Patrzę właśnie czego oczekiwałem, a co dostałem, i po bzdurach jakie tam wypisałem https://giphy.com/gifs/msnbc-strength-patience-deep-breath-3kHz1oN8NfxJJgVgvL/fullscreen , to powinienem ciskać piorunami, o tak : https://giphy.com/gifs/thunderstorm-o8A56JaNJQFSU/fullscreen
... ale, właściwie to, co realnie rzecz biorąc było spodziewane, to w sumie dostałem, więc chyba powinienem być w miarę zadowolony . Tylko, że tak jakoś 40/60 mam ... czyli chyba jako-tako.
Pierwsze, to, na co najbardziej oczekiwałem :
-"Jedi Fallen Order", tu mam największe jednak rozczarowanie, bo trailer nie urwał dupy, main hero zupełnie nie pasuje facjatowo do gry i zdaje się, że trza bedzie z tym rzyć ... niczego ponad to, co już wiedzieliśmy - NIE DOSTALIŚMY.
I GDZIE TEN GAMEPLAY ???!! ...
Z drugiej strony, zapewne przesunęli wszystko na EA Play, co w sumie nie dziwi i jest w pełni zrozumiałe, mimo wszystko - bida była.
Natomiast jeśli chodzi o samą grę, główną fabułę, eksplorację, możliwości, to po prostu wywaliło mi mózg ! - wszystko to, czego oczekiwałem, a nawet więcej, potwierdził Stig Asmussen na konferencji !.
Well done !
- teaser "Rise Of Skywalker", YESSS !, bardzo mi się podobał, J.J po raz kolejny mnie trafił i utwierdził w przekonaniu, że jest właściwym człowiekiem do tej sagi. I tak powinno być od początku.
Daisy absolutnie zjawiskowa na zajawce , Luke z offu mnie rozwalił, Lando mnie dobił, a szczątki Gwiazdy Śmierci ... https://giphy.com/gifs/CulturaJubile-fail-no-7E8UUn3jg36aDEWdBO/fullscreen ...
Ale, ale ... GDZIE JEST http://starwarstsc.com/wp-content/uploads/2018/07/keri-russell-wallpapers-26969-3161319.jpg się PYTAM ?!!! ... i DLACZEGO nie było Marka Hamilla na Celebration ?!.
-"The Mandalorian". Co by tu nie pisać, i tak już wszystko zostało napisane na forum. Absolutnie rozwaliło mózgi !. To jest to, czego oczekuję od nowych, bardziej "dorosłych" filmów/seriali Star Wars !. Kupili mnie z miejsca !. A jeśli nowa trylogia (?) Benioffa/Weissa będzie w tak surowym klimacie, będę prze-szczę-śli-wy
A co do rozczarowań, cóż, Star Warsy są właśnie w momencie przełomowym. Coś się kończy, coś się zaczyna. Nowe musi przyjść. Disney ma duży problem, bo widać, że są z lekka w "co teraz ?" ... jakieś tam krótkie wypowiedzi Kathleen Kennedy, że Rian będzie blisko współpracował z Benioffem/Weissem, jakieś wrzutki, że być może cofną się do dawnych czasów - co oczywiście bardzo mi się podoba , ale to takie jak na razie pisanie po wodzie.
Widać, że skoncentrują się teraz na promowaniu swojej nowej platformy, że seriale i być może jakieś spin-offy będą teraz głównym celem, a na nowe filmy przyjdzie nam sporo poczekać.
No, i to tyle. No, może dodam jeszcze, że mam wielką nadzieję, że filmowo cofną się głęboko, do czasów "Starej Republiki", ale to tak tylko dla formalności