TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Gry video

Gry życia, i nie tylko :)

AJ73 2019-08-21 20:57:08

AJ73

avek

Rejestracja: 2017-10-12

Ostatnia wizyta: 2024-11-23

Skąd: Strike Base XR-484

Pomysł chodził mi po głowie, by zrobić taką listę growych tytułów E-V-E-R. Skoro mamy na Bastionie "topki" filmowe, to czemu nie zrobić czegoś podobnego, ale z grami ? ...
Od razu zaznaczę, że nie chodzi mi o gry wyłącznie Star Wars, nie, choć zakładam, że i takie na liście się pojawią - u mnie na pewno . Chodzi mi o gry, które na przestrzeni lat, od kiedy zanurzamy się w wirtualne światy, na stałe wbiły się w pamięć, emocjonalnie dotknęły, klimatem powaliły, przedstawioną historią wciągnęły i dały do myślenia, a całością po prostu wessały. Zapewne każdy z Bastionowiczów ma także swoje wspomnienia w tym temacie, całkiem możliwe, że nawet któraś z obecnych gier właśnie Was wessala. Tak więc wbijajcie śmiało wspominkowo, i róbcie swoje listy.
A, i bym zapomniał, jako, że przeważnie robi się listy po 10 pozycji, czyli Top Ten, tak i mnie się wymyśliło, by była to pełna dyszka. So, po tym krótkim, acz wspaniałym moim w(y)stępie, moje TOP, począwszy od czasów komputerowo-prehistorycznych, i zestawiając to mniej-więcej chronologicznie - choć niekoniecznie, wygląda to ... no tak mi się ułożyło :


LINK
  • Re: Gry życia, i nie tylko :)

    AJ73 2019-08-21 20:57:32

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Strike Base XR-484

    Miejsce 10. "Bruce Lee", "Jet Set Willy", "Boulder Dash".

    To czasy pierwszych komputerków, pierszego zachwytu i szoku. I nic już po tym nie było takie samo. Wejście Spectrum, Commodore, Atari, na dobre i na zawsze zmieniło naszą - szkolnę wtedy, rzeczywistość. Te trzy gierki ogrywałem do bóló, i mogłem spędzać przy nich całe godziny. Tak, to wtedy właśnie kapsle do grania czy nawet piłka kopana poszły w odstawkę

    9. "Civilization", "Silent Service"

    Panie i panowie, oto pierwsze pożeracze czasu ever !. Absolutne mistrzostwo w swojej klasie, do dzisiaj wielki sentyment, a także przykład, jak kiedyś robiło się GRY.Pierwsza "Civka" i "Silent Service", gry, które swoją skalą przekraczały wtedy granice taśmy kasetowej (tak, tak, to z kaseciaków wgrywało się do komodorków i atarusów ) , wciągały gracza do swojego świata, i nie pozwalały z niego wyjść. Tak, syndrom jeszcze jednej tury, czy jeszcze godzinki, właśnie tutaj narodził się po raz pierwszy.
    A czwarta odsłona "Cywilizacji" jest najlepsza.kropka.
    Szczególnie z rozbudowanymi, fanowskimi dodatkami.

    8. "Harpoon"

    AMIGA, AMIGA !, moja przyjaciółko !. Tak, to już czasy dyskietkowe i weekendy na giełdzie "grzybowskiej". Ponieważ uwielbiam growe strategie w zasadzie od samego początku, to w przypadku "Harpoon" dostałem się do strategicznego raju. Wielka szkoda, że nikt dzisiaj nie chce zrobić nowej części, no, ale to gry z lekka niszowe są. Dorzucę jeszcze "Panzer General`a", chociaż to już czasy pecetowe, ale po prostu MUSI być w tym zestawieniu.

    7. "Eye Of Beholder 1/2"

    Jeśli ktoś nie grał wtedy, w czasach 16-bitowych w "Beholdera", ten w ogóle w nic nie grał
    To był absolutny killer, gra arcydzieło, Westwood Studios zrobiło grę - ideał. I pomyśleć tylko, żadnych mapek, wskazówek, żadnych"czitów", wchodzimy do podziemi z trójką wybranych towarzyszy, i do przodu. Mroczny i niekończący się labirynt podziemnych pułapek, przeciwników, potworów, a wszystko to w niesamowitej oprawie graficznej. To przy tej właśnie grze rysowało się mapki i pisało solucje podczas przechodzenia. To se ne vrati !

