Czy galaktyka po ogłoszeniu przez Kanclerza Palpatine`a zmiany Republiki w Imperium wiedziała, że jest on Darthem Sidiousem?
Czy galaktyka po ogłoszeniu przez Kanclerza Palpatine`a zmiany Republiki w Imperium wiedziała, że jest on Darthem Sidiousem?
Na powyższe pytanie, forumowiczu, można odpowiedzieć następująco: i tak, i nie. Tak, gdyż z mojego punktu widzenia, przede wszystkim, gwiezdnowojenne Legendy być może ukazały tego rodzaju wątki i historie, gdzie (w jakiejś powieści lub komiksie) jakaś zbiorowość, nacja planetarna czy nacja/lud układu planetarnego mogła/mógł wiedzieć, że Palpatine, to ktoś o kim się mówi, jako o Lordzie Sithów: Darth Sidiousie. Nie natomiast, gdyż nie wskazywały by na skierowanie się na ten trop myślowy treści Nowego Kanonu Star Wars, także większość wiadomości z Legend, i to o czym wiemy z filmowych Prequeli - głównie z ostatnich kilkunastu minut "Zemsty Sithów" - kinowego Epizodu III Sagi Skywalkerów. Na ,,nie" w tym względzie idzie również fakt, iż świadomość, że całość albo jej przewarzająca większość populacji istot rozumnych ustroju politycznego Republiki/Imperium wie, jakoby Sheev Palpatine to Darth Sidious, wymyka się logicznemu porządkowi panującemu w tym Uniwersum. to Uniwersum spajające. Po prostu nie byłoby to dla Gwiezdnych Wojen najwłaściwsze rozwiązanie; gdyby było inaczej o narodzinach Luke`a Skywalkera, jako Jedi, a gdzie tam dopiero o Epizodzie IX, "Skywalker: Odrodzenie", można by zapomnieć.
Galaktyka w większości nie widziała nawet kto to jest Darth, albo Sith. A tożsamość Palpatine`a jako Dartha Sidiousa nie wyszła na jaw, bo nigdy się tak nie przedstawiał publicznie itd. Możemy mówić tylko o tym, że niektórzy mieli podejrzenia, zdobywali dowody lub byli świadkami np. używania błyskawic i mogli sami coś dedukować. Zasadniczo wiedzę o tym mieli jednak tylko najbliżsi doradcy Palpatine`a, niektórzy gwardziści, jego uczeń i kilkoro Jedi ukrywających się w Galaktyce.
Osoby potężnego Darth Tenebrousa, mistrza Plagueisa, trzeba by, oj trzeba kinowym Prequelom Star Wars. Ta postać, byłaby idealnym wytłumaczeniem tego, od czego wzięła się ta pierwsza potęga/pragnienie od strony relacji zanurzonego w niezgłębionych ciemnościach Galaktyki, Plagueisa i Sidiousa. I chodzi o to, że ów Tenebrous był bodaj jednym z pierwszych Sithów, którzy na taką skalę w przestrzeni Gwiezdnych Wojen (Kanon, Legendy) zaczęli dokładne badania nad midichlorianami, czyli m.in. nieśmiertelnością w Mocy, i innymi aspektami. Cholibka, gdy poznałem dokładnie historię Tenebrousa, aż mnie przyszpiliło do surowego muru. Bo gdyby się przyjrzeć dokładnie, naprawdę to bardzo potrzebna starwarsowym realiom postać.