TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Książki

Force Collector (Kevin Shinick)

Adam Skywalker 2019-05-04 22:11:08

Adam Skywalker

avek

Rejestracja: 2014-08-04

Ostatnia wizyta: 2024-11-20

Skąd: Gdańsk

Kevin Shinick tym razem z czymś więcej niż książeczką o Porgach. YA o nowym sequelowym niby-Jedi. Strzelam, że to może być jakaś dłuższa seria. Może będą nawiązania do Fallen Order, bo klimat może być jakoś tam podobny.

Okładka:

https://star-wars.pl/grafika/2019/maj/starwars_forcecollector_cvr_05011903_1b173ab82a00b97fda1112803879b201.jpg

LINK
  • Re: Force Collector

    Mossar 2019-10-05 20:55:29

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    Fragment:
    https://ew.com/books/2019/10/05/star-wars-force-collector-excerpt-exclusive/

    Jeeest dobrze. Czy on jest początek spoilera Kiffarem koniec spoilera?

    LINK
  • Opis

    Adam Skywalker 2019-10-12 19:51:31

    Adam Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Gdańsk

    Pojawił się oficjalny opis książki, a nie chcę robić drugiego newsa to tej samej jednego dnia, więc odhaczam tutaj.

    Karr is a teenage boy like many others in the galaxy. He goes to school, helps his parents with the family business, likes speeders and droids. But Karr also has a secret: when he touches certain objects, he gets searing headaches and blacks out. And along with the pain sometimes come visions of people he doesn`t know and places he`s never been.

    Karr`s parents worry that he`s sick; his grandmother is convinced the visions come from the Force. But it`s been years since anyone has heard from the last of the Jedi-Luke Skywalker. Are there any Jedi left to guide Karr in the use of his abilities? Is anyone even willing to talk about the Jedi and what happened to them, as their memory continues to fade and the First Order rises? Stuck on his isolated home planet, Karr becomes a collector of historical artifacts, hoping to one day find an object that will give him a vision about the secrets of the Jedi.

    When his grandmother dies and his parents announce they`re sending him away to a school on the other side of the planet, Karr reaches his breaking point. He needs to know what his destiny holds, and whether the Jedi are involved. Accompanied by Maize, the blunt, unpredictable new girl at school with ties to the First Order, and RZ-7, Karr`s solicitous droid companion, he sets off into the larger galaxy to find the truth. His adventures will take him from Utapau to Jakku to Takodana and beyond as he learns more about the Jedi than he could have expected, and about his own place in the Force.


    Czy tylko mi ta szkoła brzmi zbyt ziemsko? Niby już była ta podstawówka na Mandalore, ale w Star Wars to zawsze były jakieś uniwersytety czy akademie, ale może macie jakieś fajne przykłady, gdzie w nazwie była szkoła.

    Jest też drugi fragment:

    https://www.polygon.com/2019/10/10/20905710/star-wars-the-rise-of-skywalker-prelude-book-force-collector-kevin-shinick

    Specjalnie otworzyłem przewodnik z Łotra 1, żeby upewnić się, że ta laska rzeczywiście miała srebrną główkę. I tu znów mi się jednak rzecz nie zgadza: skoro ta planeta jest tak odizolowana, to skąd trafiają tam takie cuda?

    LINK
  • Połowa

    mkn 2019-12-05 09:58:47

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    Średnia z goodreads niska, opinie i recenzje niezbyt przychylne, a ja dotarłem do połowy i całkiem mi się podoba. Leciutka, trochę naciągana lektura z bardzo fajnymi smaczkami. Chłopak goni po całej Galaktyce za szczątkami informacji o zakonie Jedi. Odwiedzamy znane miejsca i przeżywamy na nowo wydarzenia z filmów i seriali animowanych w postaci wizji chłopaka. Trochę takie Lost Stars

    LINK
    • Re: Połowa

      Mossar 2019-12-05 12:08:44

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Ja też jakoś tak i fajnie się czyta choć to historia bardzo młodzieżowa i czasem grubymi nićmi szyta. Podoba mi się. Ale dla mnie do Lost Stars to nie ma startu (tak wiem mkn że Ty nie jesteś jakimś wielkim fanem tej książki).

      LINK
  • Skończyłem

    mkn 2019-12-12 08:58:02

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-17

    Skąd: Wlkp

    i podtrzymuje swoje zdanie z połowy książki czyli nic nadzwyczajnego, ale lekka i sympatyczna lektura. Miejscami naciągana, głównemu bohaterowi za łatwo wszystko wychodzi (moment, w którym od razu początek spoilera poznaje dokładnie całą historię Skywalkerów i Jedi koniec spoilera szczególnie kłuje), ale ogólnie czytało słuchało się całkiem przyjemnie. Jest mała tajemnica w wątku z babcią, jest jeden fajny twist - początek spoilera główny bohater dowiaduje się, że jego pradziadkiem był Jedi i gdy odwiedza planetę, na której żył jego przodek okazuje się, że on nadal żyje w czasach ST przekonany o tym, że to Jedi zdradzili (odszedł z Zakonu przed czystką z powodu miłości) koniec spoilera. Są też oczywiście nawiązania do filmów w postaci wizji oraz inne smaczki. Mnie najbardziej ucieszyło odwołanie do komiksowego one-shotu z C-3PO The Phantom Limb. Ogólnie jest spoko.

    Książka niby należy do programu wydawniczego Journey to SW:TRoS, ale chyba jednym połączeniem z filmem jest planeta Kijimi, którą odwiedza nasz bohater. Opis samej planety jest bardzo biedny, podobny albo lepszy mógłby napisać każdy z nas na podstawie trailera.

    LINK
  • Recenzja

    Mossar 2020-01-10 17:42:12

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-11-17

    Skąd:

    A przeczytałem sobie i nie żałuję. Nic nadzwyczajnego, ale potwierdzam, że przyjemnie się czytało. Od początku było wiadomo jak będzie prowadzona fabuła i że będzie to mocno naciągane, ale przyznam, że koncówka nawet mnie zaskoczyła. początek spoilera Stary były Jedi żyjący w przeświadczeniu, że Jedi byli źli i to oni wystąpili przeciw Republice. I poniekąd miał rację. To jest w sumie ciekawe, że każdy z nich mial trochę racji. Dziecko czytające tą książkę pewnie uwierzyłoby w 100% Karrowi, ale prawda leży gdzieś po środku. koniec spoilera

    Mimo wszystko fajnie było w tej książce odwiedzić te wszystkie miejsca. Tym bardziej że Shinick nieźle potrafił oddać klimat tych planet i postaci. Oczywiście najmniej prawdopodobne w całej historii jest to że bohater jak po sznurku poznaje wszystkie istotne postacie sagi. Ale po prostu trzeba to zaakceptować i jest fajnie. Taki przyjemny średniak.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..