    6 "Neverwinter Nights", "Baldury" i "Ice Wind Dejly", czyli WIELKA TRÓJKA.
    Ale cóz ta trójka znaczyłaby bez trzeciej odsłony "Heroes Of Might And Magic" ? ...Żadne słowa nie oddadzą MAGII, jaka towarzyszyła przy pierwszym ogrywaniu tych tytułów. ŻADNE

    5. "Age Of Empires 2", "Max Payne".

    Tak, zasłużona 5. Klimat, klimat, i jeszcze raz KLIMAT !. Na piątkę.

    Bardzo się cieszę, że nad kolejną, nową odsłoną "Age Of Empires" prace w pełni, a starsze pozycje właśnie trafiają w odświeżonej wersji na "Steamy", bo to po prostu są świetne gry dla każdego. A "Max" ?. W całej historii gier, pierwsza część "Max Payn`a" ma swoje zasłużone i wysokie miejsce. Jeśli chodzi zaś o klimat, to jest to absolutny TOP. Czy gdziekolwiek w grach, czy nawet w filmach, udało się oddać taką atmosferę, i taki klimat zimowego NYC ? ... A które to intro z motywem muzycznym wgryza się w mózg tak mocno, że nie pozwala zapomnieć ? ... to była miazga swoich czasów. Zasłużona, zresztą.

    4. "Call Of Duty" i "Hidden And Dangerous 2".

    O pierwszej wszyscy wiedzą, wszyscy znają, podobnie jak "Medal Of Honor", ale "HaD2" już niekoczniecznie. A szkoda, ponieważ Czesi z Illusion Softworks stworzyli sequel, który moim zdaniem bije na głowę "CoD-y" i "Medale" razem wzięte.
    Taktyczna, wojenna, trudna i wymagająca myślenia . Tu jedna kulka załatwia sprawę, odcisk buta (TAK!) może położyć misternie zaplanowaną misję. Tak, tak, tu bez planowania niczego się nie zrobi, szybciutko zostaniemy sprowadzeni na ziemię. Pojedynczy hiros wygrywający całą wojnę sam, w pojedynkę ? - to nie ten adres.
    OBŁĘDNIE KLIMATYCZNA DO DZISIAJ !
    A kampania w mroźnej i zalesionej Norwegii ogrywana letnimi wieczorami chłodziła bardziej niż lód z zamrażarki

    Podium się zbliża ...

    3. "Gothic 1", "The Eder Scrolls 3 Morrowind", "Wiedźmin"

    Co tu pisać ?, tu nie ma co pisać . Pierwszy "Gothic" wciągnął klimatem, i do dziś nie wiem, czy przypadkiem naprawdę nie wlazłem do tej gry ... "Scrollsy", to oczywiście "Morrowind". Ależ to robiło wrażenie ... szczególnie, po "Gothicach", w których świat przedstawiony owszem, był duży, ale jak się odpaliło "Morrowinda", wylazło już z tej przystani, no i dalej ... noożessszz. No i sama gra, świat tak inny od "Gothicowego", a sama historia świetna - mnie badzo wciągnęła. Dla mnie to najlepsza odsłona "Scrollsów", a już z dodatkami, to w ogóle, absolutne mistrzostwo. Gra ideał ? ... noo, jest bardzo blisko. Z tej całej trójki gier, i z całym szacunkiem do "Wieśka", ale to "Morrowind" u mnie wygrywa.

