Potężny Exar Kun, który oddzieliłby swą duszę od ciała, powróciłby po celowym bądź nie uwięzieniu swej niematerialnej poświaty, przez tysiące lat - mówimy tu o postaci Exara, jako adaptacji jego istoty i losów z "Legend" do głównego Kanonu filmowego Star Wars - w jakimś odosobnieniu, jako niezaprzeczalnie potężna manifestacja Mocy. Exar pojawiłby się w obrazie kinowym Star Wars, w "Epizodzie IX" galaktycznego Uniwersum. Jednakże na tym by się nie skończyło. Jego faktyczny wpływ na, nazwijmy to, Kinowe Uniwersum Star Wars mógłby być odczuwalny nieco wcześniej, z perspektywy wydarzeń na Osi Czasu gwiezdnowojennego Kanonu filmowego, lecz tylko w sytuacji gdyby doszło do ujawnienia podstępu Exar Kuna w "The Rise of Skywalker". Jego ,,wcześniejszy" podstęp polegałby na podsunięciu odnalezionego przez kogoś miecza świetlnego Skywalkera, który ten zgubił go w Mieście w Chmurach, na Bespinie, takiej jednostce lub jakiejś grupie postaci, którymi by Exar manipulował, aby dostarczyć oręż na Takodanę, albo przekazać go Maz Kanacie, która ostatecznie umieści go w swojej twierdzy. Gdy w końcu do tego dojdzie miecz świetlny, zgodnie z życzeniami ,,ducha" Exara Kuna, trafi do Rey. I tak lata później, w "Epizodzie IX", Exar w końcu spotka tą, na którą czekał. Spotka Rey.
Powyższe moje wywody, są rozszerzonym wariantem jednej z moich teorii odnośnie wszystkiego, co mogłoby z perspektywy fana, który nie wie, co nagrano i złożono na całość "Epizodu IX", w tymże dziele się wydarzyć, którą to teorię stworzyłem w oparciu o motyw nieznanej drogi, jaką przeszedł miecz Luke`a od końca filmowego "Epizodu V" do sekwencji "Epizodu VII" na Takodanie.