TWÓJ KOKPIT
0
FORUM The Mandalorian

The Mandalorian 1x04

ShaakTi1138 2019-11-23 17:02:33

ShaakTi1138

avek

Rejestracja: 2009-06-02

Ostatnia wizyta: 2024-11-20

Skąd: Biała Podlaska

Już w kolejny piątek nowe przygody Bombelka, a do tego na Podlasiu .

Mandalorianin łączy siły z byłą żołnierką, by ochronić wioskę przed najeźdźcami.

Przypomnienie:

Zabrania się umieszczania jakichkolwiek linków mogących prowadzić do nielegalnych kopii serialu The Mandalorian.
Źle widziane jest również spamowanie na temat podpisów czy innych rzeczy nie mających nic wspólnego z danym odcinkiem.
Oczywistym jest, że każdy fan chce obejrzeć. I jak chce, to znajdzie sposób. Sam lub na privie. NIE na forum i w komentarzach do newsów.

LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    disclaimer 2019-11-23 17:14:14

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    O, to tu wchodzi epizod z krzakami. HALowi się nie spodoba...

    LINK
  • ach

    vilkala 2019-11-29 14:03:16

    vilkala

    avek

    Rejestracja: 2015-10-19

    Ostatnia wizyta: 2020-12-18

    Skąd:

    Mój nr1 w odcinkach, ale ja byłam wychowywana na Siedmiu Wspaniałych zanim się mówić nauczyłam

    Bombelek nadal rządzi, niebieskie krewetki proste i efektowne, obowiązkowa młoda wdowa śliczna, a jak dorosnę chcę walczyć jak Cara.

    W ogóle to mój jedyny zarzut do odcinka - więcej jej nie będzie???!!!! Żądam więcej Cary!

    Było cudnie i sielankowo i niebezpieczeństwo adekwatne i trochę nawalanki i piękne partnerstwo i trochę podniosłości i romantyczności, wdzięczni wieśniacy, urocze dzieci itp.

    Pascal dużo mówił (lubię jak on mówi).
    Gina tłukła się piknie plus całkiem nieźle grała.
    Bombelek był sobą.

    #dajciebombelkowizjeśćżabę

    10/11, ten ekstra punkt za lothalskiego kiciusia

    LINK
  • Jest kici!

    Nuka-Cola 2019-11-29 14:14:46

    Nuka-Cola

    avek

    Rejestracja: 2017-11-18

    Ostatnia wizyta: 2020-11-14

    Skąd:

    MAMY LOTH-KOTA
    POWTARZAM
    MAMY LOTH-KOTA!!!

    I loth-kot nie lubi Baby Yody ale to zrozumiałe, kicie często nie lubią dzieci, bo dzieci przyduszają i szarpią za ogonek

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    disclaimer 2019-11-29 14:15:06

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-11-02

    Skąd:

    Jeszcze nikt nic nie skrobnął? Odcinek 41 minutowy, szkraby wy moje :*

    Pierwsze sceny - atak orków na wioskę w Bieszczadach
    Dalej - Mando/żołnierka uczą wieśniaków przetrwać, źli bandyci przegrywają
    Jakieś sugestie romansu z wdową z niczego - zdejmowanie hełmu itp, słabe to było. Ktoś tu się za dużo Shreka naoglądał. Żegnanie dzieciaków z Baby "Panem Memiarzem" Yodą, niby ma zostać, niby mu tu dobrze, ale małego znowu ktoś ściga (no kto by się domyślił?)
    KONIEC

    Powtórka ze "stójką" z odc 2, tylko więcej łubudubu, oklepanych tekstów...

    5=/10 albo nawet 4/10

    LINK
    • Re: The Mandalorian 1x04

      vilkala 2019-11-29 14:27:58

      vilkala

      avek

      Rejestracja: 2015-10-19

      Ostatnia wizyta: 2020-12-18

      Skąd:

      Bo z tym Mando to albo się lubi zestaw klisz na dany odcinek albo nie.

      Tym razem trafiło w "moje", w zeszłym tygodniu nie do końca

      I tak to chyba trzeba oglądać - jako zabawę różnymi okołowesternowymi konwencjami.

      (no dobra podobało mi się bo wreszcie fajne laski były )

      LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    darekmil 2019-11-29 15:03:54

    darekmil

    avek

    Rejestracja: 2005-03-30

    Ostatnia wizyta: 2024-10-18

    Skąd: Warszawa

    No taki letko podpasiony polski Wiedźmin, tylko AT-ST poziomem tu nie pasował
    Nasz Mando zaczął być gadatliwy, czasem nawet zbyt wylewny.
    Dobrze, że hełm chociaż zdjął, bo myślałem, że z głodu zemrze.
    Cara non-stop uśmiechnięta - pewnie miała podjarkę, że "gra" w filmie, i nie mogła się pohamować, ale strasznie źle się na to patrzyło.
    Czy mi się wydaje, czy ten R2 z początku odcinka był tekturowy?

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    Adam Skywalker 2019-11-29 16:00:16

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Gdańsk

    Cały czas jest fajnie, ale momentami zbyt liniowo. Zdjęcia ładne. Właściwie jedyny większy minus to pani z grodziska ("piękna wdowa" ) ale ja już jej nie lubiłem od trailerów, więc nie wiem, czy się liczy. Mam wrażenie, że może jeszcze wrócić (drugi sezon?). Za to na pewno chcę, aby wróciła Bryce Dallas Howard, bo widać, że utalentowana z niej reżyserka, tylko bez większego dorobku w tej dziedzinie i może doszlifowania talentu.

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    AJ73 2019-11-29 18:25:43

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Strike Base XR-484

    Wizualnie niczym "Stara Baśń", albo jaki swojski Wicher, czy cóś ... Mando niczym dobry szeryf, przyjeżdża, a raczej przylatuje i robi porządek. A dalej to idylla panie, że hej, ale czas ruszać w swoją stronę, choć nogi niczym marmur - ani drgną, kiedy taka wdówka zachęca by zostać ... jak to było ? https://youtu.be/2wmjYNMJxHM?t=57
    Jak na razie WSZYSTKO mi się podoba w tym serialu, czekam na więcej

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    Luke S 2019-11-29 19:32:36

    Luke S

    avek

    Rejestracja: 2008-10-17

    Ostatnia wizyta: 2024-09-03

    Skąd: Cracow

    Najsłabszy odcinek, to już zakrawa o film familijny dla 6-latków.

