Właściwie ciężko mi jakoś dokładnie oceniać ten odcinek, bo te serial jest całkiem solidny od początku, ale póki co nie wydarzyło się nic co by mnie jakoś mocno złapało za serce. Generalnie na pewno podoba mi się podejście do przedstawiania Najwyższego Porządku - widać, że są cwani i mają plan na to jak przejmować kolejne planety, ważne miejsca, organizacje. Poza tym fajnie zobaczyć, że ludzie w różny sposób reagują na NP - niektórzy wspierają, innym nie podoba się taka cenzura i przesadna dyscyplina. Za to jeszcze inni widzą, że coś jest nie tak. Od początku podoba mi się też samo latanie - asy są świetne, statki piratów są świetne, jak nadlatuje NP to też jest świetnie.
Ale dalej, podobnie jak mkn, czekam na jakąś bombę. Na coś emocjonalnie podobnego do tego co widzieliśmy w zwiastunie drugiej połowy. Wiem, że mogli to tak posklejać, żeby się wydawało, że będzie ultra ciekawie, a to tak naprawdę wszystko co ten sezon ma do zaoferowania, ale wydaje mi się, że jednak ostatnie dwa odcinki to będzie coś dobrego. Tak, że będę mógł z pełną odpowiedzialnością powiedzieć "To było bardzo dobre!". Zobaczymy.
A w tym odcinku? Najlepszy jest Opeepit. Kurde, jak mi szkoda tego chłopa. Ukradli mu tą maszynę i musi chodzić ze zwykłą szczotką. To się nazywa pracownik miesiąca - wszystko przeciwko niemu, a on i tak wykonuje swoją pracę z pełnym zaangażowaniem. Poza oczywistą sceną z Kazem i Opeepitem widziałem też wcześniej, że przemykał korytarzem z jakimś koszem na śmieci.
Poza tym na plus na pewno to, że w końcu mamy prawdziwe szpiegowanie. Choć rzeczywiście Kaz mógłby być bardziej ogarnięty podczas tego szpiegowania. Podoba mi się zdystansowanie Yeagera do tej sprawy i to, że Tam czuje się niejako odrzucona przez Yeagera. Może się z tego wywiązać coś ciekawego. Cały czas dużym plusem jest postać Dozy - podoba mi się jego opór i nieokreślona przeszłość w Imperium. No i w tym odcinku podobają mi się wszelkie informacje na temat NP - czyszczenie pamięci, ich działalność na Colossusie.
Na minus? To, że dwójka dzieci pokonuje szturmowca NP. Jasne, mógł się tego zupełnie nie spodziewać. Ale trochę to słabe.