bartoszcze 2019-12-29 12:11:26

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Let the past die, kill it if you need

        LINK
      • Re: Może

        Finster Vater 2019-12-29 13:53:42

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-11-22

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        Ja bym poradził tak - zróbcie trylogię o Carricu i Eddesie, tylko nic nie kombinujcie, żadnych własnych "kreatywnych" pomysłów. Potem następną o Revanie, i jak wyżej.

        W międzyczasie mozecie iść w Legacy i zrobić trylogię o Ance, też trzymając się oryginału (choć tu niestety pewne zmiany tła mogą być konieczne)

        LINK
        • Re: Może

          AJ73 2019-12-29 14:01:04

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-11-23

          Skąd: Strike Base XR-484

          Tam som sami kreatywni, w tym problem . Adaptacje mogą też być, tylko niech to z głową będzie zrobione, a nie pod wpływem, nie daj boże ideologicznego skrzywienia

          LINK
          • Re: Może

            Finster Vater 2019-12-31 15:07:59

            Finster Vater

            avek

            Rejestracja: 2016-04-18

            Ostatnia wizyta: 2024-11-22

            Skąd: Kazamaty Alkazaru

            Problem w tym, że Ci "kreatywni" mają złoto pod nogami a nie umieją się po nie schylić. To są ludzie z gatunku tych kretynów, co pukają się w głowę gdy USA chce kupić Alaskę lub jakieś wyspy od Danii. Ale to typowe w Korpo, że stanowiska nie wymagające wiedzy fachowej obsadza się krewnymi i znajomymi królika.

            Wprowadzili Maula w "Solo" - i co? Przecież to się prosi o zrobienie trylogii o Crimson Dawn, przecież Maul jest populary i rozpoznawalny nie tylko w fandomie.

            Albo teraz robią końcówkę TCW - i fajnie, tylko aż się prosi żeby finał z oblężeniem Mandalory zrobić na dużym ekranie w wersji aktorskiej. Ponownie Maul, pojedynki na miecze, i jeszcze w tle się znajdzie miejsce dla Evana i Haydena. Przy czym modele z wojen klonów już mają, blacksaber już mają - ale nie, za trudne.

            LINK
            • TCW i Maul

              Mistrz Mateusz 2019-12-31 15:27:19

              Mistrz Mateusz

              avek

              Rejestracja: 2011-04-04

              Ostatnia wizyta: 2024-10-09

              Skąd: Piła

              No tak, film w czasach wojen klonów pięknie by siadł, tyle że problem jest właśnie taki, że to już mocno wyeksploatowany okres jeśli chodzi o ekran (co innego papier; po usunięciu EU przydałyby się jakieś książki i komiksy z tego okresu, bo jedynym komiksem jest Son of Dathomir, a książką Dark Disciple (mam rzecz jasna na myśli te stricte związane z wojnami klonów, bo oprócz nich znalazłoby się kilka dzieł zakotwiczonych w nich, ale które stanowią raczej tło, jak komiks o Kananie, seria przybliżająca Cere i Cordovę czy Karalizator)). No bo jednak to były tylko trzy lata konfliktu, a akcja TCW dzieje się na przestrzeni wszystkich tych lat. Więc jeśli już robić jakiś film, to jedynie z udziałem mniej wykorzystywanych w TCW bohaterów i bohaterek. Bo jakoś tak dziwnym by było, gdyby zrobiono film z udziałem - na przykład - Obiego i Mace’a i miałby on opowiadać o czymś pomiędzy danymi sezonami. Chyba trochę bez sensu w sytuacji, gdy TCW są dosyć zwartą historią, ze swoją ciągłością fabularną i tak dalej.

              Ale przyznaję oczywiście rację co do tego, że można było zrobić z tego finałowego arcu nadchodzącego sezonu spin-off. Ale nie pomyśleli. Cóż, zdarza się. W Lucasfilmie i Disneyu zresztą często, więc nie powinno to dziwić. A bezmyślnością wykazywano się w ostatnich kilku latach w sprawach o wiele poważniejszych.

              Pojawienie się Maula w Solo było świetnym zabiegiem. To był bodaj najpiękniejszy dla mnie moment 2018 roku. Na zawsze będę wspominał z rozrzewnieniem ówczesny fanowski orgazm, który przeżyłem przy pierwszym seansie. Cieszyłem się jak dziecko. I do dzisiaj się cieszę, że pomyślano o Maulu i go tam wsadzono. Na razie spokojnie wyczekuję kontynuacji jego wątku. Nie po to go przecież do tej jednej sceny zaprzęgnięto, by zostawić go ot tak i więcej nie ruszać. Prosi się, żeby coś zrobić z tym Maulem, ale bądźmy cierpliwi, bo ten moment prędzej czy później nadejdzie. Co chwila zresztą powstają kolejne plotki o formie ewentualnej kontynuacji - czy będzie to drugi film czy serial. Tak więc w tej sprawie jestem dobrej myśli.


              Niech Moc będzie z Wami.

              LINK
              • Re: TCW i Maul

                Finster Vater 2019-12-31 15:33:56

                Finster Vater

                avek

                Rejestracja: 2016-04-18

                Ostatnia wizyta: 2024-11-22

                Skąd: Kazamaty Alkazaru

                - mocno wyeksploatowany okres jeśli chodzi o ekran

                No, wszystkiego 2 - (słownie, DWA) filmy są, i flashbacki w Mando. Kilkuminutowe flashbacki.

