Tak sobie czytam jaka to jest zła scena z latającą Leią w Last Jedi, a przepraszam latający Anakin i Kenobi w Ataku klonów był ok? Trochę więcej obiektywnego spojrzenia proponuję.
Tak sobie czytam jaka to jest zła scena z latającą Leią w Last Jedi, a przepraszam latający Anakin i Kenobi w Ataku klonów był ok? Trochę więcej obiektywnego spojrzenia proponuję.
Tylko że Anakin i Obi Wan nie latali tylko spadali w dół.
Trudno spadać w dół jak nie ma grawitacji.
Jeszcze trudniej spadać do góry
Nie czytaj malkontentów - scena z Leią jest wspaniała i całe szczęście że została nakręcona, bo gdyby Carrie zmarła wcześniej, to ostatnie z nią sceny mielibyśmy w TFA, gdzie wypadła, mówiąc delikatnie, niekorzystnie.
Brawo Rian.
Scena z latającą Leią to paździerz und popelina and dykta.
Muszę wyjaśnić, bo tak właściwie to nigdy nie zostało to tutaj wyjaśnione, że o ile popelina obejmuje bardzo szeroki zakres zagadnień i jest bardzo uniwersalna (na siłę można podciągnąć też na lanie wody) to już paździerz i dykta dotyczą niemal wyłącznie kwestii obrazu - jego charakteru oraz otoczenia.
Przykłady mamy w TFA - spora część ujęć na Takodanie i D`Qar.
Wiem że u Szanownego Pana, kwestia obrazu to sprawa drugorzędna lub też nieistotna, ale zawsze warto wiedzieć. Tak myślę.
-paździerz i dykta dotyczą niemal wyłącznie kwestii obrazu - jego charakteru oraz otoczenia.
Miałem wyszukać i powklejać JAK to powinno wyglądać (i o czym mówimy), ale okazało się że już ktoś odwalił całą robotę ze mnie:
https://boards.theforce.net/threads/favorite-tcw-screencaps-warning-lots-of-big-pics.50012604/
TAK własnie powinny wyglądać tła w SW - niezależnie czy to w serialu czy w epizodach czy spinn-offach. No ale tutaj George trzymał rękę na pulsie (i bat w drugiej)
HAL 9000 napisał:
Szanownego Pana
-----------------------
Obrażajom Shedao!
Shedao Shai napisał:
Scena z latającą Leią to paździerz und popelina and dykta.
-----------------------
Scena z latającą Leią niezmiennie stawia pytanie: jeżeli Force user może przenosić Mocą dowolne bryły materialne aż po krążownik to dlaczego nie mógłby przyciągnąć się Mocą do bryły materialnej będąc w próżni/powietrzu, zasady dynamiki Newtona temu nie przeczą
A osobną kwestią jest jak wizualnie może wyglądać takie "przyciąganie się". W tym żeby nie wyglądało na paździerz and dykta
Zgadzam się, że eksploracja możliwości Force-userów to ciekawa sprawa i moim zdaniem jak najbardziej taka akcja jak z filmu jest możliwa. Jednakże jej realizacja w TLJ to zupełnie inna sprawa - wygląda to jak jakiś sci-fi klasy B z lat 60. Raczej taki wymuszony hołd dla zmarłej aktorki: no taki materiał mamy, lepiej już nie będzie, ech no dobra dajemy do filmu xD
Ja tę scenę odebrałem jako hołd dla Carrie Fisher, pożegnanie z aktorką. Tak samo scenę, gdy Leia patrzy w kamerę i jest wybuch. Mam wrażenie, że zostało to specjalnie wstawione w wersji w połowie surowej z punktu widzenia obróbki filmu. Moim zdaniem trzeba to docenić, a nie krytykować.
nawet była zapowiadana na Bastionie
Carrie Fisher też ma większą rolę w VIII Epizodzie niż miała w „Przebudzeniu Mocy” i dość ciężko jej trzymać język za zębami. Wspomniała coś o locie w powietrzu
https://star-wars.pl/News/21199,Lupita_kreci.html
Również uważam że to piękny hołd dla Carrie. Również scena spotkania z bratem jest znakomita:
https://star-wars.pl/Forum/Temat/22664
Natomiast nie rozumiem o jakiej obróbce filmu piszesz - ogladałem TLJ wiele razy w kinie oraz w domu i nie widziałem żeby scena w próżni była niedopracowana. Na upartego można się zastatnawiać jak było z porwotem na niezniszczoną część, bo nie widzimy mechaniznów które zapobiegały wyssaniu wszystkich w kosmos, co nie oznacza że ich nie ma - w takich wypadkach niejasności przemawiają na korzyść "oskarżonego".