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    Elrond123 2019-11-29 19:38:20

    Elrond123

    avek

    Rejestracja: 2017-05-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Kepler-438b

    Fajny odcinek, znowu odskok od głównego wątku. Wiedźmin w odległej Galaktyce. Dobrze, że Mandalorianin w końcu zdjął hełm, teraz czas pokazać twarz. Ale do zagrania Cary i w szczególności tej wieśniaczki mogli wziąć jakieś inne aktorki, na te patrzeć się nie da...

    LINK
  • 1/10

    RodzyN jr. 2019-11-29 20:01:05

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Wtf?
    Co to do uja pana Wacława ma być?
    Jak dla mnie totalnie nieporozumienie, odcinek taki totalnie z dupy, zbędny, nie wnoszący nic do treści głównej fabuły. Do tego ta Disneyowska familiada... blehhh...
    No i reżysersko, pani Howard jak dla mnie najgorzej, a myślałem, że gorzej od Filoniego się nie da

    LINK
    • Re: 1/10

      Yodzisław 2019-11-30 01:32:36

      Yodzisław

      avek

      Rejestracja: 2010-06-14

      Ostatnia wizyta: 2020-01-07

      Skąd:

      Zgadza się tragedia. Co oni tam mają w głowach? Czy na prawdę tak ciężko napisać jakiś sensowny scenariusz? Zaczyna to bardzo źle wyglądać. Przecież budżet był wysoki więc ograniczeń nie było wiele a tu mamy tandetę z tvp na niedzielne popołudnie.
      Poprzedni odcinek dupy nie urywał ale to to już brak słów. Szkoda bo zapowiadało się dobrze. Widać duch Filoniego "czuwa" nad tą produkcją.

      LINK
  • Nie było spoczko

    artem66 2019-11-29 20:59:19

    artem66

    avek

    Rejestracja: 2019-06-29

    Ostatnia wizyta: 2024-10-29

    Skąd:

    Jak na razie najgorszy odcinek. Absolutnie beznadziejny, wyzuty z klimatu SW twór, po którym nie mam ochoty na więcej. Po pierwszych 20 minutach miałem autentycznie dosyć. Gdyby nie Mando i Baby Yoda, naprawdę ciężko byłoby uwierzyć, że to są Gwiezdne Wojny o0

    Otwarcie odcinka rodem z nakręconego najtańszym kosztem fanficu Lord of the Rings, atak Uruk-hai a potem totalne flaki w oleju w klimacie Xeny. Obrazu rozpaczy dopełnia Gina Carano, która jest totalnym aktorskim drewnem; biłem się po czole z zażenowania z każdą kolejną sceną z jej udziałem. "Open fire" to najgorzej zagrane "open fire" w historii kina. Nie wiem skąd Disney bierze tych aktorów, mają coś na wzór skupu aktorskiego złomu? A może Myszce Miki udzielił się black friday i kupuje tych aktorów po rabatach? Disneyu, zlituj się, na youtube można znaleźć totalnych amatorów grających z większą pasją i zaangażowaniem.
    Ten odcinek nigdy nie powinien powstać.

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    weird.vector 2019-11-29 22:21:15

    weird.vector

    avek

    Rejestracja: 2016-01-15

    Ostatnia wizyta: 2020-03-21

    Skąd:

    Odcinek sam w sobie nie był nawet bardzo zły, ale mocno zakrawa po prostu na filler. Co przy jedynie 8 odcinkach jest tym bardziej negatywem. Ostatecznie wychodzi z tego tylko to że Mando sobie uświadomił że dzieciaka dalej będą kolejni łowcy tropić - co było przecież kompletną oczywistą oczywistością.

    LINK
  • re

    gwiazdor90 2019-11-29 22:36:02

    gwiazdor90

    avek

    Rejestracja: 2016-04-23

    Ostatnia wizyta: 2024-07-20

    Skąd: Kobyłka

    Myślę że z tą Carą jeszcze się nasz bohater spotka. W sumie jakby pod koniec do tej wdowy wrócił i z nią żył... Fabuła niestety to typ serialu USA lat 80. Bohater [ lub kilku] ma jakieś przygody. I zazwyczaj się udaje. Miło się ogląda, ale uważam, że ten bohater to żaden łowca, tylko kolejny Han Solo. Czyli nawrócony cwaniak, co w gruncie rzeczy nienawidzi zła i jak może to interesy na bok.

    Miło, ale według mnie można by było coś pokombinować.

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    SW-Yogurt 2019-11-29 22:50:27

    SW-Yogurt

    avek

    Rejestracja: 2011-05-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Wrocek

    Może być.
    Taka kapelusznikowa wersja siedmiu wspaniałych samurajów, w ramach cięcia kosztów (na AT-ST z...nikąd) okrojonych do 2. Podlaskie chęchy, wiedźmińskie klimaty i słowiańska siwucha. Xena, wojownicza księżniczka i Pocahontas jako waleczne panny. ~
    W knajpie pierwszy makaron SW? Ale i twi`lekanka. No i gremlin`ka zwróciła żabę. ~
    Minusy? Obstawiałem, że zeżre lot-kota lub odwrotnie, no i lipa. Choć z drugiej strony lot-kota już nie pokazali, więc może?...

    Coraz durniejsze są te namierniki wyciągnięte z kapelusza. ~

    LINK
  • ...

    Karaś 2019-11-30 01:44:08

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    trochę jak odcinek SG-1, mi się podobało

    LINK
  • Mando-Paździerzando

    HAL 9000 2019-11-30 01:55:45

    HAL 9000

    avek

    Rejestracja: 2016-01-23

    Ostatnia wizyta: 2022-01-21

    Skąd:

    Wiedziałem dużo wcześniej że ten odcinek będzie masakryczny (ja wszystko wiem), ale i tak pobił moje najczarniejsze przewidywania.
    JPRDL ale jatka, brechtałem się przez większą część tego odcinka. Tyle lat wydawało się że HS jest po za zasięgiem, a tu proszę... Disney potrafi.
    Czekam na odcinek świąteczny gdzie wszyscy będą w czapkach Świętego Mikołaja.