    2. "Deus Ex Human Revolution", "Mass Effect"

    "Deus" ma najlepszy growy soundtrack ever, cyberpunkowy klimat wylewa się z monitora, fabuła i sposób, a właściwie to możliwości dane graczowi - na jej przejście, mnogość ulepszeń postaci, świat przedstawiony, npc`e, walki - to wszystko wbija w ziemię.
    A "Mass Effect" ? ... w zasadzie, to trylogia "Mass Effect". I tu mam pierwszą rozkminę, bo o ile w przypadku "Morrowinda" do mojego ideału gry naprawdę niewiele brakuje, to space opera "Mass Effect" w zasadzie powinna być na zasłużonym pierwszym miejscu. I w sumie to jest, bo na to, kto będzie na "topie", decydują detale. W tym przypadku, to dopiero trzecia część gry mnie wessała. Absolutnie wessała. Dla mnie, gra w fabule idealna, nokautująca emocjonalnie. Tu jest EPICKO w pełnym tego słowa znaczeniu. I chodź do dzisiaj wytyka się to zakończenie gry, to dla mnie jest ok. Biere takim jakie jest.

    1. "Star Wars : Knights Of The Old Republic", tak, nie mogło być inaczej .

    Pierwsza część mnie załatwiła na cacy . Historia opowiedziana i pokazana bez dwóch zdań zasługuje by postawić ją obok filmowej sagi ... powiem więcej, historia Revana & Co. jest jak najbardziej filmowa i warta by zrobić o tym oddzielną try-lo-gię.
    I chociaż powinno traktować się te gry, włącznie z "Sith Lords" jako całość, jedną opowieść, bo przecież "dwójka" to sequel, to dla mnie - i pewnie wielu, są to zupełnie oddzielne gry.
    Pomimo tego, że "The Sith Lords" było w wielu miejscach lepszą grą, to jednak pierwsza część miała to "coś". Była kompletna. Bogata fabularnie, zrobiona z rozmachem, klimatem, świetnymi bohaterami i npc-ami, z wątkami pobocznymi (Rakata !), które są niemal jak fabularne twisty. Dla mnie, tak właśnie powinny wyglądać filmowe SW

    LINK
  • Gry życia

    RodzyN jr. 2019-08-21 21:59:06

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Grodzisk Maz.

    1.Jedi Outcast i Jedi Academy
    2.Knights of the old Republic 1 i 2
    3.Gothic 2 - Noc Kruka
    4.Wiedźminy
    5.NFSy Underground 1 i 2, Most Wanted
    6.Ski Jump
    7.TESy - Morrowind i Skyrim
    8.COD 4 - Modern Warefare
    9.FIFA
    10.Heroes III - Nie mogło zabraknąć ;D

    Kolejność przypadkowa, wszystkie gry darze tak samą sympatią .

    LINK
  • Moje

    Mossar 2019-08-21 22:16:14

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd:

    Ciężko wybrać. Mam grubo ponad 10. Ale powiedzmy że tak.

    10. Twierdza
    Chyba jedyna gra strategiczna, która wciągnęła mnie na amen. Mega klimat, super spolszczenie i dłuuuugie godziny gry.
    9. Zagadki Lwa Leona
    To jedna z tych gier przy których spędziłem masę godzin jako dziecko i gra która dawała mi mega dużo umysłowej satysfakcji.
    8. Dofus
    Mało znane MMO z Francji. Spędziłem tu tysiące godzin. Chyba najbardziej oryginalne MMO w jakie grałem.
    7. Machinarium
    W Machinarium wciągnęła mnie żona i grałem dopiero 7 lat temu, ale było to dla mnie doświadczenie niezapomniane. Potem podobnie podobały mi sie Samorosty (szczegolnie 3!), ale to już nie Machinarium
    6. Kangurek Kao
    5. Tibia
    O mamo. Ile ja tu czasu spędziłem. Ile emocji. Niby jedna z najbardziej badziewnych gier ever, ale jednak było w niej coś magicznego, niepowtarzalnego. MMO z krwi i kości. MMO które nie wybaczało błędu. Które uczyło życia. Kontaktów międzyludzkich. Pewności siebie. Odwagi. Wpływało na to jak postrzegali nas koledzy. Coś niesamowitego i okropnego jednocześnie.
    4. Hokus Pokus Różowa Pantera
    Kolejna gra do tęgiej rozkminy. Gorsza niz gry Amanity, ale kultowa. Wspominam ultrapozytywnie.
    3. Rayman 2
    Nie przeszedłem tej gry. Ale to jedna z tych gier do których żywię największą miłość. Aż mam ochotę po raz nty ją zainstalować.
    2. Kapitan Pazur
    Najlepsza platformówka in my life.
    1. World of Warcraft
    Gra która definiowała mnie w czasach gimnazjum, liceum i części studiów. Twór który na przestrzeni lat ewoluował. I mimo że jest już czymś totalnie odmienionym to dalej elektryzuje miliony graczy.