                A ile mamy filmów o 2 wojnie? I dalej kręcą, nie wiedzieć po co

                Historia o oblężeniu Mandalory nadaje się na duży ekran zdecydowanie, i w magazynach i na dyskach Lucasfilmu jest wszystko, od zbroi klonów po modele LAAT (czyli mamy oszczędnosci juz na starcie), aktorzy żyją, a Maul na dużym ekranie + nawalanka na lightsabry i Obi oraz Ani w tle to zdecydowanie byłoby to, co przyciągnie ludzi do kin. Tylko SW-Yogurt by musiał co chwila oczka przymykać, widząc "zwłoki"

                LINK
                • TCW

                  Mistrz Mateusz 2019-12-31 15:50:02

                  Mistrz Mateusz

                  avek

                  Rejestracja: 2011-04-04

                  Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                  Skąd: Piła

                  Przez ekran miałem na myśli TCW. O tych nieistotnych fleszbekach z Mando zapomniałem, bo trzy razy pokazywano te same sceny, tylko za każdym razem w dłuższych sekwencjach, co było nudne, a i wątek bardzo poboczny, a do tego związany z czasami wojen klonów nawet mniej niż te wątki w Katalizatorze choćby (wiem, że to z kolei nie jest ekran, a książka, ale chodzi mi o sam fakt oddania rzeczywistego wymiaru tej wojny w danym dziele; tak więc w przypadku tego serialu odgrywa ta wojna jeszcze mniejsze znaczenie i jest jeszcze bardziej wątkiem pobocznym niż we wspomnianej książce).

                  O drugiej wojnie? W sensie o światową Ci chodzi, czy między Imperium a Rebelią? 😅

                  Niech Moc będzie z Wami.

                  LINK
                  • Maul na duży ekran

                    Finster Vater 2019-12-31 16:03:49

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    A, to tak, ale TCW to animacja i mały ekran (ekran to ekran ), a ja chciałbym zobaczyć coś z tego okresu na dużym ekranie, w kinie. I to co pisałem, Maul walczący z Aśką na miecze świetlne jest tutaj idealny. I może w końcu ktoś by zrobił bitwę lepszą od tej w RotJ, bo trochę czasu minęło i trochę wstyd, że teraz nie można lepiej.

                    O drugiej w sensie światowej, ilość filmów i seriali jest spora, a przecież toczyła się tylko na jednej planecie

                    LINK
                  • Re: Maul na duży ekran

                    AJ73 2019-12-31 18:26:09

                    AJ73

                    avek

                    Rejestracja: 2017-10-12

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

                    Skąd: Strike Base XR-484

                    Popieram. Też chętnie bym zobaczył coś takiego w kinie. Argument o filmach WW2 jest nie do podważenia

                    LINK
                  • TCW na dużym ekranie

                    Mistrz Mateusz 2020-01-01 22:29:05

                    Mistrz Mateusz

                    avek

                    Rejestracja: 2011-04-04

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Piła

                    No generalnie to też popieram, byłbym nierozumny i dosyć głupi, gdybym wyrażał sprzeciw wobec tej idei, na którą zresztą sam nie wpadłem, jak i zresztą - jak się chyba okazuje - tęgie głowy z Lucasfilmu i Disneya również nie wpadły, tyle że to marzenia ściętej głowy i dyskusja nad z pewnością już rozlanym mlekiem.

                    A co do filmów o drugiej wojnie światowej, to musimy pamiętać, że trwała ona ponad dwa razy dłużej od wojen klonów, tak więc uzasadnionym jest mnogość filmów o niej. 😝


                    Niech Moc będzie z Wami.

                    LINK
                  • Re: TCW na dużym ekranie

                    Finster Vater 2020-01-02 05:28:00

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-11-22

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Myślę, że jeszcze na to wpadną. No chyba jakiś jeden rozumny się tam znajdzie. Miejmy nadzieję.

                    Przyjmuję argument o długości wojny. W takim razie filmów i seriali o Wojnach Klonów powinno być połowę mniej niż filmów i seriali o Drugiej Wojnie. Nawet bez pomnożenia przez liczbę planet.

                    LINK
                  • Re: TCW na dużym ekranie

                    Mistrz Mateusz 2020-01-02 21:22:40

                    Mistrz Mateusz

                    avek

                    Rejestracja: 2011-04-04

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Piła

                    No, raczej wątpię, czy ktoś na to wpadnie. Jest już za późno jeśli chodzi o ten materiał. Odcinki te są już w pełni zrealizowane i czekają na emisję. Wątpię, by po latach ktoś tam doszedł do wniosku, by zrobić oprócz wersji animowanej wersję live-action tych wydarzeń. Może coś innego z wojen klonów z czasem się pojawi na ekranie w formie innej niż animacja, ale raczej niezbyt szybko. Trzymam w sumie za to kciuki, ale mam obawy, że raczej musiałoby się to tyczyć wątków i przede wszystkim bohaterów i bohaterek, które w TCW nie zostały zbyt wyeksponowane i użyte.

                    Co do drugiej wojny... Jestem w stanie przyjąć argument, że powinno w takim razie być zaledwie dwa razy mniej kontentu z wojen klonów w porównaniu do drugiej światowej, ale trudno by to było podzielić na gatunki: dokumentalne, fabularyzowane i tak dalej. No bo jak rozumiem, jeśli z drugiej wojny jest - na przykład - 20 filmów dokumentalnych, to o TCW musiałoby być dziesięć takich. To nie jest tak łatwo wyliczyć, żeby było równo dwa razy mniej i później w końcu to zrealizować. 😉


                    Niech Moc będzie z Wami.

                    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..