Przykre jest w kontekście tej sceny, że niektórzy fani kręcili bekę, dając upust swej frustracji, bo film im się nie spodobał, podczas gdy Carrie jeszcze "nie ostygła". Film budził kontrowersje ale było wiele innych momentów na których można się było wyżyć jak ktoś musiał. Zdałem sobie wówczas sprawę, że to internetowa dzicz z którą nic mnie nie łączy:
"naszczam na grób, bo mogę, a mogę wszystko, bo zupa była za słona".
HAL 9000 napisał:
Również uważam że to piękny hołd dla Carrie.
-----------------------
Ale dlaczego mieli jej "oddawać hołd" kiedy żyła w najlepsze i czekała na występ w Epizodzie IX?
Chodzi mi o to krótkie ujęcie, kiedy Leia patrzy w kamerę i jest wybuch. Zobacz tutaj (0:28-0:31):
https://www.youtube.com/watch?v=6WzSdfKS1w4
Dla mnie wygląda to jak słabo dopracowany efekt, taki na pół surowy. Wydaje mi się, że specjalnie lub nie mieli lepszego materiału i tak zostawili. Mnie się to w każdym razie podoba.
W tej jakości na YouTube to faktycznie wygląda jak wklejona chamsko w jakimś Blue Screen za plecami, ale raczej wina jakości (jak Star Wars leci w TV to też różne "kwiatki" wychodzą), jak będę w domu to sprawdzę jak to wygląda na płytach.
Sprawdziłem i na Blu-ray wygląda podobnie, a przynajmniej za pierwszym razem, bo im dłużej oglądałem tym mniej widziałem
Aha, co tam Ackbar, dobrze że fryzura przeżyła
https://youtu.be/fHQU92nGE1Y?t=33
https://bradscribe.files.wordpress.com/2017/12/in-loving-memory-carrie-fisher-screen-shot-2017-12-20-at-18-29-53.png
Czyli jednak nie zdawało mi się Dzięki za potwierdzenie.
Wygląda na to że Leia została nagrana na niebieskim tle i "wklejona" w tę scenę - mimo że scenografia istniała naprawdę, to jednak był tam wybuch, który mógł być w jakiejś części prawdziwy, więc ze względów bezpieczeństwa itd.
W wiadomościach jest info o scenie z Ackbarem:
Zostało tylko trzech kaskaderów w ognioodpornych strojach i tam faktycznie było gorąco, wręcz niebezpiecznie.
https://star-wars.pl/News/24059,Tim_Rose_zawiedziony_jak_potraktowali_Ackbara_w_Ostatnim_Jedi.html
Ja również czekam na grudzień i liczę na to że Abrams mocno się poprawi, nie tylko jak chodzi o kreowanie świata SW, zdjęcia, lokacje itp. ale także o emocje, bo taka całkiem dobra scena jak zabójstwo ojca, leci całkowicie na chłodno, niemal całkowicie bez emocji a przecież to powinien być prawdziwy wyciskacz łez
Jak dla mnie najwięcej emocji udało się skumulować w tej scenie:
1:33 - 1:55
https://youtu.be/FJTz-ahXyyI?t=90
Muzyka zrobiła swoje
Scena jest skrótowa, więc można wybaczyć brak pokazania "barier ochronnych" itd. Zresztą to nie jedyna tego typu rzecz w SW przecież, wliczając OT, więc nie ma co się czepiać.
Natomiast cała scena z Leią w kosmosie jest dla mnie hołdem w stylu symbolicznego pokonania śmierci przez Carrie Fisher, czego wszystko byśmy chcieli, choć wiadomo, że to niemożliwe.
Przyjrzałem się tej scenie i są tam podwójne drzwi, więc wszystko OK
1:32 - 1:34
https://youtu.be/6WzSdfKS1w4?t=92
Nabrałem ochoty na ponowny seans, dzięki
No dokładnie są podwójne drzwi, i jeszcze przelatuje przez hologram "Supremacy" dokladnie tak, jak potem Holdo.
Wczoraj, w ramach przygotowań do TROS-a właśnie sobie zrobiłem seansik
bo nie pamiętam
To to wiem, żyje tym cały internet, ale z latania obi/anakin kojarzę tylko śmigacze i inne pojazdy