    LINK
  • Epizod 1

    SW-Yogurt 2019-08-21 23:35:55

    SW-Yogurt

    avek

    Rejestracja: 2011-05-19

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Wrocek

    Póki co, tylko mój NUMER JEDEN:

    Blockout - gram w to, hmmm, jakieś 30 lat, więc musi być najlepsze. ~

    Kolejne epizody może nadejdą, ale nie obiecuję.

    PS. Czemu tu, a nie w toplistach?

    LINK
    • Re: Epizod 1

      AJ73 2019-08-22 00:17:21

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Strike Base XR-484

      No można było, ale chciałem oprócz zwykłej topki, by jeszcze coś tam dopisywać. Dlaczego akurat ten tytuł na danym miejscu, czym zaskoczył, jakieś wspomnienia, sentymenty, te sprawy. No, żeby było oryginalnie

      LINK
    • Epizod 2

      SW-Yogurt 2019-08-23 23:59:49

      SW-Yogurt

      avek

      Rejestracja: 2011-05-19

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Wrocek

      Po dogłębnej analizie wyszło, że na DRUGIM miejscu jest:

      Master of Orion - tysiące przeklikanych godzin; jeszcze jedna tura, jeszcze jedna tura... ~XD

      Pradawno zaczęło się od odbezpieczonego pirata, potem kupiłem sobie wydanie dyskietkowe z grubaśną instrukcją, a jakiś czas temu GOGową wersję, bo była w komplecie z dwójką. Ale do dziś jadę na tej pierwszej wersji. ~ Aby było gwiezdnowojennie, to myśliwce zawsze nazywają się X-Wing, bumbumowce Y-Wing, a wszystko z Death Ray - Death Star. ~
      PS. Gra oszukuje jak nie wiem co. ~

      LINK
      • Epizod 3

        SW-Yogurt 2019-10-18 22:46:21

        SW-Yogurt

        avek

        Rejestracja: 2011-05-19

        Ostatnia wizyta: 2024-11-23

        Skąd: Wrocek

        Coś temat został zapomniany, to przypominam wrzucając TRZECIE miejsce:

        DooM DooM DooM
        DooM DooDooM
        DooM DooDooM
        (muzyka gwiezdnowojenna ~)

        Ale tylko jedynka i dwójka. Grane na przeróżne sposoby. Od tego zaczęła się Sieć w firmie. ~
        I nie wiem, czy wyleczyłem się z uników. ~

        W trójkę zagrałem może jeden poziom, ale to nie było to... Na pocieszenie została mi fajna koszulka. ~

        LINK
  • Re: Gry życia, i nie tylko :)

    Asfo 2019-08-22 00:30:45

    Asfo

    avek

    Rejestracja: 2016-03-31

    Ostatnia wizyta: 2024-11-06

    Skąd:

    Nie potrafię ustawić według fajności, więc bardziej według chronologii.

    1. Warcraft II - w wersji z bazarku. Przechodziłam wielokrotnie, każdą misję miałam zoptymalizowaną. ;->

    2. Dungeon Keeper - moja pierwsza legalna. Nadal ją mam i czasem odkurzam. Niezapomniany klimat, ani dwójka ani późniejsze klony już nie były takie fajne. Dwójkę popsuła mi możliwość rozwalania murów przez wrogów, co zamieniło grę ze strategii na pół-zręcznościówkę.

    3. Baldurs Gate, potem Icewind Dale i Neverwinter. W Neverwinter sporo grałam online, na wściekle hardkorowym serwerze RPG, który zmuszał mnie do siedzenia przy studni i ględzenia w nadziei, że MG sypnie expem, bo nie byłam w stanie zabić nawet borsuka.