    Tak na marginesie, wierzcie mi lub nie ale wczoraj oglądałem "Siedmiu samurajów" - intuicja.

    Na koniec ocena, jak każe obyczaj.

    1/10

    SIADAJ DISNEY! PAŁA!

    LINK
    • Re: Mando-Paździerzando

      HAL 9000 2019-12-01 12:54:40

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Napisałem przy pierwszym odcinku:
      Ale przypomniałeś mi, że przecież każdy odcinek reżyseruje inna osoba, więc jest nadzieja że przynajmniej gra aktorów i dialogi wyjdą lepiej, bo kapelusznik zupełnie sobie nie radzi.

      Czy on pracował kiedyś z żywymi aktorami?
      Bo zupełnie tego nie widać, to jest poziom licealnego teatrzyku albo i gorzej.
      Czy pilota nie mógł nakręcić ktoś bardziej doświadczony?
      Ten nepotyzm zatopi Disneya.


      Byłem chyba zbyt surowy dla kapelusznika, bo facet jakieś jednak doświadczenie ma:

      Czwarty odcinek serialu „The Mandalorian” wyreżyserowała aktorka Bryce Dallas Howard, którą możecie znać między innymi z serii „Jurasic World”. Córka popularnego reżysera, Rona Howarda
      http://filmozercy.com/wpis/bryce-dallas-howard-pokazuje-nowe-zdjecia-z-planu-serialu-the-mandalorian

      Tak, uczcie się dzieci.

      LINK
  • :D

    Nestor 2019-11-30 08:38:17

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lasocice

    Filoni nie byłby sobą, gdyby taki odcinek się nie pojawił w serialu. Dla mnie trochę brakowało pierdolnięcia, były spoko sceny, ale czuć było mocno serialem. Odcinek był średni, co nie oznacza że był zły. Miał braki i był zachowawczy. Ważne, że Mando dalej się rozwija, wywalił na śmietnik to co najważniejsze było dla Fetta i jest po prostu prawdziwym kanonowym mandalorianinem. To jest najmocniejszy plus tego serialu i zarazem przesłanie. Fett był tylko łowcą z zbroi mando.

    LINK
  • Najsłabiej

    Zablokowany 2.0 2019-11-30 10:59:24

    Zablokowany 2.0

    avek

    Rejestracja: 2019-10-16

    Ostatnia wizyta: 2023-01-26

    Skąd:

    +Kotek na bardziej realistycznym ekranie
    +AT/ST z kierowcą, który nie jest idiotą na poziomie tych z bitwy o Endor
    +Ukrycie pod koszem
    +Pokazanie,że rebelianci to tak naprawdę łotry i pokój im nie pasuje
    +/- Zdjęcie hełmu przy ludziach. Niby miał uważać na dzieciaka, jednak wciąż głupi pomysł
    -Walka z "rebeliantką". Nie dość, że zdołał się podejść jak amator, zremisował pojedynek, w walce w ręcz, mimo posiadania metalowej zbroi to jeszcze odpuścił bo przyłożyła mu pistolet do hełmu, który odbija pociski?
    -"Romans" z wdową
    -Plan ataku na AT-ST. Przecież ogień z działek przeciwlotniczych powinien rozwalić ten antyk w drobny mak.
    -Nadajnik. Co z niego za amator, że nie potrafił przeszukać dzieciaka? Zresztą wystarczyłoby doczepić mu jakiś zagłuszacz i po namierzaniu.

    Najgorszy odcinek. Plus jednie za droidy astromechaniczne i AT/ST. Jednak 3/10 to maks.

    LINK
  • Filler

    Evening Star 2019-11-30 11:31:44

    Evening Star

    avek

    Rejestracja: 2016-07-13

    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

    Skąd: Bydgoszcz

    Tak samo zresztą, jak odcinek drugi, lecz tu jakby coś więcej się zadziało. Muzyka coraz bardziej mi pasuje i tym razem wcale nie przeszkadzała. W końcu doczekałam się Carano, więc było na kim oko zawiesić (no i od razu przy okazji początek spoilera obowiązkowy wpierdol od niej dostał nasz Mando koniec spoilera, kto by się spodziewał ), barmanka była bardzo okej tę chwilę, co była. Uszatego mało, więc nie denerwował, a nawet akcja z żabą była zabawna. Coś się pobili, poszczelali, generalnie wszysyko ok wygląda i jakoś to się oglądało, ale nadal - ten serial ma 8 odcinków, z czego po 4 mamy już 2 fillery, bo tak naprawdę nic się tu nie wydarzyło, co by znów popchnęło historię do przodu (bo na tę planetę już pewnie i tak nie wrócą). Mam wrażenie, że główny wątek możnaby zamknąć na dobre w 1,5h, ale ktoś się uparł zrobić z tego pierwszy serial aktorski SW, który póki co okazuje się co najwyżej przeciętny. Disney testuje tym tworem w którą stronę powinny iść inne seriale? Nie wiem. Ten odcinek takie 5/10.

    LINK
  • Dosyć przeciętnie.

    Stuntman Mike 2019-11-30 14:24:56

    Stuntman Mike

    avek

    Rejestracja: 2016-07-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Lublin

    W połowie serialu hype opada mi coraz bardziej. Chyba tylko pierwszy odcinek swoją świeżością i miodnością a także tym że był nowością zrobił na mnie w pełni pozytywne wrażenie. Reszta jest dobra lub średnia. Tylko teraz już widać na 100 % konwencję. Jest to taki serial bym powiedział średniej jak nie niższej ligi z disneyowskim sznytem. Wizualnie i fabularnie rzeczywiście przypominał mi epizod SG1 albo Xenę czy coś w tym stylu. Myślałem, że będzie to jednak serial bardziej rozbudowany, bardziej jajeczny i z ikrą. No i że będzie jednak bardziej zaskakujący emocjonujący i angażujący. Na razie jednak to są takie odcineczki rodem z serialu animowanego dla dzieci.

