jeszcze będzie tych heheszków dzisiejszego dnia? Serio, zatrzymajcie tę karuzelę śmięchu...

Ogólnie ciekawy pomysł, można by kiedyś takie coś na serio zorganizować

Jak na Kantynie, to CanCon. Względnie Cancan.

Ale taki konwent od kilku lat jest organizowany. Napisanie tego posta musi świadczyć, niestety, że nikt Cię na niego po prostu nie zaprosił. Stąd Twoja niewiedza.

Pozdrawiam.

Mogę wygłosić pogadankę o twórczości Shabby`ego Blue. Jestem wielkim koneserem jego twórczości, tak jak wielu innych bastionowiczów, stąd liczę na duże zainteresowanie i pomoc.

Moderacja i Administracja nie objęła wydarzenia patronatem, bo ma własny, „elitarny” event, na którym za starych, dobrych czasów ludzie wpadali do szamba i trollowali na forum. Mówimy nie elitaryzmowi i tak dobrej bece.
Za to patronatem objęła nas Kathi Langley, więc w sumie to nawet lepiej.
Tak, daliście się nabrać że to żart, bo było na poważnie. Brawo ja!
Elemdil, napisałem 13 minut po północy i przed moim oświadczeniem wiec nie mam pewności, czy to było na poważnie. Było?

Oto są godziny. Organizator nie ponosi odpowiedzialności jeśli prowadzący nie zjawi się na panelu i nie zwraca za to kosztów czegokolwiek. Jednocześnie przypomina się prowadzącym, że jak ich nie będzie nie dostaną napiwku, a za coś trzeba żyć. Co prawda robi się cieplej, ale jeszcze za wcześnie na okradanie rolników.

11.4, 20-21: Panel o nowym serialu literackim
12.4, 20-21: Jedwab i porcelana — spotkanie z autorem
13.4, 20:21: Karaoke
14.4, 20-21: Jak pogodzić poznawanie nowego i starego kanonu?
15.4, 20-21: Panel niespodziankowy

PS. Podane godziny nie oznaczają, że panel tyle trwa, tylko że zaczyna się gdzieś między nimi. Panel może trwać ponad godzinę przy dużym zainteresowaniu uczestników, w szczególności Karaoke, które może trwać dłużej i bez niczyjego zainteresowania.

...właśnie miało miejsce! Zapraszamy wszystkich na wspólne śpiewanie z lukaszzzem.

Oho, co to się dzisiaj o 14 na Discordzie będzie działo! Macie niesamowitą okazję posłuchać zupełnie zwykłego człowieka jakim jestem ja mówiącego o zupełnie nieistotnych z perspektywy codziennego życia kwestiach. Zapraszam na to niesamowite wydarzenie.

PS. Musiałem się przygotować, bo mnie Ponda zmusił.