    4. Sims 2, 3 i 4, z czego preferuję 3 mimo że grafika jest brudna z wyglądu a gra z powodu nadmiaru dodatków się wywala (kończy jej się obsługiwany RAM). Ilość interakcji wbudowanych w grę, możliwości budowlane i porwania przez UFO.

    5. Seria UFO. Grałam jeszcze w dwie pierwsze części (bazarkowe), a ostatnio bardzo mi przypadły do gustu te dwie najnowsze części. Jakby ktoś zrobił grę SW z fabułą i na tej mechanice oszalałabym ze szczęścia.

    6. Seria budowlano - ekonomiczne - Zeus, Faraon, Cesarz i Cezar, a także "Dziecko Nilu". Uwielbiam jak małe ludziki budują piramidy i zbierają cebulę.

    7. Hirołsi - zarówno w wersjach strategicznych, jak i fabularnych.

    8. Wiedźmin - wiadomo.

    9. Seria Settlers - przeszłam chyba wszystkie części. W ostatnią lubiłam przegrywać online.

    10. World of Warcraft - abonujemy z małżonkiem od podstawki.

    ----

    11. City Skylines, a wcześniej nowe, schrzanione Simcity. Lubię budować.
    12. Banished - nadal poszukuję nowszej gry w tym która też byłaby trudna, ale nie z powodu idiotycznej mechaniki, ale nie znajduję. Serio, ludzie umierający z głodu i zimna po wyskoczyli kratkę dalej rąbać drewno w zimie nie są utrudnieniem tylko idiotyzmem.

    LINK
  • Re: Gry życia, i nie tylko :)

    mkn 2019-08-22 11:33:34

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Fajny temat, ale tylko 10? I jeszcze ustawić w kolejności? Nie ma szans


    - Misja / Fred / Miecze Valdgira / Sekmisja (Atari) - opad szczęki w porównaniu do np. River Raid, moje pierwsze oryginalne kasety

    - Super Mario Bros / Contra (Pegasus) - męczone do zarzygania u kumpla, oczywiście catridge 500+ gier.

    - Street Fighter 2 / Mortal Kombat 1+2+3 (Amiga / PC) - ache te tabelki ze specialami i fatality w Top Secret / Secret Service

    - Sensible World of Soccer (Amiga / PC) - tryb grającego menadżera zagrywany do upadłego

    - Wolfenstein 3D (PC 286) - znałem na pamięć każdą planszę z wszystkimi sekretami

    - Another World (PC 286) - klimat rył beret i ta rozkmina z kumplem nad kolejnymi etapami

    - Gabriel Knight / Secret of Moneky Island / Indiana Jones and the Fate of Atlantis / Police Quest (PC) - kochałem klasyczne przygodówki, dialogi, zagadki, tajemnice. Oczywiście granie bez solucji, próbowanie wszystkiego na wszystkim oraz słownik w łapie i ostra nauka języka przy okazji

    - Duke Nukem 3D (PC) - bije u mnie Quake`a i Dooma

    - Jack Orlando / Atlantis (PC) - pierwsze oryginalne gry na PC, ach ta muzyka w JO i ten efekt pseudo 3D w Atlantis

    - Commandos (PC) - ciężkie, ale cholernie wciągające i klimatyczne

    - Diablo (PC) - chyba najlepsza gra ever, przechodzę co jakiś czas do dziś

    - Tomb Raider 1 (PC) - przygoda, zagadki, akcja i sexy bohaterka - dla nastolatka miazga

    - Planescape: Torment (PC) - jedna z najlepszych fabuł w grach ever

    - Ico / Shadow of the Collossus (PS2) - niepowtarzalny klimat

    - Mass Effect 1+2 (PC) - czytałem nawet wszystkie te crapowe książki i komiksy, przy których literatura SW to arcydzieła, a później wszystko poszło w piz*u