    Jeszcze słówko do HAL`a 9000, bo zdaje się jesteś chyba największym krytykiem tego serialu na forum. Ja Cię teraz rozumiem dlaczego Ty tak na to patrzysz. Jak oglądałem ten odcinek byłem pewien, że Ci się nie spodoba. Nie dziwię się. Tylko trzeba rozróżnić dwie rzeczy. Seriale tak jak filmy, mogą być dobre, słabe i przeciętne. Nie rozumiem jak możesz je wszystkie wrzucać do jednego wora i mówić od razu że to shit? Nie widziałeś nigdy serialu wybitnego? Jak chociażby Breaking Bad, czy The Wire? Chyba widziałeś, bo kiedyś mówiłeś, że Mando to nie to co hity z Netflixa. Albo z klimatów fantasy, pierwsze sezony Gry o Tron. To było faktycznie coś, czym można się zachwycać i format serialu pozwolił w tych przypadkach osiągnąć znacznie więcej niż forma pojedynczego filmu. Dlatego serialami można się zachwycać bardziej. Nie da Ci najlepszy film tego, co da ci najlepszy serial. Seriale ewoluowały z paździeżowatych z lat 80-tch, do niemalże filmowych poziomem produkcji z XXI wieku. Z Mando jest ten problem że na razie nijak nie przebija swoich odpowiedników filmowych, a wydawałoby się, że ma potencjał. Chyba nie tego się część osób spodziewała. Ja dzisiaj już mówię, że też nie. Mam kumpli serialowców, którzy zachwycają się klimatami rodem z Detektywa, Better Call Saul czy Fargo. Cóż, jak teraz by się zapytali co zajebistego oglądam to jednak Mando się nie pochwalisz. To raczej dla ich dzieci niż dla nas.

    Mimo wszystko daję jeszcze szansę. Może się rozkręci. No i jest to też kwestia tej mocno ograniczającej konwencji. Wszystko kręci się wokół Mando i Yodlinga, którzy są super, ale reszta jest bardzo przeciętna. Nie ma chociażby godnego villaina albo zła w tym serialu. Nie czuć zagrożenia. To na razie takie luźne przygody samotnego łowcy. Ja już miałem ten problem przy Solo. SW to jednak zawsze był dla mnie epicki konflikt i mnogość elementów. W Solo czy Mando pokazane są jednak skrawki tego świata i to już nie ma takiego znaczenia i tej mocy oddziaływania. Przynajmniej dla mnie.

    Tak więc to że jest świat Star Wars to jedno a poziom/treść/znaczenie serialu/poszczególnych odcinków to drugie. Zachwycać światem SW można się zawsze. Tym drugim już niekoniecznie. Jeszcze jedna zastanawiająca rzecz odnośnie świata SW. Słyszę czasami zarzut, nie czuć klimatu SW. Wszystko co zrobią w tej odległej galaktyce czego jeszcze nie było, niektórzy nazwą nie-światem SW. Jak z kolei damy im charakterystyczne elementy to powiedzą, że same zrzynki. I weź tu bądź mądry.


    LINK
    • Re: Dosyć przeciętnie.

      darekmil 2019-12-01 17:30:09

      darekmil

      avek

      Rejestracja: 2005-03-30

      Ostatnia wizyta: 2024-10-18

      Skąd: Warszawa

      @Stuntman Mike napisałeś tu, że Mando się przed znajomymi nie pochwalisz i ja też się na tym łapię, że nie jest to moim zdaniem serial, który mógłbym polecić nie-fanom, czy też osobom w ogóle nie znającym tematu SW.
      Rzeczy jasna klimat na ogół jest i to sprawia, że jednak jakoś tam miło mi się go ogląda. Ale na chłodno oceniam go tak na 3.5/10 jako normalny serial i 6/10 na serial SW.
      Nie mogę być ślepy na wiele niedociągnięć na poziomie scenariusza, ilość głupot obrażających inteligencję widza, a także na kreskówkową strukturę fabuły.
      Póki co ten serial jest dla mnie rozczarowaniem, miałem nadzieję na coś większego, bardziej kreatywnego, wciągającego. Mamy okrutnie prostą historię z przesłodkim Gizmo - pełniącego rolę koła ratunkowego/zapychacza, który również mnie - uczciwie mówiąc - nieco omamił. Jednak to trochę za mało na serial :/

      LINK
    • Re: Dosyć przeciętnie.

      HAL 9000 2019-12-04 23:49:03

      HAL 9000

      avek

      Rejestracja: 2016-01-23

      Ostatnia wizyta: 2022-01-21

      Skąd:

      Stuntman Mike napisał:
      W połowie serialu hype opada mi coraz bardziej.


      U mnie jest tak, że pierwsze dwa odcinki oglądałem 5-6 razy, trzeci 2 razy, a po czwartym to jeszcze dochodzę do siebie i na pewno nie mam zamiaru powtarzać tego doświadczenia

      Wiele osób mówiło że ten serial ma być wizytówką czy lokomotywą Disney +.
      Jak jest w tym chociaż trochę prawdy to naprawdę nie ogarniam jak można powierzyć część odcinków niedoświadczonym reżyserom?
      Rozumiem że gdyby to był 1138 odcinek "Mando na sukces"...
      Howard przychodzi do Igera:
      - wisisz mi przysługę za to że dokończyłem SOLO
      - co mogę dla ciebie zrobić
      - moja córka chce spróbować reżyserii
      - OK. zobaczę co da się zrobić

      Ale na starcie nowej platformy i nowego serialu, gdzie jest tylko 8 odcinków?
      Nie stać było Disneya żeby zatrudnił dobrego rzemieślnika do nakręcenia niecałych 4 godzin materiału?

      Dzisiaj w pracy 2 osoby zapytały mnie, co to za nowy serial SW i czy warto oglądać?
      I co miałem odpowiedzieć?
      Zamiast prostej odpowiedzi, tłumaczyłem że poziom jest różny, odcinki krótkie itd.
      Plątałem się w zeznaniach


      Wizualnie i fabularnie rzeczywiście przypominał mi epizod SG1 albo Xenę czy coś w tym stylu.

