Cześć! Jakie według Was byłoby idealne Imperium Galaktyczne? To znaczy, nie grozi mi o normy moralne, tylko o taką organizację, która nigdy by nie upadła. Mam kilka propozycji:
-Więcej bombowców. W stylu Gwiezdnych Fortec z TLJ, tylko po Ciemnej Stronie.
-Maski + hełmy zamiast jedynie hełmów dla stormtrooperów. Nowe hełmy byłyby odwzorowaniem tych, jakie nosił Solo na Mimban. Maski wzbudzałyby grozę i chroniły przed toksynami.
-Zastąpić Superniszczyciele i wszystkie inne statkami typu Acclamator -służyłyby przede wszystkim do transportu żołnierzy.
-Oficjalne, różnorodne mundury. Coś, przeciw czemu buntował się Tarkin. Według mnie medale i odznaki nadają oficerom powagi.
Piszcie swoje własne propozycje!