    - Assassin Creed 2 (PC) - a później tak brzydko zajechali tę serię

    - Portal 1+2 (PC) - mózg zniszczony, pomysł na grę przegenialny

    - Braid / Limbo / Mark of the Ninja / Amnesia (PC) - okres fascynacji indykami

    - Wiedźmin 1+2+3 (PC / PS4) - uwielbiam świat Sapka i uwielbiam te gry

    LINK
    • Re: Gry życia, i nie tylko :)

      AJ73 2019-08-22 12:43:31

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-23

      Skąd: Strike Base XR-484

      No, tylko 10 😀. Ale robiąc swoją listę, a później wstępniak 🤣, w ogóle o tym nie myślałem. I tak rozpisałem się na 30 tytułów, a końca nie było widać 😊.
      No i poszedłem po rozum do głowy, i tam mi powiedziano - ma być rzeź na 10 pozycji. I stwierdziłem, że dobrze mi gada, więc trza ciąć. 😭

      I widzę, po Waszych topkach, że wstyd przyznać, ale o kilku tytułach zupełnie zapomniałem. Mossar zrobił ciekawą listę, Asfo wbiła "Dungeona", Ty wpisałeś "Another World", ja sobie właśnie przypomniałem o amigowym "Canon Fodder" ...
      Jednakże, dyszka, to dyszka. I nie ma zmiłuj, jeńców nie bierzemy 😎

      LINK
  • Najlepsza gra

    Jacek112 2019-08-22 12:23:11

    Jacek112

    avek

    Rejestracja: 2012-04-03

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd:

    Hmmm może nie do końca zgodna z opisem który podałeś, ale póki co moją grą życia jest Team Fortress 2. Jest to gra, w którą gram od grudnia 2012 i nie zapowiada się żebym przestał . Serio, praktycznie nie ma miesiąca, żebym nie zagrał przynajmniej jednego meczu.

    A z tych bardziej pasujących do opisu to wszelkie gry od Pirani (Gothicki, Riseny, Elex). Wiele osób mówi, że to studio robi od lat to samo, tylko w innych klimatach... i mają rację. Tylko to jest właśnie to, czego od ich gier oczekuję i mnie zupełnie kupiło. Ten feeling doskonale mi pasuje i z niecierpliwością czekam na kolejne gry (w tym momencie na Elex 2, mogliby coś w końcu pokazać).

    W moim zestawieniu musi się także pojawić seria S.T.A.L.K.E.R. Może nie grałem w nie dużo (tyle co przeszedłem każdą grę i to dużo, duuużo później niż o nim usłyszałem, ale zapoczątkowały bardzo ciekawe i klimatyczne uniwersum książkowe). Poza tym są bardzo oryginalne pod względem klimatu. Zapewne seria odżyje kiedy wydadzą S.T.A.L.K.E.Ra 2, za te 3-5 lat.

    Starusieńki Battlefront 2, kiedy byłem młodszy cały czas w to pykałem .

    Być może w przyszłości uzupełnię to zestawienie, póki co zostawiam te 4 tytuły, gdzie TF2 jest top 1, a reszta na równi.

    LINK
  • Re: Gry życia, i nie tylko :)

    Evening Star 2019-08-23 23:13:46

    Evening Star

    avek

    Rejestracja: 2016-07-13

    Ostatnia wizyta: 2024-09-20

    Skąd: Bydgoszcz

    Od 10 do 4 w miarę chronologicznie, od 3 do 1 to faktycznie gry życia.

    10. Dyna Blaster, czyli Bomberman i Jazz Jackrabbit, czyli moje pierwsze gry ever.

    9. Wolfenstein 3D i Spear of Destiny. No, wiadomo.

    8. Quake 2; jak mi się podobał projekt poziomów i ile satysfakcji dawał Railgun <3

    7. Worms Armageddon, Rayman 2 i Prince of Persia 3D. Wszystkie z tego samego roku, a nie chciałam pominąć żadnej. Pierwsza gierka doprowadzała do kłótni rodzinnych jak Monopoly xD Niesamowity fun. Rayman 2 był gierką, która pasuje najbardziej do założonego tematu - poza rozgrywką bardzo podobał mi się ten trochę dziwny świat i muzyka. To samo dotyczy PoP3D - świat, soundtrack i projekt poziomów mnie wtedy kupowały (w sumie muzyka do dziś). Nieważne, że gra była toporna w sterowaniu, a na moim komputerze w zasadzie nie dało się grać, bo był pokaz slajdów.