      Jak pisałem po zwiastunie i zdjęciach z planu, że "Herkules" i "Xena", to trochę szarżowałem a teraz wszędzie widzę takie porównania
      Te pierwsze 3 odcinki nie były przecież aż tak tragiczne. No nic, liczę że chociaż jeszcze ze 2 da się oglądać. W zwiastunach było kilka interesujących scen i na to liczę, bo gorzej już nie będzie.

      Myślę, że odbiór serialu w dużym stopniu zależy od podejścia do strony realizacyjnej, na ile jest ona dla kogoś ważna, bo jak ktoś uważa że filmy z miśkami były spoko, to i Mando łyknie, i jeszcze będzie szczęśliwy.
      Dla mnie tamte filmy są nie do przyjęcia:
      https://star-wars.pl/Tekst/25#21647

      Jak widać, nie zawsze dawałem 10/10

      Wysokie oceny pozostawiam dla filmów kinowych i zachęcam do obejrzenia TROS. Zapowiada się bardzo atrakcyjnie mimo, że bez abramsowego paździerza na pewno się nie obejdzie, mam jednak nadzieję że będzie on zminimalizowany.


      Co do seriali to oczywiście jest progres i bez porównania do tego co było kiedyś, jednak nadal uważam iż od porządnych filmów kinowych dzieli ich jeszcze bardzo dużo.
      Nie oznacza to jednak że nie oglądam itd.
      Bardzo podobały mi się "Czarnobyl" oraz "Miłość, śmierć i roboty".
      Kiedyś zresztą wrzucałem tu fotkę z częścią seriali które posiadam:
      https://zapodaj.net/8d4d92ac26edc.jpg.html

      A, i jeszcze często powtarzam że nie da się zrobić z tak małym budżetem porządnego serialu SW.
      To nie do końca prawda, to kwestia odpowiedniego podejścia i elastyczności.
      Jeżeli nie ma więcej pieniędzy, to można przecież skrócić długość odcinków.
      Dać tym ludziom kasę:
      https://youtu.be/NuNvCOUy1Ts?t=10
      Niech zrobią 10 odcinków sześciominutowych i mamy konkretny serial SW, który będę mógł polecać znajomym

      LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    Smok Eustachy 2019-11-30 14:58:49

    Smok Eustachy

    avek

    Rejestracja: 2017-02-13

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Oxenfurt

    Nie wiem czy zauważyliście że stateczek Mandusia ma takie działka z przodu i nimi by mogli rozwalić AT-ST. Maniera taka, że stateczkiem nie można latać lokalnie na planecie jest coraz bardziej interesująca.

    LINK
    • Re: The Mandalorian 1x04

      Smok Eustachy 2019-11-30 15:00:33

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Oxenfurt

      tj irytująca

      LINK
    • Re: The Mandalorian 1x04

      SW-Yogurt 2019-12-02 21:11:14

      SW-Yogurt

      avek

      Rejestracja: 2011-05-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-20

      Skąd: Wrocek

      To nie są działka, ale atrapy. ~

      Bo ten Mando jest nowicjuszem na dorobku.

      Niby ma statek, ale średnio umie o niego zadbać. Daje się pętać po nim StarTrekowi, a ten sobie otwiera zbrojownie. Nie nadzoruje rozładunku przez przypadkowych gostków. Zostawia brykę w polu bez statkoalarmu i potem musi szukać JAJA. Fakt, trochę się nauczył, bo w 1x04 zabrał ze sobą wszystko co dało się odkręcić. ~
      Od początku ma hełm, ale jakiś taki prawie bez wyposażenia, choć z beskaru. Zbroję ma z odzysku. Niby sporo poprawił, ale kilka elementów nadal jest ze śmietnika. Nie ma odrzutek.
      Z walką też mu idzie w kratkę.

      Póki co, to ten Mando, dla mnie, jest jak Dunk z Siedmiu Królestw. ~ Pochował gdzieś w krzakach swojego mentora, który zmarł ze starości. Odziedziczył statek (Groma), hełm (bo już nie zbroję) i fuzję (miecz). I teraz jest prawie Mando (rycerzem), w każdym razie postępuje zgodnie z kodeksem/obyczajem/honorem. A! opiekuje się gremlin`ką (Jajem), której grozi niebezpieczeństwo. A gremlin`ka (Jajo) nie wyobraża sobie, że może być z kimś innym. W ostateczności ratuje swojego opiekuna.

      W zasadzie 1:1. ~

      LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    Gator 2019-11-30 17:24:11

    Gator

    avek

    Rejestracja: 2018-10-10

    Ostatnia wizyta: 2024-11-10

    Skąd: Zbąszynek

    Według mnie to był chyba najlepszy odcinek (no może pierwszy był trochę lepszy). Dużo się działo, było więcej nowych postaci. Może rzeczywiście podobny do niektórych odcinków TCW, ale mnie to nie przeszkadzało.

    LINK
  • Dobra

    Krogulec 2019-12-01 01:57:28

    Krogulec

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Szczecin

    kontynuacja. Nie wiem skąd ten hejt. Wszyscy chcieliby chyba non stop epickiego rozstrzygania losów Galaktyki, ale właśnie zwykłość świata Star Wars jest tu super pokazana. Nic na siłę, żadnego heroizmu i rozwalania kolejnych gwiazd śmierci, czy Rey, która wszystko umie. Po prostu normalna fabuła trzymająca się konwencji życia przeciętnego łowcy nagród. I bardzo dobrze, że wreszcie dodali jakieś wątki uczuciowe delikatne. Interesujący też wątek z tą bandą choć mogli to bardziej rozwinąć i pokazać skąd wzięli ten imperialny sprzęt np.

    Na minus tylko dwie rzeczy. Pierwsza to nie wiem kto wymyślił to, że Mandalorianie noszą burki i nie pokazują nigdy twarzy xD no nie trzyma się to kupy nawet z nowym kanonem, duży wielbłąd. Druga to trochę mało nawiązań do innych źródeł tym razem, planetę też mogli wybrać istniejącą. W zasadzie tylko ten kot był w tym odcinku.

    Mocne 8/10 ale liczę że pchną wszystko szybciej do przodu od teraz.

    LINK
    • Re: Dobra

      mkn 2019-12-01 06:16:10

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-17

      Skąd: Wlkp

      Ja narzekam na nowe SW, a Krogulec daje 8/10. Świat stanął na głowie

      LINK
    • Re: Dobra

      Zablokowany 2.0 2019-12-01 13:44:59

      Zablokowany 2.0

      avek

      Rejestracja: 2019-10-16

      Ostatnia wizyta: 2023-01-26

      Skąd:

      Krogulec napisał:
      Nic na siłę, żadnego heroizmu
      -----------------------
      Ponieważ rozwalanie AT-ST przy użyciu pułapki na miarę pewnych pluszowych misiów nie jest heroizmem...w sumie to prawda, ponieważ to była skrajna głupota, gdy ma się działka przeciwlotnicze.

      Krogulec napisał:
      I bardzo dobrze, że wreszcie dodali jakieś wątki uczuciowe delikatne.
      -----------------------
      Szkoda, tylko, że był to tak dobry wątek, że "I hate sand" w wykonaniu Aniego przestało wyglądać tragicznie.

      Krogulec napisał:
      Na minus tylko dwie rzeczy. Pierwsza to nie wiem kto wymyślił to, że Mandalorianie noszą burki i nie pokazują nigdy twarzy xD
      -----------------------
      Z legend? Był z tym związany największy zwrot fabularny w komiksowej serii KOTOR?

      LINK
      • Re: Dobra

        Krogulec 2019-12-02 07:58:25

        Krogulec

        avek

        Rejestracja: 2003-01-05

        Ostatnia wizyta: 2024-11-20

        Skąd: Szczecin

        Ok, masz swoje odczucia.
        Ale teraz mi podsj6, gdzie w serii KOTOR jest powiedziane, że Mandalorianie nigdy nie zdejmują hełmów. Numer zeszytu i strona, dajesz 😉

        LINK
        • Re: Dobra

          Zablokowany 2.0 2019-12-02 18:06:48

          Zablokowany 2.0

          avek

          Rejestracja: 2019-10-16

          Ostatnia wizyta: 2023-01-26

          Skąd:

          Hehe bo wiecie nie napisali tego to znaczy,że tego nie ma. Mimo,że żaden mando nie zdjął hełmu ani w komiksowej serii ani w kotorze 2 to nie jest prawdą,że nie zdejmują, ponieważ nikt nie powiedział tego wprost. Tak samo nie istnieją ewoki ponieważ nikt w OT nie określił ich w ten sposób.

          LINK
          • ...

            X-Yuri 2019-12-02 19:24:09

            X-Yuri

            avek

            Rejestracja: 2004-12-22

            Ostatnia wizyta: 2024-11-21

            Skąd:

            W komiksowej serii, to ten, jakby to...
            Rohlan Dyre w ósmym zeszycie bez oporów, w sytuacji NIE-bojowej zdejmuje hełm przed Camperem/Gryphem/Zaynem.
            Pulsipher i jego towarzysze w zeszycie 26 w czasie lotu statkiem są w większości bez hełmów.
            Mando który wprowadzał "nowych rekrutów" na Jeeble zdejmuje przed nimi hełm.
            Zayne Carrick w 22 ląduje i ściąga hełm - spotkany Mando mówi, że potrzebuje jego wsparcia, a nie wyraża zdziwienie, że jest bez hełmu.
            Tenże Zayne w 24 zeszycie bez hełmu znów chodzi, pyta o drogę, zero komentarzy, za to dostrzec można innych Mando bez hełmów.
            W War 02 Kra`ake zdejmuje hełm (ale robi to w sytuacji bojowej/rannej), Ko Sornell zaraz też ściąga, jej mąż też jest bez hełmu.
            W War 03 Kra`ake bez hełmu w ogóle już walczy.
            Mando-Jedi z WARa to nawet wspominać szkoda, ściągają bez przerwy.

            Nie wiem, nie czuję się przekonany do tego co piszesz.

            LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    mkn 2019-12-01 06:13:37

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Łeeee no. Nawet moja podjarka i +5 do oceny na dzień dobry nie pomogły. To po prostu było słabe

    Już pomijając pomysł na odcinek (chyba ciężko o mniej oryginalny, był nie tylko w milionie filmów, ale nawet już w świecie SW, w TCW, w docinku z rolnikami i bandą Hondo) to reszta też nie wyszła. Orki, wioska, wdówka z dzieckiem, walki - to wszystko takie tandetne było. Nawet moja małżonka stwierdziła, że w poprzednich odcinkach tak fajnie się bili, a tutaj taka lipa. Jedyne co mi się podobało to Evil-AT-ST <3

    Iger czy ktoś tam z Disneya/LFL zapowiadali, że wszystkie odcinki będą all killer no filler - taaa :/

    Przygasłem lekko, mam nadzieję, że ten odcinek to tylko wypadek przy pracy i od następnego wracamy do zajefajności trzech poprzednich.

    LINK
  • Filoni zrobił to lepiej

    Wolf Sazen 2019-12-01 13:05:13

    Wolf Sazen

    avek

    Rejestracja: 2008-01-13

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Prudnik

    Mimo że jestem pozytywni nastawiony do serialu i póki co to niezły zjadacz czasu to jednak wariacja na temat "Siedmiu Samurajów" zdecydowanie lepiej wyszła Filoniemu w drugim sezonie TCW...

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    Sifo-Dyass 2019-12-01 14:53:42

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Heh jak w każdym serialu musi się znaleźć zapychacz, ten odcinek właśnie takim epizodem jest. Nic nie wnosi do głównego wątku po za nową postacią którą może już nie zobaczymy do końca sezonu. Mando przynajmniej już wie że przywódca gildii żyje i dalej poluje na niego.
    Oby takich zapchaj dziur było jak najmniej.
    Klimacik dalej jest i nawet Mando bardziej rozmowny 6/10.