    6. Serious Sam: The First Encounter - wtedy zadziwiało mnie, że może być tylu przeciwników naraz, co było super xD No i muzyczka także.

    5. Medal of Honor: Allied Assault - jaki to miało klimat! No i uwielbiałam poziom w mieście snajperów.

    4. Unreal Tournament 2004, bo tryb Onslaught i grafika.

    3. Tony Hawk`s Pro Skater 2 - czyli zupełnie mi obca tematyka i sport, ale jakaż płynęła satysfakcja z robienia combosów.

    2. GTA Vice City i San Andreas. Bez wątpienia obok Diablo największe pożeracze czasu. Vice City zadziwiło mnie swoją wielkością, dosłownie nie mogłam w to uwierzyć (dziś jak śmiesznie to brzmi) jak ta gra była wielka i ile oferuje aktywności. To jednak było niczym, gdy po kilku latach wyszło San Andreas. W ogóle nie przeszkadzało mi umiejscowienie akcji wśród amerykańskicha gangów, bo jednak preferowałam klimat Vice City. Nie miało to znaczenia przy możliwościach, które gra oferowała. Poza tym to nadal była wciągająca historia. Moja ulubiona gra single player.

    1. Diablo 2 i dodatek do niego oraz Diablo 3 i dodatek. Dla wielu może być herezją stawianie tych gier na tym samym poziomie, jednak nie mam aż tylu pretensji do trójki (przynajmniej do pewnego momentu w jej rozwoju). W D2 pierwszy raz zagrałam późno po premierze, bo jakoś w 2004, ale od tamtego momentu do premiery trójki ten tytuł tłukłam z różnymi przerwami w trybie multiplayer z randomowymi graczami (czyli w zasadzie to takie solo). Poza rewelacyjnym soundtrackiem to w sumie nie wiem, co mnie tak trzymało przy tej grze. Ale kręciło ciągłe ulepszanie postaci, mimo, że efekty już były niezauważalne, a niektórych przedmiotów nie wydropiłam nigdy. PvP też było bardzo fajne. Diablo 3 dawało mi frajdę od swojej premiery do połowy 2016 roku, czyli 4 lata, a tysiące godzin w nim były na pewno bardziej intensywne niż te spędzone przy Diablo 2. Na tyle, że jak skończyłam z Diablo 3 to mi się nie chce już w nic grać xD

    LINK
  • Hm

    Darth Ponda 2019-08-25 21:47:51

    Darth Ponda

    avek

    Rejestracja: 2014-02-15

    Ostatnia wizyta: 2024-11-19

    Skąd: Olsztyn

    Ciężko byłoby to uporządkować, może kiedy indziej. Zwłaszcza topkę, która od lat się nie zmieniła. Więc na razie tylko lista:
    * Battlefront 2 (oryginalny): pierwszy FPS, który pochlania mnie do dziś. I dalej rozwijany przez fanów.
    * Heroes of Might and Magic V: pierwsza z serii, i do dziś uważam, że najlepsza. Można grać bez końca.
    * Battle of the Middle-earth: pierwsza strategia w życiu. Starcrafta bije na głowę. Absolutnie wspaniała.
    * NFS: Most Wanted (oryginalny): był na PSP. Dzięki tej grze jaram się na Heat, chociaż ostatnie tytuły były dosyć meh.
    * Overwatch: absolutnie nie mogę tego wyjaśnić. A nawet nie mam tej gry.
    * KotOR 2: nie chodzi tylko o Nihilusa. Ale w dużej mierze owszem.
    * Wiedźmin: to taki KotOR, ale o klasę lepszy. Albo dwie.
    * Civilization V: trójka była świetna, a piątka nie miała w podstawce szpiegostwa, ale i tak mnie ciągnie.
    * The Sims 2: zagrałbym, ale nie mam kompa.
    * Galaxy on Fire 2: mobilka, ale nie bez powodu dostała port na PC.

    LINK
  • chyba mogę

    Lord Bart 2019-08-26 19:53:11

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    o sobie powiedzieć, że jestem szczęściarzem, bo gram od 1992/93 roku, więc miałem styczność z większością produkcji dostępnych w naszym rejonie geograficznym, a i zdarzało się lepiej.

    Od czasów Atari, Amigi i Pegasusa, przez szacunek dla Nintendo (byłem jedyną znaną mi osobą posiadającą N64, co skutkowało pielgrzymkami graczy do mojego domu + przez lata wszystkie kolejne modele GameBoya) i automatów na żetony, aż po klasyczną i najlepszą rasę panów PC, z dodatkami konsol wszelakich, które udawało mi się pożyczyć - historii gier mam mnóstwo, fragmenty, fragmenciki, anegdoty niektóre grube i niewyobrażalne, ale się działy.

    Problem w tym, że nie bardzo chce mi się o tym wszystkim pisać, nie jestem też pewien czy dałbym radę zestawić jakiś top gier, bo jak tu przyrównać świętą trójcę Baldur`s Gate 2 + Fallout 2 + Planescape: Torment/VTMB z modami do dziesiątek tysięcy godzin serii Championship/Football Manager, do tysięcy godzin w FIFIE, do gier #starwars jako takich, do gier-opowieści pokroju Telltale czy Heavy Rain, aż w końcu ostatnio na indykach kończąc?

    Powiem tylko, że swoje w życiu ugrałem, nie uważam tego czasu za zmarnowany, historie przeżyte i poznane tylko rozwinęły moją świadomość, wpłynęły na inne elementy kultury... to byłby właściwie świetny temat na bloga, kolejne lata z kolejnymi tytułami. Gdyby tylko chciało mi się to pisać i gdybym widział sens pisania, że ktoś będzie chciał to czytać.

    LINK
  • Re: Gry życia, i nie tylko :)

    Sifo-Dyass 2019-08-26 20:42:30

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Odpowiedź była by krótka, po prostu Wiedźmin ale jak ma być top 10 więc:
    1. Wiedźmin 3 Dziki Gon
    2. Wiedźmin 3 Krew i Wino
    3. Wiedźmin 3 Serce z Kamienia
    4. Wiedźmin
    5. Half-Life
    6. Age of Empires 2
    7. Medieval 2 Total War
    8. Dungeon Kepper 2
    9. Populous 3 The Beginen
    10 Kotor

    LINK
  • Re: Gry życia, i nie tylko :)

    rebelyell 2019-08-26 21:14:14

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-23

    Skąd: Kovir

    U mnie gry dość wcześnie przegrały walkę o wolny czas z książkami i filmami, więc lista nie jest zbyt "świeża"

    1. Europa Universalis II i III - nie potrafię rozdzielić tych gier.

    2. Heroes of Might and Magic III (wraz z dodatkami) - chyba jedyna gra, przez którą zdarzyło mi się zarwać noc

    3. Jedi Knight II - Jedi Outcast - ma klimat, bardzo dobrze się przy tej grze bawiłem.

    LINK
  • Hm

    Hego Damask 2019-08-29 11:10:40

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-24

    Skąd: Wrocław

    Zobaczmy, może nie wg ważności czy coś tam ale są w jakiś sposób ważne Trochę może "oszukane" bo 2 części czasem są razem no ale jakby było 20 możliwości to jeszcze bym pisał, ale jak 10 to 10

    1. KOTOR 1
    2. KOTOR 2
    3. Vampire the Masquerade Bloodlines (ja się pytam gdzie w dwójce są playable Nosferatu, a? - oby byli )
    4. Diablo 2
    5. Baldury 1-2
    6. Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi (pamiętam że zrobiłem elokwentnego półogra to większość NPCów była w szoku, że tak ładnie się wyraża )
    7. World of Warcraft (o ile MMO też może być )
    8. TIE Fighter
    9. Conan the Cimmerian (1991 r.)
    10. Dungeon Master 1-2

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..