    LINK
  • Napisy Końcowe o odcinku 4

    RodzyN jr. 2019-12-01 21:18:47

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Tutaj chłopaki wypunktowali wszystkie bolączki tego odcinka
    https://youtu.be/Y5v7po-6qDw

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    rebelyell 2019-12-01 23:33:28

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Kovir

    Na razie najsłabszy odcinek. Filler, który niewiele wniósł, co przy tylko 8 częściach trochę mnie zaskoczyło. Podobny trochę w budowie epizod 2. chociaż zapoczątkował więź Mando z Bombelkiem, a w tym nic się pod tym względem nie zmieniło. Na plus AT-ST i siorbiący zupę BabyYoda wciąż kjut.

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    darekmil 2019-12-02 23:18:16

    darekmil

    avek

    Rejestracja: 2005-03-30

    Ostatnia wizyta: 2024-10-18

    Skąd: Warszawa

    https://youtu.be/qwiRuCFEoTA

    LINK
  • czekam

    Hardrada 2019-12-03 00:54:46

    Hardrada

    avek

    Rejestracja: 2011-01-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd:

    Ja tam czekam na recenzje Shedao i Barta. Z tego co kojarzę, obaj czekali na ten serial i najwyraźniej mieli nadzieje, że oto może w końcu pojawi się jakiś SW-content od Disneya, który będzie... A zresztą:

    Shedao Shai napisał:
    Świetny trailer. Nie lubię Mandalorian i łowców nagród, niespecjalnie się interesowałem tym serialem. Już się interesuję. To plus Kenobi i przyznaję szczerze, że takiej podjarki fanowskiej nie miałem od 2014. Nie sądziłem, że jeszcze jestem w stanie taką mieć. Niech tylko nie zatrują tego zbytnią ilością nowego kanonu (kryształy Kyber, Jakku...) i naprawdę mają u mnie szansę.
    -----------------------

    Lord Bart napisał:
    I pierwszy post w temacie serialu, który jest ostatnią deską ratunku mojego interesowania się SW.
    (...)

    -----------------------

    Heheh, nie zdziwiłbym się, gdyby to forumowe zatwardzenie miało związek z tym co zobaczyli.

    A jeśli chodzi o mnie, to ten odcinek pozbawił mnie już resztki złudzeń. Teraz będę oglądał to na tej samej zasadzie co TCW - zacząłem, więc skończę. Ale tak jak Rebelsów już nie tknąłem, tak do kolejnego serialu aktorskiego podejdę już dużo bardziej sceptycznie. Lepsze miłe zaskoczenie niż rozczarowanie jak w tym przypadku.

    LINK
  • Światowa Percepcja.

    Yodzisław 2019-12-04 00:10:20

    Yodzisław

    avek

    Rejestracja: 2010-06-14

    Ostatnia wizyta: 2020-01-07

    Skąd:

    Śledzicie zachodnie portale? Jak odbiór tego tragicznego odcinka? Są jakieś refleksje wśród fanów?

    LINK
  • Ok

    Mossar 2019-12-05 22:18:56

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Rzeczywiście chyba najmniej interesujący odcinek Mando. Nie że zły, ale po prostu historia fillerowata, trochę tacy Lurmeni z TCW. Ale mimo to swoją rolę odegrał ten odcinek:

    1. Cała rozkmina o ściąganiu hełmu
    2. Kwestia celu życia Mando, to czy w ogóle może przejść na "wczesną emeryturę"
    3. Końcówka związana z małym

    Generalnie gdybym zobaczył taki odcinek Rebels czy Resistance to raczej oceniłbym na takie 7/10 max.

    LINK
  • Odc.

    ShaakTi1138 2019-12-06 20:42:55

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Biała Podlaska

    Kurde, nawet w ciągu całego tygodnia nie miałam chwili, by napisać, meh. Ogólnie mam nieco lepsze zdanie od reszty - fakt, to był najsłabszy odcinek, ale jeśli zarzucacie mu fillerowość, to przy "Resistance" byście padli.

    + Wbrew pozorom fabuła poszła nieco do przodu. Bombelek nadal nie jest bezpieczny, a Mando ma cel, by iść dalej.

    + Podlasie i spoczka . Niby mamy kolejny motyw "jedna planeta = 1 biom", niemniej wioska i karczma były bardzo klimatyczne.

    + Cara jest bardzo fajną postacią. Bijatyka super, widać, że Gina zna się na rzeczy .

    + Świetnie, powiadam świetnie oddane dzieci, które w tekstach kultury często są albo za głupie, albo za mądre. Tutaj... były po prostu dziećmi. Wstydziły się, piszczały na widok słodziaka czy obrzydzały żabą.

    + Nieco światła na kwestię hełmów. W TCW się niby wspomina, że Mando mieli 2000 światów, może akurat oni pochodzili z jakiejś naprawdę fundamentalnej planety.

    +/- Omena. Fajnie wykorzystany westernowy motyw Wdowy z Tragiczną Przeszłością, niemniej... jakoś nie zapałałam do niej sympatią. Może ze względu na wątek romantyczny.

    - Przewidywalność. "Siedmiu samurajów" już było nie raz, nie dwa w TCW i naprawdę się dziwię czemu sięgnięto po to jeszcze raz.

    - Wrogowie. Tak, maszyna krocząca super, ale mam wrażenie, że wybrano Klatooininian na zasadzie wyliczanki, a nie jakiejś konkretnej przyczyny in-universe. Poza tym są jacyś tacy... rozmyci i mało konkretni, równie dobrze mogliby tam wstawić każdego innego humanoida. Gdyby choć pokazał się jakiś wódz najeźdźców, byłoby lepiej.

    LINK
  • The Mandalorian 1x04: Sanctuary

    Elendil 2020-03-21 12:24:15

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-11-18

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Od razu kilka słów o czwartym epizodzie. Jego wielkim plusem jest przewspaniała Cara Dune oraz lekki odskok od samego BabyYody i wątku oddania go klientowi.

    Duży minus jest taki, że ten odskok to podróż... no właśnie, w Bieszczady, czy tam na Podlasie Nie ma nic gorszego w Gwiezdnych Wojnach niż takie typowo ziemskie klimaty. Już sequele raczyły mnie tym bez jakichkolwiek oporów, a że w Mandalorianinie wszystko wygląda jeszcze bardziej realistyczne i dosłownie, no to wyszło jak wyszło.

    Także stylistyka tego odcinka zdecydowanie "na nie".

    LINK
  • Re: The Mandalorian 1x04

    RODO-anonim3 2020-11-03 17:43:21

    RODO-anonim3

    avek

    Rejestracja: 2017-04-26

    Ostatnia wizyta: 2021-08-17

    Skąd:

    Czwarty epizod pierwszego sezonu "The Mandalorian" za mną. Na podstawie tego co dała mi, jako zaangażowanemu w Gwiezdne Wojny sympatykowi i geekowi, ta produkcja, powiem tylko jedno: Disneyowskie Star Wars zrobiło coś wielkiego! Coś tak fenomenalnie dobrego i majestatycznego, i to od czasów "The Last Jedi", że aż można by się za głowę złapać: ,,dlaczemu" sztab twórców "The Mandalorian" nie pracował nad kinowym Epizodem IX Star Wars? Rozdział IV serialu postawił sprawę jasno i czytelnie: "The Mandalorian" został stworzony na potrzeby widza w całym spektrum wieku, i o całym spektrum zainteresowań, co oznacza, że dzieło to trafia do dzieciaka, młodzieży i dorosłych nerdów wychowanych na klasycznej Trylogii czy gwiezdnowojennej świeżości z Nowego Kanonu, i tych, którzy chcą doświadczyć czegoś spod znaku marki Star Wars, nie znając zupełnie tego świata, a oglądając tylko ostatnie filmy Abramsa i Johnsona. Nasz "Mando" nie ma serca z kamienia; to postać, która powinna spodobać się średniemu typowi widza, czyli każdemu: nieprzenikniony, odważny, tajemniczy, wolny duch i ktoś komu zależy na innych, ale nie podejmuje on żadnych relacji i związków z innymi, aby nie narazić na cierpienie i straty swych bliskich... Przywiązanie do credo swej ,,małej ojczyzny", mądrość, skupienie, spokój... Taki jest tytułowy bohater... ,,Tak każe obyczaj". A Yoda, jak ów epizod czwarty pokazał, to taki specyficzny malec, o słodyczy swego ciałka, swego całego Ja o sile do potęgi entej i entej i entej. Ach, jak on trzymał ten swój kubeczek i siorbał delikatnie tą swoją zupkę czy cokolwiek to było. Po prostu miękło serce od tego, smutki odlatywały na bok, gdzieś twardość ludzkiego charakteru topiła się odsłaniając ludzkie emocje; od razu wpadało się w jakąś mantrę bujania w obłokach! I wcale nie było tak, że Baby Yody mieliśmy do tej pory (połowa pierwszej serii "The Mandalorian" za mną) za dużo. Kreacja ,,zielonkawego gnomika" została rozpisana intuicyjnie, prawidłowo, także nienachalnie. Soczysta 10 w dziesięciostopniowej skali oceny, dla odcinka nr 4 "The Mandalorian".

    LINK
  • Mando 1x04

    Hialv Rabos 2021-01-01 22:12:28

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2024-09-25

    Skąd:

    Przyzwoity odcinek, oparty na kanwie Siedmiu samurajów, ale bez fajerwerków, nie licząc tych związanych z AT-ST. Dobre wprowadzenie Cary Dune, aczkolwiek Gina Carano nie porwała mnie swoją grą. Spoczka i "Słowianie" pędzący ją na Sorganie, bardziej rozweselali jak Hobbici niż budzili respekt w walce z wrogiem. Na plus pokazanie kilku kultowych gnatów, w tym Relby znane z serii gier Battlefront. 6/10.

    LINK
  • a mi się podobało

    Lord Sidious 2022-06-29 20:59:06

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    owszem, trochę prosi się o dłuższą, rozbudowaną formę. Na razie te misje Mando przypominają trochę questy, wykurzy AT-ST i pokonaj. Na plus nawiązania do "Siedmiu samurajów" oraz klimat Sorgan. Całość dobrze zrealizowana i całkiem przyjemnie łącząca pchnięcie głównego wątku względem samodzielnej historii. Tak jak powinno być.

    Sporo scen bitewnych, dobrze zrealizowanych jak na taki budżet, no i powoli zaczynamy poznawać głównego bohatera i dalej mandaloriańskie klimaty. Mnie tam Sorgan się podobało, bo było inne, od tego, co prezentowali dotychczas. Główny zarzut - to chciałbym więcej i bardziej intensywnie, choć nie jest to tak lecenie po łebkach jak w przypadku Kenobiego .

    LINK
    • Re: a mi się podobało

      Lord Budziol 2022-06-29 21:07:38

      Lord Budziol

      avek

      Rejestracja: 2011-02-12

      Ostatnia wizyta: 2024-07-21

      Skąd: Imperial City

      Cały Mando to trochę takie RPG - dotyczy to i tego że główna fabuła jest przerywana takimi side questami, jak i tego że umiejętności Mando często jakby zależały od rzutu kością i dlatego raz wyrzuci 20 i rozniesie całą kantynę pełną wrogich najemników, innym razem wyrzuci 1 i dostanie łomot od Jawów
      Mi to w każdym razie ani trochę nie przeszkadza i jest to jedno z najprzyjemniejszych starwarsowych doznań ostatnich lat, klimat odległej galaktyki dosłownie wylewa się z ekranu i nawet najsłabszy odcinek Mando jest lepszy niż odcinki Kenobiego czy Book of Boba Fett

      LINK
      • Re: a mi się podobało

        Lord Sidious 2022-07-01 16:31:30

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2024-11-21

        Skąd: Wrocław

        mi w sumie też nie. z Disneyowskich eksperymentów ten mi się najbardziej podoba, bo jak pisałem wcześniej to takie inne oblicze Gwiezdnych Wojen, a nie nowe Gwiezdne Wojny. Tu wspomną o Alzoc III, nawalą twi`leków, zabraków i nagle odbiór całości jest inny. Naprawdę jestem pod wrażeniem jak ładnie bawią się światem. Ba nawet ta Tatooine wałkowana po raz enty, nie przeszkadza.

        LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..